hoopna

Do pracy mozna robic bulke dukana lub kanapki z dukanowskiego chleba:) U mnie juz po lecie,zimno i pada:(Teraz bedzie czas na wysprzatanie domu,bo jak bylo slonko to wiele obowiazkow poszlo w odstawke:)

Witajcie:)Dziewczyny dzieki za mile slowa:) Ania nie martw sie,bedzie dobrze tak jak ostatnio:)Dlatego wlasnie Ewa Chodakowska zaleca wyrzucic wage i polegac tylko na wymiarach a Dukan pisal ze stres powoduje stopniecie lub zwyzke wagi,wiec wyluzuj i bedzie ok:)Jest jeszcze jedno wyjscie,zacznij sie warzyc raz w tygodniu np.po dniach P. Kanieska nie kombinuj tylko przechodz na diete,szkoda kazdego straconego dnia:)My jak zaczynalysmy nie mialysmy zasad Dukana w jednym paluszku,nabywalysmy wiedze w trakcie dukania i rzadna z nas nie robila strasznych bledow.Zasady sa proste wiec startuj:)My czesto korzystamy z przepisow ze strony"w kuchni z kotem",mozesz tez wpisac w google"przepisy dukana"znajdziesz tego od groma:)

Nie sunsberry tylko sainsburys:)W Holland&Barrett kupuje jeszcze stevie:)

Zaraz sie pochlaszcze,Kanieska napisalam ci przed chwila co i gdzie kupic,bylo tego troche i nie moglam tego wyslac a pozniej lap mi padl,w morde:/Jezeli ten post sie nie pojawi to jutro napisze jeszcze raz. Kaciusia,Ania,Kingatrz zdjecia wyslane,napiszcie czy doszly:)

hej,Kaciusia,Ania,Kingatrz melduje ze fotki przeslane,dajcie znac czy doszly:) Kanieska ciesze sie ze do nas trafilas,jak czytam twoje wpisy to od razu humor mi sie poprawia:)Zakupy robie np.:Tesco-jogurt naturalny"total 0%",LIdl--serki wiejskie Goldessa lihgt(jasno niebieskie opak.),mleko w kartonie 0,3%,tunczyk w puszce brine,warzywa mrozone,slodzik "Calogran."Marks&Spenser-Jogurty owocowe bez tluszczu ze slodzikiem(nie pamietam nazwy,musisz poszperac),cukierki i gumy bez cukru(przy kasach,male pudeleczka).Sunsberry-ostatnie odkrucie-ser zolty"Leerdammer"light(jeden plasterek na dzien).Holland&Barrett-otreby.No i oczywiscie polskie sklepy-Kefir 0%,kakao odtluszczone,mleko w proszku odtluszczone,rozne twarogi 0%,makrela wedzona,krakowska drobiowa sucha.Jak jeszcze cos mi sie przypomni to dam znac:)Zamiast serka homo uzywam jogurt total0% bo jest bardzo gesty.Jutro na zakupy i startujesz z dukanem:)A,nie mam konta na fejsie:)

Ania szukasz krolika doswiadczalnego na te bialka:D Ja bym nawet sie zglosila na ochotnika ale co zrobic z tymi wszystkimi zoltkami?Zdjecia postaram sie przeslac wieczorem,z urodzin nie mam bo po co sprawdzic baterie w aparacie:)Maz cykna mi zdjecie w sobote przed urodzinami kuzynki i mam jeszcze jedno z przed 2-3 tygodni z niedzielnego wypadu. Teraz wcinam salatke a na pozniej mam jeszcze szaszlyki.Nie cierpie myc garow a mam cala fure.Wczoraj wieczorem juz mi sie nie chcialo.Zostawila bym mezowi to mycie ale jest pod ochrona bo dzis jest pierwszy dzien w nowej pracy:) Kingatrz brawo za cwiczenia:)Ta tarta jest pyszna,nawet moj maz to potwierdzil mimo ze ma awersje do dukanowego jedzenia:) Kurcze chcialam nadrobic zaleglosci po weekendzie ale jak tu krecic to hula hop jak brzuch nadal mnie boli,moze pozniej.Przysieglam sobie ze bede krecic codziennie a juz sob. i niedz. mi odpadly:(

Kaniesta kabaret swietny,usmialam sie ze hej,dzieki:)

Hej dziewczynki:)Dzieki za zyczenia:)Beach party udane,dopiero po 21 zjechalismy do mnie na torta:)Najpierw 2 godz.w aucie bo wszystkie plaze tak nabite ze jakbysmy wpadli jeszcze z grillem to tubylcy by nas zlinczowali:)Tak wiec jezdzilismy od plazy do plazy zeby znalesc troche luzu.Pogoda super okolo 25 st.slonecznie:)Jutro postaram sie przyslac zdjecia.Nie musze chyba pisac ze grzeszylam;)Od jutra juz bede idealna dukanka,bede baaaaaardzo grzeczna:)Lece pod prysznic i lulu.Do jutra:)

Witam w ten piekny niedzielny poranek:) Kanieska witamy w naszej bandzie pogromczyn tluszczu:)Jeszcze cie nie znam a juz cie lubie:)Ja zaraz po przebudzeniu mam balagan w glowie a tu tyyyyyyyyle pytan:)Na nasz doping mozesz liczyc,otuche tez ale powinnas zaczac od ksiazek,napisz swojego maila to Ania C(nasza przodowniczka)przesle ci je bo widze ze zieloniutka jestes:)Napisz cos wiecej o sobie:) Zielony sloniku,spokojnie,my tez nieraz zgrzeszymy i zyjemy:)Dobrze ze ktos wymyslil wyrzuty sumienia,jedna wpadka nie zawali calego planu odchudzania a jedynie moze ci dac kopa i zniecheci do zakazanego.Brnij wedlug swojego planu i od wtorku przechodz na faze 2,tylko wiecej nie grzesz(tu pogrozilam ci palcem):) Ania dzieki za checi przeslania ksiazek dla Kanieski bo poleglam przy tylu pytaniach:D,chetnie jej tez pomoge ale dzis u mnie kiepsko z czasem:)

Kaciusia,wejdz na fora z cwiczeniami moze tam sie dowiesz ile brzuszkow nalezy robic,wydaje mi sie ze na poczatek taka ilosc jest wystarczajaca,fajnie ze zaczelas sie ruszac:)Nie zapominaj tez o skosnych miesniach brzucha. Ciasto upieczone,szaszlyki nie zrobione ale ide spac bo jestem padnieta,co sie odwlecze to nie uciecze,zrobie rano:)Dobranoc,odplywam:)

Ania zaslinilam cala klawiature jak przeczytalam co wczoraj jadlas i te magnum!!!!!:D Ales zaszala:)Mysle ze na trojce nie bedzie tak zle,tylko trzeba pilnowac sie ze slodyczami,po odswietnym posilku zrobisz sobie dzien P i bedzie ok:)Zaraz biore sie za biszkopta i jeszcze jakies ciacho musze upiec.Pogoda cudna,dzieciaki leja sie woda ze szlaufa jest wesolo a glosno jak cholera:)Nic mi sie nie chce robic,najchetniej posiedzialabym z nimi w ogrodku a tyle roboty.

Ania nie katuj sie:)Ale tak jest,dopoki grzeszki nie odbijaja sie na wadze to czesciej pozwalamy sobie na nie a gdy waga pojdzie w gore to dopiero do nas dociera co same sobie narobilysmy.Moze jutro bedzie lepiej bo to cos duzo jak na jeden grzeszny wieczor,chyba ze zjadlac pol swinki:)

Ja juz nie spie:)Czesc:) Jedyny minus tej pieknej pogody to to ze wczesniej sie budze,duzo za wczesniej ale nie narzekam bo od wtorku ma zaczac padac. Dzis ide na urodziny do kuzynki,dobrze ze mam PW to mniej zgrzesze:)Jeszcze jutro jakies grzeszki i spokoj z imprezami az do urlopu:)To tylko dwa tygodnie,chcialabym jeszcze troche schusc:)

Ja jeszcze nie spie:)Ale zaraz uciekam do wyrka.Dobranoc i do jutra:)

Ja swoje urodziny bede obchodzic na plazy(jesli pogoda sie sprawdzi)w gronie rodziny i przyjaciol.Zrobie grilla,jakies ciacho a dla siebie szaszlyki z piersi i warzyw.Jeszcze pare dni temu nie mialam ochoty na nic a teraz sie ciesze,slonce robi swoje az zyc sie chce:)

Alinka to jestesmy prawie rowiesciczki bo ja koncze 40:)Mysle ze bedziesz chudla na samych PW,moze troche wolniej ale jednak:)

Czesc Alinka,fajnie ze sie zjawilas:)Tutaj jest maly ruch bo jest nas malo,wiele dukanek ze starego forum do nas nie dotarlo,a poza tym zawsze w weekend forum troche zamiera.Proboj kochana z tymi PW,oby tylko ci sie nie pogorszylo.Czy ja dobrze zrozumialam,20,5 na jeden bok czyli bedziesz obchodzic 41 urodziny? mnie ostatnio myslenie boli,jestem rozkojarzona i zakrecona,czyzby skutki uboczne diety?Szkoda ze nie mieszkamy kolo siebie bo bysmy zrobily wielka dukanowska impreze:)Po poludniu bylam strasznie zabiegana nawet jeszcze nie cwiczylam.A jeszcze mam cala gore ciuchow do skladania,teraz mam tak piekna pogode ze bez przerwy robilam pranie.Dzis na obiad zrobilam sobie tarte ziolowo-kabanasowa ze strony z kotem,mowie wam pychotka:)

Ania super:)Jak bedziesz regularnie krecic i jak efekty zaczna byc widoczne to nie bedziesz chciala przestac:) Ale sie strzaskalam na sloncu:)Wymyslilam z mezem ze jak bedzie ladna pogoda w niedziele to zrobie urodziny na plazy,tu sa takie fajne samochodowki wiec zapakujemy wszystko do auta i nie bedzie problemu:)

Hej,gdzie sie podziewacie?Ja juz po zumbie,muslalam ze sobie poczytam,a tu nic:(

Kaciusia na handre najlepsze sa cwiczenia,cwiczac podnosi sie poziom hormonu szczescia,wiem ze w takim stanie trudno zaczac ale sproboj a sie przekonasz. trudno mi powiedziec jak dlugo lub ile razy wykonujemy to cwiczenie,moze zrob tak: zacznij cwiczyc i jak juz nie bedziesz miala sily to pocwicz jeszcze z minute,otpocznij i powrorz wszystko jeszcze raz,pozniej stopniowo wydluzaj czas cwiczen:)

Zielona,dzienna dawka to 2 lyzki otrebow owsianych,gdy robidz jakies placki lub bulki dukana mozesz dodac jeszcze 1 lyzke pszennych,skrobia kukurydziana(maizena) lub skrobia ziemniaczana 1 lyzka,smacznej watrobki:) Kingatrz nasza instruktorka katuje nas takim cwiczeniem:stajesz w bardzo szerokim rozkroku,plecy proste bez pochylania,brzuch wciagniety,leciutko zginasz kolana i robisz pol przysiady,wolno!Uda robia sie smuklejsze i delikatnie umiesnione,cwiczenie rewelacyjne i sprawdzone:)powodzenia

Hej:)Ania,przeciez napisalam ze koncze 20;)Oj jestem nie przytomna,tyle wczoraj bylo cwiczen i jeszcze maz chcial ze mna pocwiczyc;)Oczy zostaly na poduszce ale kawe wypije i bedzie ok:)U mnie pieknej pogody ciag dalszy:)

Ojojoj jak mnie boczki bola,trzeba swoje odcierpiec:)Przed urlopem dam wam znac co te narzedzie tortur(czyt.hula hop) zdzialalo:)

Hejka:)Wlasnie sie doczlapalam do domu po silowni,ledwo zyje ale chwile odpoczne i pokrece jeszcze hula hop. Kaciusia jakie 25?W niedziele koncze 20(x2)nie postarzaj mnie tak:)O zdjeciach pamietam,przesle napewno. Kakinko wreszcie nas znalazlas,kuruj sie kochana i zagladaj do nas czesciej bo tesknimy:)Poza tym jak ciebie nie bylo to tu straszne rzeczy sie dzialy,poprostu rozpusta na calego,musisz pilnowac nas nadal!:)Bo my takie nie grzeczne:D Nie moge juz patrzec na kurczaka!!!!Jutro zrobie nalesniki z serem a po jutrze moze galarete,w takiej formie to chyba jakos go przelkne bo dawno nie jadlam:)

I mnie tez:)