Nadziejka mała

Otulka,dobrze że doszłąś do siebie :-) masz rację na 100% z tym l-4 i ja mam termin na 3.04 a l-4 dostałam do 10.04 bo lekarz tak m wystawił z czego bardzo się ucieszyłam bo nie będę "traciła" macierzyńskiego. Ale z doswiadczenia wiem że piszą do daty porodu i właściwie nie wiem dlaczego, bo jak urodzisz wczesniej to idzie sie na macierzyńskie a l-4 wygasa. Powiedzcie mi proszę ile tyje dzieciątko w 9 m-cu??? bo w 35 tyg mała miała już 3100 i jak tak dalej będzie przybierała to czeka mnie również cc, bo raczej nie będę w stanie urodzić 4 kg klocuszka :-( I jeszcze jedna prośba, czy znacie sposób na pozbycie sie kataru? walczę tydzień już i non-stop zapchany nos. Robiłam inhalację z szałwi, krople do nosa 3 rodzaje które można w ciąży i nic nie pomaga...tragedia

Karolowa - wg mojej wiedzy powinnaś zołżyć dokumenty do zus póki co o 140 dni i od razu możesz o dodatkowe 28 dni - o czym mówią bieżące przepisy. A ten roczny to dopiero chyba we wrzesniu bo skoro ustawa jeszcze nie weszła, to nie mamy o co składać dokumentów. A czy jesteś na działalności czy pracownikiem zasady przyznawania macierzyńskiego są te same.Ja będę w temacie na bieżąco więc poinformuję jak tylko coś się dowiem :-)

I mam jeszcze pytanko, czy któraś z was odstawiała fenoterol? czy robiłyście to tak stopniowo np. z całej tabletki na pół itd. czy od razu przestałyście brać? Też macie takie skurcze głownie wieczorami? I juz nie mogę z tym liczeniem, bo dziś jestem w 36 tyg i 3 dni czyli 37 tydzień??? bo w szpitalu jak byłam to mówili że liczą się skończone. Kurcze jestem skołowana :-| A torbę mam już spakowaną 3 tyg. , pakujcie się dziewczyny poczujecie sie pewniej, przynajmniej ja tak miałam :-)

Drogie dziewczynki, jeśli chodzi o macierzyński to (jestem księgową-kadrową) i sama się tym interesuję I: - wstrzymajcie się z porodem ;-) do 17.03 bo ustawa wchodzi z dniem 01.09 i wtedy będziemy na macierzyńskim i załapiemy się na nowe przepisy czyli na razie płatne 100% potem 60% - teraz należy nam się macierzyńskiego 140 dni i 28 dni dodatkowego, ale informację o chęci skorzystania można składać od razu z podstawowym czyli zaraz po urodzeniu dziecka, bo przepis mówi że najpóźniej trzeba poinformować pracdawce 2 tyg przed zakończeniem podstawowego czyli piszemy prośbę o 140 dni i od razu 28 dni dodatkowego (sama tak składałam dokumenty do zus naszym pracownicom) -z dodatkowego urlopu możesz skorzystać a nie musisz -jeśli chodzi o l-4 lekarze piszą l-4 do dnia planowanego porodu, potem mimo że nie urodziłaś przechodzi się na macierzyńskie ale nie dłużej niż na 2 tyg zanim urodzisz -następnie jeżeli którakolwiek będzie szła na wychowawcze to po urlopie macierzyńskim koniecznie wykorzystać zaległy urlop wypoczynkowy ze względu na to że wszystkie roszczenia wobec pracodawcy wygasają po 3 latach(czyli należny urlop wypoczynkowy też), a na wychowawczy przeważnie idziemy na 3 lata i potem kaplica-po prostu szkoda pieniążków -za okres urlopu macierzyńskiego należy się urlop wypoczynkowy, czyli może się tego uzbierać sporo

Dziewczynki, byłam wczoraj na wizycie i córeczka waży prawie 3100 w 36 tyg, ma takie krąglutkie policzki jak piłeczki - jak to lekarz stwierdził "kurczaczek to to nie będzie" ;-) Cieszę się że taka dorodna, tylko mam nadzieję że podczas porodu nie będzie miała 4kg wg mierzenia ponoć ma mieć koło 3400. A tak to zdrowa sliczna dziewczynka :-)

U mnie też piękna pogoda, ale co z tego smarkam kicham i kaszlę dobrze że gorączki nie mam. Bosche jakie ja mikstury piłam przez te kilka dni, mam wrażenie że dziś troszkę lepiej, ale ostatnie dwa dni byłam przekonana że będę pierwszą osoba na świecie która umrze na katar....Idę dziś do gina , aż jestem ciekawa co powie i ile waży moja dziewczynka :-)

U mnie mąż pali ale albo na dworze albo w łazience przy oknie jak już śpię, nawet jak wpadamy do rodziców mają duży dom, ale wyrzucamy do kuchni daleko od miejsca gdzie się znajduję. Sama kiedyś paliłam i jakoś nie miałam problemu wyjść na mróz żeby kogoś nie truć, a szczególnie dzieciątko-gonić ile się da i nie krępować się w komentarzach, że jak chcą niech trują siebie. Jeśli chodzi o ułożenie dzieciątka, to ja wiedziałam że się obróciła bo poczułam większy ucisk na pęcherz a z czasem zaczęłam dostawać niesamowite kopniaki po żebrach i żołądku. Też tak będziesz miała :-)

Witajcie, mnie dopadł jakiś paskudny katar, czuję się strasznie, ale u mnie cała rodzina chora i tak długo się obstałam. Leczę się witaminką c, czosnek, sok malinowy. Jeszcze do tego boli mnie brzuszek z lewej strony,też tak miałyście? Kurcze nie wiem ale to taki dziwny ból zastanawiam się czy powodem wczorajsza....pizza i po prostu przesadziłam. Idę we wtorek do lekarza, ja już bym chciała mieć na rękach dzidzię.

Bardzo nisko główkę, ale czy wiąże się to ze skracaniem szyjki? Bo jęśli nie to chyba nic złego? oprócz twojego bólu oczywiście

Łóżeczko wybrałam http://allegro.pl/show_item.php?item=3049813023 , kolor orzech, stoi poskładane już a materacyk też śliczny kolorowy. Nie chciałam szuflady bo jest mi po prostu zbędna.

Dziewczyny, moja dziewczynka leżała poprzecznie i położna radziła np. kilka przykuców na lekko rozstawionych nogach żeby miała naturalnie miejsce się obrócić, robić bioderkami ósemki na lekko rozstawionych nogach. No i to nie jest udowodnione ale bardzo radziła wziąść malutką latarkę i przesuwać światełko od główki dziecka do spojenia łonowego, bo ponoć dzieciaczki reagują w naszych brzuszkach na światło i obracały się za światełkiem . Spróbujcie

Mnie mała tak kopie, że mam cały brzuszek obolały, może to tak odczuwam bo jestem szczupłą osobą. Naprawdę skopana przez własne dzieciątko ;-) A co do czkawki to 2 razy dziennie norma :-) ale ta nie kończąca się potworna zgaga już mnie naprawdę męczy. Zamówiłam dziś łóżeczko, ale się cieszę :-) We wtorek idę do lekarza, no i od wtorku odstawiam leki, jakieś mam przeczucia że odstawię lek i pójdzie szybko...

Szczerze mówiąc zastanawiałam się właśnie pomiędzy tym co kupiłam a tym twoim z KUBUSIEM PUCHATKIEM - bardzo mi się też podobał

Wybrałam cieplejszy bo jak urodzę końcem marca może być zimno http://allegro.pl/cieply-kombinezon-spiworek-ok-56-62-wyprzedaz-i3034224307.html

Pytałam o to w ZUS, nic paniczki nie wiedzą i nic nie powiedzą, a więc póki ustawy nie ma nie działa na starych zasadach. Bo co tu zgłaszać jak nie zostało jeszcze uchwalone

przyszla Mlodamamo mi też biodra cierpną,ani na lewym ani prawym boku, nie mówiąc o pleckach i rzeczywiście przespać noc czasami to koszmar, ale wspomagam się melisą - bardzo polecana przez moja polożna po pierwsze uspokaja i fajnie się śpi a po drugie działa przeciwwirusowo - przy szalejących przeziebieniach jak znalzł :-)

A po ostatnim pobycie w szpitalu od razu się znów spakowałam, więc torba czeka...czekam jeszcze tylko na kombinezonik dla dzieciątka, kupiłam za pół ceny :-)

Wykorzystałam moje lepsze sampoczucie na sprzątanie choć jest niedziela, przynajmniej dzisziuś ma ciuszki wyprane i wyprasowane. Wózek jest wybrany i zamówiony -mutsy evo i nosidełko maxi cosi city, nie jestem przekonana do piankowych kół, ale oglądałam naprawdę kilkanaście wózków a ten mnie zachwycił. Pościel i łóżeczko mam plan na przyszły tydzień zamówić - dobrze że jest allegro :-) Mam pytanie do koleżanek które biorą fenoterol, czy też tak macie, że jak spóźnicie się z lekiem 0,5 godz dostajecie skurczy? Kurcze ja się spóźniłam raz czy dwa i tak się właśnie stało. Mam lekkie obawy że jak odstawię lek to wyląduję na porodówce - w sumie to będzie 37 tydz.

Może jutro będę miała trochę sił aby podskoczyć do sklepu, ja póki leze to jest ok a jak się ruszam to twardnieje. Brzuszek. A to prawda ze lepiej ze za dużo bo wtedy mogą "odpuścić" wód a dolać nie doleja.

A pochwale wam się dostałam od znajomych mnóstwo rzeczy nawet z metkami ubranka bo jej synus był za duży, nowy podgrzewacz, laktator fotelik do auta. Mam taka wyprawkę ze bym bliźnięta na tym wychowała, teraz tylko łóżeczko i pościel i mam komplet, aha no i wózek. A co do kombinezonu to widziałam w pepco za 32 zł z takiego grubego polarku i naprawdę na marzec kwiecień będzie idealny :-)

Otulko nie jest to zle ale norma jest 20 i trzeba kontrolować, bo od takiej ilości wód jest bardzo napięta macica, i każdy kopniak maluszka powoduje skurcz. Ale ja taki przyrost miałam nagle i może dlatego a poza tym jestem szczupła i to napięcie macicy napewno potęguje a wcześniej było wszystko ok.

Dziękuję za wszystkie ciepłe słowa, troszkę dziś w lepszym nastroju, ale wczoraj przeryczałam całą noc. Granicę wód dolną i górna określa wskaźnik AFI, górna granica to 20 ja mam 18,5 to nie jest jakaś tragedia ale trzeba kontrolować. W przyszłym tyg we wtorek znów idę go gina i kontrola. A teraz rano i wieczór muszę mierzyc brzuszek czy nie rośnie za szybko i nie spodziewałam się że najważniejszą rzeczą w ciąży będzie centymetr krawiecki.

karolowa- u mnie w szpitalu jak podają gaz to trzeba leżeć bo ponoć powoduje czasami zawroty głowy i takie rozluźnienie-chyba można upaść, dolarganu bardzo nie polecają bo czasami przerywa akcję porodową albo powoduje przysypianie maluszka w trakcie porodu i muszą go budzić wstrzykując coś w pępowinę tak tłumaczyła położna

Olabia- a ile tego leku bierzesz? ja dostałam 4x 1/2 + 4x1 istoptin, a rano ręce mi drżały i serce waliło. zobaczę do jutra bo mimo to odczuwam jakieś twardnienie brzucha, mówił ze mam dzwonić to dźwignie dawkę. a czy to trzeba odczekać aż organizm się nasyci tym lekiem czy od razu działa? niechcący zrobiłam się pomarańczowa A najbardziej mnie matwi ilosć wód, że na granicy górnej normy mam 18,5 n0rma 20. ale wad dzieciatko nie ma z tego co sprawdzał na usg. miała tak któraś z Was?

Wróciłam od lekarza i niestety szyjka skrócona na granicy normy, wód zadużo też na granicy normy i jestem przerażona. Dostałam leki i odpoczywać. Isoptin + fenoterol na skurcze. chyba miałam przeczucie że coś nie tak :-(