Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Belmondzica XXXXL

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Belmondzica XXXXL

  1. Witaj Wielka Babeczko :) Gratuluje 10 kg mniej :)
  2. Grunt to umieć czytać ze zrozumieniem - ile klas skończone?? Oczywiście mówię o podstawówce bo w gimnazjum to już raczej trzeba rozumieć przekaz zawarty w tekście :D
  3. Suan - masz podobnie do mnie tylko gabaryt mniejszy ale czasowo nasze cele mogą iść podobnie :) A wczoraj już się bałam że w końcu sama na topiku zostanę :D
  4. Foxy roxy - nie mam nic do niskich osób tylko dlatego że są niewysokie ;) nie wiem co jest - wczoraj byłam głodna w ciągu dnia a dziś jest spoko - jedzenie mogoby dla mnie nie istnieć :)
  5. Ja Pola też kiedyś brałam jakies chińskie świństwo - siostra mnie namówiła, ale tylko 5 dni, później miałam takie uboczne skutki, że masakra. Prawda jest taka że tylko racjonalna dieta i ewentualnie jakies ćwiczenia mogą prowadzić do utraty wagi - cała reszta to albo bajki albo trzeba to przypłacić zdrowiem lub życiem.
  6. Przepraszam za kilka takich samych wpisów ale komp mi się powiesił ;)
  7. Witaj Pola :) Grunt to się za bardzo nie głodzić, bo metabolizm zacznie zwalniać i wtedy to już nic nie zrzucisz, albo prawie nic.
  8. Witaj Pola :) Grunt to się za bardzo nie głodzić, bo metabolizm zacznie zwalniać i wtedy to już nic nie zrzucisz, albo prawie nic.
  9. Lady Ka - nie omieszkam ;) ale czuję że tym razem kryzysu aż takiego nie będzie, bo racjonalnie podeszłam do jedzenia i jak na razie niczego mi nie brakuje :)
  10. Potfur - nie wiem, ale może wyślij siostre na badania. Pościemniaj że Ty też profilaktycznie się badałaś bo masz dzieci i musisz dbać żeby jak najdłużej pożyć i powiedz jej że ona też powinna. W badaniach jak jej coś wyjdzie to może własnie to ją zmobilizuje. Ze mna tak było - jeszcze m-c temu twierdziłam że życie mam jedno i nie będę go marnowała na durne diety i podporządkowywanie się jakimś durnym niby zdrowym metodom żywienia. A jak się okazało że to moje niby super życie może się zaraz zakończyć to sama widzisz - wzięłam się za siebie i to naprawdę konsekwentnie.
  11. Kiedyś jak się odchudzałam głodową metodą to po dwóch trzech tygodniach dopadał mnie kryzys i wtedy jednego dnia zażerałam się wszystkim tym czego sobie odmawiałam przez ten czas. Teraz moze być inaczej, bo mało rzeczy sobie odmawiam i się nie głodze, po prostu jem jakieś zamienniki :)
  12. ALE Obiecuję uroczyście biorąc Was tu wszystkie zgromadzone na świadków, że jak już schudne, to nigdy się już więcej tak nie zapuszczę :) No chyba że mi się uda powić dzieciątko :D Ale po ciąży od razu spróbuję wrócić przynajmniej do wagi sprzed :)
  13. Jejku - 10 kg - fajnie U mnie to pewnie przy odrobinie szczęścia za jakieś 10 m-cy może będzie 10 kg mniej :O
  14. A długo się już odchudzasz? Bo ja na razie króciutko więc mam silną wolę i nic nie podjadam nadprogramowo :) Zastanawiam się kiedy przyjdzie pierwszy kryzys :)
  15. A tak z innej beczki - jak mówicie i myślicie tak dużo o jedzeniu to nie korci Was żeby coś skubnąć ? :D
  16. No cóż może masz rację ale na kolejną kretyńską zaczepkę tego dnia po prostu pojechałam odruchowo.
  17. L.KA - a to takie buty :) nie , no to ja mam posiłki - kromki chleba orkiszowego , biały serek z kawałkami łososia i pomidor :)
  18. kassska - a ja się zastanawiam jak można być takim konusem?
  19. Jak bym miała chude nogi to by mi się pod tym ciężarem połamały :D Nie no, trudno - jest jak jest - będę walczyć i mam nadzieję że za parę miesięcy będzie dużo lepiej
  20. Może to zabrzmi psychicznie, ale ja może zdawałam sobie sprawę z własnej otyłości, ale nie sądziłam że mam tak monstrualne wymiary... Dżizusie krajstusie - normalny szok. Ale to dobrze, to bardzo dobrze że mam już teraz pełną świadomość - chyba to mierzenie było mi potrzebne. Sorry że nudzę, ale przeżyłam autentyczny szok - muszę to przetrawić. Kiedyś dawno dawno temu miałam 96/72/104 i twierdziłam że jestem potwornie gruba a teraz.... 126/128/142 Ja pikole - jestem potworem :(:(:(
  21. A ja sobie Was poczytałam i ochoczo ruszyłam do mierzenia i - to był wieeeelki błąd - nosz kuźwa - załamka :(
  22. No ja tak prawdę powiedziawszy mam tylko jakieś 4 dyżurne ubrania morświnowego rozmiaru a reszta z tych lepszych czasów czeka na mnie - efekt jest taki że mam całą szafę ubrań i autentycznie nie mam w czym chodzić :D
  23. :D:D ludzik M... a to dobre :D
  24. Jestem jak najbardziej za :)
×