

hoopna
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez hoopna
-
No i jeszcze Ania sie nie meldowala:) Ewa ja tez wczoraj wieczorem myslalam nad tym postem adwentowym,na slodycze oczywiscie:)I tak zrobie,skoro nie ma sie na tyle silnej woli zeby to tak wyszlo samo od siebie to trzeba szukac okazji,pretekstu,zawsze cos:)
-
Kaciusia girlandy to tak jakby lancuch z choinki z roznymi ozdobami,ja wieszam nad kominkiem,nad oknem w kuchni i owijam porecz przy schodach.Uporalam sie z ozdabianiem salonu i schodow,jest poprostu pieknie:)Teraz jeszcze napalic w kominku i bedzie jak w bajce:) Ochrzaniac cie nie bede bo juz masz kare w formie kaca:D Kuruj sie bo jutro bede cie gonic do cwiczen,nie ma zmiluj sie:D
-
Ania to zrob to i to:)Tego ciasta jest tyle ze pewnie wyjdzie ci domek i pierniczki ,choinka z takimi ozdobami bedzie sliczna a jaka smaczna i zaoszczedzisz troche na babkach:) Wrocilam zryta mimo ze tylko 2 i pol godz.robilam ale bylo co robic,chata duza pietrowa z dwoma lazienkami a do tego jeszcze dojscie 2 razy po 30 min.Juz nic mi sie nie chce a przeciez musze posprzatac u siebie,dopije kawe i sie rusze:) Kaciusia spisz jeszcze czy kac mordeca meczy;)
-
Ania jak chcesz to popatrz sobie na stronke"Moje wypieki" i tam pod pierniczkami jest przepis na "Pierniczki(przepis I)"mozna je zrobic z witrazykami z landrynek ,napewno pieknie beda wygladac na choince,a do tego radocha dla Sary przy tworzeniu ich:)Ja z tej stronki chce zrobic piernikowe choinki jako prezent dla przyjaciol:) Za chwile ide do pracy:(
-
Ewa ja kiedys mialam czerwono zlota,pozniej przez pare lat bardzo kolorowa a w tym roku bede miala blekitno biala.Musialam troche dokupic babek ale z bialumi to byl problem,jak bedzie zamalo bieli to cos dorobimy sami:)W przyszlym tygodniu robimy pierniki,moze je polukrujemy i czesc tez wyladuje na choince.Chce tez przyozdobic balustrade,zawsze to mi sie podobalo ale szkoda mi bylo pieniedzy na kupno kolejnych girland,tym razem odzalowalam:) Pierogi zrobione,wyszlo mi 96:)Jutro wieczorem wezme sie za pierogi i uszka na Wigilie i bedzie z glowy:)
-
Witam :) Ja tez tylko na chwilke,ciasto zagniecione,odpoczywa,zaraz biore sie za pierogi. Moja glowa juz prawie naprawiona,zawroty glowy przechodza,mysle ze sie czyms podtrulam bo jeszcze mi doszly problemy zoladkowe.Dzis mialam miec glodowke,nie wiem co z tego wyjdzie ale jak na razie to i tak nie mam apetytu,moze zjem tylko jeden posilek w postac****erogow i wiecej nie bede jesc,chyba ze jakis jogutr wieczorem i tym sposobem post dojdzie do skutku:) Kaciusia ja tez nieraz daje kisiel do bezy,moze dalas za duzo i zbyt energicznie mieszalas,z beza trzeba obchodzic sie bardzo delikatnie,nastepnym razem bedzie lepiej,tylko sie nie poddawaj skoro sernik taki pyszny:) Ewcia kuruj sie kochana:)Ja tez nie mysle o Andrzejkach bo po pierwsze nie znam kogos kto ma tak na imie i mozna by bylo sie gdzies podczepic,po drugie tu nie ma takiego zwyczaju a po trzecie ,nawet gdyby nadazyla sie jakas okazja to maz by nie poszedl ze wzgledu na alkohol a ja bez niego tez:)I problem mam rozwiazany:) Jutro albo w niedziele ubieram choinke bo syn mi wierci dziure w brzuchu,juz nie wyrabiam:) Na razie trzymajcie sie,pierogi mnie wolaja:)
-
To tak a propo tej gluszy w ktorej tez moglybysmy sie spotkac.Dodam tylko ze idac na ta impreze mowa byla o jakims lokalu:)No i lokal byl:D Swoja droga to do dzis sie zastanawiam skad on wynalazl to chate i gdzie dokladnie to bylo:D
-
Oczami wyobrazni juz widze nasze spodkanie;spa,kosmetyczka,szalowe ciuchy i wypad do jakiegos super lokalu,poprostu klekajcie narody:D Chociaz przy takim spodkaniu zadowolilabym sie nawet jakas lepianka w gluszy:)Ale by bylo suuuuper:)
-
Kaciusia byloby super jakbysmy mogly sie spotkac np.w jakims spa:) No widzisz nie taki diabel straszny,fajnie ze nas posluchasz i pojdziesz w kiecce:)Widzialam ostatnio cudna sukienke w M&S taka czerwona z czarna koronkowa wstawka po bokach poprostu bajka:) Zmykam do drugiej pracy ale cos jest nie tak bo znow mam zawroty glowy,troche polezalam z nogami w gorze, pije duzo sokow,wzielam kompleks witamin,moze mi przejdzie.Do pozniej,pa
-
ha ha ha Ewcia ale sie usmialam,no patrz o facecie nie pomyslalam a przeciez nieraz przydatny jest:D dobry byl by jeszcze taki ktory ma przycisk on-off:D Oh,ale sie rozmazylysmy,szkoda ze to science fiction:)
-
Ania i Kingatrz gdzie jestescie,zrobcie sobie przerwe i z kawa zapraszam do pisania:)
-
No,no Ewa widze ze wybrnelas i sa postepy,starszej moze byc:D Faktycznie Eryk mial wyczucie kiedy zemrzec a ze nie byl dobrym czlowiekiem to moze byl to jego najlepszy uczynek:) Kaciusia bede czekac na przepis,podobny mam w swoim zeszycie ale chetnie zobacze i moze zrobie,tylko nie tym razem,piszac o serniku myslalam o dukanowym bo przeciez mam byc grzeczna;) Maly bialy domek nad brzegiem morza....a jeszcz z kominkiem zeby w chlodniejsze wiieczory usiasc przy nim z kawa i ksiazka,hm...bylo by cudnie:)
-
0j Ewa ja tez bym chciala na stare lata zamieszkac w jakims cieplejszym kraju.Moja znajoma z J.G. teatru po rozwodzie szukala bogatego faceta bo tez chciala zamieszkac w cieplych krajach poludniowych,bylo ich wielu az w koncu dorwala takiego (o ironio)z Norwegi ktory tam mial dom:)Wyszla za niego pod warunkiem ze sprzeda stary i kupia dom w Hiszpani.Dopiela swego a biedaczek norweg zaraz po przeprowadce zmarl.Teraz jest szczesliwa i pewnie jak modliszka poluje na innego:)A wiec mazenia sie spelniaja,trzeba do nich dazyc,no moze nie za wszelka cene;)
-
Czesc laseczki:) Ja od prawie dwoch tygodni zabieram sie za sernik ale juz w ten weekend zdobie:)Kaciusia to ciasto trudno zepsuc ale postaraj sie nie denerwowac bo mozesz zapomniec cos dodac:)A cwiczysz?Jak bedziesz wytrwala i bedzie ci tak szlo jak przez ostatnie dwa tygodnie to przy nastepnym wazeniu zejdziesz ponizej 75,fajna perspektywa co nie:)Uaktualnij stopke. Ta moja ostatnia zwyzka dala mi kopa do walki,fajnie:)Jutro zrobie sobie glodowke a nie w piatek jak zawsze,bo wlasnie w piatek chce robic pierogi z farszem miesno-kapuscianym a tego jedzonka to nie potrafie sobie odmowic:)Zobacze jak mi starczy czasu to moze odrazu nalepie pierogow na wigilie i zrobie uszka,bedzie z glowy:) Owsianki dzis nie bedzie bo otreby mi sie skonczyly,zjem kanapki.
-
A co tu taka cisza?Wrocilam z cwiczen,myslalam ze cos poczytam a tu echo.Ledwo zyje ale zyje,to jest najwazniejsze:)Ide sie kapac,dobranoc i do jutra:)
-
Hej Kaska:)Ja jestem na trojce i mimo to ze cwicze to waga poszla mi troche w gore,z tym ze nie zawsze bylam grzeczna;)Teraz znow biore sie za siebie bo do swiat chce zgubic to nadwyzke:)
-
Ewa ja z reguly to jestem bardzo ostrozna albo tchorzliwa-sama nie wiem,choc to pierwsze lepiej brzmi:)Nie raz sama sie sobie dziwie ze zdobylam sie na taki krok:)Tak mi nakadzilas ze az sie zarumienilam:)A co do pracy to napewno masz jej duzo,koniec roku sie zbliza a to dla urzedasow jak to mowisz:)najwiecej roboty,wszystko trzeba zapiac na ostatni guzik:)nie przepracowywuj sie za bardzo,w przerwach na kawe zagladaj do nas,buzka:) Ja juz po pierwszej pracy,ugotuje obiad i spowrotem do roboty,pozniej cwiczenia,tak wiec mam zawalony caly dzien:) Narazie kobitki,wieczorem postaram sie jeszcze tu wdepnac:)
-
Witam was:) Po wczorajszej glodowce o.5kg mniej,dol mniejszy,znow jest mobilizacja i chec walki:)Zrobie wszystko zeby chociaz wrocic do wczesniejszej wagi,w koncu swieta sie zblizaja i napewno dieta pojdzie w odstawke a nie chcialabym w nowy rok wchodzic z waga z przed roku:)Nie moge dopuscic do wychodowania takiej opony jaka mialam.Zapominam o slodyczach,w weekend upieke jakies dukanowskie ciacho,pewnie sernik,bede wspomagac sie budyniem na chudym mleku ze slodzikiem,plan jest teraz najtrudniejsze-realizacja:)Dzis zumba i body ton:) Owsianka zjedzona,pozniej a'la bigos ze slodkiej kapusty z piersiami:) A gdzie Ewa? Milego dnia:)
-
Choc zalapalam dola przez ta moja wage juz mysle o nastepnym wazeniu,co powiecie na 9 grudnia a pozniej rowno za dwa tygodnie 23 przed samymi swietami? Dzis mam glodowke i mam nadzieje ze po niej bedzie spory spadek bo strasznie nie podoba mi ten kg na plusie.Zastanawiam sie czy nie pojsc dzis na silke i pocwiczyc na orbitreku,jak narazie to strasznie mi sie nie chce ale trzeba cos robic.
-
Czesc dziewczyny:) Witam w te smetne niedzielne przedpolodnie:) Kingatrz,ciesze sie ze nie masz powodow do narzekan,ze dobrze ci sie uklada z mezem i tesciowa,tym bardziej ze ona jest u was na dluzej:)Z moja to chyba nie wytrzymalabys,mimo tego ze ma 65 lat to czesto mysli jak dziecko,poprostu chyba jest z innej planety:D Ewcia sprobuj napisac dzisiaj,moze glupi telefon dzis cie poslucha:) Olu witaj:)Nie wiem co ci doradzic,na poczatku przygody z dukanem bylysmy bardziej zdeterminowane i zdyscyplinowane niz teraz i nie grzeszylysmy na pierwszej fazie:)Ja to bym chyba przedluzyla sobie 1 faze o dwa-trzy dni ale to wszystko zalezy od tego ile masz do zrzucenia i jak dlugo planujesz byc na fazie uderzeniowej.Popracuj nad soba zeby juz nie bylo wpadek bo przez male grzeszki pozniej sa wielkie wyrzuty sumienia:)Powodzenia i zagladaj do nas,w grupie sila:) Kaciusia mialam cie pilnowac z cwiczeniami ale to chyba powinno byc na odwrot;)Wczoraj zawalilam,nie bylo ani rowera ani hh,dzis obiecuje poprawe ale i tak mozesz dac mi kopa:D To dzis probujesz ten oszukany makaron?Nie nastawiaj sie na jakas ekstaze smakowa ale moim zdaniem jest ok i jest bardzo zdrowy i sycacy:) Az mnie skreca z ciekawosci jak zareagowala rodzina Ani na jej widok:)Aniu jak tylko wrocisz to odrazu napisz do nas:)
-
A mi cos robota nie idzie,Poodkurzac nie moge bo jak maz wrocil z Dablina ok.11 i polozyl sie spac to spi i spi,chyba tez musi odpoczac po odwiedzinach mamusi;) Sprzatanie na raty to nie sprzatanie,pewnie bede sie guzdrac do wieczora. Slonce niedlugo zajdzie a dopiero przebilo sie przez gesta mgle,caly dzien bylo jakos tak grobowo i przez to energia zerowa:)No nic jakos sie uporam,wieczorem pocwicze i bedzie git,jutro bede odpoczywac:)
-
A teraz z innej beczki:) Dziewczyny,zycie jest piekne,tesciowa w samolocie(oby szczesliwie dojechala do domu) i znow w czworeczke bedziemy wiesc normalne zycie:D Moze za rok zaprosimy ja na swieta ale na pewno bedzie to krotsza wizyta:)MImo tego za jest tak meczaca osoba i tak nie raz szkoda mi jej bo zyje w Niemczech z dala od bliskich.Mogla by znalesc sobie jakiegos pana,nie bylaby sama ale znajac jej charakter i sposob myslenie nie bedzie to proste. Najchetniej zrobilabym sobie pizamowa sobote,taka leniwa i bloga ale zycie to nie jest bajka,roboty w brud:)Czy to nie moglo by sie samemu sprzatac tak jak samo sie brudzi:)O ile zycie bylo by lepsze i mialybysmy wiecej czasu dla siebie czy bliskich:) Ide sie umyc,ubrac i czas zakasac rekawy:) Milego dnia:)
-
MalaMi pysznosci:),czesto robilam.Na dni bialkowe mozna pokroic piers z kurczaka wymieszac z przyprawa do kebau-gyrosa,odstawic na jakis czas zeby mieso sie zamarynowalo,pozniej smazusz na suchej patelni i podajesz z jogurtem nat.lub serkiem wiejskim z dodatkiem ziol i czosnku,tez dobre:)
-
Czesc dziewczyny:) Aniu,nastepnym razem jak pochlonie cie jakas ksiazka to napisz NIE PRZESZKADZAC :D Mimo tego ze Kaciusia nie ma jeszcze dzieci to madra z niej kobita i napewno bedzie dobra mamo:)Tez tak uwazam jak ona,porozmawiaj mala przed impreza i powiedz jej ze zakladasz jej pieluszke ale jak bedzie chciala siusiu to niech wola,bedzie dobrze a ty bedziesz mogla spokojnie sie goscic bez stresu ze wydarzy sie jakis maly wypadek:)Aniu zycze ci dobrej zabawy,wyluzuj i powal wszystkich na kolana:)Pozniej koniecznie do nas napisz,bedziemy czekac na relacje,moze babci wypadnie szczeka do kieliszka jak cie zobaczy:D Kaciusia powiedz Rodzynkowi ze jestesmy z niego dumne,oby tak dalej:) Wreszcie piatek!!!,ten upragniony:)Szesc tygodni zlecialo szybko,ja nawet przez ostatnie dni zaciskalam zeby(choc nie bylo latwo)zeby z tesciowka nie bylo spiec,tez chce zeby milo wspominala pobyt u nas.Ona jest bardzo zadowolona ze tu przyjeczala,cieszy sie z czasu spedzonego z dziecmi,mowi ze chyba bedzie plakac jak bedzie wyjezdzac. Dzis mam glodowke. Chyba nie bedzie lekka i przyjemna bo caly dzien bedzie mi zimno,na dworze -3,jak brakuje paliwa to nawet bez przymrozkow telepie sie z zimna miedzy postnymi posilkami.No nic jakos zleci,w domu jest co robic tak ze bezczynnie nie bede siedziec i myslec o jedzeniu:) Kingatrz zamelduj sie choc na chwile i napisz co u ciebie:)
-
MalaMi witaj:) My wszystkie juz okolo roku na diecie,przezywamy wzloty i upadki ale mimo wszystko trwamy przy dukanie:) Tez bedziemy trzymac kciuki za ciebie:)Zagladaj do nas i chwal sie swoimi spadkami,zapraszamy:)