Witam. Chciałabym przekazać moją wiedzę wszystkim mamą, których dzieci czeka operacji rozszczepu w IMID w Warszawie.
Moja 9 miesięczna córka miała w IMID operację całkowitego rozszczepu podniebienia miękkiego-wtórnego.
15.04 kazano nam się stawić o 10 do budynku rejestracji w IMID.
Przyjechaliśmy punktualnie, ale po wyciągnięciu numerka zostaliśmy przyjęci do
chirurga za 2 godziny. Dr Offer obejrzała wyniki badań i skierowała nas na izbę przyjęć w budynku naprzeciwko rejestracji.
W izbie przyjęć założono dziecku opaskę na rączkę i skierowano na oddział.
Na oddziale są bardzo małe sale przeznaczone tylko dla matki z dzieckiem, a leżą tam po 2 matki i 2 dzieci. Matka śpi z dzieckiem na dużym łóżku lub dziecko na małym a matka na materacu.
W dzień operacji dziecko je ostatni posiłek o 3 w nocy, nawet jeśli operacja jest o 14,
ale dostaje rano kroplówkę i nie jest głodne.
Przydatne porady:
Co zabrać dla dziecka:
-kilka par skarpetek i wypchać je watą jak rękawiczki bokserskie, po operacji zakładać dziecku na rączki ponieważ nie może nic wkładać do buzi, żeby nie uszkodzić szwów,
-podkład na łóżko do przebierania, ponieważ pielęgniarki są niezadowolone gdy dziecko ubrudzi łóżko,
-rumianek fix do picia po każdym posiłku, żeby płukać ranę,
-oscenisept do dezynfekcji buzi,
-maść Linomag do natłuszczania popękanych po operacji ust,
-do nosa - Euphorbium po operacji z nosa cieknie krew i gęsta wydzielina,
-ulubione jedzenie i picie dziecka, po operacji trzeba jak najszybciej próbować karmić dziecko butelką, łyżeczką, a nawet strzykawką, bo od ilości jedzenia zależy termin wyjścia ze szpitala.
Po operacji przez miesiąc dziecko nie może ssać smoczka uspakajającego, więc jest ciężko z uśnięciem.
Co zabrać dla siebie:
- Dla opiekunów są tylko koce, więc trzeba sobie przywieść z domu poduszkę,
- Noce są ciężkie i dzieci płaczą, radzę wziąć kawę, cukier, herbatę i nóż w kuchni noża brak oraz płyn do garczków w kuchni brak.
Dzieci szybko dochodzą do siebie, ale mnie pozostał w głowie ich płacz i wspomnienie okropnych pielęgniarek. Lekarze są fantastyczni, ale pielęgniarki z małymi wyjątkami niemiłe, wykonują swoją pracę z łaską. Ogólnie byłam sama pielęgniarką dla swojego dziecka. Życzę powodzenia i cierpliwości na te 3 dni.