WomanInTheFog

Super, od dziś będę chodzić po dzielnicy i zaglądać w spodnie :D

Oj miszczu ilu ja miałam takich klientów :P Zawsze potem płacili, tylko z ogromnymi odsetkami jak za wołu. :(

miszczu ale to nie jest wątek o feminizmie, i nie chcę aby stał się takowym. Wiem, że pomarańcz to nie Ty, mam swoje podejrzenia kto to jest. Może pomarańczko okażesz jednak na tyle odwagi cywilnej, aby napisać to pod czarnym nickiem? Z miłą chęcią wtedy to przeczytam.

A Tobie pomarańczo powiem, że każdy sądzi według siebie, więc szkoda mi Twojej "dupy".

I jeszcze jedno, wolałabym powrócić nawet do kłótni o komunizm, bo zaraz się ten wątek zrobi jak każdy na kafe. Zlecą się kłócić kobiety z facetami i skończy się usunięciem topiku. Nie mówiąc o żenujących już w tym momencie wypowiedziach pomarańczy. Rodem spod budki z piwem.....

A skąd ja mam wiedzieć, kto tu jest BSA? Ty masz większe doświadczenie na tym forum.

miszczu ja to napisałam do ofermy, a Ty mi się wepchałeś przede mnie :D Mówiłam, że to zły temat oczywistym było, że zlecą się sępy.

Mogłeś po prostu napisać, że się ze mną zgadzasz :P Bo potwierdziłeś wszystko co ja napisałam :)

To może zacznijmy od określenia tajemniczego pojęcia jakim jest mężczyzna? Na przestrzeni wieków pojęcie mężczyzny się zmieniało tak samo zależne to było od kultury. Patrząc np. na wikingów to mężczyzna był: silny jak stal, twardy jak dąb i wysportowany (wikingowie uprawiali dużo sportów dla podtrzymania siły i kondycji). Z drugiej strony można wziąć przykład mężczyzny, który się wyłonił w dobie emancypacji kobiet. Wtedy to męskość i siła podmiotu zostały zanegowane i niejako odebrane mężczyznom zostały ich przymioty, bo nagle kobiety zaczęły twierdzić, że są w każdej materii równe. W tym czasie ideał mężczyzny się zmienił bowiem bardziej pożądany był mężczyzna mądry, z odpowiednim zapleczem finansowym, do tego z pewnymi cechami kobiecymi. Zeszła na dalszy plan siła fizyczna jako taka. Odpowiadając na pytanie w pierwszym przypadku czyli mężczyzny przed emancypacją, odpowiadam nie. Przecież wiele nacji miało nawet tradycję odpierania chłopców matkom, aby wychowywali się wśród mężczyzn i wyrośli na silnych, odważnych i twardych wojowników. Czy słaba kobieta, miękka i czuła dla dzieci mogła ich tak wychować? Oczywistym jest, że nie. Natomiast jeśli weźmiemy pod uwagę czasy bardziej współczesne, to jak najbardziej. Teraz mężczyzna pożądany ma posiadać wiele cech damskich, więc kobieta z powodzeniem takiego wychowa. Który mężczyzna lepszy? Na to pytanie nie odpowiem, osobiście jednak myślę, że nawet w dzisiejszych czasach chłopcy powinni wychowywać się przy ojcach, może nie dostaną tyle czułości co u matki, jednak nauczą się twardości, dyscypliny i tego jak być dobrym ojcem ( tu mam na myśli oczywiście rozwodników). Ale się rozpisałam, możecie teraz się kłócić :D

Cześć njun, Dlatego trzeba o tym mówić, a nie spowijać mgłą zapomnienia ( co ja mam z tą mgłą?:)) Wtedy, można rozpoznać wczesne symptomy szaleńca u władzy. To jedyny środek aby historia się nie powtórzyła. Nie wiem kto dziś ma władzę :D

yhm faktycznie, tylko ja od 12 będę zarzucona robotą i będę w domu na 20, już się cieszę. pa

miszczu co Cię dziś znowu ugryzło ?:P Ehh widzę, że dziś na kafe to wszyscy mają beznadziejne humory.

Zdziwosław Marszczybrew Wiesz, że ja jestem chodząca szczerością - to nie o Tobie było :)

boona kurcze....no nie wiem :P Weź mi skrobnij to na maila z profilu :) Bo ja dziś lekko ogłupiała jestem :P miszczu wracaj, gdzie idziesz, boisz się kobiet ?:D

Prawie :D Nie wiem w sumie po co miałam przyjść na 9, skoro do 12 nie mam co robić. Zła jestem okropnie, więc uwaga bo gryzę :D

A ja na pierwszy dzień w pracy i troszkę też w niektórych poruszanych tematach wrzucam moją ukochaną piosenkę: http://www.youtube.com/watch?v=-YGS9vhmFS0

No widzisz, więcej już nie wyciągniesz. Ok umówmy się zatem, że jestem typową babą niegodną Twojego zainteresowania:P Witam wszystkich i miłego dnia życzę :)

Ja też idę spać, już wyzdrowiałam i tez muszę wstać rano do pracy. Dobranoc...

Ehh i zamiast prowadzić dyskusję to poszedł szpiegować :)

Nie znajdziesz w moich wypowiedziach nic więcej ciekawego, jak już to tylko moje poglądy :D

Oj zwiad, ktoś tu zadanie domowe odrabia :) Widzę, że zaczynasz mnie śledzić :P Nie zapomniałam, takich rzeczy się nie zapomina....

zwiad, lubię Cię, ale proszę Cie nie podchodź mnie w taki sposób :)

Jak chcesz pogadać, to rozmawiaj ze mną, a nie takie głupie podchody robisz :)

Swoją drogą, to obrażasz moją inteligencję w tak prosty sposób mnie podchodząc :) I odpowiedziałbyś na moje pytanie, bo teraz to tylko pojawiasz się na coraz nowych nickach i zadajesz głupie pytania.

leśny To są rozważania czysto teoretyczne :) Nie powiem Ci jaki seks lubię, i czy w ogóle lubie :P