Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

żółta_cytrynka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez żółta_cytrynka

  1. Dzięki dziewczyny. Zapisałam się dzisiaj wieczorkiem do jakiegoś lekarza, który był wolny. Przejdę się chociażby, żeby usłyszeć że wszystko w porządku. Teraz już nie czuje tego twardnienia, ale i wczoraj i przedwczoraj obudziłam się że twardym brzuchem... Dlatego mnie to tak zaniepokoiło, że tak często. Nospe lyknelam rano, może dlatego przeszło. Co do owulacji - ja też miałam monitorowana i jajeczko było z prawego jajnika - jest syn :)
  2. Właśnie, też się zdziwiłam, że kazali mi robić drugi raz grupę krwi, skoro miałam, ale powiedzieli, że się nazwisko nie zgadza.
  3. Też mam problem małej łazienki i na dodatek małej sypialni. Wanienka będzie najprawdopodobniej na stelażu na wannie albo na stole w salonie. No, chyba że zdecyduję się na wiaderko ;) Na rozstępy polecam oliwke Eucerin - bardzo dobrze się wchłania i pięknie pachnie :) moja mama nabawila się mega rozstępów po ciąży, boję się, że mnie też tl czeka. Póki co na szczęście nic, ale smaruje się regularnie i mam nadzieję, że mnie to nie spotka :)
  4. Wow, dziewczyny, zazdroszczę Wam tego doświadczenia w sprawach "obsługi" dzieci :) chłonę wszystkie informacje i staram się jak najwięcej zapamiętać z tego, co piszecie. Bo na pewno w moim przypadku się przyda ;)
  5. Margrit, wspaniałe wieści! :) bardzo się cieszę, że jest wszystko ok. I gratuluję syna :D i przewaga chłopców rośnie :) ja muszę swojego dopisać do tabeli, ale głównie piszę z telefonu i jakoś skopiować nie mogę. Miłego dnia, dziewczynki! :)
  6. Dzięki, Red Onion, za opinię :) Dla mnie przychodnia przy bielańskim jest najbliższa miejscu zamieszkania i choć już od dawna nie ma rejonizacji, to jakoś nie myślałam, żeby szukać innej (lepszej może?). Ostatnio jednak usłyszałam kilka złych opinii od kobiet które tu rodziły i trochę zaczęłam wątpić. Ale cieszę się, bo dałaś mi nadzieję ;)
  7. No to teraz dziewczyny, które będą miały chłopców, może jakieś propozycje? Jesteście już zdecydowane? Bo u mnie rozpacz. Nic mi się nie podoba... :/
  8. Heh, masz rację Przyszła Mamo. Też o tym pomyślałam, ale jak już wysłałam post :)
  9. No mi się Iga nie podoba, ale może dlatego że kojarzy mi się negatywnie z pewną osobą... Osobiste sympatie mają chyba znaczenie przy wyborze imienia ;) ale poza tym jestem zdania, że krótkie imię pasuje do długiego nazwiska i odwrotnie.
  10. A co do twardnienia czy napinania sie brzucha jeszcze. Mi też się to zdarza od czasu do czasu, niezbyt często i niezbyt bolesnie. Ale zauważyłam że zazwyczaj tak się dzieje w stresowych sytuacjach albo jak jestem zmęczona. Lekarz kazał mi łykać magnez i potas, bo w badaniu też stwierdził, że macicę mam trochę zbyt twardą.
  11. Dietowo, mi się bardzo podobają oba imiona, które zaproponowałas. Też bym wybrała te imiona dla córki, ale tak się złożyło, że w bliskiej rodzinie jest już jedna trzyletnia Zuzanna i niespełna roczna Lilianna. Dlatego gdybym miała córkę, dałabym jej na imię Marianna - też bardzo mi się podoba. Ps. W poradni leczenia niepłodności, w której się leczyłam pani pielęgniarka nazywa się Iwonna :D padłam jak to zobaczyłam na tabliczce na drzwiach ;)
  12. Miało być stresuje. Poza tym chyba nie ma sensu odpowiadać na zaczepki podszywa. TOPKO, wszystkie tu jesteśmy dorosłe, nie musisz się tłumaczyć. A mi się wydaje, że to dodatkowo nakręca świry, jak się wchodzi z nimi w dyskusje.
  13. Margrit, ja bym zrobiła tak. Znalazła w necie jakiś gabinet, nawet pierwszy lepszy w najbliższej okolicy i poszła osobiście. Porozmawiała z lekarzem, wytłumaczyła sytuację i poprosiła, żeby przyjął na USG. Czasem telefonicznie trudno jest coś załatwić, zwłaszcza że pewnie rozmawiasz z paniami rejestratorkami, które mają grafik lekarza i muszą się go trzymać. A myślę, że lekarzowi nie zrobi różnicy jedna pacjentka więcej. To raptem pół godziny. Spróbuj, nie płacz, bo dziecko czuje że mama się stosuje.
  14. Ps. A wymiotowalas? Albo miałaś biegunkę ostatnio?
  15. Moim zdaniem chudnięcie w ciąży nie jest normalne, ale pół koło to nie tragedia. Jeśli masz takie obawy, idź od razu do lekarza. Nie czekaj na umówioną wizytę ponad dwa tygodnie. Lekarz przynajmniej uspokoi Twoje lęki albo zacznie leczyć, jeśli rzeczywiście coś jest nie tak z ciąża.
  16. Dietowo, Drugie Szczęście, widzę że jesteśmy w tym samym wieku :) i na dodatek zauważyłam właśnie, że obie macie podobne daty porodu do moich - wg OM 11.07, a wg USG 4.07 :)
  17. Jeśli chodzi o tycie, to u mnie też waga stoi i też mnie to trochę martwi. Brzuszka też jeszcze nie mam. Ale słyszałam, że często tak jest że w pierwszej ciąży brzuch wyskakuje nagle w 20 tygodniu i od razu jest niesamowicie duży ;)
  18. Ja planuję poród w bielańskim, bo mam dwa kroki i mój lekarz tu pracuje. Słyszałam dobre opinie o praskim - żona kolegi z pracy urodziła tu córeczkę w listopadzie i byli bardzo zadowoleni z opieki. Z kolei moja kuzynka miesiąc wcześniej rodziła w miedzyleskim szpitalu specjalistycznym i też była bardzo zadowolona. Jeśli sytuacja pozwoli mi na podróżowanie po Warszawie do wybranego szpitala, to będę rodzić właśnie w którymś z tych dwóch. Jak się okaże za późno na przejażdżki, to tu gdzie najbliżej, czyli w bielańskim.
  19. Ostatnio właśnie rozmawiałam z koleżankami w pracy o ich doświadczeniach z porodu i o dobrych szpitalach w Wawie. I stwierdziłam, że aż tak bardzo nie boję się porodu, tylko tych dni spędzonych w szpitalu po... Na co odparła mi jedna z dziewczyn, że wcale nie muszę tam siedzieć nie wiadomo ile, tylko wyjść już po paru godzinach na żądanie. O ile oczywiście nie będzie żadnych powikłań po porodzie. I gdyby coś złego się działo, zawsze można tam wrócić. Na początku byłam w szoku i pomyślałam, że nigdy nie narażę swojego dziecka na takie ryzyko... Ale z kolei dzisiaj w nocy trafiłam na artykuł opisujący taki przypadek i zasiał on w mojej głowie ziarnko niezdecydowania... Że może to nie jest taki bzdurny pomysł.
  20. To niestety jest łapówka. W państwowym szpitalu należy Ci się opieka położnej podczas porodu, która jest opłacana przez NFZ.
  21. A co myślicie o tym, żeby wypisać się ze szpitala na żądanie kilka godzin po porodzie? Mówię tu o porodzie sn i sytuacji, gdy wszystko jest w porządku i z mamą i z dzieckiem.
  22. Hej, Wika! Jeśli chcesz dopisz się do tabelki, tylko musisz się trochę cofnąć, żeby jej poszukać :) Ja miałam usg we wtorek i owulacja się zbliżała. Wg pani doktor miała nastąpić w ciągu 24 do 48 godzin. I to by się zgadzało, bo współżyliśmy w czwartek, czyli w trakcie lub tuż po owu. I jest chłopczyk :D
  23. Dziewczyny, a sprawdzalyscie, co w Waszych przypadkach mówi chiński kalendarz płci? Bo ostatnio ze szwagierka sorawdzalysmy i wszystkim się potwierdziło ;) chyba coś w tym jednak jest ;)
  24. Heh, może to dla którejś z Was będzie stanowiło potwierdzenie ;) ja czuję kopniaki zdecydowanie po prawej :)
  25. Ja też mam bóle w podbrzuszu. Takie rwące i ciągnące. Doszło do tego, że w środę wieczorem nie dałam rady dojść do łóżka z toalety. Bo boli najbardziej podczas chodzenia. Dlatego spanikowalam i następnego dnia udałam się do lekarza. Zostalam przebadana na wszystkie sposoby i lekarz z pełnym przekonaniem stwierdził, że to więzadła macicy się rozciągają. I boli podobno bardziej, gdy ktoś miał jakieś infekcje, torbiele, zrosty itp. Dlatego tłumaczę sobie, że odczuwam to tak silnie przez PCOS. Ale nie ma powodu do zmartwień.
×