Hej dziewczyny jestem tu nowa
o dzidzię z mężem staramy się już rok i niestety nici:( ja zaczełam brać luteine we wrześniu zeszłego roku na wywołanie @ a później z luteiną brałam clostilbegyt i metformax i to miało mi pomóc zajść niestety bez skutku.Od marca biorę sam matformax bo mąż wyjechał za granice i mój gin stwierdził,że to niema sensu brać tamtych leków skoro i tak nie ma męża:( i tak by pewnie było dalej gdyby nie to,że od września nie mam znów @ i bolą mnie jeszcze jajniki więc musiałam wybrać się do gin i znów przepisał mi luteine na wywołanie @ a później od 2 dc mam brać AROMEK to podobno jakieś nowe lek na wywołanie owu.niepokoi mnie jednak to ,że badając mnie gin powiedział,że mam powiększoną macice ale usg nie wykryło ciąży(a mężuś był w domu na początku października i było małe co nieco hihi ) i nie wiem teraz czy brać tą luteine czy nie bo może jednak ja jestem w ciąży??????????????dodam jeszcze,że robiłam test około 20 pażdziernika bo @ miała przyjść 12 i niestety wyszedł megatywny
co robić pomóżcie????!!!!!!