Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Scorpiq

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Scorpiq

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Cześc, jestem Aśka Nie palę już 35 dni, mój mąż nie pali juz 40 dni ( paliliśmy ja 10 lat , mężuś 20 lat), przestał chwilke przede mną. Przez pierwszy tydzień wspomagaliśmy się Tabexem i było cudnie, tzn. wogóle jakby nie było problemu. Tam mniej więcej od tygodnia zaczął sie koszmar dlatego piszę na tym forum, bo jak was czytam to mi troche lepiej się zrobiło. Z mężem kłócimy się non stop, ( a nigdy się nie kłóciliśmy, tylko czasem jakies naprawde pierdoły) teraz kłócimy się absolutnie o wszystko i o nic, praktycznie normalna rozmowa nie wchodzi w gre, mnie się odnowiła depresja, jest mi źle, bezsens mnie ogarnia, a musze do pracy chodzić i wyczytałam że to może byc skutkiem ubocznym rzucania palenia., bo naprawde nie mam powodów żeby było żle, wszystko ostatnio jest ok, a mi i tak smutno. Mąż mówi że jak nie damy rady i by to miało zaważyć na naszym małżeństwie to zaczniemy z powrotem palic. no ale od awantury do awantury. Ja juz straciłam przekonanie czy chciałam rzucać palenie, ale nie ciągnie mnie do fajek. Tylko jestem wkurzona, rozdygotana , mam leki i jest mi potwornie przykro. Kupiłam sobie ziołowe leki uspokajające, i jak trzeba to dam radę, ale błagam niech ktoś powie, że nie zwariowaliśmy i ktoś miał podobnie i jak się to przetrzyma to te stany miną????? Rzuciłam palenie, pomocy!!!!!!
  2. Scorpiq

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Cześć jest tu jeszcze ktoś??
×