Rzodkiewka na bakterie

elooo Fajnie jest byc Ziomkiem!:D Piolun kupisz w sklepie zielarskim albo w sklepie eko. Ps.Moj najmlodszy brat, za moja rada odstawil cukier i slodycze, ma 15lat i pozbyl sie tradziku.Nie posluchal starszej siostry co do lepszego sposobu odzywiania sie, ale slodycze odstawil.Pomoglo, wiec rowniez polecam odstawienie slodyczy, plus oczywiscie piolun, tylko go nie pal!;) Brat cala twarz mial w pryszczach, bardzo cierpial z tego powodu, rozmawialismy w SBN, doradzilam bratu, by chociaz zrezygnowal ze slodyczy, posluchal i odstawil, teraz ma czysta buzkie:)

Chcialam Wam jeszcze napisac, ze u Jasminki jest bardzo widoczna jeszcze wieksza poprawa:):)Ale dokladnie opisze wszystko we wtorek na jej stronie, tak jak juz wspomnialam w cotygodniowych sprawozdaniach.Napisze tylko, ze sa widoczne zmiany skorne, co oznacza, ze toksyny zaczynaja wychodzic przez skore, poza tym jej stan sie poprawia, moze rowniez wystapic biegunka, o czym uprzedzil nad Dr.Kulisz, ale tak byc nie musi.Wiecej informacji we wtorek:) A teraz zmykam.

Witam o wczesnym poranku:) Pomocna dlon-Ale mnie rozbawilas tym wpisem ;"Od kiedy jestem na surowej diecie chudnę bez żadnych wyrzeczeń, jem ile chcę, kiedy chcę i co najważniejsze kocham to jedzenie, smakuje mi, ja się przy tym nie męczę, ja wiem, że umrę z bananem w ręce ":D:D:P Dobre z tym bananem :D Sandra-Tak, ja nie dodaje niczego do koktajli, kiedys kiedy jeszcze jadalam syf, dodawalam, jogurt, czy kefir, teraz nie dodaje niczego, czasami dolewam troche wody, dla synka czasami dodaje miodu. Ktos pisal ze mi potrzebne sa tluszcze przy chorej tarczycy, tluszcze zwierzece, odpowiadam, ze wszystko co mi potrzebne dostarczam mojemu organizmowi poprzez jedzenie warzyw i owocow.:) Sandra-Dokladnie jak pisze Pomocna dlon, to nie polega na tym by sie glodzic, mozesz jesc warzywa i owoce kiedy chcesz i ile chcesz.Ja Ci opisalam czesciowo moje menu, ale ono zalezy od danego dnia, czasami zjem wiecej bananow a mniej jablek, czasami pije wiecej sokow z marchwi niz pomaranczy...zalezy co mam w domu i na co mam ochote.Do pracy zabieram warzywa, kielki, ja kielki jem nawet same, bez niczego, moj maz mowi do mnie ze jestem jego "Kroliczkiem":D Sprobuj a sama sie przekonasz, ja mialam depresje, tez nienawidzialam samej siebie, te wszystkie dolegliwosci zwiazane z chora tarczyca, czyli bardzo podwyzszony puls, dusznosci, kolotania serca, ataki duszenia sie, zapalenie oskrzeli, bol nog, oslabienie, anginy na ktore chorowalam od dziecka, bol ostry brzucha, to wszystko minelo, nie mam juz zadnych z tych objawow.Jestem przepelniona radoscia mimo iz zycie bywa ciezkie czasami, to nie zamartwiam sie juz jak kiedys, zawsze znajde jakies rozwiazanie, kiedys praktycznie przy kazdym problemie napotkanym na mojej drodze zyciowej, zamartwialam sie, balam...to wszystko sie zmienilo, moj mozg pracuje jak nigdy dotad:)Wraz ze zmiana diety na surowa, albo chociaz w 70czy 90% zmienia sie cale zycie, zmienia sie na lepsze.:) Do osoby z tradzikiem, przeczytaj sobie artykul ktory dodala tutaj Pomocna dlon, mysle ze to wystarczy. A teraz zmykam szykowac sie do pracy, wypilam juz soczek z cytryny, zjadlam jabluszko i jak skoncze sie szykowac zrobie sobie soczek z selera. Jestem juz w pelni zdrowa, katar minal, kaszel minal, goraczki nie mam, oslabienie tez minelo i czego chciec wiecej?A to wszystko bez przyjmowania jakichkolwiek lekow i nikt mi nie powie, ze natura nie mozna sie wyleczyc, jesli sam nie sprobuje Zycze Milego Dnia Wszystkim! Ps.Wiedzialam, ze po burzy zawsze wychodzi slonce!:P Ale, zawsze burza moze powrocic:D mam nadzieje, ze slonko zaswieci na dluzej :P

Sandra-Powinnas odstawic nabial, serki jogurciki... Jesli chodzi o chleb, ja zanim odstawilam go calkowicie zamienilam jasny na ciemny.W chwili obecnej nie jadam chleba, moj maz i synek jedza, ciemne pieczywo, ale staram sie by im go ograniczyc:PZastepuje waflami ryzowymi, albo waza, oczywiscie nie zawsze udaje mi sie z tymi ograniczeniami ale to lepsze niz jedzenie codziennie pieczywa jasnego.Gotuje dla nich zupy warzywne, bez zadnych sztucznych przypraw i smietany, bez miesa.Czesto pija soki, synek bardzo lubi sok z jablka, gruszki i marchewki, wiec taki czesto mu robie, za pomaranczowy nie przepada wiec go nie zmuszam.Maz pije wszystkie soki ktore robie.Do zup mozna dodawac kasze jaglana lub amarantus.Dodaje kilka ziemniakow do zupy.Czesto robie salatki warzywne i owocowe, czasami jajecznica z jajek przepiorczych.Robie rozne koktajlne glownie owocowe.U nas w domu juz nie ma zadnych przypraw czy sosow w torebkach sztucznych.Jesli chodzi o cukier, jak masz problem z odstawieniem, zastap sobie trzcinowym.Ja jestem na diecie surowej, czasami podjem cos gotowanego, ale to sa malutkie ilosci. Moje menu wyglada tak: Rano :Sok z cytryny, czysty lub z woda, potem ide szykowac sie do pracy:D Jem banana , albo jesli wieczorem przygotowalam salatke warzywna lub owocowa ta ja jem rano.Potem robie sok, w zaleznosci co mam w domu, ostatnio bardzo czesto pije sok z grejpfruta.Do pracy zabieram salatke warzynwa lub owocowa, kielki.Czesto zajadam orzechy, pistacje rodzynki...(bakalie) Wracam z pracy pije sok swiezy, przed spaniem jakas godzine tez pije sok, do tego herbatki ziolowe, co jakies dwa tygodnie przyjmuje mieszanke ziol z olejem lnianym...Chyba to by bylo tyle, ogolnie to moje menu wyglada tak, sok, koktajle salatki, herbatki ziolowe, bakalie, jem tez czesto ogorki kiszone i czasami kapuste kiszona.

Nigdy nie jadlam Papai, wiec trzeba zakupic, juz poczytalam jak spozywac ten owoc, mysle, ze bez problemu kupie w wiekszych sklepach...

Dokladnie Pomocna dlon.A artykul w niedziele wydrukuje u siostry, dam tej kobiecie o ktorej wyzej pisalam, moze on pomoze zmienic przekonania chorej corki tej kobiety. Dodam jeszcze ze w ostatnich dniach, bylam chora, nie wiem czy to grypa czy zapalenie pluc, kolezanka w pracy w ostanich tygodniach przychodzila przeziebiona do pracy, katar, kaszel, oslabienie, okazalo sie ze to zapalenie pluc, byc moze ja tez jej przechodzilam, ale tego nie jestem pewna, bo nie bylam u lekarza, mysle ze od niej sie zarazilam, prosilam wiele razy by zostala w domu bo ledwo mowila, ale nie sluchala, no i okazalo sie ze to zapalenie pluc, zaraz po tym jak ja zdiagnozowano, ja zachorowalam.Bylam slaba na poczatku tyg goraczkowalam, do 39stopni C, oslabiona, katar(zielony)kaszel, chodzilam do pracy na przemian, raz w domu raz w pracy, dodatkowo do mojej surowej diety przyjmowalam wlasnie sok z czosnku, cebuli i imbiru i by przyspieszyc zdrowienie, przyjelam 4duze lyzki takiego soku w jednej dawce, zrobilo mi sie czarno w oczach i zakrecilo w glowie, maz podal mi szybko wode i wyszlam na chwile na dwor, zlapac swiezego powietrza.Dlatego wczesniej wspomnialam o dawce jaka mozna stosowac i jest bezpieczna, czyli 1lyzeczka do herbaty 3lub 4 razy dziennie przez ok 7dni. Dzis mialam pojechac do lekarza by mnie osluchal, czy to zapalenie pluc, jednak juz czuje sie dobrze i to nie jest konieczne, katar i kaszel minal i po chorobie. Bardzo polecam taki sok przy przeziebieniach lacznie ze zdrowa dieta, ja jeszcze dzis i jutro bede przyjmowala ten sok z czosku cebuli i imbiru, potem zrobie przerwe na miesiac, poczym znowu przez kilka dni bede przyjmowala.oczywiscie mozna czosnek cebule dodawac do salatek czy innych potraw, ale taki sok podczas infekcji szybko przechodzi do krwiobiegu dlatego polecam sok. Tak wyleczylam sie z ciezkiej grypy bez zadnych lekow przepisanych przez lekarzy, czy lekow na przeziebienie z apteki bez recepty.

A teraz pozwole sobie odniesc sie do wypowiedzi Pomocnej dloni i tego tak cennego artykulu ktory tutaj nam podala, za co bardzo jej Dziekuje:) 15.02.2013] 10:00 [zgłoś do usunięcia] "Pomocna dłoń :) Ewa Hankiewicz, neurolog i witarianka. Polecam link . http://www.zdrowa-zywnosc.get.net.pl/to_co_na jprostsze_jest_najgenial.htm " Pomocna dlon, Kochana, ten artykul to CUDO!Ja wlasnie bardzo podobnie zaczynalam jak ta pani doktor:)Jak czytalam ten artykul, przypomnialam sobie sama siebie, dokladnie tak jak ta pani doktor ja zaczelma zmieniac swoje zycie:)Te jej slowa i zdziwienie, ze cos nie tak, skoro leki mi szkodza a nie lecza...Jakbym slyszala sama sobie, TOCKA W TOCKE, KROPKA W KROPKE!Doslownie tak jak ona opisala swoj poczatek i dalsze losy ja zaczynalam i doszlam do prawdy i w pelni uswiadomilam sobie kim jestem i do czego naleze.Tu nie sa potrzebne badania ale moga byc pomocne, to intuicja i glos wewnatrz mowi glosno co sluszne i prawdziwe.Ja skacze z radosci, ze mi sie udalo posluchac tego glosu, przed operacja usuniecia calej tarczycy i migdalkow.Moja radosc jest ogromna, ze w pore sobie to uswiadomilam i dzieki temu ulatwilam zdrowienie mojemu organizmowi. Pomocna dlon, sama widzisz jak bardzo jestes tu potrzebna:)Ten artykul, opisuje slowo w slowo, moje myslenie, moje odczucia i moja swiadomosc, swiadomosc tego kim jestesmy!Opisuje dokladnie moja diete, moje zycie:)Dziekuje Ci Kochana za to, ze go tu podalas:) Wiem, troche slodze:P ale ja bardzo sie ciesze, ze podalas ten cenny artykul w NASZYM temacie:)Ja nie potrafie dobierac czasami slow by opisac co czuje i mysle, ten artykul opisuje wszystko!

Najpierw odniose sie do tej "Swietoszki".Kochaniutka, bardzo latwo rozpoznac Twoj styl pisania i wypowiadania sie.Doskonale wiem kim jestes i powinnas sie wstydzic!Nie dociera do Ciebie grzecznosc moich wypowiedzi, wiec odpowiem Ci niegrzecznie, Odpieeeeeerdol sie od Pomocnej dloni!Jak Ci sie nie podoba fakt ze my uwazamy, ze mieso jest bardzo szkodliwe, to odwroc sie i Wyjdz!Tak, do Ciebie mowie!A jesli jestes zainteresowana tematem, to przestan sie czepiac.Zaczynasz wchodzic z buciorami w zycie prywatne Pomocnej dlon, a to nie ma nic wspolnego z tematem!Ona glownie pisze o tym czego jest w pelni swiadoma, mimo iz wie, jak trudno jest przekonac ludzi nadal to robi i bardzo slusznie Pomocna dlon!:)Jak Dr.Kulisz mowi, stanowczo trzeba podchodzic do takich ludzi i glono mowic co sie o nich mysli!Nawet jesli obrzuca nas kazdym zlem, trzeba zawziecie glosic to co sluszne!Bo to jest prawda, nikt nie ma prawa tej prawdy tepic, jesli nie sprobowal 100%diety naturalne, czyli surowej, warzywno owocej.NIKT, nie ma do tego prawa, jesli sam tego nie wyprobowal i nie zrozumial czym i kim jest!!!

No i jeszcze dodam, ze owoce i warzywa nie gnija tak szybko jak mieso, nie widzialam tez podczas wlasnych testow tych wstretnych bialych robakow!Bylo ich tysiace na maly kawalku surowego i gotowanego miesa!Ochyda! Jesli moj organizm dlugo trawi mieso, albo ciezko je strawia, to mi wystarczy...

Czosnek, cebula, imbir...Sok swiezy, nie z mleczkiem nie z miodem... Ja taki stosuje, Przepis: 1glowka czosku 3male glowki cebuli Kawalek imbiru Przetestowalam na samej sobie, nawet 4duze lyzki takiego soku, nikomu go nie zalecam w takiej ilosci, bo mozna zrobic sobie krzywde. 4lyzki w jednej dawce, mam na mysli. Dawka takiego soku powinna wynosic:1lyzeczka do 3 czy 4 razy na dzien podczas infekcji, czy to wirus czy bakteria. Uzupelniajac zdrowa dieta i np.herbatka z lipy, czarnego bzu, maliny...

10:56 [zgłoś do usunięcia] Pomocna dłoń :) Rzodkiewka- Fajnie, że napisałaś coś więcej o swojej chorobie. To fakt, że teraz bardzo dużo dzieci choruje na róźnego rodzaju alergie, cukrzyce inne choróbska, rodzicie biegają po lekarzach i faszerują swoje pociechy, chemią na potęgę JA też się bardzo cieszę, że trafiłam na dobrą drogę, ale serce się sciska jak patrzę na co się dzieje na około, a najgorsze jest to kiedy chcesz doradzić, a w odpowiedzi słyszysz, że " przcież lekarze wiedzą co robią" :/// Jak możesz to napisz mi ile płacisz za te swoje nasionka ? pieprzniczka solniczka- Taki własny domek na wsi, kawałek ziemi, wszystko naturlane, to też moje marzenie, tyle mi potrzeba do szczęścia i nic więcej nie chcę. Poranny śpiew ptaszków, schrupać jabłuszko, marchewkę bez chemii, ehhh pięknie by było. http://www.youtube.com/watch?v=X3f_yyGr46Y& http://www.youtube.com/watch?v=JGCsyshUU-A

16.11.2012] 18:33 [zgłoś do usunięcia] rzodkiewka na bakterie Mam swoj sprawdzony sklep.Wychowalam sie na wsi, moi rodzice maja wlasna uprawe warzyw i troche owocow, znam doskonale smaki warzyw uprawianych bez sztucznych nawozow, nawet zwykly ogorek bardzo latwo rozpoznac, chociazby kiszac ogorki, te na sztucznych nawozach zle sie kisza, maja tez gorszy smak.Kazde warzywo latwo rozpoznac, te na sztucznych nawozach maja gorszy smak, nawet ziemniaka latwo rozpoznac.Ziemniak uprawiany na sztucznych nawozach jest bardzo mokry, trudno z nich zrobic kopytka, kluski slaskie bo sa bardzo wodniste, ziemniak bez nawozu po ugotowaniu jest suchy, nie zawiera tyle wody i ma intensywny smak i zapach. Mielismy tez kiedys mala hodowlne swinek, kurki, gesi, nawet dwie krowki Znam smak swojskiej szynki i wszystkich mies, to bardzo latwo rozpoznac, wszystko co zawiera chemie jest duzo gorsze w smaku. Np.Kupuje w sklepie eko marchewke, cebule, ziemniaki...dla porownania smaku i zapachu kupcie w sklepie nawet warzywnym i w sklepie eko.Podam przyklad cebuli i rzodkiewki, w sklepie eko, rzodkiewka bardzo intensywnie pachnie, jest ostra i piecze, w zwyklym sklepie warzywny rzodkiewka nie piecze i praktycznie jest bez zapachu.To samo z cebula i wszystkimi warzywami. Doskonale znam smaki wszystkich warzyw uprawianych przez moich rodzicow bez sztucznych nawozow i latwo rozpoznaje co zawiera chemie. Jesli chodzi o jogurt polecam firme Klimeko.Sprawdzona przeze mnie. Jogurt bez dodatkow sztucznych szybko sie popsuje, to samo z mlekiem. Tak jak pisalam sama w domu sieje nasionka na kielki, nie czekam az wyrosnie warzywo, bo kielki zawieraja najwiecej wartosci odzywczych. Pieczywo jem tylko ciemne, mam swoja sprawdzona piekarnie.Soli uzywam wysoko jodowanej morskiej, cukier -fruktoza, ale ograniczylam sie, slodycze jem, a mianowicie batoniki z suszonych owocow i platkow(musli)mozna kupic w sklepach eko.

16.11.2012] 13:07 [zgłoś do usunięcia] Gonda Rzodkiewka na bakterie,jestes cyganem????cygany robia dobre patelnie 13:12 [zgłoś do usunięcia] Rzodkiewka na bakterie Nie, nie jestem Podziwiam tych ludzi Ale jesli chodzi o urode...moge byc cyganka Hahaha 13:14 [zgłoś do usunięcia] Gonda Tak,masz ciemna karnacje skóry,i nosisz duzo koronek??? 13:14 [zgłoś do usunięcia] Pomocna dłoń :) To mamy dwie cyganki, bo ja też takowej urody 13:15 [zgłoś do usunięcia] Rzodkiewka na bakterie Pora konczyc pisanie Ide robic obiad, a potem po synka do szkoly Pozniej napisze i opisze moja diete bez nazwy Moze "Natura"?

12:41 [zgłoś do usunięcia] Pomocna dłoń :) Ja polecam też cwiczenia oddechowe Butejki. Ogólnie warto się przypatrzyć jak oddychają male dzieci, wciagajć powietrze, brzuszek się napełnia i unosi, wydychając, brzuszek opada i tak powinniśmy oddchac jak najczesciej, najlpeiej robić sobie takie ćwiczenia na świezym powietrzu, przperaszam że tak chaotycznie.

10:29 [zgłoś do usunięcia] Pomocna dłoń :) Autorko, ja bardzo się cieszę, że w końcu jest ktoś kot o tym pisze, dla mnie jest to tak oczywiste jak to że w PL są cztery pory roku, że pada deszcz, że świeci słońce itd Długa jednak droga do tego aby ludzie zaczeli w to wierzyć, bo ich myslnie jest zwichrowane przez przekaza jaki dociera do nich z mediów, a to przcież dla wiekszości najbardziej wiarygodne źródło informacji. To że raka tak ciężko wyleczyć to jest oczywiście nie prawda, a chemia to jest wielki biznes. Mam nadzieję, że ludzie w końcu przejrzą na oczy, że zaczną myśleć racjonalnie. Wielkie gratulecje, pozdrawiam i życzę dużo zdrówka

09:55 [zgłoś do usunięcia] Gonda Rzodkiewka na bakterie,no i super ze poszłas po rozum do głowy,uff,nareszcie 10:02 [zgłoś do usunięcia] Rzodkiewka na bakterie Dwa dni temu o godz 9.00, mialam przejsc powazna operacje.Dzien przed w szpitalu robiono mi badania przedoperacyjne.Lekarze byli w szoku, ze jest tak widoczna i tak duza poprawa.Operacje przelozono, chemioterapie tez.Powiedzialam lekarzowi, ze do tego czasu guzy znikna, a on bedzie jeszcze bardziej zdziwiony. Wiem, jak mysla ludzie"Wiara czyni cuda" Dla mnie to nie tylko wiara, a swiadomosc tego jak szkodzilam sama sobie.

09:55 [zgłoś do usunięcia] Gonda Rzodkiewka na bakterie,no i super ze poszłas po rozum do głowy,uff,nareszcie 10:02 [zgłoś do usunięcia] Rzodkiewka na bakterie Dwa dni temu o godz 9.00, mialam przejsc powazna operacje.Dzien przed w szpitalu robiono mi badania przedoperacyjne.Lekarze byli w szoku, ze jest tak widoczna i tak duza poprawa.Operacje przelozono, chemioterapie tez.Powiedzialam lekarzowi, ze do tego czasu guzy znikna, a on bedzie jeszcze bardziej zdziwiony. Wiem, jak mysla ludzie"Wiara czyni cuda" Dla mnie to nie tylko wiara, a swiadomosc tego jak szkodzilam sama sobie.

09:45 [zgłoś do usunięcia] Rzodkiewka na bakterie Zaczelam uczyc sie jak mechanik samochodowy Doslownie Kazda czesc przestudiowalam, no moze nie kazda, nadal sie ucze. Pierwszego dnia wszystkie ulotki antybiotykow i innych lekow zaczelam czytac, a potem wyrzucilam do kosza.Mialy mi przeciez pomagac a nie szkodzic. 09:48 [zgłoś do usunięcia] prawa bez lewej a teraz jak wygląda Twoja sprawa? 09:49 [zgłoś do usunięcia] Rzodkiewka na bakterie Pomagaly ale na chwile i tak w kolo. Wyrzucilam wszystkie przyprawy ktore zawieraly chemie, zaczelam sama siac nawet pietruszke.Teraz w moim domu zamiast kwiatkow w doniczkach stoja warzywa w doniczkach, kielkownice...

reklamówka z lidla "Pomocy! Mam jakąś koszmarną alergię kilka tygodni temu mi się to zaczeło,ale lekarz powiedział, żebym piła wapno i płukała nos wodą morską pomogło! A dziś wróciło z podwójną siłą sad kicham jak opentana, katar mam do pasa i oczu prawie nie widać!! Ale jakoś dam radę, tylko strasznie się denerwuję,czy to ma jakiś wpływ na bzidziusia???? i czy coś mu grozi?? Bardzo proszę oświećcie mnie jaki to ma wpływ i czy mogę w jakiś sposób temu zaprzestać???!!!! z góry bardzo dziękuję, pozdrawiam. "" Napisz mi jak wyglada Twoja dieta a postaram sie Ci doradzic.

asasasa rzodkiewko, pisz ja cię czytam i wiele innych osób też. mam też nadzieję że i inne dziewczyny wrócą Oczywiscie, ze bede pisala:)Zadna "Swietoszka" mi w tym nie przeszkodzi!Jesli chodzi Ci Pani "Swieta" o wydawanie pieniedzy, wole wydac krocie na to co zdrowe niz placic paniom i panom w bialych fartuchach, jeszcze wieksze "krocie"!Niech sie ciesza ze oplacam ZUS, mimo iz nie korzystam z ich cennych uslug!Mozna to potraktowac jak darowizne zbiorek publicznych!:D

Moze nie uzywalas wulgaryzmow ale dobitnie obrazilas nas swoimi "kulturalnymi"slowami, nie trzeba byc wulgarnym by kogos obrazic, wystarczy dobrac odpowiednie slowa, ktore w znaczacy sposob moga kogos obrazic lub potepic...Nie graj takiej swietoszki, bo Ty nie obrazasz poprzez wulgarne slowa, obrazasz innymi slowami ktore dla mnie niczym sie nie roznia, zrobilas to z "kultura"jak twierdzisz, ale dla mnie to zadna kultura! Tak, uwazam nadal, ze gdyby chociaz polowa spoleczenstwa jadla podobnie jak Ty, to by bylo dobrze, ale to nie znaczy, ze popieram Ciebie i Twoje zachowanie, nie chcialam zasmiecac temetu, dlatego grzecznie Ci odpowiedzialam. Nie pozwole bys obrazala osobe ktora ja bardzo szanuje i jest mi bardzo bliska!To Dzieki Pomocnej dloni wiele zrozumialam, wiele sie nauczylam, wiele jej zawdzieczam i nie pozwole by taka "Swietoszka"jak Ty ja obrazala.Popieram jej slowa, przyszlas tu by namieszac, tylko nie wiem jaki masz w tym cel?Ani Ty, ani nikt inny nie przekona mnie, ze to co robie jest Zle! Mi wystarczy fakt, iz po zmianie mojej diety z zasyfionej na zdrowa, moj stan zdrowia znacznie sie poprawil, stan zdrowia mojej Kochanej siostrzenicy tez znacznie sie poprawil, a byla w stanie KRYTYCZNYM!WASI wspaniali lekarze, proponowali hospicjum tej malutkiej dziecince, bo nie widzieli ratunku dla niej, to lekarze z najlepszych szpitali w PL, wiec mi nie piszcie o ich metodach leczenia, bo mam je gleboko w POWAZANIU!Zadna ale to zadna osoba mnie nie przekona, ze CHEMIA leczy!Ja mam rozum i intuicje, uzywam jednego i drugiego, nie ignoruje sygnalow wlasnego ciala, co jest przeciwienstwem w wielu przypadkach!Moja intuicja i moje cialo glosno mi mowi, co dobre a co zle, czy to w przypadku pozywienia, czy w zyciu codziennym.Po przeczytaniu wielu artykulow i ksiazek, sama potrafie wyciagnac wnioski i wybrac co dobre a co zle, poniewaz mam "NOSA" czyli INTUICJE, ktora posiada kazdy czlowiek, szkoda tylko, ze nie kazdy jej "slucha"! Powtarzam raz jeszcze, kazdy moze jesc co chce, nawet padline, ja mam to w Powazaniu. Bede tu pisala nawet jesli zostane calkiem sama, nie pisze tylko dla innych ale tez dla siebie, dzieki temu widze jak z miesiaca na miesiac moja wiedza sie poglebia. A z Pomocna dlonia mamy staly kontakt wiec Kochana moja, nawet jesli przestaniesz pisac tutaj, zrozumiem. Przykro mi jest, ze zostawilyscie mnie sama, wsrod "wilkow".Bardzo brakuje mi Verci, Roksolany...ale to Wasz wybor, ja sobie poradze, wiele sie od Was Kochane nauczylam i Bardzo Wam za to Dziekuje!:) Zycze Wszystkim Milego Dnia Walentynkowego:)Duzo Milosci od najblizszych!

Bylam grzeczna i nie chcialam zasmiecac tego tematu, ale widze, ze ktos tutaj az prosi by mu dobitnie powiedziec co o nim mysli, cytuje wpisy tej tak kulturalnej osoby: Do pań oświeconych hihihihih a do Ciebie jeszcze Pomocna czy kotka za plota, albo jak tam wolisz na bank ci mówię, ze szczęka ci opadnie jak Twoje dzieci wyzwolą się spod Twoich rządów i zaczną w końcu się normalnie odżywiać... wiecznie ich trzymać nie będziesz i ogłupiac mózg, jak nabiora trochę samodzielności to same odkryją co dla nich dobre, już niejednych taklich widziałam, tylko ze potem jedzą mięcho na potęgę, żadnego umiaru, przez takich rodziców właśnie... 14:14 [zgłoś do usunięcia] Do pań oświeconych hihihihih Ja osobiscie kupilam w aptece homeopatyczniej Chlorelle po przystepnej cenie. hahahah oczywiście, ze po przystępnej oczywiście wszystko całkowicie naturalne bez śladu chemii 14:16 [zgłoś do usunięcia] Do pań oświeconych hihihihih oglądałyście kiedyś "przystanek alaska" był tam taki świr z namiotem, bo nawet wdychanie powietrza było dla niego szkodliwe, moze pomyślcie o tym samym? wszyscy też wiemy jak skończył Michael Jackson taki był zdrowy, zwłaszcza na umyśle, ze musiał sie szprycować dragami "

Do pan oswieconych-ale ja nic do Ciebie nie mam, gdyby chociaz polowa naszego spoleczenstwa jadala jak Ty, to by bylo Super! A za zyczenie mi powodzenia Dziekuje:)

Jesli chodzi o finanse, teraz wydaje o wiele wiele mniej, kiedys kupowalam pelne kosze niezdrowego jedzenia w supermarketach. Na lekarzy nie wydaje nic, poniewaz do nich nie chodze, jedynie na badania kontrolne, takie jak np USG czy elastografia, lub badania laboratoryjne.Oczywiscie robie je prywatnie, mimo iz oplacam systematycznie ZUS...ale to juz inny temat. Jesli chodzi o lekarzy od medycyny naturalnej-Oczywista rzecza jest fakt, ze trzeba im placic za wizyty, tylko ze u takiegom lekarza mozemy sie wiele dowiedziec i poznac przyczyny naszych chorob, lekarz naturopata potrafi poswiecic wiele czasu, co jest przeciwienstwem jesli chodzi o lekarzy medycyny konwencjonalnej. A pieska mam i bardzo go kocham:)Wabi sie Misio ;)