Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kaśka2/27

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kaśka2/27

  1. Do Beaty/a jak mała ci śpi w nocy i w dzień.Bo mały w dzień spi ale przeważnie na rękach nawet 2 godz ale jak go polo9ze 10 minut i po spaniu w nocy niby śpi ale się wierci że ze dwadzieścia razy wstaje lulam klepie kładę i tak ciągle ,córka też się wierciła ale dużo mniej niż on..A a ty u lekarza musisz powiedzieć że ulewa i płacze przy tym i naprawdę spytaj czy to może być refluks bo co z tego że fizjologiczny i że minie ale ile się będzie i ty i dziecko męczyć jak podrażni przełyk to dopiero będzie przerąbane,,,;(
  2. Do Beaty.Moje dzieci też mają refluks fizjologiczny,ale nie leczony pogarsza stan dziecka od wymiotów robi się zapalenie krtani tak miała moja córka ładnie jadła przez zapalenie odmówiła jedzenia i się odwodnila i wylądowałam z nią szpitalu.Mały też tyje i je a jednak ma refluks który go męczy też karmiłam pierwsze piersią puzniej mlekiem bebilon i w obu przypadkach wymiotował wyginał się płakał po jedzeniu czasami w trakcie i zmienilam mu mleko na nutramigen i teraz jak je to nie płacze bo okazało się ze ma uczulenie na laktoze która jest i w mleku zwykłym i kobiecym a w nutramigenie nie ma laktozy ani białka krowiego moze zmiana mleka z zagęszczaczem nutritonem pomoże malemu pomaga daje zagęszczacz nawet do herbaty bo inaczej wszystko by zwymiotował. i nic dziwnego że masz depresje każdy by miał jak by się męczył i nie umiał pomuc cierpiącemu dziecku.Ja mam dni lepsze i gorsze czekam poprostu z dnia na dzień a jak kończy się miesiąc to jestem szczęśliwa bo i dziecko starsze dla mnie najgorzej do pół roku a puzniej to już pestka w porównaniu z tym co było.
  3. Do Beaty 1978/Cześć mojm zdaniem idąc do lekarza powinnaś opisując objawy zasugerować czy to nie refluks bo zanim niektórzy lekarze do tego dochodzą to jest pużno i ty i dziecko bendziecie się męczyć moja pierwsza córcia męczyła się do 5 miesiąca po błędnych diagnozach a teraz synuś 14 tygodni ma to samo i męczył się w sumie miesiąc nadal wierci sie na spaniu kręci ale jest dużo lepiej niż było zmiana mleka na nutramigen,nutriton i syrop DEBRIDAT a dużo pomogły ale teraz przynajmniej widząc objawy jak u córki było łatwiej już wiedziałam co robić i sama zasugerowałam refluks u lekarza i się sprawdziło .Szczerze mówiąc z córką to przerabiałam i mineło wiem jak to wygląda a i tak teraz przy synku zdarzyło mi się kląć,płakać że znowu to samo ale teraz już jest coraz lepiej i łatwiej im dziecko starsze a wiec wiem co czujesz.Wkażdym razie jeżeli u twojego lekarza okaże się że to refluks to na pewno leki jakieś pomogą i zobaczysz że będzie lepiej.Pozdrawiam!
  4. No żeby ktoś nie pomyślał że mi łatwo, córka NA SPANIU PUSZCZAŁA FONTANNY SPAŁA PRAWIE NA SIEDZĄCO A I Tak na spaniu wymiotowała i się dusiła syn natomiast dzisiaj cały dzień ulewa a jak nie ulewa to podchodzi mu do gardła i połyka to właśnie robi na spaniu i dlatego się tak wierci.
  5. Mały obecnie ma 14 tygodni zjada w dzień mleczko co 2,5 godz 80-100 w nocy o 20,00,03,06 na razie jest ok bo je i tyje więcej nie zje ale to mu wystarczy waga ur.3600 13 tygodni 5600.Mam pytanie co do spania jak spia wasze dzieci w nocy bo mój zaśnie tak mocno o 20 śpi do 23.30 lub24,je albo zaśnie albo śię wierci pół godziny lulam go klepie żeby odbił daje herbatę jak widzę że to żołądek i nie może beknąć i wtedy odbija i zasypia,generalnie pytam czy wasze dzieci tez się tak wiercą bo mój niby śpi a 20 razy go muszę przez noc podnosić ,w dzień na razie kiepsko śpi a jak już to przeważnie na rękach.
  6. Witam!Od pewnego czasu czytam wasze forum i również mam podobna sytuacje z 14 tygodniowym niemowlakiem ale jestem pełna nadzieji ponieważ większość dzieci z tego wyrasta.Jest to moje drugie dziecko z refluksem i wiem o czym mowa, nie jest łatwo ale już coś na ten temat mi wiadomo.Obecnie córka ma 3 latka jest zdrową żywiołowa dziewczynką a refluks u niej minoł około 8 miesiąca życia miałam nadzieje że drugie dziecko nie będzie miało takiego problemu i że będę karmić piersią a tu niestety już w szpitalu wymioty i wiedziałam już że nie będzie fajnie niestety silne uczulenie na laktozę dodatkowo mały miał taki odruch wymiotny,czkawki,płacz i prężenie przy jedzeniu,nieprzespane noce noszenie na rękach oj koszmar.Po miesiącu się wkurzyłam poszłam do pediatry że mały ma to samo co córcia która też u tego samego pediatry była leczona prosiłam o mleko nutramigen ,nutriton i na odruch wymiotny dostałam debridat i dzięki bogu pomogło.Czasami małemu się jeszcze uleje zależy od dnia nadal ma czkawki wierci sie w nocy na spaniu ale jest dużo lepiej niż było bo pierwsze dwa miesiące to koszmar i teraz się właśnie dziwie jak ja to wytrzymałam z córcią ona z się męczyła do końca 5 miesiaca aż wyladowaliśmy w szpitalu bo nie chciała jesc od tych wymiotow i sie oodwodnila teraz przynajmniej wiedziałam co robić i jest dużo lepiej,Atak przy okazji córka też piła nutramigen ale dopiero od piątego miesiaca,dawałam je3j i jedzenie ze słoiczków i gotoawne,i soki tylko że zageszczone zageszczaczem nutritonem.
×