Zdarzają się takie sytuacje? np. jeden z partnerów zdradził, miał jeden romans itp. ale potem zrozumiał i już więcej sie nic takiego nie stało, jest porządny itp. znacie coś takiego z autopsji? sami tak zdradziliście, ale potem opamiętaliście się i już więcej wam się nie "przytrafiło" i nie przytrafi, albo partner wam to zrobił i wierzycie, ba, raczej jesteście pewni, ze tego nie zrobi nigdy więcej?.
PS Pytam czysto teoretycznie, nie jestem w takiej sytuacji, chodzi mi raczej o to czy ludzie mogą sie zmienić na lepsze...