Rzodkiewka na bakterie

Witajcie:) Chyba kazda z nas tu piszacych, potrzebuje przerwy.Ja tez. Nie wiem, czy macie podobnie, ale ja juz wszystko sobie uswiadomilam, przekazalam wszystko tutaj...i o czym pisac dalej, skoro dla mnie wszystko jest tak oczywiste?Skoro juz wiem, ze moj organizm to nie smietnik, a moj wlasny "dom" w ktorym tez trzeba sprzatac.Srodki ktorych moge uzywac, by dokladnie go posprzatac nie moga zawierac szkodliwych substancji chemicznych, bo zamiast porzadku zrobie balagan, by dobrze to zrobic, musze dobrac odpowiednie srodki...Nasze narzady to nie piekne bluzeczki, na ktorych mozna testowac rozne substancje chemiczne. Nasz organizm potrzebuje srodkow naturalnych, srodki chemiczne moga go oczyscic, ale tez wyczyscic z tego co mu niezbedne do prawidlowego, zdrowego funkcjonowania. Trudno to wytlumaczyc i nikogo nie potepiam, ale warto sprobowac.Tak, to nie jest takie proste, to jest bardzo trudne...ale wlasciwe.Wraz z taka przemiana zmienia sie wszystko na lepsze i czlowiek zaczyna byc czlowiekiem:)

Ja posiadam taka kielkownice: http://nasionacebulki.pl/artykuly-ogrodnicze-kielkownice-i-zestawy-c-6_24.html Mozna tez kupic w sklepie ekologicznym i zielarkim, tak samo mozna kupic w tych sklepach nasionka na kielki. W sklepach eko i zielarskich cena kielkownicy do 30zl nie wiecej.

Witam:) Jesli chodzi o kielkownice, ja posiadam plastkiwa, trzypietrowa. W kazdym pojemniku zasypuje dno i podlewam kazde dno osobno, najpierw 0,5l wody jak woda zleci to jeszcze raz 0,5l wody, woda zleci i odstawiam, wieczorem podlewam jeszcze raz 0,5l wody. Potem praktycznie kazdego dnia 0,5l wody, chyba ze ktores nasionka sa bardzo mokre to nie podlewam, jesli widze ze nie maja wody podlewam.Moze to sie wydawac skomplikowane ale w praktyce nie jest.Trzeba pamietac o tym, ze jesli nasionka sa mokre i w rowkach widac troche wody to nie podlewac, bo moga plesniec. Mi splesnialy razy, nasionka brokula, bo mialy za mokro. Wiele kielkow ma taki bialy puszek, nie mylic go z plesnia, plesn ma czarne kropki z bialo-szarym puchem. Jesli bedziesz miala jakies pytania to pisz, chetnie odpowiem:)

popycham:)

Poycham;)

Dodalam Wam tutaj artykul na temat Anginy, poniewaz czesto na nie chorowalam, juz od dziecka, od dziecka przyjmowala antybiotyki, ktore tylko chwilowo mi pomagaly, dopiero od czasu calkowitego odstawienia antybiotykow bez konsultacji z lekarzem i stosowania metod naturalnych moge powiedziec" GLOSNO"ze ich juz nie mam i ciesze sie, ze w pore sobie wszystko uswiadomilam, mialam nie tylko wyciac cala tarczyce ale tez migdalki, ktore pelnia tak wazna role w naszym organizmie.Tylko po wprowadzeniu naturalnych metod leczenia moj stan zdrowia sie poprawil w znaczyn stopniu. Dlatego to samo zastosowalam u mojego synka, jego stan sie poprawil, a czopy ropne poza jednym malutkim(a mial cale migdalki w czopach ropnych)zniknely i goraczka spadla, a goraczkowal bardzo wysoko. Dlatego warto sobie poczytac artykul ktory dodalam na temat Angin.

Podaje ciekawego linka na temat ANGINY: http://www.eioba.pl/a/1q75/angina-genetyczne-czyszczenie-dna Warto poczytac.

Roksolona na stronie Jasminki mozna poczytac sobie o jej stanie zdrowia. http://jasminka.osteopetroza.com/ Trzeba wejsc w zakladke "Aktualnosci" tam opisuje jej stan zdrowia. Do 25 stycznia trzeba zaplacic za pierwszy kwartal leczenia, wtedy Dr.Kulisz zacznie leczenie razem z Dr.Antosik, w chwili obecnej Jasminka jest pod opieka Dr.Antosik.

popycham:P

Drama34-Jak sama widzisz minely juz 3lata a poprawy nie ma, ja radzilabym zmienic diete, tak jak tutaj pisalysmy.Do tego mozesz dolaczyc lewatywy, swietnie oczyszczaja organizm z calego syfu. Link na temat jak zrobic lewatywe: http://www.vismaya-maitreya.pl/naturalne_leczenie_lewatywa_-_jak_to_zrobic_cz2.html

Ktos pytal czy schudlam-tak schudlam jakies 10kg, obecnie waze 50kg , przy wzroscie 164. Pomocna dlon-tak pewnie bedzie z tym kremem, a wystarczy jesc owoce i warzywa. Bardzo ciekawe artykuly na temat "goraczki", malo tutaj o tym pisalysmy i mysle, ze warto zamieszczac informacje na temat "goraczki". Moj synek jest chory, ma angine ropna, po raz pierwszy w zyciu, nie podaje mu antybiotykow, bardzo wysoko goraczkowal i w panice podalam mu czopek, ale to jednorazowo. W chwili obecnej goraczkuje 38.6, nie zbijam goraczki zadnymi zbijaczami. Podaje mu herbatke z kwiatostanu lipy, bzu i owoc maliny, dodatkowo dostaje sok z cebuli czosku i imbiru, olej lniany z mieszanka roznych ziol, podaje mu dwie lyzeczki dziennie tej mieszanki, soki swieze z marchewki i jablka, sok z cytryny. Do herbatki z lipy owocu maliny i bzu czarnego dodaje lyzeczke miodu lipowego.Trzy razy dziennie pije. Dzis nastapila poprawa, synek czuje sie lepiej.Bede mu wszystko podawala przez jakies 14dni. Podaje mu rowniez granulki homeopatyczne thymuline 9ch(5granulek dziennie)To zalecenie Dr.Beaty Antosik, u ktorej wczoraj byla siostra z siostrzenica. Dr.Beata zalecila podawanie czopkow (paracetamol, jesli temperatura przekracza 40stopni)podalam tylko raz. W chwili obecnej synek czuje sie lepiej.

Witajcie:) Mmmm-ja zalecalabym Ci na poczatek jesc zupy warzywne i dodatkowo spozywanie warzyw i owocow, ale nie przesadzaj z iloscia. Mysle, ze Twoja biegunka to oczyszczanie, pociesze Cie, ze ja tez tak mialam na poczatku, pracuje w sklepie, wiec to byl dla mnie problem, ale to minelo i teraz wyprozniam sie regularnie. To normalna reakcja organizmu, zaczyna sie oczyszczac z calego "syfu"spozywanego przez wiele lat.

Podaje Wam linka do strony Jasminki: http://jasminka.osteopetroza.com/ Na tej stronie mozna poczytac o jej chorobie, dodawac komenatrze i pisac na temat medycyny tenuralnej. Bardzo prosze wszystkich o pomoc finansowa dla bardzo chorej Jasminki. Wszystkim Dziekuje z calego serca.

Verciu Kochana-Dokladnie opisalas jak to wyglada w moim przypadku. To prawda, suplementami szybciej uzupelnie wszystkie niedobory witamin i mineralow, a poniewaz ja jestem chora, dlatego wazna jest suplementacja. Verciu tak jak napisalas, ja zaczynajac tutaj pisac, zaczynalam sie uczyc i nadal tak jest, ucze sie czegos nowego kazdego dnia. Nadal jestem na swojej dietce, pije surowe soczki, zajadam kielki, owoce warzywa...to juz dla mnie normalnosc, a szczerze przyznam poczatek byl bardzo trudny. Dzis powinnam juz lezec w szpitalu, a nawet nie pojechalam do niego.Probowalam sie dodzwonic ale albo zajete albo nikt nie odbiera. Wiec niech zadzwonia do mnie, nie mam czasu najpierw stac w kolejce do chirurga, a potem tlumaczyc sie dlaczego nie zgadzam sie na operacje.

Witajcie Dziewczyny:) Przepraszam, ze ostatnio malo pisze, ale jestem bardzo zajeta. Znamy juz koszt leczenia siostrzenicy. Pierwszy rok to 80tys $(dolarow)plus wizyty u Dr.Antosik, wysylki z USA(lekow), specjalna dieta. Jestem zajeta pomoca przy zbiorce pieniazkow.Za leczenie bedziemy placili kwartalami, dobrze, ze nie trzeba z gory zaplacic calej sumy. Jak tylko uzbieramy pieniazki na pierwszy kwartal, Dr.Kulisz zacxzyna leczenie, oczywiscie do tego czasu siostrzenica bedzie pod opieka Dr.Antosik B. Strona internetowa Jasminki byc moze bedzie jeszcze dzis, jesli nie to jutro. Podaje linka z kontem Jasminki na Facebook: http://www.facebook.com/?sk=welcome#!/ i raz jeszcze podaje strone fundacji: http://dzieciom.pl/podopieczni/19412 Bardzo wszystkich prosze o pomoc finansowa dla Jasminki. Prosze tez, rozsylajcie wsrod swoich znajomych konto Jasminki na FB i konto fundacji. Im szybciej uzbieramy pieniadze tym lepiej dla naszej Kochanej Jasminki. Wszystkim bardzo Dziekuje.

No i znowu popycham:D :D

Rozmiary guzow sie zmniejszyly, a tchawica ktora byla bardzo przesunieta na prawa strone i bardzo zwezona, wrocila na swoje miejsce i juz nie jest zwezona.To zwezenie tchawicy powodowalo u mnie ataki duszenia, czesto przez kilka miesiecy mialam problemy z oddychaniem, w szpitalu dostawalam inhalator i antybiotyki, ale to nie pomagalo. Przez te atki musialam zrezygnowac ze sportu, obecnie moge biegac. Dzisiaj biegalam i chodzilam 2h.Ataku nie mialam.

Max Zander-To jednak nie nowotwor a prawdopodobnie Hashimoto i wole guzowate tarczycy.Tak czy siak, chorobe trzeba wyleczyc.Jest coraz lepiej, moj stan sie znacznie poprawil.Nie dusze sie, puls wrocil do normy, kolotanie serca tez ustapilo, nie choruje juz na zapalenie oskrzeli, anginy tez minely...Wiec jesli chodzi o moja opinie wlasna, z dnia na dzien jest coraz lepiej. Operacje mam miec 17.01 czyli za dwa dni, o godz. 9.00, pojade do szpitala i powiem ze sie na nia nie zgadzam.

popycham odpowiedz:D

Mmmmm-Ciesze sie bardzo, ze zaczelas:)Stopniow bedziesz szla dalej...a potem zobaczysz jakie to proste, a wydaje sie takie trudne. Ja jeszcze kilka miesiecy jadlam "wszystko", mieso, wedliny, pieczenie rozne, czasami kebab,pizza, Mc Donalds, zupy przyprawialam kostkami i warzywkami, vegatemai...pilam mleko, jadlam sercy...a teraz jestm tylko warzywa i owoce. Zakupilam sobie w tej aptece o ktorej pisalam Chlorelle, Magnez, B12(lepsza od tej ktora wczesniej kupilam), kwas foliowy.Tam mozna kupic lepiej przyswajalne witaminy i mineraly. Kwasu borowego nie pije od 2dni, chce wybrac sie do Dr.Beaty Antosik na jedna wizyte, by sprawdzila dokladnie czy dawkowanie mam odpowiednie i zapytam dokladnie o ten kwas borowy.Moze uda mi sie wybrac w sobote lub piatek, to dam Wam znac.

popycham odpowiedz:P

Baczny obserwator-Nie oklamalysmy, chociaz taka mysl przechodzila nam przez glowe, ale to nie fer wobec siostry i siostrzenicy. Poza tym i tak bez zadnej dokumentacji by nie uwierzyla.

Chcialam Wam rowniez napisac, ze w ostatnim czasie, wraca do mnie dobre, ktore staralam sie dawac innym.Ostatnie miesiace byly bardzo ciezkie, dowiedzialam sie o chorobie tarczycy, mielismy powazny wypadek samochodowy i wiele innych problemow ktore nioslo nam zycie w ostatnich miesiacach.Mimo tego nie poddawalam sie, nie zniechecilam sie by pomagac jak tylko moge chorej Jasmice, bylo to dla mnie bardzo trudne, nie raz przeplakalam noce, nie wiedzac co robic i jak pomoc.Lekarze nie dawali juz zadnej nadziei.Siostrze i Szwagrowi odebrano, radosc, szczescie i tak wazna dla nich nadzieje. Dzis moge powiedziec, ze bylo warto.Bardzo Wam wszystkim Dziekuje za wsparcie, za to, ze byliscie ze mna:) To dla mnie wiele znaczy i nie potrafie wyrazic tego slowami co czuje i jak bardzo jestem Wam wdzieczna. Moje pragnienie i marzenie sie spelnilo, pomogla siostrze i szwagrowi odzyskac utracona nadzieje.Ich radosc, lzy szczescia ...mowia wszystko.To Wy daliscie mi wsparcie i sile i to dzieki Wam tu piszacym nie poddalam sie.Jeszcze raz Dziekuje:)Pamietajcie, ze dobro, zawsze do nas wroci, nawet kiedy w naszym zyciu pojawiaja sie trudnosci. Chcialam Wam rowniez napisac, ze spelniolo sie tez moje drugie marzenie, Otwieram drugi sklep-Ekologiczno-zielarski. Obecnie mysle nad nazwa strony mojego sklepu, ktora rowniez opracuje Maz Pomocnej Dloni:)(To wspaniali ludzie) Jesli macie jakies pomysly, to prosze piszcie.Za kazdy pomysl bede bardzo wdzieczna:)

Verciu-Milo, ze sie w koncu odezwalas:)Juz sie zaczynalam martwic. Nie opuszczaj nas, jestes nam potrzebna:) Twoje wypowiedzi sa bardzo pomocne im ich wiecej tym lepiej:)

Witajcie:) Powstala juz strona Fundacji, Jasminki. Obecnie strona nie zawiera calkowitego opisu, jest w trakcie opracowania.Podaje strone Jasminki: http://dzieciom.pl/podopieczni/19412 W imieniu mojej siostry i szwagra, bardzo prosze wszystkich o pomoc finansowa dla naszej Kochanej Jasminki. Jasminka ma duze szanse by wyzdrowiec i cieszyc sie zyciem, jak wszystkie dziewczynki w jej wieku.Rodzice Jasminki niczego bardziej nie pragna, jak tylko jej zdrowia. W imieniu mojej siostry i szwagra, wszystkim chetnym z CALEGO SERCA DZIEKUJE!:) Jasminka w najblizszych dnia bedzie miala swoja wlasna strone, ktora jest w trakcie opracowania, tam bedzie mozna przeczytac dokladny opis choroby, dokladny opis leczenia... Strona internetowa dla Jasminki, to prezent od Pomocnej Dloni i jej Meza.Jak tylko Maz, Pomocnej dloni zakonczy prace podam adres do strony. Razem z siostra, bedziemy opisywaly wszystko na temat Osteopetrozy i leczenia, by inne Mamy mialy wsparcie i pomoc. W internecie jest bardzo malo informacji na temat tej choroby, dlatego bedziemy zamieszczaly wszystkie informacje na temat tej choroby. Ja osobiscie rowniez wszyskim chetnym pomoc Naszemu Aniolkowi, Z CALEGO SERCA I DUSZY DZIEKUJE!:) Pieniazki prosze przesylac na konto ktore podane jest na stronie: darowizny w ramach zbiórki publicznej.