WomanInTheFog

A tak w ogóle to coś się stało? Mam wrażenie, że jesteś podminowany.

mariusz_btmm Problem w tym, że ja nie chcę księcia z bajki, tylko normalnego faceta z mnóstwem wad, podzielającego moje zainteresowania itp. Więc księciuniów od razy odrzucam :) Nie czuj się urażony z tymi pustymi laluniami, po prostu uważam, że generalizujesz. To tak jakbym stwierdziła, że wszyscy faceci są źli. Wcale tak nie jest, kwestia tego według jakiego kryterium patrzymy na drugą osobę. Skoro miałam już styczność z takimi podrywaczami i to na prawdę dobrymi ( z paroma do dziś się kumpluję), to chyba wiem, że nie ulegam i mogę to stwierdzić ze 100 procentową pewnością. Mógłbyś tak pisać jeżeli miałabym 18 lat, bo wtedy byłabym naiwna, romantyczna itp. Nie jestem romantyczką, nie wierzę w miłość, ale i tak twierdze, że nie seks nami rządzi.

* nie ma mężczyzny

W sumie racja, też preferuję miłe rozczarowania niż odwrotnie. W sobotę pójdę z pesymizmem obstawić totka, może mile się zaskoczę :D

Ja tam nie wiem, po Tobie mogę się spodziewać wszystkiego :P

Haha bałeś się, że Ci wypiję Twoje?:P

Ja w sumie z alkoholu to najbardziej lubię takie typowo kobiece drinki :)

Dokładnie to było 18 000 litrów. Chyba do końce życia bym się nie wypłaciła :P

Hmm podejrzewam, że pewnie zostali zwolnieni, i na pewno obciążeni kosztami. W końcu tysiące litrów whisky to już niezła kasa popłynęła do ścieku.

iks hmm a jak to jest mieć wrzód na dupie, z autopsji takie porównanie?:P Moja metoda przynosi jak na razie zamierzony przeze mnie efekt, wyjazdy pod namiot nie wymagają żadnych wcześniejszych rezerwacji, więc wybór miejsca może odbywać się na ostatnią chwilę :)

Jeszcze nie. Myślę. że to będzie decyzja bliżej wakacji jak już mniej więcej będę wiedziała jaka pogoda w danym regionie ma być :)

mariusz_btmm Mariusz sporo mężczyzn spotkałam na swojej drodze i jakoś żaden mnie po kilku godzinach nie zaciągnął na seks. Niestety ale nie masz racji, nie wszyscy i nie wszystkie są takie same/sami.

Skoro autorka napisała o takiej rzeczy na forum, to musiała się liczyć z krytyką. Oczywiście nie pochwalam wyzywania od najgorszych, sama w życiu bym się tak nie zachowała. Jednak nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, trzeba je powycierać. Masz dwa wyjścia, powiedzieć i wtedy liczyć na to, że wybaczy ( problemem jest to, iż już inaczej będzie Cię traktował, może sam zacznie zdradzać) Lub zamilknąć na wielki (w takim wypadku powinnaś wybadać sprawę czy pozostali uczestnicy też będą milczeć), zastanów się czy na pewno nie powtórzysz takiego wyskoku. Nie mnie oceniać Twoje zachowanie, ważne abyś najpierw sobie to wybaczyła, wtedy na spokojnie możesz podjąć tą jakże trudną decyzję.

Witaj, widzę, że wczoraj miałeś faktycznie bezludną wyspę :D

:D:D:D:D

Hmm czemu miałam nie rozmawiać? Nie przypominam sobie abyśmy się kłócili.

Pewnie tak :P Ok ja znikam i czekam na relację :) Dobranoc. Dzięki za rozmowę.

Haha, myślę, że na celujący to opowiadanie :D

Ehh nie chcę o tym pisać. Uprzedzam od razu domysły pomarańczek nie chodzi o faceta. Możemy nawet porozmawiać o Twojej mężatce, muszę w kimś pogadać :(

W sumie racja :) Ok ja muszę znikać na chwilę. Miłego weekendu :)

Haha iks nie wnikam w Twoje możliwości erotyczne :P

No wiesz moja boskość tak działa, że jak ktoś jest w pobliżu to od razu młodnieje :D:D

Ja nie wiem jak przeżyłam tyle lat bez kafe :P:P

zomo No widzisz jaki jesteś ważny :))

Nie powtarzam się dodaję nowe informacje o mnie, to mnie zaczyna bawić :)