Patussa18
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Patussa18
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 13
-
Lou - ja Cię naprawdę podziwiam.. Może boję się tym bardziej, że u mnie w rodzinie to każdy miał komplikacje i jakieś dziwne historie z tymi porodami, no nie wiem.. Boję się, że dziecko mi się przydusi, urodzi z porażeniem, że mnie rozetną tam w środku i nie siądę na tyłku rok itp. itd. Kotek naprawdę śliczny. Biała - też miałam taką przygodę tylko z drzwiami, nawet mąż mnie ochrzanił. Mi nie tak brzuszka będzie brakować jak tego baraszkowania córci. Super uczucie :)
-
KMM no to mamy podobne rozmiarowo maluszki :D
-
anetach - dziękuję :)
-
prawie dwa tygodnie temu ważyła 1300 gram.. A trzy tygodnie przed ostatnimi pomiarami ważyła 1000 gram, więc rośnie ok. 100g na tydzień.
-
Wydaje mi się, że mój brzuch jest mały bo Melka jest mała :(. Kurcze martwi mnie to bardzo, ale trzeba być dobrzej myśli. I jeszcze podobno masaż sutków może wywołać poród!
-
KMM z tego, co wiem olej z wiesiołka jest do nabycia w każdej aptece i to wygląda troszkę jak tran, taki w kapsułkach... A co do wywoływania nim porodu - pierwsze słyszę, więc nie pomogę :D. Myślałam, że Cię pocieszę z tymi porodami, a tu kicha :(. Gdzieś zginął mój post wcześniejszy, napisałam, że dodałam rożek do ciuszków na poczcie.. Wkurzające jest to forum naprawdę :/
-
Lou - no widaź, że musiałaś się napracować. Kotek śliczny, kocham czarne koty :D
-
dietowo - bo jest malutki i tak fajnie sterczy, a mój jest taki jakby rozlazły :D. Zdjęcia rożka mi się nie wysłało, nie wiem czemu, więc zrobiłam to jeszcze raz i umieszczam w folderze ciuszki :)
-
KMM - a jak porody przechodziła Twoja mama? Podobno to się dziedziczy, ale ile w tym prawdy nie wiem.. Lou - ja Ci zazdroszczę takiego no stress podejścia do tematu porodu, boję się bardzo, bardzo, bardzo i to nie bólu, a tych komplikacji, o których tyle słychać :(.. I wypuść mamę, bo w końcu będzie musiała wyjść do tej łazienki i co wtedy :D
-
KMM - skurcze wywołują, nie maliny, a napar z ich liści :). Tylko nie pij olejku rycynowego :D. Moja ciocia chciała sobie nim poród wywołać, to dostała takiej .... no wiadomo czego, że jej wyleciały durne pomysły z głowy :)
-
A ja się KMM wcale nie dziwię, facet potraktował ją jak natręta, poza tym dziecko może się w 39 tygodniu przekręcić, a jak się nie przekręci, a odejdą wody i poród się zacznie? To co wtedy? Ja się sn boję i jestem gotowa zapłacić lekarzowi za cesarkę, niestety mój jest na ten naturalny uparty.. Idę w czerwcu do okulisty, może tam coś osiągnę. Lou - może jakiegoś ślusarza musicie wezwać :D?
-
KMM - ja właśnie dlatego dziękuję za naszą służbę zdrowia. Jeszcze w moim szpitalu gronkowcem zarażają koszmar.. Baran nie lekarz i nie dziwię się, że się wkurzyłaś.
-
Witam w kolejny piękny dzień :) Atamta - faktycznie sporo tego masz :). Super brzuś i jaki fajny pępek :). To jeśli poparzenie to nie mam pojęcia, co to, ale bardzo Ci współczuję, bo to na pewno nieprzyjemne uczucie.. xx Truj - też super brzuszek. Lustro też piękne :p xx Dietowo - ale masz maluteńką piłeczkę!! xx misia - współczuję :(.. oszczędzaj się xx AMarzena27 - super fotka córeczki.. Czy już po tym zdjęciu możesz dostrzec podobieństwo do któregoś z Was? Współczuję problemów z sercem.. Ja miewałam często nerwobóle, takie kłucia, ale odkąd jestem w ciąży mam spokój. xx Messi - czy Ty nie sypiasz w ogóle :)? Współczuję rozłąki z Synkiem, ale nad morzem na pewno będzie świetnie się bawił, no i też jest pod super opieką :) xx Co do fryzur miałam boba raz w życiu - po komunii.. Teraz noszę włosy za łopatki i daję im swobodnie rosnąć, są zbyt gęste żeby je krótko ściąć, nigdy bym nie doszła z nimi do ładu, bo się falują. I powiem, że w wizytach u fryzjera drażni mnie, że marudzą, że dużo włosów i mają przy nich roboty, jakby nie patrzeć ja im za to płacę. xx viola - mój dzieć też spokojniejszy w te upały, ale jak już gdzieś pisałam moja niunia w nocy daje mi popalić, a w dzień spokojna :) xx Kapris - mi też jest duszno, tak jakbym nie mogła powietrza do końca zaczerpnąć, jakby mi płuca ściskało.. xx Lou - gratuluję zakupu sukienki - w końcu się udało :P xx wrzucam zdjęcia brzuchola i rożka :) A co do imienia to moja rodzina milczy, mojego męża komentuje teść, teściowa, całe rodzeństwo i się krzywią :/.
-
Margrit - trzymam kciuki :). Pamiętaj, że początki są najtrudniejsze! A co do tych, co marudzą, uważam za brak kultury wygłaszanie takich uwag w sklepie. x Lady G to sobie obejrzę i poczytam o tym foteliku, bo w sumie byłam nastawiona na Maxi Cosi, ale może ten faktycznie lepszy :) x KMM - nie denerwuj się :) x co do imienia... już nie mam słów.. Przecież nie chcę nazwać Brunhilda czy jakieś innego bardzo oryginalnego imienia, a nawet jakby nie ich sprawa, muszę to chyba olać. Nie martw się Margrit Julek to śliczne imię!
-
LadyG - czy ten Cybex jest lepszy niż Maxi Cosi Cabrio Fix? No ja mam Rennie, ale wczoraj nie pomogło :/.. Mhm a mnie to już zaczyna drażnić, powiedziałam o imieniu teściowej i teraz dzwonią do nas i zarzucają propozycjami typu Jasia Basia Małgosia żebyśmy tylko zmienili zdanie..
-
Lou - no dokładnie to o czym piszą KMM i mama 6 latki piszą mi chodziło.. xxx Atamta - O to też masz dużo ubranek naprawdę... Współczuję problemów ze skórą.. Mój ojciec na oparzenia smaruje się kefirem zimnym i mu pomaga. A jak to działa nie wiem, w życiu nie miałam oparzenia. xxx AMarzena27 - ja też mam zgagi już dość długo, biorę Rennie, ale wczoraj była taka uciążliwa, nie chciało przejść i po prostu płakałam z bezsilności ;/. Jeszcze mężowi się oberwało:D xxx Margrit - ja właśnie pepsi teraz popijam :D, ale wczoraj nie pomagało nic :(.. Ja podobnie jak Ty i Fredzia dla siebie nie mam jeszcze nic. Mam do Ciebie pytanko :jak tam interes idzie :)? xxx Pytanie do Was dziewczyny : czy wybór imienia był przez Waszą rodzinę tak szeroko komentowany jak u mnie ?
-
Eliska ładniutkie ciuszki - nie widziałam ich wcześniej na poczcie:) xxx Lady G - ładnie waży Twój synuś - taki w sam raz :) xxx viola - mi się bardziej ta pierwsza kołyska podoba, pościel moim zdaniem też jest ładniejsza. xxx KMM - ja jakoś mam wątpliwości żeby wstawić zdjęcie brzuszka na pocztę. a czemu... nie wiem czy pamiętasz miłą osobę krytykującą Lou za jej strój na zdjęciu... Także dziękuję bardzo :) Zazdroszczę też wizyty u fryzjera :). No ale na to weselicho się będę czesać niebawem to mi pomiziają trochę włosy :D xxx Byłam wczoraj w prawdziwym sklepie jak to jedna z Was napisała. Kupiłam 2 małe butelki z tych złotych z Aventu (myślicie że na początek tyle wystarczy), rożek z usztywnieniem kokosowym (różowy oczywiście :P ), termometr do wanienki, szczotkę i nożyczki do paznokci, smoczek Lovi, wanienkę... Do tej wanienki dokupię chyba jeszcze jednak stojak.. Byłam też w Biedronce. Kupiłam kocyk kremowy w różowe kwiatuszki. Miałam kupić pieluszki flanelowe, ale jak dla mnie to koło flaneli chyba leżało, szorstkie jak cholera... Znowu tetrowe straszna cienizna.. To już wolę te z Textil Marketu czy Pepco.. Oglądałam też wózeczki i sprzedawca polecał i zachwalał najnowszy model Tako. City Move, czy coś takiego. 1800 zł za zestaw 3w1.. Zachwalał też Bebetto... Już nic nie wiem, ale myślę, że zostanę przy Lupo.. Mam jeszcze do Was pytanko.. Czy Was też tak męczy zgaga? Ja nie mogłam spać tak mnie piekł przełyk...
-
Cześć dziewczęta :):):). AMarzena27 - co to za wózeczek? xxx optymistka - witamy z pworotem :) xxx Truj - hah dobrze by było jakby za nie zapłacił, już na same jego wizyty, co 2 tygodnie sporo mi wychodzi... :(. Teraz mam wizytę 21 maja i nie ma bata musi mnie już na następną po 10 czerwca zapisać, bo mamy to wesele i w końcu będę musiała ruszyć oszczędności żeby mieć co jeść. xxx Mamo 6 latki - współczuję Ci bardzo :(.. Jeśli to Cię pocieszy nie jesteś sama w dolegliwościach, choć wydaję mi się, że Ciebie bardziej męczy :(. xxx co do wyparzania i sterylizacji wszystkiego moja mama mi poradziła żebym nie przesadzała, mi bardzo długo wszystko wyparzała we wrzątku i potem zaraz miałam jakieś pleśniawki jak tylko wsadziłam rękę do buzi.. xxx teściowa - mhm może lepiej przemilczę. Moja nie jest jakaś taka koszmarna, ale ostatnio bardzo mnie drażni jej zachowanie, zwłaszcza faworyzowanie innych dzieci, a mój Mąż dobry tylko jak coś potrzeba... Mówi o bracie mojego M oj jaki oj biedny musi chodzić do pracy, a jak powiedziałam a co to on jeden pracuje na świecie to cisza :D. Czuję, że moje dziecko też będzie tym mniej ważnym dla dziadków, ale wisi mi to:) xxx Lou - polecam Vanish do dywanów!!!
-
Witam :). Poszłam spać późno i wstałam już o 7. Mąż mi nie dał pospać, bo on nie rozumie, że ja więcej niż on snu potrzebuję ;/. Poszedł teraz "w rejs". Coś tam ma wymieniać w aucie, ale co to nie wiem :D Mama 6 latki - córeczka już duża i dobrze :) Również zazdroszczę lekarza, czuję, że z moim nie będzie łatwo się porozumieć co do CC. Spróbuję to załatwić z okulistą, mam nadzieję, że się uda :). xxxxxx KMM - fajny wózeczek. Mogę wiedzieć jaki to model? O kolorach pisała Ci Lou, a nie ja. Ja akurat gdybym miała mieć chłopca postawiłabym na zieleń, a tak będzie fiolecik albo róż :) xxxxxxx Truj - co do badań, to podejrzewam, że akurat ten lekarz uważa je za potrzebne i zleca każdej pacjentce.. A czemu? Tego nie wiem... xxxxxx dietowo - cieszę się, że u Was wszystko dobrze :) xxxxx Podgrzewacze/sterylizatory - odkupię sterylizator od znajomej, ona twierdzi, że to zbędne, kupiła pełno takich gadżetów i użyła tylko dwa razy. No ale może akurat u mnie się sprawdzi. xxxxxx Lou - fajne te ubranka jak za 1 zł to faktycznie. Niestety u mnie ubranka dla dzieci w lumpku wyglądają koszmarnie, także w ciucholandach się nie okupię ;/ xxxxx Marzena - fajniutkie łóżeczko! xxxxx anetach18 - kurcze współczuję... jeśli Cię to pocieszy mój też raz napomknął coś o kasie... Ale tylko raz, bo mu powiedziałam, że po 1 też chciał dziecka, a po 2 mogę się wyprowadzić do rodziców i płacenie alimentów na pewno wyjdzie mu taniej. No i zaraz przeprosił :). Margrit - 3mam kciuki za zajęcia w szkole rodzenia :)
-
Biala - tak jak niagara napisała - nie ma co czytać :). Ja też się zastanawiałam nad TAKO, ale one są naprawdę ciężkie... Messi29 - super wyprawka.. Widzę, że masz już wszystko... Bardzo fajna mata.. To chyba Rainforest - mam rację? Eh tylko ja jestem taka zacofana z deka.. Jestem trochę do tyłu, bo komunia i wesele, a wiadomo, że trzeba coś dać.. No, ale w czerwcu będę nadrabiać.. Lou - czekam na zdjęcia na poczcie:) Olga - fajne imię, ale siostra cioteczna mojego męża o tym samym nazwisku ma Olga, nie chcieliśmy powielać :)
-
A co do biedronki to muszę tam skoczyć na zakupy :P
-
Witam w pochmurny poranek... Ojej, ale mnie wczoraj wymęczyło ;(. Dziś też mnie boli żołądek, ale już mniej troszkę... Messi29 - jeszcze odniosę się do bransoletek przeciw komarom. Na mnie one kompletnie nie działały. Dziewczyny czy skurcze przepowiadające to są takie pojedyncze twardnienia brzucha i ból taki jakby miesiączkowy? KMM - te poszerzenia to miejsca na brzuszek.. Nie lubię bez przymierzania czegoś kupić albo chociaż obejrzenia na żywo, bo potem takie są efekty. Dobrze, że Twoja uczennica jednak przyszła :P Margrit - ja cały czas biorę Femibion, wcześniej brałam Pharmaton Matruelle, ale mi nie spasował i 3 x 2 Magnezu dziennie, a moja córeczka tydzień temu na wizycie ważyła 1300 g, więc wielkoludem na pewno nie będzie po witaminach. Maite - gratulację dla Synka :) Mamo 6 latki - daj znać, co i jak po wizycie, trzymam kciuki :) A ja ostatecznie kupiłam taką sukienkę dokładnie w tym kolorze : http://www.voila.pl/494/lu04n/?1 krój taki jakby trochę ciążowy, bo pod biustem odcięta, a potem ją zwężę u krawcowej i też będzie.
-
Messi wymaz w kierunku bakterii, grzybów, mycoplazmy i ureoplazmy.. Kurcze w zadnym sklepie nie mogę znaleźć sukienki ciazowej na to wesele a jak już jakaś była to nieladna jak na moją babcię ... Może coś jeszcze znajdę... Idę sie przespać bo padam i jeszcze te mdłości...
-
Messi wymaz w kierunku bakterii, grzybów, mycoplazmy i ureoplazmy.. Kurcze w zadnym sklepie nie mogę znaleźć sukienki ciazowej na to wesele a jak już jakaś była to nieladna jak na moją babcię ... Może coś jeszcze znajdę... Idę sie przespać bo padam i jeszcze te mdłości...
-
Cześć dziewczyny. U mnie zimno, ale chyba jakiegoś wirusa złapałam :(. Wczoraj wymiotowałam, dziś znowu mnie męczy ;(. Nie wiem, czy to przez ciążę, czy naprawdę coś podłapałam :/. Zrobiłam dziś kolejne "super potrzebne" badania. Za cztery wyszło mi 350 zł. Wkurzona jestem.. Eh.. Cóż zrobić. Miłego dnia dla Was :)
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 13