kamylaka

chciałam mieć cesarke ze względu na moje samopoczucie bo się pogorszyło a jeśli poród byłby ciążki to też bym to przeżyła a tak troche mniej stresu będzie.Różne przypadki były w internecie tych dzieci ,jedne mamy leczyły inne nie wiedziały,najgorsze jest to ,że jak człowiek widzi takie dzieci na zdjęciach ,obłożnie chore ,nie widzące ,z porażeniem mózgowym,to wtedy serce mu pęka i różne myśli przychodzą...Czemu akurat ja ,czemu to ,czemu tamto.Te dzieciaki takie niewinne a takie cierpiące :(szok..

dziękuje za odpowiedź.A jak to jest z tymi przeciwciałami IgG niektórzy mają ich bardzo dużo niektórzy zaś mało.Od czego to zależy.U mnie one nie rosną lecz stoją w miejscu wraz z dodatnim igM ale jest ich malutko.Przejrzałam całe forum i mało dziewczyn było z takimi wynikami jak ja,przeważnie większość ma dużo przeciwciał.Boje się,że nie chronią one dziecka.

i dodam jeszcze,że od grudnia robie wyniki w tym samym ostatnim laboratorium w odstępie miesięcznyi wychodzą ciągle na tym samym poziomie.IgM dodatnie 1,39 i coś około 12 IgG.

Witam.Bywalcu mam do Ciebie pytanie bo ostatnio przeglądałam swoje wszystkie wyniki toxo i może Ty pomożesz mi w ich interpretacji i ustaleniem kiedy mogłam się zarazić.Otóż w 11 tygodniu zrobiłam pierwsze badanie w laboratorium prywatnym i wyszło tak: 30 sierpień 2012 IgM 2,700 Index + od 0,60 dodatnie IgG 11,20IU/ml od 3 dodatni Kolejne badanie 11 dni później zostało wykonane w innym laboratorium i wyniki wyglądały tak: igM 3,750COI od 1 dodatni iGg 97,81 IU/ml od 3 dodatni Kolejne badanie powtórzone w tym samym laboratorium za miesiąc i tydzień były podobne troche spadło igM i trochę iGg ale nieznacznie. W grudniu czyli miesiąc później zmieniłam zakaźnika i zrobiono mi także wyniki w innym szpitalu i znowu. IgG 11,7 dodatni od 3 igM 1,39. dodatni od 0,6 I już nie wiem w każdym laboratrium inne wyniki ale martwi mnie to że jest mało tych przeciwciał iGg,że w jednym wychodziło 11 a w drugim 90.A praktycznie badania wykonywane były w odstępie miesięcznym lub trochę dłużej.Awidność zrobiłam za późno bo dopiero w grudniu ale i tak wyszła graniczna więc nic mi to nie dało.Biorę rova cały czas ale próbuje ciagle rozwikłać to kiedy mogłam się zarazić ale te wyniki mi tego nie ułatwiają.Przeczytałam na tym forum przypadek kiedyśny przypadek Joasi i ona też miała dodatnie igm i igg i igg miała mało bo tylko 5 i urodziła dziecko z toxo wrodzoną a ja także mam mało przeciwciał czy to oznacza,że jeśli ma się ich mało to zakażenie cały czas jest i dziecko nie jest chronione?Z góry dziękuje za odpowiedź.

Ja też się zastanawiam nad mutsy albo jane muum ale własnie nie wiem..

Secret123456789 serdeczne gratulacje.A miałaś robione w szpitalu jeszcze jakieś badania typu usg głowki lub badanie dna oka?

A no właśnie jak to jest z tym pobieraniem krwi i czy dla każdego noworodka robią usg główki i brzuszka ?

Beaciunia serdeczne gratulacje zdrowej córci:)Obyśmy wszystkie z tego forum zakończyły swoją historie z tą chorobą tak samo pozytywnie jak Ty i Zuzia :)

gratulacje Julakak.:)Ja również mam toxo którą lecze od 11 tygodnia.A jaki miałaś poziom IgM??

Wiecie co ja własnie wrócilam z usg i jestem nieco zdziwiona bo moj gin powiedzial ze po porodzie dla dziecka w szpitalu nie robią badan na toxo tylko po jakims czasie idzie sie z dzieckiem do rodzinnego i on wykona takie badania.chore jakies ,jakis chory szpital ja w szoku jestem i niewiem co myslec ,w kazdym szpitalu badają dzieci po urodzeniu a tu mi takie rzeczy mówi....na zmiane lekarza i szpitala już za późno masakra jakaś..Takie to szpitale są w małych mieścinach na to wygląda...

hej dziewczyny mi też brzuch twardnieje i czuje takie bańki w brzuchu pękające nie wiem czy to skurcze czy nie ale to często mam wieczorami.Dziś wizyta u swojego gina zobaczymy jak tam mała mam nadzieje,że się nic nie zmieniło bo tydzień temu była na szczegółowym usg u innego lekarza to było niby ok.Ciekawe jak tam Beaciunia nie odzywa się...mam nadzieję,że wszystko jest ok i czekam na wiadomości.

Asia a jakie miałaś miana Igg i igm.Ja tez biore rova od 11 tygodnia najpierw przez 21 dni i 14 dni przerwy a pózniej bo zmianie zakaznika 3 razy dziennie co 7-8 godzin.To moje pierwsze dziecko i bardzo to przeżywam.Jestem w 32 tyg ciązy.

ja mam termin na 28 marca

Moniaszek ja to samo nie wiem ale boje się ,że nie dam rady sama z tym sobie poradzić.Myśle tylko o tym,że dziecko będzie chore,upośledzone,że go nie zaakceptuje..przed oczami widze to wszystko i czuje się coraz gorzej.Im więcej czytam w internecie o toxo itp tym bardziej źle się czuje..To jest straszne męcze się jak nie wiem co...

Dziewczyny a które z Was robiły amnio?bo ja już się pogubiłam..Czytam na tamtym forum ale nie mogę się doszukać tego. Jestem teraz w jakimś dołku,w głowie same czarne myśli,że dziecko chore,że będzie źle,zero pozytywnego myślenia,brak ochoty na wszystko..Boje się bardzo o swój stan psychiczny bo jest coraz gorzej..Nie wiem jak już sobie radzić z tym wszystkim.Czy któraś z Was miała taki okres w ciąży?