Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

waris2012

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez waris2012

  1. czesc dziewczyny .. no i po starchu w koncu dostałam okres , choć wiele z was nie oczekuje na niego , to ja oczekiwałam , aż wkoncu dostałam prezent na gwiazdkę ... teraz tylko następny lutowy i może będę mogła zacząć się starac... sam fakt jest dla mnie szczęśliwy ... jeszcze niedawno miałam doła kiedy wkoncu będę mogła a teraz znów jestem bliżej niż dalej ,,
  2. Firanko zostań z nami ... to , ze straciłyśmy nasze aniołki , wcale nie obliguje nas do tego że nie mozemy tu pisać. teraz nie jestem tu sama, i uwierz mi wazne byśmy sie wszystkie sie wspierałe to które sa te które sie starają i te które były i starciły.. to ważne solidarność ale nie z PRL tylko nasz 21 wieku
  3. dokładnie to o psychike chodzi , głowa do góry ja tez widziałam samo zło , ale moj n to kochany facet i pomógł mi się uporać z tym , teraz jest oki.... tobie tez sie uda... pamietaj szczescie czai sie gdzieś obok.. i u nas w koncu zagości...
  4. Wiesz co moj gin powiedział ze tak po pół roku , ale jak bedzie oki to już po 3 cyklach mozna , tylko że ja jestem już 5,5 tyg po zabiegu i wogóle sie nie zanosi na @.. wiec wiesz roznie to bywa , są też przypadki ze po miesiącu kobiety zachodza i rodza zrowe dzidzie... to zalerzy od organizmu ,,, poczytaj rozne fora o tym bedzie ci lzej , zobaczysz ze nie jestesmy osamotnione , przykro mi bardzo bo wiem jakie sie ma nadzieje ale los tak zadecydował...ale głowa do góry uda się nam na święta wielkanocne
  5. Hej firanka .. lekarz dał ci tabletki i poscił cie do domu ? chyba to jakies chore z jego strony , zreszta nie wiem ja byłam w szpitalu 2 dni przy takim zabiegu. miałam zabieg dlatego , ze jesli samo nie idzie to trzeba wyczyscic macice
  6. Kasiu gratuluje, niesamowity prezen pod choinkę dostałaś , teraz dbaj o siebie i o dzidzie, ciesz sie ciążą , bo pozniej zaczyna się zycie... ale warto byc tym kims na 4 litery ... mamą... nikt ci nie da tyle szczescia i zmarwień jak twoje osobiste dziecko.. hee.. dziewczyny jesli moge poprosić to podciągnijcie mnie pod swoją liste staraczek i tych , które juz zafasolkowały... mam dreiig Jahre alt...i jestem z wlkp.(narazie, choc w dowowdzie mam juz co innego... ) co do miesiaczki - brak po zabiegu , ale mam nadzieje ze szybko sie ureguluje i bede mogła starac sie o kolejną dzidzie
  7. Firanka nie mam słów... by opisać co teraz czujesz , sama wiesz ,że znam to uczucie ... i jest dla mnie bardzo świeże.. ale miej nadzieje , ja ją miałam niestety 2 usg potwierdziło ten fakty , jednymy przykrym momentem jest fakt ,że jest teraz okres świateczny i człowiek własnie musi sie teraz mierzyć z takim wiadomościami.... ja staram sie myślec pozytywnie , że tak sie musiało stać... nie winie nikogo , nie obwiniam siebie bo to nic nie daje , nie mam złości , po prostu dałam godnie odejść mojemu aniołkowi od nas za nim się pojawił. Przepłakałam dni i noce , rozmyślałam ale teraz widzę kolejną szanse , poskładałam w sobie myśli i uczucia ... Jakbyś miała problem to napisz .. Takich kobiet , które poroniły jest pełno .. moj lekarz powiedział , ze od czasów Czarnobyla to jakaś plaga jest tyle poronień, a przyczyn brak... Ja na wyniku histopatologicznym miała napisane - nic nie miała , dlatego , że juz nie było co badać.. jedynie czego żałuje , że nie było własnie czego zbadac a miałam szanse poznać płeć dziecka .. tylko wystarczyło mnie poinformować w szpitalu o wszystkim , ale informują po wszystkim i z tym nie mogę sie pogodzić....
  8. czesc dziewczyny .... Kmsu trzeba wierzyc nie trzeba sie doszukiwac objawów ciązy bo czasem ich nie ma.. znasz z opowiesci kobiety które były w ciazy i nie wiedział , trafiały do szpitala nie wiedzac o tym ? i to mnie zastanawia jakim cudem , bo sama w sobie miesiaczka wcale nie musi być wyznacznmikiem ciązy
  9. firma nie ucieknie , te plany sa w głowie , moj n ma juz firme, ja pracuje w sferze budzetowej .. wiec zle nie stoimy z pracą , ale doszłam do wniosku , że jestem bita po tyłku pracujac jako tak swietnie zarabiający urzednik ... ale cała reszta brak pozytywów.. i widocznej perspektywy
  10. Kawa.... miała być , bo miałam iść na chorobowe nie dojeżdżać tyle km do pracy spokojnie urodzić i wychować i w tym czasie szukać czegoś na miejscu zamierzałam założyć własną firmę .. teraz po prostu nie wiem jak to ma wyglądać a wygląda tak ze mi się nie chcę..nic.. a koniec roku u mnie w mojej pracy jest po prostu masakryczny. Zając sie w spokoju z urzadzaniem domu a teraz wszystko załatwiam przez tel z moim n.. i w weekend kiedy jadę do niego ..
  11. Klementyna to może masz bardziej stresujący miesiąc , i to się przełożyło na krwawienie , moze jestes bardziej przemeczona .. mam nadzieje ze to nic groznego , ale warto to obserwować... i niczego nie wolno wykluczac
  12. kawa z mlekiem 23 napisze tak .. zepsuł mi sie samochód a dojeżdżam do pracy jestem uziemiona , do konaca roku muszę sie wyprowadzić z wynajmowanego mieszkania , mój dom jeszcze nie skończony , a teraz będę mieszkała w zupełnie innym województwie bo tam mieszka mój narzeczony, musze sie przeprowadzic na czas dokonczenia do mojej cioci " matki chrzestnej ". I pozniej nie wiem co z pracą , bo bede miała dojazd do pracy spory, choc nie najgorszy .. musze mojej córce znaleźć przedszkole .. a z tym problem tym bardziej na wiosce. .. no i braknie kasy na wykonczenie , bo wszytko tyle kosztuje ze chyba kto soc remontował choćby to wie ...moja ciaza miała byc rozwiazaniem na wiele spraw , a teraz nie wiem jak bedzie , wszytsko na hura .. z dnia na dzień.. i wg nazbiera sie tego jeszcze pełno i jak tu optimistycznie myslec o swietach .. no nie da się
  13. to skrzepy jakby .. nie chce cie straszyc ale masz regularne miesiaczki ? Bo cos takiego pojawia sie przy poronieniach kiedy ciało się oczyszcza . ale tez przy jakis własnie okresach kiedy organizm sam sie przed czyms broni , moze jakas infekcja , wiem o tym ze az do 8 tyg. a pozniej znow regulowanie i wg ..masakra ...
  14. klementyna mi tez , czyli po zabiegu jest juz 5 tyg .. okresu brak zaczynam sie denerwować ..tzn. gdybym zaszła w ciaze i urodziłabym zdrowe dzieciatko to byłby najlepszy prezent po tych wszystykich perypetiach , ale wiem ze nie moge igrać z ciałem bo moze jescze nie byc gotowe . a wizyte mam dopiero 27 u gina.... Ale mam taki zamet w zyciu teraz ze najlepszy prezent to zamkniecie się w domu przy bliskiej osobie i cisz i spokój którego mi brak...i sie nie zakłada za to by było inaczej
  15. Hej dziewczyny .. jak tam nastroje przed świetami , bo u mnie niestety tyle ze nie wiem czy wg w tym roku obchodzic swieta , przesubełabym je najchetniej o jakies pól roku
  16. KMSU TYLKO CZY MĄZ TEZ BEDZIE CI TĄ KAWE DO ŁÓŻKA SERWOWAŁ.? NIECH JAKO DODATEK TEZ DA KARNET NA RANNE PARZENIE KAWY DO ŁÓŻKA
  17. gdyby nie moja 5 letnia córeczka chyba nawet bym choinki nie miała , a tak bedziemy w weekend ubierac z moim narzyczonym zreszta trudny czas mamy , nie myslimy o tzw. banałach .. koniec roku a same kłopoty i wg , że sie poprostu odechciewa wszystkiego
  18. dzieki wrzesniowa .. tez mam taka nadzieje i wiare . i zycze wszytskim tyle pozytywu jaki maja dziewczyny na tym forum
  19. wrzesniowa ja byłam grzeczna prezent juz był teraz co najwyzej , to moge tylko od lekarza usłyszec , ze wszytsko jest oki i ze za 2 miesace mozna znów zaczac działać. takie słowa były by najlepszym prezentem mam wizyte na 27 grudnia po swietach , ale to moze noworoczne zyczenie niech bedzie
  20. proponuje zabrac nie zaszkodzi napewno a moze pomóc .. ja tez czytałam i czytałam nad rozwiazaniami , najgorsz jest to ze miała cykle tak zaobserwowane ze wszystkim i nic , kupilam zabrałam i od razu zaszłam
  21. powiem tak castangus jest dobrym lekiem wierze , ze on pomóg mi zajsc w ciaze .. zaczełam brac i zaszłam moze to zbieg okolicznosci , ale wazne ze sie udało.. klementyna spróbuj koszt 14 zł. mozesz zabrac bez konsultacji z lekarzem bo to jest mało inwazyjny lek jesli juz nie bierzesz
  22. klementyna bedzie oki . jesli jest nadzieje to chocby sie nie wierzyło to i tak moze wszytsko sie zdarzyć ... nam kobiety które nie mogły niby miec dzieci a maja .. wierze ze sie uda nam wszytkim miec małe iskierki.. teraz tez mam zupłenie inne odczucia do całej tej otoczki zwiazanej z ciaza. Moja siostra ma 8 miesieczna dzidziunie i jak jestm to czuje cos innego niz odczuwałam predzej... ehhh to nie jest takie łatwe , a nie wiem jak to wg bedzie i ile to teraz potrwa chyba ten fakt czekanaia na starania mnie wykonczy pozniej fakt znów czekania co mieiac 2 kresek pozniej 3 mieisace i chyba kolejen az nie zobacze , ze mojemu dziedciatku nic nie bedzie.. ze urodzi sie zdrowe
  23. wiem , ze chyba ta bostonska wpłynęła na to , bo raczej innej opcji nie ma no chhyba ze to geny ale tego nie wiemy.. Czuje sie psychicznie lepiej , choc widzac kobiete w ciazy mam łzy w oczach , których nie widac .. staram sie byc dobrej mysli , ze wszytko przy nastepnej bedzie oki... Pragnełam dzidziusia tak mocno ...wygrawerowałam sobie na obraczkach date kiedy nasz aniolek od nas odszedł.. to jest tak pomnik ku pamieci tego ze był... i teraz wiem ze odszedł , ale jest blisko
  24. czesc dziewczyny dawno mnie nie było musiał troche odetchnąc nabrac sił... Po zabiegu czekam na okres i co i nic , od niedzieli mam takie plamienie dziwne niby plamie niby nie na brazowo, a tak czysto ? Juz sie zaczelam zastanawiac czy czasem w ciazy nie jestem ? Owszem to prawdopodobne bo niestety lub stety musiał odreagowac po tym wszytskim i doszło do pełnego stosunku.. Człowiewk poprostu przestał myslec .. brakowała nam tej bliskości , kiedy dowiedziałam sie ze jestem w ciazy byłam ostrozniejsza podczas stosunków i wg bo to poczatek , pozniej zabieg i wg . potrzebowalismy bliskosci . A teraz brak okresu , mzoliwe ze moj organizm potrzebuje jeszcze czasu , kazdy lekarz ma inna opinie po poronieniu na starania sie po tem i wg. A ja czuje ze zachowałam sie nieodpowiedzialnie , fakt gdybym zaszła i urodziłabym zdrowego dzidziusa to tylko sie cieszyc , ale co jak znów sie okaże ze dzidzius jest a przychodzi koniec 1 trymestry i odchodzi .. masakra .. pozdrawiam was dziewczyny te które sie ciesza z przyrostu wagi i tym które dąża do posiadania ( to głupie okreslenie) kochania malej istotki ..
  25. Wiem wrześniowa, ale tyle poprostu zbiegów sytuacji i teraz nie wiem co dalej , musze za tydzien isc na kontrole , mam nadzieje ze usłysze miłe wiadomosci , ale co po tem ? Zawsze chodziłam prywatnie i powiem szczerze w szpitalu pieniadze sie nie licza , jestes pacjentem nie mowie tu o tym zeby wyrózniac te co płaca i te co nie płaca . Ale lekarze powinni opiekowac sie nami w czasie ciazy bez wzgledu czy zostawiałam u niego kase czy nie . A jednak tak nie jest , i to jest problem .
×