Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

biedronka2223

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez biedronka2223

  1. powiem wam szczerze ze mam jedną dziewczyne w znajomych na fejsie z poprzedniego forum (z poprzedniej ciazy) tez na kafe. mialysmy wtedy tez durnego goscia.nawet nie wiem jak doszło do tego ze wtedy w sumie jeszcze na naszej klasie sie pozapraszałysmy ale dziewczyny stworzyly tez forum zamkniete na jakiejsc innej stronie. mialy dosc komentarzy. ja juz do niech nie dolaczylam wtedy....jakos brakowało mi czasu. dajcie namiar na tego fejsa;)moze dołącze tez do was...jestem ciekawa waszych dzieciaczków;)
  2. ze dzieci sie zaczynaja slinic to norma;)bo i pewnie łapki juz w buzi lądują;)nie musi to zwiastować ząbków;)Moj tez strasznie ulewa...masakra ciagle tylko pralka chodzi u mnie - moje ciuchy, jego i koce oraz pieluszki.tragedia.lekarka zaleciła mleko ar ale ono sytrasznie drogie a on je na potęgę.jak mu dam 120 to je co 60 min.zeby było troszke spokojuy to musi opierdzielic 210.znalazlam w necie zagestniki do mleka i chyba tego spróbuje.nie pomaga nic pionizowanie odbijanie kladzenie na podwyrzszeniu - potrafi mnie obrzygac nawet 2 godz po jedzeniu. na fejsie jestescie z tymi kontami ktore macie prywatnie czy macie zalozone takie tylko ze zdjeciami dzieci?mnie korci chetnie bym dołączyła;)))
  3. ja tez planuje chrzest na wiosne dopiero;))))Nie mam teraz głowy do tego ani czasu...i najwazniejszy argument to taki ze strasznie to wq****a teściową;))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
  4. a tak w ogóle to moja młoda ma ospę;/ciekawe czy młody też będzie miał...póki co u młodej wypryski pojawiły sie dzis rano a wczoraj goraczkowała.mogli by miec ale razem bo jakos nie widzę tego że bede z nimi siedziała 2 tyg w domu;/
  5. u mnie 7 kg zostało - i cały ten nadmiar jest na brzuchu reszta jest ok.po 1 ciazy jak schudłam to na brzuchu został taki flak brzydki to teraz cudów sie nie spodziewam.w tej chwilii co zjem cos to mi wywala piłka z przodu no i mega przepuklina na pępku a raczej worek który po niej został.tragedia rozstepów nie ma ale reszta do kitu. z dziecmi to nie wiem...chciałabym jeszcze jedno ale chyba juz sie nie zanosi;)
  6. czy któraś z was ma za sobą albo w swoim otoczeniu osobe która poddała się operacji plastycznej brzucha?jakie znacie kliniki??w moim rejonie jest jedna w odległoci 30 km ale ceny zaskakująco wysokie.....po sprawdzeniu kilku miejsc w neci wychodzi roznica ok 5000 zł wiec sporo.podajcie namiary jak cos znacie.....u mnie juz nie pomogą pasy ani dieta...odłozyłam juz troszke kasy mam nadzieje ze w przyszłym roku uda mi sie spełnic to marzenie...w koncu nigdy nie byłam posiadaczka płaskiego brzucha mimo ze nawet gdy nie posiadałam jeszcze dzieci byłam uzalezniona od biegania i silowni...ciałko było super poza brzuchem;/
  7. ja dawałam starszemu dziecki przy zabkowaniu....szczerze to nie dawał jakis mega efektów
  8. u nas silny jest odruch stąpania i niby zanika ok2 msc zycia a u nas ciagle jest.a u was?
  9. tak u nas jest silny odr****moro...ale jeszcze czas...odruch ten zanika ok 3-4 msc zycia
  10. a co do formy piszą czy jest napisane to obie formy sa poprawne od dłuższego czasu...;)))))ktoś tu sie zatrzymał na edukacji w liceum ok 2003 roku;)
  11. tak się składa gosciu że ja nie złożyłam wniosku o becikowe;)nie nalzy mi sie bo jestem za bogata;)
  12. w 70 stopniach???fakt teraz sprawdziłam i na bebilonie jest 40 stopni...ale 70?podobno goraca woda zabija wszelkie witaminy w mlekku
  13. co do spienionego mleka..ja tez zawsze trzepię butelką.na poczatku mlody pił bebiko i sie pieniło, potem nan nie pieniło się zmieniłam na bebilon i sie pieni.zobacze jak bedzie jak zamieszam łyżeczką.z tymi kupami juz nie wyrabiam co pierdek to cos w pieluszce jest....co chwile czysta pieluszka dupa czerwona,nie mozna spokojnie wyjsc nigdzie dalej na spacer bo zaraz przewijanie.wiem ze nie powinno sie tak zmieniac mleka ale sprobuje jeszcze to hipp
  14. pisałam o październiku ale nie napisałam ze to był pierwszy dzien szkoly gościu;)))) to były czasy szkoły podstawowej;)i to nie był mój pierwszy dzien szkoly...ale jakie to ma znaczenie....
  15. straszny kocur ja po 1 ciazy kupiłam sobie takie spodenki ucskowe do kolan.sięgały one az pod piersi ale były strasznie niewygodne ciezko sie to ubierało.nie byłam zadowolona.teraz mam taki pas coś jak gorset ale tez kiszka jak dla mnie.z dołu wpija mi się w ranę a u góry tworzy mi się taka buła brzydka jakbym miala 4 cycki;)))tez jestem ciekawa czy któras z was poleci coś innego.ale mysle ze trzeba sie po prostu ostro zabrac za cwiczenia.mi poki co brakuje czasu w ciagu dnia a wieczorem padam...wieczorem w sumie w nocy:)kłade się najwcześniej ok 23 a najpozniej o 1. takze cwiczenia u mnie na zasadzie szybkich spacerów z wozeczkiem. u mnie waga się aktualnie zwiększyła niestety - ale to zasługa braku regularnych posiłków, czasem zjadam coś dopiero wieczorem...
  16. dziś rozmawiałam ze znajomą o kolkach...jej syn miał straszne kolki i nic nie pomagało.dopiero woda koperkowa dała rade.nawet nie wiedziałam ze cos takiego jest ale jak macie ten problem to moze warto sprobowac;)moj młody tez rosnie jak na drozdzach,zaluje ze ten czas tak szybko mija tym bardziej ze mam duzo zajec i umyka mi to wszystko przez palce...dzis poniedziałek zaraz sie zrobi z tego sobota i tak w kolko;/ tez mały wszedł juz w ten cudny wiek kiedy smieje się i piszczy w niebogłosy;)a juz szał jest jak mu siostrzyczka opowiada o robakach;)heheh...zauważyłam jak mały się ozywia gdy młoda wraca z przedszkola...jeden wielki pisk;)sama sie sobie dziwie ale juz zaczynam marzyć o 3 dziecku;)))
  17. moj sie gapi na mnie jak cos jem ze az mi głupio ze mu nie moge dac;))))))
  18. jak to zageszczone?ile ona ma msc?tzn od terminu porodu nie od faktycznego dnia urodzienia?
  19. kalina spokojnie.ja przy 1 ciazy na plusie 30 kg miałam.14 straciłam w szpitalu.reszta to determinacja i czas.teraz tez oidzie minciezko mimo ze przytyłam malo.duzo ruchu spaceruj poki pogoda jest. ja sobie robiła wycieczki pod gorke i pot lał sie po tyłku.teraz nie mam tyle sil.jest praca dom i 2 dzieci.wczesniej miałam tylko dom i dziecko.brzuch wyglada dobrze ale do ideału brakuje.zaczynam zbierac na operacje.nigdy nie byłam płaska wiec moze juz czzas?odmawiam sobie wielu rzeczy glownie przez brak czasu ale chciałabym znowu poczuc sie kobieco w zamian za to.jak u was z sexem?u mnie długo nic.najpier bał sie ze bedzie cos nie tak bo w 1 ciazy dostałam krwotoku po .teraz boi sie bo po cc .a ja mysle czy kogos nie ma na boku....
  20. kalina ja wrzucałam jedna torebke szałwii jedną rumianku do kubka i tak zaparzałam.raz dziennie przemywałam tez wacikiem z oktaniseptem bo zmiany były ropne i az sie zlewały miejscami.co do parafiny faktycznie mojemu wyskakiwało wiecej pryszczy po tym ale sora była sucha wiec mimo przemywania naparem i oktaniseptem chciałm troszke smarować bo widac bylo ze twarz az sciagnieta z wysuszenia.pediatra zapisała masc która robia na zamowienie w aptece.jest swietna.smaruje mu tym całe ciało i wreszcie skonczyl sie problem łuszczenia i ciemieniuchy na głowie.teraz przemywał twarz wodą czystą.jak widzę ze znowu cos wyłazi to robię napar i tak w kółko.niestety walka z tradzikiem jest długa i uciazliwa;)
  21. kalina przemywaj naparem z szałwii i rumianku.
  22. straszny kocur poszukaj w swoim miescie osoby ktora robi warsztaty z chustonoszenia.jak zle dociagasz to tym samym kregoslu dziecka jest zle zabezpieczony i układa sie w nienaturalenj pozycji
  23. nie wiem jak u was ale moj przytulasek strasznie lubi sie tulac.czekam na zamowiona chuste i od przyszlego ty (mam nadzieje poniedzialek lub wtorek) zaczynamy przygode z chustonoszeniem;)była u mnie dziewczyna ktora uczy wiazac itd.jestem zachw=ycona.mlody nie spal caly dzien a po wlozeniu do chusty odleciał;)nie moge sie doczekac przesylki;)polecam wam;)zawsze to dwie rece wolne;)u mnie sie sprawdzi bo pracuje w domu to raz.a rano do przedszkola mloda odprowadzam to musze go wyciagac z wozka bo nie ma podjazdu.poluje jeszcze na bluze dla dwojga
  24. a co do lini na brzuchu to u mnie jeszcze jest widoczna;)o worku po przepuklinie na brzuchu nie wspomne.bedzie dobrze dziewczyny.tylko straajcie sie dbac o brzuszki rownie dobrze jak w czasie ciazy!
  25. gościu problem zaczął sie dokładnie w momencie odstawienia od piersi i podawania wyłącznie mleka modyfikowanego. wczesniej tez je dostawał oprocz piersi oczywiscie. Mamawrzesinka2014 zauwazyłam juz dawno ze jestes wielka zwolenniczka karmienia naturalnego i to się chwali. Wizyta w poradni laktacyjnej tez jak najbardziej wskazana jesli ma sie problemy z karmieniem.Niestety muszę ci powiedziec ze jestes troszkę niesprawiedliwa i piszesz ogólnikowo.Wiadomo , że kazda butelka zaburza laktację ale nie kazda z nas ma możliwość leżenia z dzieckiem od rana do 14tej i karmienia piersią - wiem że takie metody pomagają...ja natomiast poswieciłam cały week (bo tylko wtedy mam mozliwosc) I NIE PRZyniosło to rezultatu.w kazdym razie to co piszesz odbieram jako krytykę z Twojej strony - że nie zrobiłam wszystkiego co było możliwe.Wiadomo karmienie naturalne najlepsze dla dziecka...a jak to się ma do 2 dziecka, które nie dostanie śniadania , obiadu, nie wyjdzie na spacer, nie pojdzie do przedszkola bo mama poświeca sie dla karmienia i rozchulania laktacji a w momencie odstawienia od piersi musi nosic malucha bo ten drze sie w niebogłosy z głodu.Wiem że byłby to tylko stan przejsciowy ale na boga zrozumcie , że nie wszystkie możemy sobie na takie coś pozwolić.
×