Patussa18

KMM - szczerze już sam fakt, że Twoja siostra nie potrafi z własnym mężem się dogadać nie za dobrze o niej świadczy, ale to nie jest ważne. Ja myślę, że w tej sytuacji jedyną opcją jest lekceważenie jej i robienie wszystkiego dla siebie, czy dla mamy.. Z tego, co piszesz wnioskuję, że Twoja siostra jest sporo starsza od Ciebie mam rację? Z tej gadki strasznie mi mojego ojca przypomina. On też wracał z pracy, kładł się przed TV i wszystko wokół niego musiało być zrobione, bo przecież on zarabia i chyba takie podejście ma Twoja siostra. Przecież nie jesteś jej służbą, z jej pieniędzy chyba też nie korzystasz, więc myślę, że ona jest z natury upierdliwa i nic tego nie zmieni. Szkoda, że nie potrafi się na okres Twojej ciąży powstrzymać z takimi wrednymi odzywkami.

Nie doczytałam, że ona ma męża. Może ten jej mąż nie jest taki fajny jak Twój chłopak i Ci zazdrości? Eh.. takie rodzinne wypominki to najgorsze, co może być. Uszy do góry, pomyśl o maluszku, a nie o wrednej siostrze:) A co do syfów na twarzy brak, ale na plecach koszmar. Mam ogromne wielkie, ropne fuuuuj';/

KMM - właśnie dlatego mimo, że wynajmuję mieszkanie, cieszę się, że nie muszę mieszkać z rodzicami i siostrą (właściwie z ojcem i siostrą, bo mama żadko przyjeżdza), bo jestem pewna, że byłyby spięcia. Strasznie, strasznie, strasznie Ci współczuję. I myślę, że sprzątając po sobie, ewentualnie po mamie też, a po siostrze nie, robisz dobrze, przecież to jest dorosła, samodzielna osoba. Powinna też zrozumieć chociaż trochę Twój odmienny stan. Nie wiem, może ona jest troszkę zazdrosna, że masz faceta, że będziecie mieli dziecko? Pogadaj z nią szczerze, a jeżeli Ci to nic nie da pozostaje tylko puszczać to, co ona mówi mimo uszów. A czemu? A bo nie warto płakać, denerwować siebie i Twoje dzieciątko siostrą i kupami jej psów za przeproszeniem. Wiem, że w ciąży hormony buzują, też czasem płaczę bez powodu, ale musisz się nauczyć to lekceważyć. I fakt istotne jest to, że nie jesz tego, co ona gotuje, bo nie jesteś zobowiązana to zmycia po niej naczyń. Jak mieszkałam w domu rodziców musiałam robić wszystko za mojego tatę i młodszą siostrę i jeszcze jej w nauce pomagać i sama się uczyć, także wiem jak wygląda sprzątanie czyiś śmieci i wiem, że nie ma się na to ochoty.

zółta cytrynko - masz śliczny brzuszek i muszę przyznać, że laska z Ciebie :)

Ja będę świadkiem bierzmowania u mojej młodszej siostry i jak sobie zażyczy tablet czy laptopa to wyjdę z siebie i stanę obok chyba..

Też mi się te komercyjne prezenty mało podobają, poza tym dla 9-latki tablet? Chyba coś nie tak... W każdym bądź razie pooglądam w księgarniach internetowych. Cudowne masz te ubranka, ja mam mało w porównaniu z innymi, muszę nadgonić.

metaforo dziękuję za odpowiedź - super pomysł, myślałam też o ilustrowanej Biblii widziałam przepiękną w księgarni ze ślicznymi obrazkami, to taki prezent w sumie na całe życie, a nie na "chwilę".

Lou - trzymam kciuki za wizytę :). Co do siusiania również coraz częściej biegam do wc. Ewelka333, ja bym nie ryzykowała jeśli lekarz się nie zgodził, co jeśli bym np. spadła z roweru ? Zrobisz jak uważasz mnie też rower kusi, bo kocham :)

Witam wszystkich :). Jestem po glukozie i żyję :). Musiałam wstać o 6.20 - masakra. Poszłam z mężem, miałam pierwszeństwo w kolejce także nie musiałam długo czekać. Przy pierwszym pobieraniu pani kuła mnie 3 razy, bo nie mogła w żyłkę trafić. Moje biedne ręce :(. Nie mogłam sobie do tego paskudztwa wcisnąć cytryny, nie mogłam pić wody. Facetka wręcz na siłę kazała mi wyjść i wrócić na 2 h, dobrze, że byliśmy samochodem. Poleżałam sobie na łóżku w domu. Co do odczuć po samej glukozie to nie było tak bardzo źle, wypiłam to zrobiło mi się gorąco i mnie zemdliło, bałam się, że zwymiotuję i trzeba będzie powtarzać badanie. Na szczęście udało się :). Odebrałam też wyniki morfologii i tej całej krzepliwości. Morfologia jak coś jest ponad normę to bardzo niewiele, chyba w ciąży to normalne. Ale tą krzepliwość mam duuuuużo ponad normę. Ciekawe, co mój gin na to jutro powie. Moja córcia dziś tak ślicznie szaleje, jak nigdy. Jakaś część ciała tak jakby wystawała i się poruszała pod skórą no super uczucie i widok, mój mąż aż się wzruszył :). Piękna pogoda (rano było pochmurno), a tu nie ma z kim wyjść na spacerek, bo mąż poszedł do pracy i dopiero przed 24 będzie w domu :(. Dziewczyny macie śliczne ubranka. Elisska Ty to już chyba wszystko masz :)? Co do tych pasów to zamierzam kupić, ale mam nadzieję, że z racji wieku moja skóra szybko wróci do normy. P.S. Mam takie pytanie trochę nie z tematem ciąży związane. Mam niedługo Komunię mojej siostry ciotecznej, zostaliśmy z mężem zaproszeni i zastanawiam się ile dać, bądź co takiej małej dziewczynce można kupić. Wiem, że od chrzestnych ma dostać rower i tableta, ale na tyle to mnie nie stać :p

Witam, u mnie dziś dość ciepło, ale pochmurno. Ponoć jutro ma być lepiej - zobaczymy. Jutro z samego rana wstaję na badanie z glukozą. Margrit jak będziesz mieć więcej czasu daj znać jak idzie interes :). Pozdrawiam i życzę miłego popołudnia.

Chyba kupię u niego zestaw butelek i akcesoria do pielęgnacji.

Eh ale mi się nudzi :(. Mój mąż zaraz po pracy poleciał dłubać w samochodzie.. Dobrze, że jutro wolne ma to posiedzimy trochę razem.. Fajnie, że piszecie o tych ograniczeniach przed badaniem na glukozę, nie będę jeść jutro słodyczy (nie mam pojęcia jak ja się powstrzymam). Mama 6 latki dzięki za linka może się przyda :). Ja znalazłam takiego Sprzedawcę : http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=4222926 Kupowałyście coś u niego?

U mnie przeszła mała burza pierwsza w tym roku, pokropiło troszkę, ale znów ciepło i dotleniam się na balkonie, a co tam. Lou czekam na fotkę zakupów na poczcie :). KMM ja Cię rozumiem, chciałabyś chociaż troszkę malucha pooglądać. Pociecha taka, że wizyta już za dwa tygodnie..

Anetach jeśli mają łóżeczko od kogoś to super, nie trzeba zakupywać :) Ja właśnie zmierzyłam brzuszek. 97cm . Atamta może skonwertuj ten filmik do formatu rmvb?

anetach18 - Messi ma rację, może teściowie się do tej wyprawki do ich domu dołożą, ja swoją mamę zamierzam naciągnąć na łóżeczko turystyczne żeby było jakbyśmy się właśnie do rodziców wybrali.

anetach18 - śliczny brzuszek!

KMM - trzymam kciuki, żeby Twój maluszek się ujawnił :). Jestem bardzo ciekawa.

KMM- ja nie jem ostrych potraw, ale to ze względy na zgagę. Odrzuca mnie od ogórków kiszonych, w occie (zawsze b. lubiłam) od zup, kiełbasy, wędlin, wmuszam w siebie. Ale mięsko takie ugotowane już chętnie zjem. Współczuję Ci, bo chleb to taka "podstawa"

Maite chodzi Ci o Pampers Premium Care? One są w białych opakowaniach. Dietowo zazdroszczę cierpliwości. Jak lepiłam pierogi na Wigilię to myślałam, że mnie coś zaraz trafi:). A co do chusteczek to postawię na HIPP Babysanft. Sama ich zawsze w "te dni" i nie tylko używałam, są tak delikatne, że dla noworodka będą moim zdaniem OK. A propo tego plebiscytu w tej gazetce tam najlepsze chusteczki to Nivea Baby Soft&Cream. Najlepsza butelka to Avent Natural, najlepszy kosmetyk to Emolium.

Ja jadłam wczoraj pierogi ruskie:). Ale poszłam na "lenia" mąż mi przywiózł z restauracji :D. Ja do białego używam takiego płynu i to jeden z lepszych jakie miałam. http://www.piomarket.pl/index.php?page=shop.product_details&flypage=flypage.tpl&category_id=18&product_id=534&option=com_virtuemart&Itemid=1 Mam majowe wydanie "Mamo to ja", a w niej coś takiego jak "najlepsze produkty dla dzieci w 2012" i jestem w szoku, bo niby najlepsze pieluszki to Dady z Biedronki.. Cena faktycznie atrakcyjna, ale czy to w parze z jakością idzie.. hmm.

Moim zdaniem nowe allegro jest okropne. Ja też dziś jadłam lody takie włoskie, a w zamrażarce mam algide waniliową duże pudełko :D. A propo słyszałyście o tej kobiecie, która trzymała w zamrażarce trójkę martwych noworodków :(? Moim zdaniem to straszne :( Ja właśnie wróciłam od mojej szacownej teściowej. Dziewczyny nienawidzę jej i siostry mojego męża. Co za tępe dzidy. Mam nadzieję, że moje dziecko nie będzie do nich podobne. Sorry, ale musiałam sobie ulżyć :)

A i jeszcze jedno - masz super bluzkę :)

Lady G masz super brzuszek i zazdroszczę filmiku. Jak moja córcia kopie widać tylko takie bardzo delikatne ruchy .

KMM Twoja pościel fajna. Ta "pstrokata" jest akurat nie w moim guście :).

Ja zakochałam się w tym kompleciku :) Naprawdę :)