mamaKostka

Aneta, a masz jakieś rady jak nauczyć predzej zasypiać takiego małego buntownika? :) Basia biedulko, chyba się nigdy nie wyśpisz jak tak dalej pójdzie! Może wieczorem wypij sobie herbatke z melisy i prędzej zaśniesz? Na mnie działa taka herbata. Asiulka - na gardło to polecam pić ugotowany len, taki w ziarenkach. Jest to konsystencji jak kisiel, ale dobrze działa na gardło. Dużo pić ale nie gorącego i nie zimnego, tylko takie letnie. Często i małymi łyczkami żeby gardło było nawilżane. I jak pijesz zieloną herbatę to troszkę posłodzoną, a jak slodzisz miodem to na razie odstaw :P Ja uwielbiam kryminały, Coben i te klimaty :) Teraz dopadłam "pięćdziesiąt twarzy greya" - fajnie sie zapowiada :) Dziś jak na złość spał do 7,40. Ita - zielona kupa może być też od zębów, u nas też dziś na zielono a nic nowego nie dostał, ostatnio w weekend pietruszkę a teraz daję ziemniaka z cukinią, które juz jadł prędzej. Demagogia - u mojego męża w domu było tak, że faceci leżą i pachną a kobiety zapieprzają. Jak zamieszkaliśmy razem to sam się brał za niektóre rzeczy, i się nauczył pomagać. W sumie zrobi wszystko oprócz prasowania i gotowania. A jego mamusia jak na to patrzy to go wyzywa że pomaga, ale na szczęście on ma to gdzieś. Goja - zdrówka dla Igorka! Oby to nic poważnego! Miłego dnia, zajrzę później bo zrzędacz woła :)

Uważam że to mój nałóg :) najczęściej 1 książka na 1 wieczór :)

Basiu ta butelka fajnie się prezentuje ale cena szok:) ja zamiast spać znów czytam, mam tyle książek do nadrobienia.

Kostek zasypia najczęściej ok 22, czasem predzej czasem pozniej. Próbowałam przestawic go na wczesniejsze spanie, ale on traktuje to jako drzemkę. Czasem mnie to wkurza, zwłaszcza jak mąż w weekend jest i chcielibysmy chociaz obejrzec film, ale młody wtedy ma bunt bo tata jest i trzeba wykorzystac czas na zabawy i wariacje :) Basia - krzesełek do karmienia jest tyle, że zachce Ci się spać prędzej :P Ja też przeglądam, bo chciałabym sama wybrać i kupić, ale teściowa się pomądrowała :/ eh... jak ja tej kobiety nie mogę strawić...

Ardi - w Wolsztynie :) Xaraa - ja też bym się miała wziąć za siebie, ale zacznę od wyregulowania tarczycy bo po łokciach widzę, że coś jest nie tak... Ja non stop po lekarzach ze sobą latam, miałam nadzieję, że po ciąży to minie ale jak widać nie minelo :(

Asiulka - rozumiem Cię z tą temperaturą, moja mama też tak ma. U niej normalna temp to około 35 stopni, a 36,6 to widac ze kiepsko z nią. Ja wszystko małemu robię na kranówce przefiltrowanej w dzbanku brita i przegotowanej, taką też my pijemy i gotujemy, chociaż ja jestem uzalezniona od ustronianki z jodem :) Ardi - nam też najbardziej podeszły łyzeczki z hipa :) Rossmanowskie też są ok, ale i mi, i małemu lepiej idzie z hipem :) Gratulacje dla narzeczonego :) Zawsze chciałam odwiedzić jakąś restaurację w której były te jej rewolucje ale nigdy po drodze. U mnie w mieście by się taka jej wizyta przydała w każdej, no ale cóż :) Aneta -pozycja Kaji jak do pompek jest świetna :) Mój tak robi jak leży na mnie i ma ogromną frajdę. Jak na razie to próbuje ustawić się na czworaka i czasem się mu to udaje. xxxxxx Ja po wizycie u laryngologa, mam "zakaz" całowania młodego przez tydzien, dopoki nie podlecze nosa. Masakra, nie wiem jak mam się powstrzymać... Dobrej nocy dziewczynki :)

wysłałam zdjęcia młodego, załapałam się i ja i kocur :) Agata - dzieki za zaproszenia na fb :) Sikorka - fajnie że już po szczepieniu, ja w piątek z młodym. Czemu aż 4 kłucia? na co to szczepienia były? pamietasz moze? Ita - super, że u rehabilitantki ok :) Ja też nie wiem gdzie te tematy :P Wchodzę na kafeterię tylko dla tego wątku i na reszcie się nie znam :) Kostek się nauczył brać smoczka, cwaniak jeden bez niego nie chce spać.

Ardi - ile Twoja Nataszka waży? bo to krzesełko do 12 kg jest :) Ja nie pomoge w wyborze krzesełka bo mamy takie drewniane, co później można zrobić stolik i krzesło.

Asiulka - Pola w wanience jak taki mały łobuz :D Słodka jest :) Mój się boi siedzieć w wanience ale nóżki mu chodzą :) Xaraa - Bartuś prześliczny! A te oczka :) a..ga.ta - dzieciaczki przesłodkie :) demagogia - mój też cycka nie chce i też obstawiam zęby. Rano mu dałam kaszę ryżową to zjadł, co się nigdy nie zdarza, bo cycka nie chciał. W nocy pociągnął trochę, a ja mam piersi pełne nadal. Ita - powodzenia u rehabilitantki :) Aneta - ja tez ogladałam ten film o fabryce gerber, ale chciałabym zeby pokazali jak robią te obiadki z mięsem. xxxxxxxx Młody spał dziś do 10, chyba musiał nadrobić wieczór. Jakos ostatnio nie moge sie zorganizowac z niczym :/ Pozdrawiam :)

Moje dziecię dopiero zasnęło. Wył pół wieczoru, podejrzewam zęby. Nie wiem jak długo pośpi, bo poszedł spać głodny. Znów sobie głodówkę urządza, a w nocy chce nadrabiać. Fajnie macie z tą kawką w Elblągu :P Tralala - ja kąpię co 2 dni :) Ja mam fioła na punkcie równo poukładanych książek, najlepiej jeszcze autorami itp., tylko teraz z braku miejsca książki upycham jak się da i serce mnie boli. Każdy ma swoje zboczenia :D

Tralala - ja nie kąpię codziennie, chyba że jest kupa po łopatki co się nadal czasem zdarza, to jest od razu kąpany. Nie dziwie się, że uciekacie do Niemiec, sama bym uciekła z małym do męża ale budowy trzeba pilnować. Tam jest moim zdaniem tańsze życie, i jakoś tak inaczej. Ten niekapek co podałaś link jest fajny, sama się nad nim zastanawiam. A gryzaki z nuka to hit, ale sutków mi nie oszczędza :( Demagogia - mój też nie chce cycka, i też obwiniam dziąsła, bo gryzie wszystko co ma pod ręką. Bosz.. maruda wzywa...

Rozpisałam się i komp złapał zawieszkę i post przepadł. Witam nową mamusię :) Asiulka super że wyniki ok :) Kostek znowu ma bunt na jedzenie, i dzisiaj chyba chce mieć głodówkę. Nawet cycka nie chce. Teraz siedzi i wyrzuca zabawki. Udało mi się wylicytować 2 kurtki dla małego używane z next na jesień, właśnie doszły i jestem mega zadowolona :) Trala- jak Brajanek? Basiu - ten niekapek o którym piszesz jest od 6 miesiaca, my tez go mamy ale jak na razie mu nie podchodzi. Jest tez od 4 miesiaca ale wydaje mi sie ze ma plastikowy ustnik, przynajmniej tak wyglada na aukcjach. Sikorka - powodzenia na szczepieniu, my mamy w piatek i juz mam nerwy jaka bedzie reakcja.

oho, dziewczynki, ale mam nadrabiania :) Młody jeszcze śpi po spacerze, więc może uda mi się chociaż trochę nadrobić :) Wróciłam właśnie z wycieczki po lekarzach, walką z zusem i systemem ewuś :/ Po drodze zapas pieluch w rossmanie - szok, bo mieli 4 - nawet jak nie sa w promocji to u mnie to rzadkość. Mąż przywiozl mi pietruszke w słoiczku jakiejś tam niemieckiej firmy alete, i moj syn zjadł pół słoiczka na raz! zasmakowało mu, że biegłam mu dogrzać, bo jak zawsze ugrzane miał 2 łyżeczki. Zrobił mi tym wielką radość, i to jeszcze w dniu swoich półurodzin :) Swoją drogą, ceny słoiczków u nas a w Niemczech to ogromna różnica, za mały słoiczek zapłacił 0,35centów. Pozdrawiam Wszystkie mamusie :)

Hej dziewczyny ja na moment pisze z telefonu bo nam się internet coś zepsuł. Liczę że jeszcze dziś naprawia. Młody chyba na zeby jest taki marudny i płacze przez sen. Sutki mam pogryzione że hej :( zdrowka dla gabrysia i brajanka :* trzymam kciuki za wyniki Polci :* Buziaki dla reszty malenstw ;* nadrobie Was na kompie

My po kontroli, mam doła jak nie wiem co. Na szczęście Kostek zdrowy, brzuszek też jest ok. Dostaliśmy masc na te uczulenie po marchewce. U mnie w wymazie wyszły bakterie gronkowca złocistego, i czeka mnie kuracja i jakieś szczepionki. Najbardziej się boję, że małego zarażę. Jego lekarz mówił, że będziemy robić wszystko żeby do tego nie dopuscic. Mimo, że to pediatra ja też będę do niego chodzić, trudno że wizyta kosztuje 100zł i najczesciej zapisuje drogie leki, ale zdrowie najważniejsze. Kostka z grypy wyciągnął na jednym leku tamiflu i syropie na kaszel więc myślę że nam krzywdy nie zrobi. Nadrobię Was później, bo muszę się wypłakać.

Młody ma drzemkę, bo na spacerze nie chciał spać. Ja w końcu idę do fryzjera, zapisałam się na jutro i już się nie mogę doczekać :) Walentynki mam nadzieję, że odbijemy sobie jutro jak mąż wróci. Wieczorem idziemy na kontrole z tym brzuszkiem jeszcze,i po moje wyniki. Ciekawe co mi wyhodowali z tych zatok :) Tak mnie bolą plecy na wysokości krzyża ale po prawejstronie że nie mogę się wyprostować :( Karolinka - lepiej kilka dni dłuzej posiedzcie w szpitalu ale żeby Gabryś był doleczony :) Aneta - dziekuje :) Asiulka - o słoiczkach nie pomoge, bo moj jak zje 1/3 tego małego to wielkie swieto :) Krzesełko fajne, sama chciałam kupic podobne ale tesciowa przywiozła drewniane dla małego. Jeszcze go nie wyciągam, bo na razie je w leżaczku. Goja - rosną dzieciaczki, za chwilę zaczną chodzić i nie wiadomo kiedy to zleciało :) Basia - my też sie nie trzymamy schematow, cycek na zawołanie ale mniej wiecej co 3 godziny chce. Probuje mu dac soczek jabłkowy, wode albo herbatke ale cycus najlepszy. Z obiadkami to ciezko jest ze zjadaniem ich ale lepsze troszke niz wcale :) 1,5godziny to zawsze wiecej niz jedna :D mamuska - dzieki za info o promocjach w rossmanie :)

Goja - dziekuje :) po marchewce wyszło mu uczulenie i zielone kupsko, ale za jakis miesiac sprobuje jeszcze raz. Wyciagnelam cukinie nasza, ogrodkowa w sloiczku i młody ma odruch wymiotny. Czyli nadal dynia i ziemniak, chyba ze mąż faktycznie coś przywiezie z niemiec. Nawet mam strach wprowadzac jabłuszko. Basiu, wiem, że jak dzieciątko śpi to mama nadrabia zaległości i ogarnia dom, bo sama tak robię, ale może jak chwilę z nią poleżysz i oczy zamkniesz to chociaż odpoczniesz? :) Wivi - oby w tym jutrzejszym moczu nic nie znaleźli :) Ja raz małemu też dawałam ten Viburcol i po 15 minutach już nie krzyczał i uspokoił się, a po chwili zasnął. Może zależy od dziecka jak działa ten czopek. xxxxx a moje dziecko zrobiło sobie jeszcze drzemkę... :/

Basiu - ja bym na Twoim miejscu się kładła z Zuzią w dzień, chociaż trochę nabierzesz sił. Takie budzenie się w nocy co godzinę musi strasznie męczyć, bo pewnie ledwo co zaśniesz to ona znów się budzi. Dużo sił dla Ciebie, a Zuzi przekaż ode mnie że ma dać mamie się wyspać :) i buziaczki od Kostka :) Karolinka - Trzymaj się w tym szpitalu! Jeszcze trochę :* Asiulka - a dużo ulewa? Kostkowi zdarza się ulac nawet 3 godziny po mleczku, jak np. za długo na brzuchu leży albo jakieś wygłupy z babcią urządzają. Im dłużej po jedzonku tym bardziej zapach przypomina wymioty, ale ja moje oko wymioty są jak tak jest dużo na raz i takie chluśnięcie. Sorki za ten opis ale nie wiem jak to inaczej wytłumaczyć :P Kot może zazdrosny, co? Mój dopiero teraz się przekonuje że Kostek jest w porządku i zaczął wchodzić do naszego pokoju, w którym kiedyś spał i się bawił. Nawet młodemu się da potarmosić, a Kostek jak tylko go widzi to się śmieje. Może jeszcze kocur pokocha mojego synka :) Demagogia - głowa do góry! Ta pogoda pewnie tak działa, ale jak masz słonko (bo u mnie brak) to na dwór i cieszyć się każdym promieniem, mi pomaga :) Tak jak pisała Basia, okres mogł sie poprzestawiać od stresu. Sikorka - Gratulacje dla Gabi z okazji poszerzenia zakresu mobilności :D xxxxxxxx Kostek ma drzemkę, więc korzystam. Marudny jest bo znow mu sie w tym brzuchu przelewa, kupy nie robi moim zdaniem ze strachu. Tata mu pokazał jak na czworaka ma wstawac i załapał, a ile radości. Widziałyście może jakieś słoiczki jednoskładnikowe oprócz marchwi i tych z mięskiem? Szukam np. cukini albo brokuła ale nie znalazłam. Mąż bedzie szukał w niemieckich sklepach, tylko dopiero na sobote bym miała. Muszę się zabrać za gruntowne porządki, bo trochę to zaniedbałam. Miłego dnia :*

Powoli Was nadrabiam :) Młody śpi, więc mam chwilę. Kostek częściej mi się budzi w nocy, uciążliwe to jest, bo nigdy mi tak czesto sie nie budził, tzn.3razy. Basiu współczuje wstawania co godzine. Zasypiał już sam w łóżeczku, ale 3 dni mąż usypiał i oczywiscie na rekach. Wiec nauka od poczatku, strasznie sie buntuje. Przez ta marchewke znowu ten brzuszek mu sie rozregulował, rzadkie kupy sa, chociaz i tak sie przy tym meczy, mam wrazenie że sie boi zrobic. Szukałam wczoraj obiadkow gotowych bez marchewki, to oprocz dyni z ziemniakiem i szpinaku z ziemniakiem nie znalazłam nic bez miesa i bez marchewki. Nie wiem co mu dawac, bo na razie tylko dynia i ziemniak, albo własnie dynia z ziemniakiem. Cukinie niby mam swoja ale nie jestem pewna czy jest dobra wiec nie podaje. Stoje w miejscu z tym rozszerzaniem diety. Tralala - zdrówka dla Brajanka! Biedulek kochany :* Basiu - mojej kuzynki synek tez się tak często zanosił i ona własnie dmuchała mu w usta, tak jej kazał lekarz i to troche pomagało. Ale to jest straszne jak te dzieciatka tak robia, wspolczuje kochana :* Asiulka - dynie kostek w miare je :) I juz zapomniałam co miałam napisac jeszcze, skleroza nie boli ale jest uciazliwa :D Mój mozg na urlop chyba sie udał :) Poluje na kurtke wiosenna dla młodego na allegro i mnie trafia, jak mnie przebijaja w ostatniej chwili.

Dzięki dziewczyny za kciuki i wszystko :) :) Obronilam się i z tego wszystkiego spać nie mogę :) Mąż pojechał właśnie do Berlina, kostek śpi a ja coś nie mogę. Rano nadrobie resztę stron bo teraz w komórce to tak niezbyt lubie :P odebralismy paszport małego i mamy jechać na trochę do męża ;)

Dzięki dziewczyny! Dałam mu 2 dni pod rząd, bo on zjada może taką 1 porządną łyżeczkę do herbaty na raz. Chłopcy na spacerze a ja juz mam dosc tej nauki, ale jak pomysle ze jutro juz bedzie po, to stwierdzam ze dam rade. Oby tylko Kostek po tej marchewce juz nie miał zadnych rewolucji. Pozdrawiam Was goraco :*

Dziewczyny, ja tylko na chwile. Siedze i kuje, a stres mnie przed jutrem zżera :( Jeszcze mały dostał jakieś plamy na buzi, 3 dni kupy nie bylo, stęki, płacze, masowalismy brzuch, rowerek i co nie tylko a tam rozwolnienie i na dodatek na zielono. Dawałam marchewke w czwartek i piatek, czy to moze byc reakcja na ta marchew? Lekarza mamy na czwartek umowionego, telefonu nie odbiera a ja odchodze od zmyslow. xxxxxxxx Nadrobie Was Kochane we wtorek jak maż pojedzie do pracy, bo zostaje do wtorku rana.

Demagogia - ja pasteryzowałam latem marchewke i teraz jak otwieram to niestety nie wszystkie są dobre a słoiczki trzymają... Ja kładłam w słoiczki po musztardzie, koncentracie itp., bo te po obiadkach nie beda trzymały.

Asiulka - Pola na filmiku przesłodko sie usmiecha :) Słodziaczek z niej :) Współczuje marudności spowodowanej ząbkami :( Wivi - grunt to pozytywne myślenie :) Fajnie, że masz takiego pediatrę co bez problemu daje skierowania, u mnie ciężko o takiego na fundusz. Tak jak i Ty, wierzę, że to nic poważnego w tych Wojtusiowych kupach :) Tralala - ja na Polną nie narzekam, wręcz polecam jak ktoś pyta. Ale każdy ma swoje :) Xaraa - nie martw sie tymi siatkami centylowymi, jak Kostek sie urodził to wzrost miał poza siatką i ja też to strasznie przeżywałam. Z wagą było podobnie, ale już na to nie patrzę bo później się denerwuje :) Niki - te twoje opowieści to odczarują każdy dzień :) Od razu człowiek się śmieje :) Demagogia - nie wiedziałam, że najpierw pierś a potem obiadek czy coś. Mój by chyba już nie zjadł, ale spróbuje dzisiaj :) U nas dziś też było więcej pobudek, chyba chciał sobie pocyckać bo 3 razy pociagnal i spał dalej. Nie wiem czy jest sens uczyc teraz brac smoczek. xxxxxxxx Ten film w DDTVN to jakas masakra :(

Miss M. - nie znam się czy to dużo czy mało, bo mój jak zje 2-3 łyzeczki czegos innego niz cycek to swieto jest :) Żarłoczek z Twojego synka :) xxxxxx fajny ten masazer na dziaselka, chyba sie zaopatrzymy. Mamy taka nakladke na palec sylikonowa ale taka duza jest jakas i ciezko mu do buzi wlozyc.