Patussa18
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Patussa18
-
Margrit no właśnie chyba siedzisko przekładane nie ma nic do kół, chyba, że jak wszystkie 4 są skrętne.. Rączka jak jest przekładana no to na kołach musi być jakaś blokada albo coś chyba ...
-
KMM - mi też się trójkołowce za bardzo nie podobają. TOPKA - to wszystkie koła masz skrętne? W moim lupo tylko przednie, ale mi to wystarczy. Wózek jak wózek, podoba mi się, że jest lekki i jego wygląd no i jest dość wysoko, nie mam gondoli na wysokości kolan. X-Landery też są ładne, ale 2 tysiące to dość dużo
-
Ja będę mieć taki wózek w kolorze 08. http://allegro.pl/baby-design-lupo-4w1-maxi-cosi-fotelik4-adac-i3104514756.html
-
Topko a w tym wózku nie da się montować czasem siedziska w obie strony? Tzn nie przekładana rączka tylko siedzisko?
-
KMM na temat Patrycji się nie wypowiem nie potrafię być obiektywna heh :D A co do Piotra to i mnie baaaardzo źle się kojarzy, z imieniem trzeba pójść na kompromis, cóż z tego, że byłby Piotruś jeśli Tobie się nie podoba ...
-
Topko śliczny wózek!!! Gdzie taki upolowałaś? Rewelacja! I te kolorki ...
-
Margrit bardzo oryginalne imię fajnie. Jak je będziecie zdrabniać? Pewnie Julek / Juluś :). Jeśli otwierasz swój to będziesz mieć do najfajniejszych ubrań dostęp od razu :)
-
Niestety, ale nie wybraliśmy imienia :(. Synek miał być Mikołaj, dla córki od początku nie mieliśmy pomysłu, no i nadal nie mamy. Mąż chce Amelkę albo Anielkę, ale mi się te imiona źle kojarzą i jestem na nie. Ja z kolei chciałabym Kalina albo Helena, ale jemu się nie podoba. I dalej myślimy. tigrai - też ładne imiona :) Ja nie chodzę do lumpeksów, bo nie znoszę ich, u mnie w mieście jeszcze w życiu nic fajnego nie znalazłam. Moja mama pracuje za granicą i w zupełności mi wystarcza jak ona upatrzy coś u siebie i kupi, jakoś inne te rzeczy są.
-
Nina - bardzo ładne imię. Alan również :). A co do płynów z piersi to już z dwa miesiące noszę płatki kosmetyczne w stanikach...
-
Topka ja mam 5 cm mniej niż Ty i jak swego czasu ważyłam 48kg to też miałam problem z ubraniami, bo jak było coś ok, to nogi i rękawy za krótkie. Na szczęście przytyłam i jest ok. I współczuję Ci, bo naprawdę nie w każdym sklepie dasz radę coś dla siebie znaleźć, ale jednocześnie zazdroszczę wyglądu modelki :)
-
Anetach - ta kreskę to ja zawsze miałam tylko jaśniejszą, ale zawsze była widoczna :p ogólnie ze mnie taki trochę Murzyn jak to mój mąż mawia. Słyszałam o tym bio oil'u i powiedz mi czy to działa, bo chcę uratować chociaż trochę skórę na piersiach. Mnie z kolei skóra na brzuchu bardzo, bardzo swędzi, może się rozciąga (?). A i mam do Was pytanie. Wszystkie już wybrałyście imiona?
-
K_M_M - mi nie jedzenie fast foodów umożliwiły mdłości. Ja do 18 - 19 tygodnia wymiotowałam tylko i spałam. Codziennie jadłam tylko i wyłącznie rosół, nawet herbata mi szkodziła, więc piłam mięte. Teraz jak już jest lepiej to czasem zamówimy pizzę :D. Smażonego też jakoś szczególnie nie unikam, znowu jak miałam te mdłości to byłam w stanie zjeść tylko białe mięsko z rosołu. Co do smarowideł do używam masła na rozstępy z Hippa. Na brzuchu rozstępów brak, ale chyba tylko dlatego, że brzuch mały, za to na piersiach tragedia, więc sama widzisz jaka skuteczność :D.
-
K_M_M taaak jem bardzo zdrowo, piję sok 100%, a właśnie robię sobie zupkę chińską, bo mam smaka :D. Ograniczyłam jedzenie fast - foodów, ale to po to, żeby nie przytyć, jem też więcej owoców, ale warzyw nienawidzę, chyba, że takie mrożone na patelnie to zjem. Alkoholu nie piję wcale, ale od ok.2 tygodni chodzi za mną Pina Colada tak dawno jej nie piłam, a to mój ukochany drink :( :p. Topka masz wzrost modelki zazdroszczę :). Anetach masz super fajny brzuszek. Patrzę na swój i taki sam jak tydzień temu ;/. Ale malutka kopie ładnie, więc chyba wszystko OK. Pozazdrościłam Ci i też wysyłam zdj :)
-
Cześć wszystkim Mamuśkom z rana :) Współczuje problemu z torbielami. Ja cały czas mam na prawym jajniku nawracającą torbiel, w ogóle mi owulacja nie występowała z niego ten pęcherzyk Graafa w ogóle nie pękał, z lewego jajnika za to ok. Brałam duphaston na to i tabletki antykoncepcyjne, np. Cilest czy Lesine, ale zawsze po pewnym czasie torbiel tworzyła się znowu. Brałam też Luteinę i to nie od 16 do 28 dnia cyklu jak duphaston tylko ginka kazała brać cały czas i w efekcie i na drugim jajniku pojawiła się torbiel. I też objawiło się brakiem miesiączki. 16 lat wtedy miałam. Nie miałam @ z 3 miesiące aż w końcu jak się zaczął tak skończył dopiero po 3 tygodniach jak zaczęłam brać tabletki antykoncepcyjne. Też się po lekarzach ujeździłam, żaden nie powiedział jaka przyczyna. Na zgagę pomaga mi Rennie, ale to tylko tak doraźnie, mleko nic niestety nie daje już próbowałam :(. Coca Cola - UWIELBIAM :D! Naprawdę kocham colę, na mdłości tylko ona mi pomagała. Pije ją teraz okazyjnie, tzn. łyczka jak nikt nie patrzy :P. Bo tak to woda Muszynianka i soki 100% z Tymbarka. Kooala - teraz w ciąży mamy zakaz na sex, ale tu masz rację, że robiliśmy to, bo był to zakazany owoc, trzeba było się nakombinować, po ślubie jak zaszłam już w ciążę też byliśmy tylko 4-5 miesięcy, więc jeszcze nie nacieszyliśmy się sobą i tym, że możemy to robić kiedy chcemy, bo mieszkamy sami. Topko - teraz chyba każdy ma jakieś te problemy finansowe niestety. Ja się cieszę, że na wózek i łóżeczko dadzą nam moi rodzice, to dla nas duże odciążenie. Jakieś tam ubranka też dostaniemy, ale większość muszę kupić sama. Wanienkę kupię taką najzwyklejszą, a na dno będę kłaść pieluszkę tetrową. Ja jak ostatnio się ważyłam byłam 6kg na plusie.
-
Żółta cytrynka śliczne ubranka. Żałuje, że u mnie nie ma porządnych ciucholandów żeby takie perełki upolować i w sumie jestem skazana na Pepco no i takie fajniejsze to chyba tylko HM i CA. Mój mąż ma duże potrzeby, ja zresztą też przed ciążą robiliśmy to przynajmniej raz dziennie.
-
Bahati w takim razie i tak Ci zazdroszczę, Ja płacę 130zł za wizytę, 50 zł za USG. Jest to USG zwykłe, fakt lekarz wykonuje je dosyć długo i dokładnie, mierzy dokładnie dzidziusia, to ja nie mam ani jednego wydruku USG, po prostu nie drukuje on zdjęcia. Nie wiem czemu. Żeby nie było, że on jest taki najgorszy to naprawdę dużo mi pomógł i zawsze odpowiada na każde pytanie dokładnie, ale wydaje mi się, że za tą cenę wydruk USG to jednak powinnam dostać.
-
A i koszty są naprawdę spore, wolałabym te 200zł co daję na dojazd wydać na wyprawkę.
-
Głównie chodziło o to żeby nie rodzić u mnie w szpitalu. Warunki są okropne. Moja mama całą ciąże z moją siostrą chodziła do ordynatora prywatnie i jak rodziła to ją olał. Wody jej odeszły nie miała skurczy i nikt się nie zainteresował dopiero jakaś tam znajoma pielęgniarka jej załatwiła receptę z lekiem na wywołanie skurczy i musiała za to sama zapłacić. Znowu ja jak miałam 16 lat trafiłam do szpitala, a babka dosłownie mnie łapą rozdziewiczyła przy badaniu ;/. A jak po poronieniu trafiłam do lekarki na NFZ to na ostatniej wizycie doprowadziła mnie do płaczu jak chciałam, żeby mi w końcu okres uregulowała. Jeśli tu bliżej byłby jakiś fajny lekarz to chętnie bym do niego poszła.
-
Maite - zazdroszczę ginekologa. Mój bierze 180zł, za każdą wizytę, więc warto policzyć, że w miesiącu to prawie 400zł plus paliwo to ok.600zł. Nie chcę już zmieniać lekarza, bo niby jest ok i mi bardzo pomógł, poza tym każdy jakiego znam dużo bierze... mąż jak ze mną poszedł na jedną wizytę to zwrócił mi uwagę, że ani mi ciśnienia nie mierzy, ani nie waży.
-
Mhmm mój mi ustala wizyty co 2 tygodnie, najdalej 3, ale to chyba wiąże się z tym, że w sumie całą ciąże problemy i na lekach. Chociaż może chce kasę wyciągnąć no nie wiem... Co do współżycia od początku mam zakaz, pomagam jedynie mężowi :P. Ale to od niedawna dopiero, bo jak wymiotowałam to nawet nie miałam ochoty, tylko spałam i wymiotowałam.
-
Dziewczyny szybkie pytanie: jak często macie wizyty u ginekologa?
-
No i oględnie przeczytałam :D Przede wszystkiem zwracam się do dietowo - super wiadomości, jest się z czego cieszyć :)! Laktator - na pewno z aventa, ale nie wiem, czy ręczny czy elektryczny. Rożek - kupię na pewno i to taki usztywniany, w życiu nie trzymałam noworodka na rękach, z rożkiem będę mieć większą pewność. Ból brzucha - często boli mnie na dole, tak jakby w pachwinach, czasem ćmi mnie tak jakby na okres i co mnie martwi to takie jakby kłucia w pochwie... Test obciążenia glukozą - mój ginek już na poprzedniej wizycie mi powiedział, że po następnej będę musiała wykonać to badanie. Bardzo się boję, że zasłabnę, u mnie w laboratorium nie ma żadnej kartki, że to badanie jest poza kolejnością, a pielęgniarki to takie starsze babki i pewnie normalnie będę musiała czekać, a ludzie też daleko w d.... mają czy jestem w ciąży czy nie. Do niedawna miałam bardzo silne wymioty i jak byłam na pobraniu krwi to mówię, że chciałabym szybciutko wyjść, bo czuję że zaraz zwymiotuję i co? zero odzewu musiałam wymiotować w wc w przychodni ...
-
Cześć, mój mąż był wczoraj zawieźć dokumenty do obrony na uczelnię i przywiózł mi małą niespodziankę w postaci sweterka i czapeczek. Zdjęcia wysłałam na pocztę. A teraz zabieram się do czytania zaległości.
-
Te karuzele z Fishera są naprawdę dość drogie -.-
-
Lou - ja praktycznie jeszcze nic nie mam.. A karuzele, które wpadły mi w oko to : http://allegro.pl/fisher-price-c0108-karuzela-z-misiami-i-projektore-i3117475433.html http://allegro.pl/fisher-price-karuzela-t4910-projektor-kurier24h-i3098590158.html