cynamon_22

Cytrynko ty z bielan masz niedaleko na Inflancką. Naprawdę polecam. Byłam tam tydzien temu. Przyjaciółka urodziła. Oddzial nowiutki. Ona zachwycona opieką. Byłam u niej z 20-30 min i w tym czasie były 2 Pielegniarki u niej z pytaniem czy pomoc jej w karmieniu, przewijaniu itp. A... i ważna rzecz, maja pyszne jedzenie :) Jej po porodzie o 5 rano położna zrobiła kanapkę z szynką bo była glodna, zwykła położna, nie oplacona.

Cześć dziewczyny. Długo mnie tu nie było. Na początku istnienia forum udzielalam sie aktywniej. Pózniej brak czasu, praca. Teraz juz odpoczywam na zwolnieniu. Ostatnio z ciekawości zajrzałbym na forum i widziałam, ze Topka wspominała mnie :-) Dzięki Topka za pamięć :) No i ciekawe co u pozostałych dziewczyn, które kiedyś były aktywne... Topka bardzo sie cieszę, ze u Ciebie po tych stratach ciąż teraz jest wszystko w porządku :) U mnie tez :) Dla tych, które mnie nie znają to rok temu poronilam, a dzis zaczynam 29 tydzien. Bedzie syn, Szymon :) Chcielismy wlasnie syna :)Chłopak jest idealny wymiarowo do tyg. ciazy, waży 1200 :) Lou nie martw sie ruchami jeśli czujesz, ze maluszek sie rusza, mimo iż jest mniej aktywny. Ja sama intensywnie czułam ruchy, aż mnie wnetrznosci bolały :) i nagle cisza... Czułam tylko takie delikatne przesuwanie jak położylam rękę. Trwało to z 5 dni, a od 3 dni mały znów wariuje i muszę wam powiedzieć, ze czasami aż mocno zaboli, łobuz :) Koala ja jestem z Warszawy. Zamierzam rodzic na Madalińskiego. Mam najbliżej, pięknie odnowiony oddzial, ale tez słyszałam negatywne opinie na temat tego szpitala. Myśle, ze te opinie to kwestia podejścia, wymagań. Każda kobieta jest inna. Jedna chce obecności położonej non stop, a drugą kobietę ta położna, która ciagle jest poprostu wkurza. O żelaznej słyszałam bardzo dobre opinie. Siostra rodziła pierwsze dziecko. Minus jest taki sam jak na Madalińskiego, wielki tłok, ryzyko odesłania. Mogę doradzić Inflancką. W ostatnim czasie rodziły tam 4 koleżanki. Wszystkie zachwycone opieką i nowym oddziałem. Ja tez o nim myśle, ale z Ursynowa to kawałek drogi. Jakaś dziewczyna mówiła o bielanskim. Moja siostra rodziła rok temu. Według niej masakra. Poród rodzinny nie istnieje. Mojego szwagra traktowali jak zło konieczne. Przedstawiali z kąta w kąt, a po porodzie zabrali dziecko i przynieśli za kilka godzin! Po porodzie kazali wyjść szwagrowi i bez żadnej informacji podali jej narkozę, ponieważ musieli ja oczyścić, a jak sie zadzwoni po pielęgniarkę to awantura że po co dzwoniła? A ona po tej narkozie na leżąco mdlała. Któraś dziewczyna wspominała o szpitalu praskim. Ja prowadzę ciążę u ordynatora ginekologii i poloznictwa szpitala praskiego. Cudowny człowiek. Lezalam kilka razy na oddziale w praskim w związku z poronieniem, pózniej złą cytologią. Powiem tak, szpital paskudny strasznie, ale personel do rany przyłoż. Lekarze, Pielegniarki super. Kończąc bo sie rozpisalam, widzę ze kompletujecie wyprawkę. Ja tez:) Wózek kupiony, łóżeczko wczoraj zamówione, ubranek troche mam, gadżety dla mnie w większości są i dla Szymusia tez. Lista sie zmniejsza :) Zostało kilka tygodni i wszystko sie zmieni :) Tak mówią nasi znajomi posiadający dzieci :) Pozdrawiam wszystkie dziewczyny :)

Hej, a ja właśnie byłam u lekarza. Maluszek ma ponad 2 cm i wszystko jest ok :-)

Metafora ja mam tak samo ze spaniem. Długo zasypiam, a w nocy jak w zegarku codziennie budzę się o 4 rano. Idę siusiu i do rana zasnąć nie mogę. Możemy się pocieszyć tym, że jak sie dzidziuś urodzi będziemy już zahartowane w niespaniu :-)

Masz racje Koalala mnie tez to zastanowiło. Moje pod koniec 7 tyg miało 14 mm. Żółta cytrynka ja mam przeczucie, że będę miała córkę :-)

7bla bardzo mi przykro.... Łza zakręciła mi się w oku. Ja wiem co czujesz. Ja też swoją pierwszą ciążę straciłam w marcu 2012. Nie wierzyłam, że znów zajdę w ciążę, a teraz jestem w 8 tyg. Wiem jak trudno zrozumieć.... Ja nadal nie rozumiem, ale tak się zdarza.... Moja rada jest taka: odczekaj ile lekarz powie i zaczynaj od początku. Uda się, zobaczysz choć teraz nie wierzysz w to. Uda się.... Ja wierzę z całego serca, że mi się uda tym razem i Tobie też, zobaczysz. Trzymaj się kochana.

To moja druga ciążą. Pierwsza niestety nieudana :-( Boją się o tą ciążę, ale staram się pozytywnie myśleć. Poniedziałkowa wizyta podniosła mnie na duchu. Byle do przodu :-) Jeszcze mam to szczęście w nieszczęściu, że oprócz bolących i powiększonych piersi omijają mnie wszystkie objawy: wymioty, mdłości itp. A wiesz jakbym miała wymioty to tłumaczyłabym sobie, że coś się dzieje, a tak to od wizyty do wizyty. Większość moich koleżanek wymiotuje, chodzą po ścianach z mdłości, a ja nie. Pociesza mnie to, że moja siostra obecnie jest w 3 ciąży i w żadnej nie wymiotowała itp. Każda ciąża jest inna. Pozytywne myślenie :-) A twoje płacze i niepokój są całkowicie normalne, hormony buzują :-)

Gratuluję Joannno :-) Wpisz się do tabelki:-)

TOPKA gratuluje :-) super ze wszystko jest dobrze i dzidzius rośnie :-)

Mi lekarz w 5 tyg zrobił usg, widzial pecherzyk, założył kartę ciazy i dał skierowanie na wszystkie badania. Wyniki badan mam dostepne w internecie. Lekarz tez je dostaje i komentuje w internecie tak wiec nie musze do niego latac z wynikami. Moge sobie podejrzec wyniki z jego komentarzem i wiem czy wszystko jest ok. Bardzo wygodnie jest jak ginekolog robi usg na miejscu, a nie daje skierowanie na usg. Wiem, ze w Enelmedzie są lekarze ginekolodzy, którzy tez wykonują usg. Poszukajcie dziewczyny. Będzie wam wygodniej, szczególnie pózniej jak brzuszki bedą już duże :-)

Ja wczoraj też byłam z mężem i miałam usg dopochwowe. Mój mąż żartuje, że nie raz widział mnie nagą :-) Nie rozumiem czego miałabym się wstydzić :-) W takiej sytuacji nie ma wstydu, jest tylko szczęście, wielkie emocje. Mój mąż jest szczęśliwy, że był ze mną.

TOPKA - Trzymam kciuki !!! Będzie dobrze :-) Ja na wczorajsze usg zabrałam swojego męża, pomagał i wspierał, ale widziałam że bał się tak jak ja. Lekarz jak mnie zbadał ginekologicznie zaprosił mojego męża na usg. Cieszył się jak dziecko jak zobaczył serduszko. Ja też łezkę uroniłam ;-) Głowa do góry :-)

Cześć Dziewczyny, Ja byłam wczoraj u lekarza. Wszystko w porządku, jestem szczęśliwa. Miałam mega stresa przed wizytą, ponieważ moja pierwsza ciąża obumarła. Widziałam dzidziusia :-) Główka, kręgosłup, cewa nerwowa, duży pęcherzyk żółtkowy. Lekarz wszystko dokładnie mi opisał. Powiedział, że to piękna ciąża. Jak mi ulżyło :-) Dzidziuś ma rozmiar 1,4 cm. Wielkość odpowiadająca końcowi 7 tyg. Wg om jestem na końcu 8 tyg, ale ta różnica jest ok. Różnica w marginesie błędu usg ( słowa lekarza). Teraz czekam na następną wizytę 19 grudnia. Wszystkim Wam, ktore wybieracie sie do lekarza życzę dobrych wiadomości :-)

Dopisuję się do tabeli NICK ................ wiek ..... która ciąża ....województwo ....data porodu Arba79.................33..........2...........podlaskie. ............07.07.2013 MamaPoRazTrzeci ...32... ......3 ..............?????...............08.07.2013 optymistka85 .........27.........2.........lubuskie.............ok.10.07. 2013 cynamon-22............29.........2........mazowieckie.... ..............10.07.2013 żółta_cytrynka.......25..........1.........mazowieckie ..........11.07.2013 viola881988...........24..........1.........lubelskie.... ...........13.07.2013 Fredzi_a...............27..........1.........małopolskie ............14.07.2013 niagara1212............23.........1........warm.-mazurs.. ..........15.07.2013 Virada123.............28..........1.........dolnoślaskie ...........16.07.2013 gąska.................. 27..........2.........śląskie..................16.07.2013< br /> Ginger78...............34.........3.........podkarpackie. ..........16.07.2013 lucjola123..............33.........1...........mazowiecki e..........18.07.2013 TOPKA..................27.........3...........śląskie.. .............20.07.2013 .sapphire..............23.........1...........wielkopolsk ie........20.07.2013 patussa18.......21.........2.(po poronieniu)..świętokrzyskie...............24.07.2013 metafora . ............26.........1...........śląskie................ .06.07.2013 emu21.............31............2........mazowieckie..... ...........26.07.2013 ona_33..........33................1......łódzkie....... ..............26-07-2013 Margrit .....28.....1....pomorskie .... chyba 3.07.2013

Je mieszkam na Ursynowie. Trochę z drugiej strony wa-wy, ale często bywam na bielanach. Moja siostra tam mieszka.