WomanInTheFog

Mooorland. Ja jakoś nie specjalnie akurat w tym temacie się czuję, ale może Czarny coś podyskutuje na jej temat :)

Czarny ja już wymyśliłam temat kilka dni temu, ale zainteresowania nie było.

Moorland jak najbardziej, nie musisz mi się pytać, po prostu rzucasz tematem i kto ma chęć i wiedzę na ten temat może dyskutować.

Czarny daj spokój bo topik skasują, załóż osobny temat, gdzie będziesz przeklinał i się wyżywał :)

Moorland Hej,jestem :)

To co miałam wyjaśnić już wyjaśniłam, więc zostawiam ten watek, do rozmów przez osoby, które mają choćby minimalną wiedzę historyczną. Miłego :)

lexxmark Głupia nie jestem, natomiast po jednym zdaniu nie jestem w stanie stwierdzić kto się kryje pod pomarańczką, to chyba oczywiste. Ja też mogłabym napisać pod pomarańczowym BSA i wcale nie oznacza, że nim jestem. W świetle ostatnich prowokacji mojej osoby, oczywistym była moja podejrzliwość. Widzę, że znowu macie ponaskakiwać na mnie więc zostawiam was samych panowie.

Wrzućcie sobie na luz pomarańczki, ja tylko dopowiadałam na pytanie. Od paru dni prowokujecie, ale już się nie dam. Także działanie bezcelowe. I nikogo nie op....lam.

Nie zapisałam tego tematu w ulubionych z wiadomych względów. Więc nie mam linka. To jest temat z soboty, albo z niedzieli rana, to poszukaj sobie. Baranek możesz tu pisać ( jeśli kogoś zainteresuje Twój temat to na pewno odpowie), ale nie zabraniaj pisać innym.

Dlatego napisałam, że to nie BSA, on jak chciałby mi dopiec to na pewno nie od wiedzy by mi dokuczał.

Luz baranek, to tak od paru dni trwa nagonka na mnie, jeszcze parę dni i im przejdzie.

Czemu sądzisz, że powinnam?:) Mało wiem o historii, nie mniej traktuje to jako hobby.

Ok baranek to oddaję Ci głos i prowadź dyskusję, bo od dwóch dni cisza na topiku była. Może więc Twoje tematy faktycznie będą się cieszyć lepszym powodzeniem :)

Dodam, że chrześcijańskie święto Bożego narodzenia, powiązywane jest ze słowiańskim świętem godowym.

To właśnie zaczęłam nowy temat, o Słowianach. Ja wiem czy skakanie z tematu na temat, o komuniźmie i drugiej wojnie światowej oraz żydach już zapisaliśmy setki wpisów :)

Każdy słowiański chłopiec po osiągnięciu pewnego wieku poddawany był ceremonii postrzyżyn rytualnego obcięcia włosów i nadania nowego imienia. Nie wiemy dokładnie, w którym roku życia odbywała się owa uroczystość, jednak z przeróżnych opowieści i podań ludowych wynika, iż działo się to tuż po ukończeniu przez chłopca siedmiu, a może dziesięciu lat, kiedy powierzano go opiece ojca. Wtedy właśnie miało następować przejście z wieku dziecięcego w wiek dorosły i stawanie się mężczyzną. Ceremonii postrzyżyn towarzyszyła rodzinna uczta wraz z poczęstunkiem dla pojawiających się podówczas w domostwie, podobnie jak przy narodzinach dziecka, Roda i Rodzanic.

Słowianie wierzyli w istnienie duszy, zarówno u ludzi, jak i u zwierząt. Duszę ludzką wyobrażano sobie jako ptaka, motyla, pszczołę, świetlika, bądź też jako widmo. Widmami mogły stać się dusze ludzi złych, okrutnych, dusze siódmych z kolei córek danego małżeństwa, porzuconych i zmarłych dzieci, dusze topielców, DZIEWIC, samobójców, wiedźm i mnóstwa innych barwnych postaci. Tak więc nie widzę u Słowian jakiegoś wielkiego uwielbienia dla dziewictwa, skoro dusza zmarłej dziewicy była potępiona.

baranek stajesz się monotematyczny :P

źle mi się skopiowało, po mówi do niej jest "gdyby było w tobie coś dobrego, byliby cię pożądali mężczyźni i z pewnością byłabyś sobie wybrała kogoś, kto by wziął twoje dziewictwo "

Mały cytat: "Słowiańskie dziewczęta wychodziły za mąż wcześnie, nierzadko już w wieku 14 lat. Rodzice chłopca, który zostawał panem młodym, musieli zapłacić za niego wiano ojcu dziewczyny. Ibrahim ibn Jakub opisuje to następująco: "Jeśli urodzą się komuś dwie albo trzy córki, to są one podstawą jego bogactwa, jeżeli synowie się rodzą, to ubożeje." (...) "Kobiety ich kiedy wyjdą za mąż, nie popełniają cudzołóstwa; ale panna, kiedy pokocha jakiego mężczyznę, udaje się do niego i zaspokaja u niego żądzę. A kiedy małżonek poślubi i znajdzie ją dziewicą, mówi do niej: . Potem ją odsyła i uwalnia się od niej."

VICTORINOX Daleko mi do księżniczki, a tym bardziej do chęci uwielbienia ze strony mężczyzn. Sama znam swoją wartość, a to, że nie używam języka rodem z rynsztoka nie oznacza, że jestem księżniczką. Myślę, że ten temat jest wyczerpany. Wątek jest o historii a nie o mnie.

VICTORINOX Nie wiem jeszcze co zrobię, dziś piszę a co będzie jutro to się okaże. Fakt kafe wciąga, natomiast skoro od poniedziałku do pracy to może łatwiej będzie się odciągnąć :)

"Prawo pierwszej nocy" funkcjonowało w Prusach jeszcze w XIX wieku. Znane są też przypadki medyczne, kiedy to księżna rodziła potomka podobnego do kamerdynera, lekarze tłumaczyli to tzw. "zapatrzeniem", co władców uspokajało...

Minty nie sprowadzi się na złą drogę kogoś kto jest grzeczny :D

Sami nie chcieliście tu offtopa, po to stworzyłam tamten wątek. Poza tym nieładnie tak nabijać się z kogoś. Szanujmy swoją "inność" :)