dark_paradise

Tak!

dziki gon- Gosiu jak tam się dodaje osobną wiadomość na fb? nie chodzi mi tylko o komentarz. Dla mnie zaletą forum jest też to, że nie ma miliona pościków, tylko konkretniejsze posty. Nie mam nic przeciwko, tylko że robi się to straszny pochłaniacz czasu..

Dziewczyny same dobre wieści! Cieszę się bardzo, że wszystkie badania poszły super!!! majowamama - to nastawiaj się raczej na cięcie jeśli masz łożysko przodujące. To Twoja pierwsza ciąża?

Aleksandra super imię:-)moja córeczka tez tak się nazywa:-) Ja juz dawno po studiach. Dziecko motywuje,wiec na pewno dasz rade. Dobrze tez ze porod pod koniec roku, będziesz miala ze 4 miesiące spokoju z nauka. Ja bym probowala pozaliczac wszystko wcześniej. Łatwiej uczyc się w ciąży niz z malenstwem..ale wszystko zal.od dobrej woli prowadzących. Daleko dojeżdżasz?

clarice super, że wszystko ok u Twojego Dzidziusia! Szkoda tylko, że facet Cię wkurza;p ale to wszystko pewnie przez hormony... A był w końcu z Tobą na usg? Twój wyjada słodycze, a mój ostatnio skończył chleb i nie kupił, co 1 listopada było problemem:-) także tez była lekka zadyma w domu, bo byłam głoooodna. W końcu wzięliśmy parę kromek od babci, która mieszka niedaleko nas i do obiadu był luz;) Ale ogólnie zgrzeszyłabym jakbym narzekała na męża. Dzielnie znosi moje słabe samopoczucie i pomaga jak może. Ale na mdłości nie ma rady. Jest lepiej, ale za mną zmarnowane, przewegetowane 2 miesiące. Jak 2 miesiące na mega kacu;/

Wadowice na gardlo argentin-t mozna i prenalen tabl.do ssania. Do nosa w razie co sinulan,choć mi niewiele pomogl. Dużo zdrowka!!!

Basula a nie myslalas żeby isc na zwolnienie?praca z dziećmi to jednak ryzyko. . X U mnie 15 tc i mdlosci powoli ustaja!nareszcie! Bylo strasznie! Piersi za bardzo nie bolą, ale sa powiekszone,otoczki sa ciemniejsze i pelno zylek. Innych objawów nie mam. Oprócz rosnacego brzucha:-) i zaczynam się trochę pocic jak śpię, co zwykle mi się nie zdarza.

Dziki gon skoro masz usg w 12tc to na pewno lekarz sprawdzi wszystkie parametry tj.obecnosc kosci nosowej, przeziernosc karkowa,przeplywy,obecność podstawowych narządów, sprawdzi raczki i nozki. Dodatkowe badanie z krwi nie jest konieczne, tym bardziej jak wszystko będzie ok, a na pewno będzie! Chyba ze bardzo się niepokoisz,albo masz w rodzinie kogos z chorobą genetyczna.

Cześć Mamusie!podziwiam Was i Wasze dzielne maluchy!ja urodzilam Córeczkę w 34tc z wagą 1700g i 43cm. Malutka na ten tydzień, ale po porodzie radzila sobie super!10pkt, oddychala samodzielnie, odruch polykania byl. Byl ogromny stres czy wszystko będzie w porządku. Ale to tylko my wiemy jakie to ciężkie przeżycia. . My bylysmy w szpitalu 2 tyg. I tak dluzylo się okrutnie. Potem oczywiście latanina po lekarzach i rehabilitacja. Teraz wszystko jest ok. Oby tak zostało! Obecnie jestem w ciąży i jestem nastawiona na porod w 9 miesiacu:-)tego się trzymam,choć wiem, ze ryzyko jest:/ X Dziewczyny a z takich prozaicznych spraw-moja Córcia ma lekko odstajace uszka. Oboje z mężem mamy przylegle i generalnie nie ma w rodzinie osoby, po której mogłaby to mieć. Może to mieć związek z wczesniactwem?jak to wygl.u Was?

Mi ginekolog zalecil rutinoscorbin i bralam 3x2. Ufam mu więc nawet nie sprawdzalam w necie czy mozna.

May16 ja tez (mam nadzieję)kończę przeziębienie. Juz 2 tyg.sie męczę. Glownie katar,ale na początku bolalo tez gardlo i trochę kaszlalam. Glowa tez mnie boli i to często:/ale mi ani lekarz rodzinny ani ginekolog nie przepisali nic konkretnego. Moglam brac prenalen (jak dobrze pamiętam nazwę) na gardlo, sinulan do nosa i argentin-t tez pozwolili na gardlo. Plus lykanie rutinoscorbinu.

Uśka ja moja Córeczkę urodzilam w 34tc,ale mam nadzieję tym razem ciążę donosic!Moja Ola w styczniu skończy 2 latka:-) X Dziewczyny co do piersi-mnie bolą, ale tak granicy normy. Dzisiaj w nocy dziwna rzecz się stala,bo z 1 piersi mi cos pocieklo..mialam plame na pizamie srednicy 4cm. W poprzedniej ciąży cokolwiek pocieklo z piersi dop.po 30 tc. W środę spytam lekarza czy to nie dziwne, że juz cos się dzieje.

Witaj Uśka!:) ja też mam termin na kwiecień:) 30.04:) w jakim wieku masz synka?

Naomincia przy pierwszej ciąży odpowiedzialabym Ci,ze i tak bym urodziła. A teraz nie wiem. .Wiem już z czym wiąże się opieka nad zdrowym dzieckiem,a co dopiero nad chorym. . Choć moja przez swoje wczesniactwo i tak wymagala więcej. .nawet nie chce myslec,ze cos mogloby być nie tak..nastawiam się pozytywnie!

to Ci się złożyło w jednym czasie...ale u mnie podobnie - genetyczne mam w środę, a w kolejny pon. normalna wizyta...a na dzień dzisiejszy mija miesiąc odkąd byłam ostatnio...Także ciekawa jestem jakie duże już moje Maleństwo! od wczoraj zauważam większy brzuszek:) Złapał mnie ból gardła i jestem mega zła!

telimena również moim zdaniem 4d to faktycznie dla rozrywki bardziej, bo nie wnosi wiecej niz normalne usg. W pierwszej ciąży jak na genetycznym lekarz przełączył mi na 4d, to dziecko wyglądało jak alien. Nieciekawy widok:) lepszy w normalnym usg. Ja mam szczęście, że mój lekarz wykonuje full pakiet zwiazany z genetycznymi, tylko w prywatnym gabinecie.

Usg genetyczne może być na tez normalnym usg. Chodzi o to, ze podczas tego badania lekarz bada przeziernosc karkowa, kostkę nosowa, przeplywy. Badanie moze byc poszerzone o wyniki z krwi (test Pappa),ale do tego podchodzi się dobrowolnie, bo jest odplatne. Ja idę na usg 4d prywatnie plus ta krew i to wychodzi razem 350zl.

malami czy w zwiazku z podwyzszonym ryzykiem badanie masz za darmo? Ja bede placic 350zł. Dla mnie rowniez 2 ciaza jest gorsza:( mdłościa trwaja dłużej i sa intensywniejsze. O zmeczeniu nawet nie mow...moze z wiekiem jest gorzej?:) x nie wiem jak to z kontrolami z zusu tak naprawdę...Ale tak jak jest u mnie - mam krwiaka, ryzyko nadcisnienia indukowanego ciążą, plamienia - czy wyklucza mnie to z np. spacerów - nie. Natomiast praca w stresie i presji raczej nie wpłynęłyby pozytywnie na przebieg ciąży. Sama juz nie wiem, ale obaw przed wychodzeniem z domu nie mam.

Naomincia 44kg!szok!

luthien - mimo, że to moja druga ciąża, to brzuch specjalnie się nie zaokrąglił jeszcze...on naturalnie do płaskich nie nalezy, wiec moze dlatego:) ale w poprzedniej ciąży zaczęło być widać dopiero w 5/6 miesiącu. x majowamama szacunek za utratę 20 kg! jak Ty to zrobiłaś?;)

mjav -pokarm ściągałam 7-8 razy na dobę. Musiałam karmić córkę, co 3 godziny. Takie było zalecenie dla mojego wcześniaczka. Umęczyło mnie to okropnie:( ale jak chodzi o dziecko to jakoś tą moc można z siebie wykrzesać... Ale było okropnie..nie dość, że ściąganie po 15 min z każdej piersi, potem jeszcze mycie laktatora, buteleczki, wyparzanie tego. I tak co ściąganie...Całą dobę... Od razu radze dziewczynom, które miałyby korzystać na dłużej z laktatora, zakup sterylizatora. Ja zwlekałam z zakupem i gotowałam wodę, potem odparzałam...Tragedia..strata czasu i nerwów. Spanie w tym okresie powyżej 2,5h było prawdziwym rarytasem i bywało tylko jak przypadkowo wyłączyłam budzik. Na samo wspomnienie mi zle;p x Kosmos jak wyglada opieka nad ciezarna w Irlandii;/ współczuję tamtejszym kobietom. Dobrze, że masz dostęp do polskiego ginekologa. Nie wyobrażam sobie żeby ciążę prowadził internista...no jak...?A jak jest ze znieczuleniem do porodu? Nieciekawie macie też ze zwolnieniem lekarskim. W Polsce będąc w ciąży masz 100% wynagrodzenia na zwolnieniu:) x Mjav czym się zajmujesz dokładnie, że taki hard core w pracy?

goscEM_ co za historia! i co za konował ten 1szy lekarz! nie chce sobie wyobrażać przez co przeszłaś...na szczęście wszystko dobrze się skończylo. Dobrze, że Cię dokładnie przebadali w szpitalu przed... x gosc - ja karmiłam tylko 3,5 miesiąca. To był dla mnie koszmar i najgorszy okres...Musiałam ściągać mleko, bo moja córka szybko przyzwyczaiła się do butelki. Jest wcześniakiem i odruch ssania miała od początku, ale malutko sił by najeść się z piersi. Poza tym moje sutki niby są chwytne (wg neonatologa), ale niespecjalnie sterczące, co utrudniało karmienie bezpośrednio piersią. Nakładki też niewiele pomagały. Przez to ściąganie miałam 5 razy zapalenie piersi w tym krótkim okresie i po ostatnim razie zrezygnowałam. Dla mnie to najgorsze przeżycia związane z macierzyństwem... Mi też się nie podoba karmienie tak dużych dzieci. Wygląda to dziwnie, a dziecku tak naprawdę nie jest to za bardzo potrzebne. Jak dla mnie maks. rok karmienia i finał. A im dłużej karmi się dziecko, tym trudniej potem odstawić. Wiem po koleżankach. Jak już dzieci kumate, to same się do piersi dobierają. A Wy zamierzacie karmić piersią?

Moim zdaniem jakieś witaminy trzeba brac. Ja na razie biorę femibion 1,od 4 miesiaca bede brac cos z dha,moze femibion 2,ale on chyba nie ma wit.d. Ja caly czas biorę duphaston,gl.przez plamienia. Juz ich wlasciwie nie mam i chętnie bym to odstawila,bo teraz lykam ogolem 5 tabletek dziennie i już mi to bokiem wychodzi:/ X Naomincia współczuję,ze znów musisz czekać na wizyte:(

zapomniałam dodać, że zanim się udało miałam badaną drożność jajowodów hsg. Okazały się drożne.

Nie czytałam całego wątku. Chciałam tylko napisać, że ten problem nie jest mi obcy. Ja po ok. 10 miesiącach nieudanych prób udałam się z mężęm do kliniki leczenia niepłodności. W 15 cyklu starań się udało! Teraz jestem w ciąży z drugim dzieckiem. Udało się...za 1 szym razem!dalej jestem w szoku.