Patussa18
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Patussa18
-
Dziewczyny porażka:(. Strasznie wymiotuję czuję się jakby walec po mnie przejechał;(. A żołądek w plecy mi wchodzi;(. Przyszła mama super brzuszek:). Kmm mi z bebilonu przyszedł miś, z jb też już mam próbki i z musteli:). Lou- nie karmmy trola:)
-
Dziewczyny porażka:(. Strasznie wymiotuję czuję się jakby walec po mnie przejechał;(. A żołądek w plecy mi wchodzi;(. Przyszła mama super brzuszek:). Kmm mi z bebilonu przyszedł miś, z jb też już mam próbki i z musteli:). Lou- nie karmmy trola:)
-
Marzena ja chodzę tylko w soczewkach, mam okulary ale nienawidzę w nich chodzić. Co do lasera, owszem jest płatny. Moja wada stoi w miejscu już parę lat ale wcale nie marzy mi się zupełnie oslepnac przez poród sn. Swojemu lekarzowi powiedz żeby Ci dał na piśmie ze Ci się wzrok nie pogorszy a w razie "w" on ponosi za to odpowiedzialność bo nie zgadza się na cc.
-
Marzena ja chodzę tylko w soczewkach, mam okulary ale nienawidzę w nich chodzić. Co do lasera, owszem jest płatny. Moja wada stoi w miejscu już parę lat ale wcale nie marzy mi się zupełnie oslepnac przez poród sn. Swojemu lekarzowi powiedz żeby Ci dał na piśmie ze Ci się wzrok nie pogorszy a w razie "w" on ponosi za to odpowiedzialność bo nie zgadza się na cc.
-
Czuję się pominięta Lou ja też rodzę w okolicach 20 lipca :). Aha Marzenko tytuł artykuły nieadekwatny do treści w ogóle :D
-
Niagara śliczny Alanek :) xx Marzena - czytałam ten artykuł, chcę przeczytać konkretne wyniki badań, że poród sn nie pogorszy mi wzroku na 200%. Moim zdaniem to bzdura, jakiś czas temu myślałam o laserze na korekcję i okulistka powiedziała mi wtedy, że lepiej żebym najpierw urodziła dzieci, a potem myślała o zabiegu, bo może wada powrócić , więc chyba jednak tak silny wysiłek ma na te oczy wpływ. Mój lekarz jest jednak troszkę zacofany, wkurzyłam się.
-
Dziewczyny teraz to my jesteśmy pomarańczowe :D Hahahaha kto by pomyślał :). Messi29 - pochwal się imieniem :)
-
Lou - to było 20 lat temu, ale bez przesady -.- Z takich drastycznych rzeczy walnę jeszcze jedną historię, moja mama jest fryzjerką, miała swój zakład fryzjerski i przyszła do niej klientka z WSZAMI, żeby moja mama jej trwałą zrobiła w celu wyeliminowania robactwa . Moja mama podobno mało nie zemdlała, kazała iść gościówce pozbyć się tego i dopiero trwała :D. Ja też wezmę małe lustereczko, nie podkład tylko jakiś krem nawilżający, no i wiadomo, że gumki do włosów. Malować się nie będę, ale jakoś ogarniętym trzeba być.
-
Gadałam z mamuśką i stanowczo odradziła mi kupno wielkiego pudła Dad. Zapytała, a co z tym zrobisz jak dziecko będzie uczulone na nie.. I kazała kupić na start małą paczuszkę Pampersów i już. Więc się jej zamierzam posłuchać :). Troszkę mnie zdenerwowała, bo w nocy miała atak woreczka, bardzo ją bolało, dziś też ją boli, ale mniej, ale oczywiście w pracy cały dzień :/. Mówię jej żeby sobie zrobiła tego wolnego miesiąc i w końcu wycięła kamienie, bo w końcu źle się to skończy a ona z tekstem, że na coś trzeba umrzeć. Jak małe dziecko :/
-
Cześć dziewczyny :). U mnie dzisiaj paskudnie, 12 stopni na termometrze zaledwie :(. Haha jaaaaa, jakie zmiany nam kafeteria zaserwowała :D:D:D. xx Tesla - trzymam za Was kciuki, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i już niedługo wyjdziesz ze szpitala :):* xx Messi29 - my gdyby był Synek nazwalibyśmy go Mikołaj, podobało nam się jeszcze Adam, Wojtuś i uwaga Marcel :). A córcia to były różne propozycje, Na początku Amelka, Maja, Kalina, Kaja potem Stefania / Melania i zostanie Melania. Zdrówka dla Synka :) xx atamta - współczuję chorych zatok.. Ja sobie tak je kiedyś pięknie "załatwiłam", że miałam ponad 80% niedosłuchu na jednym uchu, na drugim 90%. Po prostu "przechodziłam" zapalenie, a potem miałam źle antybiotyk dobrany. Uważaj na siebie :) . A teraz pod Twoją historię o "pachnącej" koleżance z sali. Mojej mamy dobrej przyjaciółki siostra jest w naszym szpitalu. Jakieś 20 lat temu przyjechała na porodówkę kobieta, która całą ciążę się nie myła, bo ktoś jej powiedział, że wtedy dziecko będzie mieć ładną cerę. Niestety to True Story, panie od razu ją zagoniły do mycia, ale nie wyobrażam sobie nie myc się :/. A i fajna sukienka :D xx Lou - jaka wizja porodu :D. Ja wolę jeszcze o tym nie myśleć:D xx KMM - jestem pewna, że to Marek Ci uciska tam w środku wszystko i stąd te dobitne uczucia :(. xx Marzena27 - piszesz o mnie chyba, ja muszę iść do okulisty. Zaraz przeczytam artykuł. Potwierdzam Twoje przypuszczenia odnośnie pęcherza - lekarz we wtorek na wizycie powiedział mi jak mnie badał, że czuje że dzidziuś uciska na pęcherz i stąd moje dolegliwości (mówiłam mu, że mam wrażenie jak przy przeziębionym pęcherzu). xx Kapris - narobiłaś mi smaku na truskawki :D. Muszę sobie kupić na zielonym targu, a jak ich nigdzie nie znajdę do się załamię :(. xx
-
Misia - śliczna córeczka, przeniosłam Twoje zdjęcia do folderu nasze maleństwa :). Bruszek też super :). xx RedOnion - zdrówka dla Ciebie i córci. I dzięki za wpis odnośnie pieluszek, też właśnie myślałam żeby kupić te 2, ale 1 tak czy inaczej wziąć i faktycznie w Rossmanie mają fajną cenę Premium Care. xx dietowo - no moja albo będzie drobinka po swoim tacie, albo podgoni pod koniec :) xx Messi29 - tak ja mam już wybrane, pisałam nawet, że rodzinie męża bardzo się nie podoba i nastawiają mnie na inne, ale pierony jasne nie wiedzą, że jak mnie się do zmiany zdania próbuje przekonać to ja tym bardziej trwam przy swoim :D. Macie już jakieś konkretne imiona wybrane? xx Lou - ja nie mam problemu z obecnością innych osób, ale nie lubię prowadzić takich sztucznych rozmów, nie lubię jak ktoś obcy mnie zagaduje, nie lubię nawet jak ktoś z rodziny wchodzi za bardzo w moje życie prywatne z tematem. W szpitalach się już niestety trochę należałam i wiem, że tworzą się takie grupki "psiapsiółeczek" które wcześniej się nie znały, a na sali opowiadają sobie najdrobniejsze szczegóły z prywatnego życia. Ja na 1 nawet nie mam co liczyć, bo w tym szpitalu ich nie ma, mam tylko nadzieję, że dłużej niż parę dni nie będę musiała leżeć. I podobnie jak na Twój, na brzuch też mi się gapią, widzę nawet w supermarkecie w kolejce babka się tak przechylała, żeby zobaczyć, czy mam obrączkę, której już nie noszę, bo mała. Wredne babska. xx Nie spałam całą noc prawie a od 9 do 12.30 jak mnie sen zmorzył, masakra. Obudził mnie dzwonek do drzwi, ale nim zwlekłam się z łóżka osoba sobie poszła. I nie wiem kto to i po co :)
-
Misia - śliczna córeczka, przeniosłam Twoje zdjęcia do folderu nasze maleństwa :). Bruszek też super :). xx RedOnion - zdrówka dla Ciebie i córci. I dzięki za wpis odnośnie pieluszek, też właśnie myślałam żeby kupić te 2, ale 1 tak czy inaczej wziąć i faktycznie w Rossmanie mają fajną cenę Premium Care. xx dietowo - no moja albo będzie drobinka po swoim tacie, albo podgoni pod koniec :) xx Messi29 - tak ja mam już wybrane, pisałam nawet, że rodzinie męża bardzo się nie podoba i nastawiają mnie na inne, ale pierony jasne nie wiedzą, że jak mnie się do zmiany zdania próbuje przekonać to ja tym bardziej trwam przy swoim :D. Macie już jakieś konkretne imiona wybrane? xx Lou - ja nie mam problemu z obecnością innych osób, ale nie lubię prowadzić takich sztucznych rozmów, nie lubię jak ktoś obcy mnie zagaduje, nie lubię nawet jak ktoś z rodziny wchodzi za bardzo w moje życie prywatne z tematem. W szpitalach się już niestety trochę należałam i wiem, że tworzą się takie grupki "psiapsiółeczek" które wcześniej się nie znały, a na sali opowiadają sobie najdrobniejsze szczegóły z prywatnego życia. Ja na 1 nawet nie mam co liczyć, bo w tym szpitalu ich nie ma, mam tylko nadzieję, że dłużej niż parę dni nie będę musiała leżeć. I podobnie jak na Twój, na brzuch też mi się gapią, widzę nawet w supermarkecie w kolejce babka się tak przechylała, żeby zobaczyć, czy mam obrączkę, której już nie noszę, bo mała. Wredne babska. xx Nie spałam całą noc prawie a od 9 do 12.30 jak mnie sen zmorzył, masakra. Obudził mnie dzwonek do drzwi, ale nim zwlekłam się z łóżka osoba sobie poszła. I nie wiem kto to i po co :)
-
Lou - moim zdaniem organizer na łóżeczko to super przydatna rzecz, a baldachim, no uroczy po prostu :D. Ale to wiesz, o gustach się nie.. Ja właśnie się już nie łapię w tych tabelkach :( Promocja od jutra kurcze, będę musiała chyba lecieć z rana 3 km do biedronki, bo mąż do 15 w pracy, a pewnie wszystko wykupią :(
-
Messi 29 - ja mam problem z przedwczesnymi skurczami i szyjką od 16 tygodnia już. Miał mi założyć pessar, ale stwierdził, że jak skurcze po Fenoterolu ustały to nie ma sensu, dla mnie to dziwne, no ale cóż.. Ja mam nadzieję, że malutka wytrzyma do 38 tygodnia i już.. I w sumie nastawiam się powoli na sn.. Chyba, że jeszcze coś z okulistą coś ugram. Ile Twoja córcia waży? Przepraszam, ale tyle Was jest, że nie pamietam, ale domyślam się, że powyżej 2 kg. P.S. Mam już dosyć tej kafeterii, nie ma tu jakiś moderatorów :/
-
Margrit - no to szał z przychodnią :O Dietowo - trzymam kciuki za Twoją córeczkę, super zdjęcie, wszystko widać i już spora Twoja niunia.
-
Witam o poranku :). Anetach fajna karuzelka i dywan xx Optymistka85 - to jak już będziesz mieć dostęp do komputera pochwal się zdjęciami na poczcie. Ładnie rośnie Twoja dziecinka. xx AMarzena - chyba dokładnej długości dzidziusia lekarz Ci nie poda, bo maluchy są już spore i takie pozginane w maminych brzuchach. xx Ja tak jak Marzena miałam wczoraj wizytę u lekarza. Pocieszył mnie, że te obrzęki to normalne i już tak zostanie. Ciśnienie miałam podwyższone 150/90 niby on mówi, że nie dużo ponad normę, ale kazał mi założyć zeszyt mierzyć ciśnienie 4 razy dziennie o stałych porach i gdyby te wartości były podwyższone kilka razy z rzędu mam dzwonić do niego.. No i jak od początku ciąży moja córcia niziutko jest bardzo ułożona, przyjrzałam się, to ciągle mi wpisuje skróconą szyjkę, ale nic prócz Fenoterolu nie dostaje na to, jedyne co mam zwracać uwagę na plamienia/bóle i odpoczywać. Pytał się mnie nawet czy na pewno się nie przemęczam jak zalecał, już mu miałam powiedzieć, że nie, codziennie biegam maraton... A co do rozmiarów to moja córcia podskoczyła troszkę. Ostatnio ważyła 1300 g, wczoraj 1700, a więc w 2 tygodnie 400 g urosła, ładnie. xx Mam do Was pytanie o tą promocję na Dady w Biedronce. Będziecie je kupować? Myślicie, że warto? Mnie kuszą te dwójeczki, ale zastanawiam się czy nie kupić i tak małej paczuszki 1, bo nie wiem czy te 2 nie będą za duże na początku..
-
Dziewczyny ja tylko na chwilkę, bo jesteśmy u rodziców moich z mężem i neiładnie tak do komputera biegać. Śliczne ubranka, brzuszki i wózeczki. Niagara boskie łóżeczko gdzie takie zakupiłaś? KMM - moja mama niby młoda, bo ma 43 lata a na temat "ciepłego" ubierania ma starożytne poglądy, najchętniej by mi kombinezon kazała nałożyć na wyjście ze szpitala.
-
Cześć :) Dzięki za odpowiedzi odnośnie nocowania męża w szpitalu. W sumie ja tam łózka nie oczekuję, ale myślałam że go po 19 wygonią i tyle. xx AMarzena27 - z tymi uszami teściowa przegięła. Ah te nasze teściowe "kochane". Ja się dziś dowiedziałam, że moja rozpowiada koleżankom o przebiegu mojej ciąży. I mąż i ona mieli kazanie. xx Truj z tym wzrokiem dziecka to prawda chyba, bo w każdej książce, czy pisemkach o dzieciach można o tym przeczytać. xx dietowo - współczuję spięcia z mężem :( xx Mama 6 latki - :O!!!! Łe, fuj ohyda.. U mnie w wodzie jest kamień perfidny, rdza też leci zwłaszcza po awarii wodociągów, ale robactwa nie widziałam.. Ja wody kranowej nawet przegotowanej nie pije odkąd jestem z mężem moim. Zabronił mi. Piję kranówkę tylko jak jestem w Wiedniu u mamy, ale woda tam a tu to jak niebo a ziemia. Mamy w domu zapasy wody źródlanej i ja pijemy, na niej gotuję, ją leje do żelazka (co by mi się nie zepsuło od kamienia) i podlewam kwiaty. Moją małą planuję też w niej kąpać chociaż na początku. A Twej reakcji w Sanepidzie wcale się nie dziwię. xx ja kupuję do oczyszczania noska Nose Fride xx atamta - zazdroszczę koncertu :) xx KMM - to dobra z Ciebie nauczycielka :) xx biała - nie pomogę bo ja nie biorę na skurcze nospy a fenoterol :(
-
kurcze przepraszam, że tak dzielę posty.. oglądałam na YT filmik z pierwszej kąpieli dzidziusia i się wzruszyłam, łzy poleciały, moja córcia chyba to poczuła, bo zaczęła mocno kopać :)
-
Optymistka malutki fajny brzuszek, super pomysł z napisem!
-
Optymistka szukam na poczcie zdjęcia Twojego maleństwa, ale nigdzie nie widzę. Co do imienia fajne i ciekawe Natan, ale zdrobnienie "Natanek" kojarzy mi się z pewnym księdzem.. Ale Natuś już zupełnie inaczej brzmi. Mam nadzieję, że się nie obrazisz :) Kapris mądrze piszesz z tym cc.. Margrit no to już kawał maluszka.
-
Truj ale Ci zazdroszczę deszczyku, u mnie dziś cały dzień duchota i ja spuchnięta niczym rasowa świnka. optymistka - fajnie wymyśliłaś z tym wózeczkiem :) co do pomadek ja polecam taki krem uniwersalny z Oriflame. Na moje biedne spierzchnięte usta, z którymi mam problem od października do kwietnia żadne mazidełko z apteki tak nie pomogło jak właśnie ten kremik.
-
mamo 6 latki - czy mój mąż może zostać w szpitalu na noc? z racji tego, że do Krakowa mamy kawałek myśleliśmy o wynajęciu jakiegoś pokoju dla niego na czas mojego pobytu w szpitalu..
-
mama 6 latki - domyślam się ja nawet nie mam legitymacji :D. Co miesiąc RMUA w pracy dostawałam. Lou - te dwa pierwsza wykrywają zakażenie wirusowym zapaleniem wątroby z tego co pamiętam, a VDRL to zakażenie kiłą. Ja te badania miałam już ok 20 tygodnia zlecone.
-
Pacjentki przyjmowane do porodu powinny posiadać dowód osobisty, aktualną legitymację ubezpieczeniową, oryginalny wynik grupy krwi, oznaczenia HbSAg, przeciwciał anty-HCV, VDRL oraz wszystkie wyniki badań i konsultacji przeprowadzanych w czasie ciąży. Nie są wymagane rzeczy dla noworodka w czasie pobytu w szpitalu a jedynie w dniu wypisu do domu. Kobiety ciężarne powinny zabrać do szpitala rzeczy osobiste. - oto co jest potrzebne w szpitalu, w którym będę rodzić. A dokładniej to jeszcze zadzwonię dopytać :)