

hoopna
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez hoopna
-
Hej laseczki:) 10 km na rowerze i 200 brzuszkow zrobione:)Ledwo zyje ale czuje sie super:)Jutro zakwasy jak byk a wieczorem 2 godz. w fitnessie:) Ewa a jak tam twoje brzuszki?
-
Na tej stronce je wiele fajnych cwiczen i praktycznie na wszystkie czesci ciala,mozna polaczyc ze soba rozne cwiczenia i troche rozbudowac swoj zestaw:)
-
Anie i Kingatrz gdzies nam wcielo:(
-
Cwiczenia w fitnesie nie sa juz dla mnie tak wykanczajace-tak mialo byc:)
-
Ewa fajnie ze waga ci spada,u mnie tez bardzo pomalu ale zawsze lepsze to niz zwyzka:)Codziennie obiecuje sobie ze wprowadze wiecej ruchu,bo te cwiczenia w fitnessie sa juz dla mnie tak wykanczajace,organizm sie przyzwyczaja,wszoraj juz nie bylam tak zlana potem:)Moze dzis wieczorem zrobie brzuszki i pokrece hh ale siniaki po takiej przerwie beda nieuniknione:)
-
Witam:) Makaron nalesnikowy z zupa zjadlam i nawet niezle sie sprawdzil,najadlam sie do syta:) Nie moge nic planowac bo zawsze cos mi sie pochrzani,dzis mialam miec kurakowy dzien ale wczoraj,jak nigdy polowe miesa z kurczaka rodzinka mi zjadla,ocalalo udko:)Dzis mam; 7-kawa z mlekiem 8-owsianka 11-jogurt 14:30-udko z zupa pomidorowa i makaronem nalesnikowym 17-jablko 19:30-dwie kromki razowca z czyms tam lub serek wiejski W miedzy czasie pewnie jeszcze z 2 kawy i jakas herbata:)Kurcze cos ostatnio woda mi nie wchodzi pije jej za malo. Powiem wam ze jest u mnie maly postep,wczoraj zjadlam tylko pol batonika bounty,ostatnio jadlam duzo slodyczy:) Do 11 juz niedaleko ale mam nadzieje ze waga nam ladnie spadnie:)Tylko grzeczne badzcie,ja tez sie postaram:)
-
Kaciusia zapomnialam o makaronie dukana ale kiedys robilam i jest jego bardzo malo a jak pokroisz nawet jednego nalesnika to wyjdzie tego dosc sporo.W tygodniu przejde sie jeszcze do sklepu ze zdrowa zywnoscia i jak juz dowioza shirataki to kupie na zapas:)Przy tak niskiej kalorycznosci mozna go jesc do woli:) Powiedz mezowi ze myslimy o nim i jak nie bedzie chudl to mu doope zloimy:D
-
Kurcze nie kupilam marakonu shirataki a on jest idealny przy dukanie(na 100g:6,4cal,wegle-0,5g,blonnik4,5g,tluszcz-0,0) i wymyslilam sobie makaron nalesnikowy,usmaze nalesniki dukana,pokroje w cienkie paseczki i zjem z pomidorowka:)Jutro jednak zrobie sobie kurakowy dzien bo nie mialam porcji rosolowych na zupe i zrobie na polowce kurczaka,mieso zawsze mi zostaje wiec bedzie jak znalazl:) Kingatrz mi tez sie wydaje ze te glodowki to takie kolo ratunkowe dla takich lakomczuchow jak my,gdyby nie te glodowki to pewnie bym sie juz toczyla:D Kaciusia a jak tam z waga u meza,cos spada? Ewa gdzie sie podziewasz,dukasz?
-
Z domu wyjsc:) Kotka moja dzis nocowala na dworze bo tesciowka wyposcila ja gdy my juz poszlismy spac i zapomniala ja wposcic do domu a w nocy bylo -4 st,syn spal przy otwartym oknie bo zapomniala zamknac,a ze kotary byly zasuniete to nikt tego nie zauwazyl,a ja sie dziwilam ze dzis rano tak zimno mimo ze ogrzewanie wlaczylam:/
-
A moja tesciowa...hmm,troche sie przyzwyczailam do jej odpalow,choc ostatnio jak wylala mi brudna wode po ziemniaka do piersi ktore moczyly sie w garnku w zlewie i jak krzyknelam"co robisz?"a ona "ojej,to nic miesko przeciez sie umyje"to doslowie musialam na chwile z domu bo juz mialam wizje jak ja dusze.Wczoraj zlamala mi piekny ped z pakami od orchidei,wrrrrr No nic jeszcze tylko lub az 17 dni:)Chyba sie upije jak wyjedzie:D
-
Ania z tym menu to najlepiej by bylo zeby to bylo dwa w jednym,czyli napisz to co bedziesz jadla w danym dniu tak zebysmy mogly cos zgapic od ciebie w razie pustki w glowie:)Moze wtedy postarasz sie jesc bardziej konkretne obiadki,bo jak piszesz to dawno ich nie mialas.Pamietajcie o tym co trobia wszyscy i wszedzie(dukan tez)-zeby chudnac trzeba jesc:)
-
A wlasnie woda ...teraz gdy jest coraz zimniej pije jej duzo mniej,musze to zmienic:)
-
Czesc:) Swoj poprawny tydzien zaczynam od glodowki z kilogramem na plusie.Niby to nie duzo ale zawsze cos,czuje sie jakas napuchnieta. Kaciusia fajne menu,gdyby ktos mi tak gotowal to z usmiechem na twarzy trwalabym na dukanie. Ewa twoje menu troche ubogie,nabial czyli serki,jogurty itp.ble?Moze jak bedziesz na Pw to bedzie bardziej urozmaicone,kombinuj bardziej zeby szybko ci sie nie znudzilo:)Ale to tylko moje zdanie moze ty tak lubisz,jakby co to sorry:)Ja pozniej pomysle nad jutrzejszym jedzonkiem i napisze wam:)Musze zrodic sobie zakupy bo w lodowce,z dozwolonych,tylko jajka i napoczety jogurt nat. Zaraz owsianka a wieczorem duzy serek wiejski,zmykam na sniadanie:)
-
Ale napisalam babola-hiszpanskie przez ch:D,sorki:) Paczki hiszpanskie zrobilam i odrazu zostaly zjedzone,nawet dla gosci nie bedzie ,poratuje sie tiramisu:) Zajrzalam na chwilke ale nikt nic nie napisal wiec uciekam:)
-
Witam:) Kaciusia,wyobraz sobie ze wczoraj patrzalam na to ciacho i na kopiec kreta i wybor padl na paczki chiszpanskie i tiramisu:) Mi sie wydaje ze to nasz mozg sie buntuje,od dawien dawna ludzie(i zwierzeta) przed zima jedli bardziej kalorycznie,a to po to zeby rozgrzac organizm albo zeby odlozyc troche tluszczyku na chlodne dni.A my....malo kalorii,malo tluszczu,bez cukru,wszystko wbrew naturze:)Ja tez zawsze z lekka przytywalam na zime tylko w lepszych latach na wiosne wszystko gubilam,gdzie te dobre czasy:)Teraz jak cos przybedzie to za cholere nie chce odejsc,trzeba sie katowac:)Musimy sie wziac za siebie bo bedzie placz i zgrzytanie zebow :).Szkoda ze nie zyjemy w czasach gdzie rubensowskie ksztalty byly cool,wtedy to nawet byly bysmy za chude:D Dzis mamy ladna porode,wygodzie familie na dluzszy spacer a same pojde do ogrodka na wykopki,musze zrobic porzadek z mieczykami i daliami,powycinam co trzeba i posadze zonkile i tulipany na wiosne:)Czas zakonczyc sezon,znow bedzie smutno w ogrodku. Kaciusia moze nie bedziemy dzis same,wczoraj pokazala sie i Ania i Ewa:) Biore sie za obiad,na razie,do pozniej,pa:)
-
Juz jestem:)Narobilam sie a jeszcze mam duzo roboty w domu. Fajnie ze prawie wszystkie sie wstawilyscie tylko Kingatrz brakuje. Wszystkie grzeszymy na potege,nawet nie mamy z kogo brac przyklad,jedyna nadzieja w Kingatrz:) Ja jeszcze pogrzesze przez weekend i postaram sie wziac za siebie od poniedzialku,odstrzelilabym tego co wymyslil slodkosci:) Ewa ja tez pardzo lubie to swieto i Zaduszki takze rozumiem cie doskonale, niestety tego tu nie ma.Za to jest halloween ale to juz co innego:)
-
Kaciusia ja tez sie melduje,czesc:) Od wczoraj jestesmy same,ciekawe jak dzis bedzie.Zaczynam dzien od kawy,niedlugo zjem sniadanie i pojde na swoja fuche:)Nieraz mi sie nie chce chodzic do Eoina,sprzatam u siebie,u niego,nieraz mam dosyc ale to tylko 2.5 godz.i 25£ na waciki wpada:) Jutro tez mam gosci i jak tu nie piec,trzeba cos wrzucic do piekarnika:) Kaciusia moze ktos dzis do nas zajrzy,fajnie by bylo,co nie?:) Podaj stronke na ktorej znalazlas to ciacho zyrafe. Milego weekendu zycze,nie przepracowujcie sie za bardzo,buziaki:)
-
Przez caly czas zastanawialam sie czemu tu taka cisza,zapomnialam ze dzis w Polsce Wszystkich Swietych i napewno jestescie na grobach bliskich i zapalacie znicze.Tu nie ma takiej tradycji,jak ktos chce pomodlic sie za dusze zmarlych to w kazdej chwili moze isc do kosciola,zapala malutki znicz,ktorych jest pelno obok oltarza i wtedy sie modli.
-
Ania rzeczywiscie zaszalalas z ta kostka twarogu na obiad:DCos musze wymyslec na szybko bo dzis mam malo czasu. Fajny jest halloween i ci przebiierancy,tylko nie raz jest to meczace gdy jeszcze dobrze nie usiadziesz a juz nastepni dzwoniia:)Dzis to chyba dzwonek bedzie sie urywal:)
-
Hejka:) U nas dzieciaki juz od 2 dni chodza za cukierkami:)A najlepsze sa te dwu-trzy latki,wczoraj pukaly takie maluszki-dynia i dracula:) Jednak faceci to mieczki,choc jakbys Kaciusiu miala byc zagazowana...oby tylko waga mezowi spadala przy takim okrojonym dukanie bo calkiem polegnie:) Kingatrz sie nie odzywa,poluje na auto.Udanych lowow:) Dzis na sniadanie zjadlam tosty pelnoziarniste,nieraz nie mam ochoty na wsianke choc po niej najdluzej jestem syta Dziewczyny co macie dzis na obiad?ja nie mam pojecia co sobie przygotowac. Musze sie zbierac do pracy,dobrze ze nie pada:) Badzcie dzis czujne bo jakis wampir moze czaic sie za rogiem:D
-
Oj bede za was trzymac kciuki,a wy za mnie,co?:) Tez mialam pytac o meza Kaciusi,naszego rodzynka:) Ja mam jeszcze jedna dynie i mam zamiar zrobic ten chlab,cos nie moge sie za niego zabrac,zawsze cos mi wypada jak zaplanuje go upiec:) Kutcze leje,wieje i zimno,szukalam jakiegos pocieszenia zeby nie narzekac i jakos nic nie przychodzi do glowy a szczegolnie gdy pomysle ze za godz.musze isc do pracy z buta:)
-
http://anikagotuje.blogspot.co.uk/2013/10/ciasto-dyniowe-z-czekolada.html To jest ta stronka,nie wiem jak udalo mi sie ja wyslac ze nie wyszedl spam:)
-
A ja wlasnie wcinam jogurt brzoskwiniowy-mniami:) Ewcia to ty tez na 3 fazie skoro wcinasz chleb;) Co do flakow to nie mam zielonego pojecia ale wydaje mi sie ze chyba moga byc na dukanie bo sa bardzo chude.Bardzo lubie flaki ale u mnie w domu nikt poza mna nie chce ich jesc a dla samej siebie to nie chce mi sie robic. Aniu przepis jest na "Domowa kuchnia Aniki","Pyszne ciasto dyniowe z czekolada",wejdz na archiwum bloga,na pazdziernik,tam znajdziesz,ale to nie jest ciasto dukanowe:)
-
Ewa,jakby sie przyjrzec tej mojej diecie to tez dukan-3 faza,bo w dni glodowkowe bede miala tylko bialko,w trzy dni PW a tylko w dwa dni bede jadla normalne obiadki,tak jak nakazuje dukan w 3 fazie:)tak ze jestem z wami :)Tak sie tlumacze bo przez chwile poczulam sie jak dukanowski wyrzutek:( :)
-
Duzo rozmyslalam dzis nad swoja dieta bo bylam juz na 3 fazie pozniej doszedl Mosley ze swoimi glodowkami i przez jakis czas byl mix dieta Dukana i dieta Mosleya.Od jakiegos czasu jem wszystko i za duzo slodkiego plus te dwie glodowki.Chce to zmienic,bo jak tak dalej bedzie to nawet Mosley nic nie pomoze.I teraz tak chce zrobic:2 glodowki(w te dni tylko bialko),2 dni normalnego jedzenia i 3 dni dukana PW.Nie wiem czy za bardzo nie kombinuje ale przy takiej przeplatance mysle ze dam rade,nie bedzie tyle slodyczy,jedzenie bedzie bardziej urozmaicone i moze dzieki takiej diecie jeszcze cos ubedzie:) Tak wiec dzis normalne jedzenie a jutro: 8:00 owsianka 11:30 jogurt naturalny 15:00 piersi a'la kebab z jogurtem czosnkowym i salatka z pomidora,ogorka,rzodkiewki i salaty lodowej 19:00 tunczyk z jajkiem i szczypiorkiem z lyzka majonezu "lzejszego niz chmurka"