Beldi
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Beldi
-
A mi przedwczoraj śnił się drwal który jedną ręką obejmował drzewo drugą ciupał siekierką i jak już uciupał to wtedy tą ręką którą obejmował rzucał drzewkiem na stosik i tak kilka przy mnie załatwił lekko zwiewnie :D a żeby nie było to były takie małe drzewka postury 200-letniego dębu :D
-
Potfur - :D:D:D Twoje teksty mnie rozbrajają
-
Hello Miłego dnia ;) Gratuluję sukcesów ;)
-
Suann - nawet nie wiedziałam że blisko koło pracy mam takie fajne miejsca :) a powiem Ci że aqua fitness - oprócz tego że mam ruch to jeszcze niesamicie mnie odstresowuje :)
-
A ja właśnie niedaleko mojej pracy znalazłam Fitness Club i tam są fajne ćwiczenia odchudzające i nawet nie drogo i chyba od stycznia sobie pójdę :) Na razie mam ten karnet wodny ale z basenu całkiem nie zrezygnuje - najpierw pójdę na ten fitness na próbę i zobaczę :)
-
No właśnie ja uwielbiam żółty ser prawie w każdej postaci i niestety ubolewam nad tym że nie mogę na razie za bardzo spożywać :(
-
Suan - głowa do góry. Stoi - to niech sobie stoi a Ty rób swoje, zobaczysz że tuż przed Świętami jak ruszy w dół na łeb na szyję to nie będziesz miała co założyć na Wigilię bo wszystko będzie na Tobie wisiało jak na wieszaku ;)
-
"Z hamburgerów zdarzało mi się w knajpie zdrapywać." :D:D:D Wyobraziłam sobie tą akcję :D Ja natomiast hamburgerów nie lubię i nigdy nie lubiłam :)
-
Endlessly - u nas tak samo :) Tylko że Ty na szczęście wczesniej się opamiętałaś niż ja :D
-
U nas jeszcze "pitca" dochodziła do tego wszystkiego :)
-
to było do przewidzenia:):):): -----> ja w ogóle nic nie słodzę i niczym - słodziki są szkodliwe i niezdrowe wcale nie mniej niż cukier bo to sama chemia - jakbym miała slodzić to bym wolała cukier, ale chyba się uwolniłam na dobre od słodkości i dobrze mi z tym.
-
to było do przewidzenia:):):): ---> no właśnie dzisiaj o tym pisałam, bo takie coś wczoraj przeżyłam :)
-
No jak już kupować to z jakiegoś pewnego źródła bo skąd będziesz mieć pewność że Ci tam zwykłego cukru nie wpakowali.
-
To brzmi jak kolejna reklama :O
-
Ashanti - żyjesz? Jak tam głodówka?
-
No dla mnie gorzka kawa też jest nir do wypicia, tylko że ja kawę porzuciłam.
-
To jaki jest sens stosowania słodziku który w smaku jest gorzki? :D
-
Tak tak - jak zwykle ktoś coś nie doczyta i feruje wyroki :) A ja nikomu nic udowadniać nie muszę a w zasadzie muszę, ale tylko i wyłącznie samej sobie :)
-
No dlatego ja bodaj ciemny i nie dużo ale muszę mieć w jadłospisie bo wiem że bym sobie odmówiła a później bym koło piekarni nie była w stanie przejść obojętnie - nie chcę się tak męczyć zwłaszcza że później jakbym się na chleb rzuciła to by się dla mnie źle skończyło :)
-
Nagle, aczkolwiek na początku czasem się ratowałam np. łyżeczką miodu - a teraz to już nic. Ale przez jakis czas jadłam te cudne płatki nestle fitness myśląc że są ok - teraz nie jem. Jedno z czego nie jestem w stanie zrezygnować to chleb - co prawda tylko ciemny, ale w moim jadłospisie musi być, bo ja inaczej nie potrafię. No ale ja to nadrabiam ruchem i ograniczoną ilością pożywienia. I nie obchodzi mnie co inni myślą na ten temat - jeśli mi to odpowiada i przynosi efekty to właśnie przecież o to chodzi.
-
No ja dopiero od m-ca cukier odstawiłam, a tu już taka zmiana, ale się cieszę bo myślałam że będę cierpieć z braku słodyczy, a wcale tak nie jest. A co do Belvity to od początku byłam sceptycznie nastawiona i jak widać nie bez powodu :)
-
Endlessly - gratulacje :D Lady KA - ja z tymi tłuszczami zwierzęcymi mam dokładnie tak samo.
-
Gratulacje Monteblack :)
-
Hello :) Dzięki Dziewczyny za odpowiedzi - są one pomocne dla mnie. Ja wciąż próbuje coś usprawniać w mojej diecie, bo ciągle szukam kompromisu między skuteczną dietą i zdrową ale z mojego punktu widzenia czyli pomagającą zwalczać moje dolegliwości. Myślę że znalazłam na to sposób, ale pewnie za jakiś czas znów coś będę poprawiać :D Wczoraj zgrzeszyłam - dostałyśmy w pracy różne słodycze od Mikołaja (paczki) i w domu się skusiłam na jednego pierniczka z jednej strony lukrowanego a z drugiej oblanego ciemną czekoladą, kiedyś uwielbiałam takie - ten mój grzeszek ma jednak swoje dobre strony - okazało się że chyba odzwyczaiłam się na dobre od słodkiego :) po pierwszym kęsie pomyślałam niebo w gębie, ale już po chwili czułam że to jest zwyczajnie za słodkie i że mnie mdli (kiedyś to bym całe opakowanie zjadła twierdząc że troszkę ich mało :D ) skończyło się to tak że znowu grzeszek bo musiałam zmienić smak i zajadłam to jogurtem naturalnym żeby sobie trochę zakwasić :) wiem wiem - przegięłam, ale przynajmniej wiem żeby po słodkie już nie sięgać bo to już nie ma dla mnie sensu :) a na koniec tak mi się chciało sałaty że w trakcie mycia zjadłam kilka liści - no tak mi pachniała że nie mogłam się powstrzymac :D Ja raczej anty warzywna jestem, więc sama sie zdziwiłam że tak sie na nią rzuciłam, widocznie organizm się domagał :)
-
Może zadaje idiotyczne pytania, ale próbuje to wszystko ogarnąć i ciągle szukam mojej ścieżki w doborze diety, a właściwie w skompletowaniu posiłków.