![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/B_member_13908220.png)
biedronka2223
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez biedronka2223
- Poprzednia
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- Dalej
-
Strona 8 z 9
-
zimno, ciemno i nudno....zjadłabym barszcz....czekam aż zaczną się ferie...do tego czasu wyrobię się z papierami firmowymi i ucieknę na kilka dni do mamy;)mama na pewno zrobi barszczyk z ziemniaczkami z cebulką....
-
sorki doczytalam ze masz termin na 7 sierpnia;)
-
tosia a w którym ty jestes tygodniu ze juz takie cuda widziałaś?pierwsze słysze zeby tak szbko sprawdzali np czy jest zespół Dawna...to chyba dopiero na etapie jak sprawdzaja przeziernośc karkową
-
no widzisz evvvee ja właśnie mam podobna przypadłośc.W torebce stawowej zbiera mi się taka maź galaretowata. oczywiscie wyglada to nieestetycznie po odstaje mi na nadgarstu taki guzek a i sprawia wiele bólu. mam ograniczone "manewry" tą ręką a guzek naciska na sciegna i nerwy powodując bol i dretwienie - zdarza mi sie np upuscic kubek bo reka robi sie jak z waty nagle.
-
a tak jeszcze z kołysanek to uwielbiam tą: http://www.youtube.com/watch?v=XUSfE6bRy6c a z dzieciństwa pamiętam to:http://www.youtube.com/watch?v=EIDrJtoVz3A
-
młoda zaczeła rysować w przedszkolu obrazki przedstawiające mamę tatę i ją...w wózeczku dla niemowląt;)Zastanawiam sie czy zwiastuje to problem na przyszłość. ....
-
jest masa pięknych kołysanek...ja nie słuchałam nic wyszukanego..tak mi wpadło w ucho..http://www.youtube.com/watch?v=X1uBhTnT-b0 Jeśli chodzi o cere to przy pierwszej ciąży miałam idealną cerę, nie przetłuszczała mi sie tak samo jak włosy a urodziła się dziewczynka także zobaczymy co będzie;) Co do książek polecam "Język niemowląt"...szczególnie tym z Was, które spodziewają się pierwszego dziecka;)Czytałam i wprowaddziłam wiele rzeczy w życie naszego domu;)Potem kupiłam język dwulatka jak zaczęły pojawiać się problemy buntu dwulatka;)Teraz książki są w obiegu;)Czytają koleżanki;)Planuję kupić coś pod kątem przygotowania starszaka na pojawienie się rodzeństwa - młoda jest nastawiona super do tego faktu ale niewiadomo co będzie potem....chciałabym wiedzieć jak reagować na pewne zachowania;)
-
a tak w ogóle to wszędzie mi wychodzą pryszcze;//////twarz, szyja, dekold, plecy.......gryyyyyyyyyyyyy
-
całkiem ta piosenka...chociaż to nie moje klimaty;)Propo muzyki ja w 1 ciaży słuchałam jednej kołysanki ponieważ wyczytałam, że potem dziecko uspokaja się przy tej muzyce...i faktycznie...w poczatkowym okresie kiedy nie wiedzialam tak naprawde dlaczego dziecko placze...cyk i puszczałam tą kołysankę;)))Pomagało;)
-
ale tu cisza...jak makiem zasiał...ja szperam po necie w poszukiwaniu info o zastosowaniu znieczulenia miejscowego w ciaży. Na 12 marca mam zaplanowany zabieg - moj gin twierdzi że lepiej poczekac do 2 trymestru. 2 trymest wychodzi mi od 14tego marca....nie znalazłam rzeczowej informacji wiec chyba w poniedzialek pojade do szpitala i porozmawiam z anestezjologiem...
-
dlaczego jak chce cos napisac o sprawach zatrudnienia to mi wyskakuje ze to spam?????
-
ja miałam obawy, tym bardziej, że na rozmowie kwalifikacyjnej zarzekałam się, że zależy mi na powrocie do aktywności zawodowej a nie na powiekszaniu rodziny (chociaz takie pytanie nie powinno nawet paść) dlatego też poczekałam do końca umowy. i teraz nie wiem co będzie. bede zgoszona u męża w firmie.ale nie wiem jak bedzie policzone chorobowe w takim przypadku.podpowiedzcie cos dziewczyny...któraś się zna na przepisach. umowe skonczylam koniec grudnia. podobno do chorobowego wliczy mi sie poprzednie zatrudnienie...
-
dzień dobry mamuśki;)
-
Mój wiek 29 (jeszcze przez jakies 3 tyg;))))))))
-
14.09.2014 zielona góra
-
suszonaSliwka Ja też mam w planach zrobić sobie niespodziankę;)ale nie wiem czy wytrzymam;))
-
dziewczyny ja w 1 ciaży jadłam tonami truskawki;)i lody truskawkowe;)więco to chyba nie jest regułam. mi gin powiedział zeby nie jesc serów pleśniowych , surowych ryb i wędlin (czyli wszystko co uwielbiam szczegolnie sery plesniowe, które mąż często przywozi mi z Francji lub Hiszpanii)Ja po wizycie u gina.Kazał wybrać do konca ten dupashon jak juz kupiłam a potem przepisze mi luteine bo tańsza. Jak stwierdził cieszą go moje wymioty bo to znaczy ze i tu nie pamietam...coś tam z kosmówką , że dużo hormonu jest itd i że to dobrze. Schudłam 1kg od poprzedniej wizyty czyli od piątku. Powiem wam że od piątku wielka zmiana już w tym co widać na usg;)Już taki zarys dzieciątka fajny;)Gin chciał dawać zwolnienie ale generalnie jeszcze nie zgłosiłam się do ZUS-u a nie pracuje od konca grudnia. Ktoś zna się na tych sprawach i wytłumaczy mi czy faktycznie jest tak, że powinnam odczekać miesiąc i dopiero potem zatrudnić się bo inaczej beda mi liczyc chorobowe od podstway w poprzedniej pracy???
-
Ja właśnie dzwoniłam do mojego gina z zapytaniem kiedy mam się pojawić w związku z wczorajszym krwawieniem. Kazał przyjechac jutro rano...w sumie mogłam jechać już dziś ale bym się nie wyrobiła potem z odebraniem młodej z przedszkola. Zresztą zima dziś zaskoczyła drogowców i u nas biało;)Myślę że do jutra ogarną się z odśnieżaniem i na spokojnie bez stresu sobie pojadę;)
-
to byłam ja wyzej;)
-
No więc ja dziś zamiast do Urzedu skarbowego i banku trafiłam na izbę przyjęć szpitala z krwawieniem...zaraz po napisaniu poprzedniego postu poszłam się szykować do wyjazdu i zauważyłam brązową wydzielinę a potem już była żywo czerwona krew....spodziewałam się że bedę siedzieć w poczekalni długo ale poszło to migiem...lekarz mnie zbadał na wzierniku było dosyc duzo krwi..potem usg. Było 2 lekarzy przy usg w tym jednen do 2 mowi "daj pani posłuchac serduszka;)nic nie działa tak uspokajająco jak bicie serca dziecka". I fatycznie od razu się uspokoiłam. Dzieciątko żywe, serce bije...lekarz zapisal duphaston (swoja drogą strasznie to drogie bo prawie 80 zł za 2 op). Jestem zaskoczona jakością obsługi jesli mozna to tak nazwać w szpitalu. Ten sam szppital 4 lata temu przyjął mnie kiepsko - byłam w 19 tc z krwawieniem - może dlatego że w nocy i wszyscy zaspani;)))
-
I poznałam ja co to znaczą poranne mdłości;(
-
A ja dziś wstałam rano zapakowałam młodą do auta i pojechałysmy do mojej mamy...jakieś 70 km...droga powrotna straszna bo mnie na wymioty brało...chyba za duzo pojadłam u mamy;)Rano musze jechac do banku i US i na samą myśl mi się odechciewa - rano nie czuje się zbyt dobrze - nie wymiotuje ale czuje się taka słaba. W ogóle chciałabym już mieć troszkę wolnego, za duzo mam na głowie....Idę kąpać młodą, bajeczka i do spania...już po kolacji jesteśmy...czekam aż zaśnie i wyrodna matka wciagnie LODY;)Głupio mi tak w ukryciu przed dzieckiem ale jest trszke zaziębiona więc usprawiedliwienie jest;))))
-
więc może góra od bikini bo zawsze musiałam miec sztywne miseczki, które odparzały mi piersi...tak to jest myśl...bikini i jakas fajna chusta co zakryje to i owo;)
-
ja mysle, że bedzie ci wszystko jedno;)ja nie zamierzam pocić sie siedząc w bloku...nie posiadam tego udogodnienia typu domek podwórko i prywatny basen wiec na pewno odwaze sie i wystąpię na plaży;)kupię ewentualnie bardziej zabudowany kostium....chociaz w zeszłe lato widziałam na plaży dziewczyne w zaawansowanej ciazy w bikini;) i wygladała pięknie;)ja z natury nie jestem za szczupła tzn mam za duzo tu i owdzie;)wiec na bikini pewnie nie mam co liczyc;)z całą pewnością będę dumną posiadaczką extra cycków;)
-
K_K_k_K nie ma co kupować na zapas....raczej w mierę rosnącego brzuszka;)wszystko zalezy kto ma jaką figurę i ile nabierze ciałka...mam kolezanki co chodziły w ciąży w swoich normalnych ciuchach...jedynie do spodni kupowały takie przedłuzki...wstawia sie je tam gdzie zamek i guzik;)))ja mam kilka par dzinsow ciazowych i jedna koszule ciazowa a dalej sie zobaczy. na pewno bede sie rozgladac za jakims strojem kompeielowym bo jak cale lato mnie czeka to musze miec stroj ...nie bede mlodej kisic w domu i pewnie bedziemy jezdzily nad wode;)moze dadzą mi tam etat;)będę robiła za boje;)hihih
- Poprzednia
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- Dalej
-
Strona 8 z 9