Kobiety tutaj twierdzą, że jak będą o siebie dbały , o dom itd to mąż ich nie zdradzi bo ma wszystko w żonie- żonę, przyjaciółkę, kochankę. Prawda jest jednak inna. Odniosę się tu do sytuacji mojej znajomej. Ona- śliczna, zadbana, subtelny makijaż, szczupła, inteligentna, zaradna. ON- przystojny, pracowity, wysportowany itd. No jednym słowem małżeństwo idealne. Zawsze za rączkę, misiu, pysiu, spędzanie czasu razem z dziecmi, kolacje we dwoje itd .
No i cóż.. zdradził ją z kobietą straszną. Niska, piegowata, ruda , widać, że życie ją 'zmęczyło' . On później sam przyznal , że pna mu się w ogóle nie podobała ale miała w sobie to coś , tą radość z życia itd miała coś czego jego żona nie miała. także możecie drogie żony sobie leżeć , pachnieć, latać po kosmetyczkach a przyjdzie jakaś raszpla z TYM CZYMŚ i pozamiatane