andziulka007

Hej kobiety ja nadal w spa hehe ah te szpitale :) majoweczka glowa do góry ja juz drugi raz leże w szpitalu a jestem w 20 tc także ni stresuj się na zapas naprawde dziecko wtedy też się stresuje! :) a ja nadal nic ni wiem jutro znów jakiś badania hmmm okaże się myślę ze koło czwartku jak nic się nie będzie działo to puszcza mnie do domu

(nie)mądra tak to ja mam ta chorą tarczyce. Hmmm jedzenie szpitalne no cóż lepiej nie mówić czym tu karmią :p bleee Fijfij no właśnie nie wiem dlaczego taka diagnoza. Za to dostałam dwie piguly luteiny i gigantyczną globulke na noc i się ze mnie leje bo się rozpuscilo :/ ciekawe czego się jutro dowiem dobranoc dziewczynki :* trzymajcie za mnie i mojego babelka kciuki :)

(nie)mądra tak to ja mam ta chorą tarczyce. Hmmm jedzenie szpitalne no cóż lepiej nie mówić czym tu karmią :p bleee Fijfij no właśnie nie wiem dlaczego taka diagnoza. Za to dostałam dwie piguly luteiny i gigantyczną globulke na noc i się ze mnie leje bo się rozpuscilo :/ ciekawe czego się jutro dowiem dobranoc dziewczynki :* trzymajcie za mnie i mojego babelka kciuki :) Mooonia no właśnie musi być dobrze ja wiem ale co się rano uwylam to się uwylam ;)

Hej dziewczyny witam ze szpitala :/ leże na oddziale i nic nie wiem ... Zbadali mnie plamien nie ma,szyjka zamknięta,usg zrobili i dzidzia chyba w pożądku bi serduszko bije i się wierci a pozycję miało dobrą ręce za głową nogą na mogę i malenstwo jak na wakacjach :p może czegoś się dowiem na obchodzie... A co do kolczykow to ja mam po trzy w uszach ale w różnych miejscach nie w tych samych i jeszcze w brodzie i w języku :) kiedyś miałam w pepku ale niestety coś tam się popsulo ;)

hej. Fijfij to była tylko jedna plama i moja lekarka stwierdziła że mam jechać do szpitala żeby sprawdzili na usg już widzę jak mają na to ochotę zaraz tam pojadę ale nie wiem czy to coś da :(

no moi imieninowi goście wyszli :) humor mi poprawili :) Fijfij nie będę się stresować narazi nic się nie dzieje i poczekam do jutra zadzwonię do mojej lekarki żeby mnie przyjęła :) może faktycznie się przemęczyłam bo posprzątałam od rana całe mieszkanie,zrobiłam zakupy i obiad i to dość szybko :/ a na co dzień raczej za dużo nie robię bo 7 godzin siedzę w sklepie a później nic mi się nie chce :p

nie wiem co mam robić koleżanka powiedział mi żebym poczekała i się obserwowała jeżeli nie boli mnie brzuch i nic mi nie jest to mam nie panikować... narazie nic takiego mi nie leci poczekam do wieczora jeżeli znów coś poleci to pojadę może na to pogotowie a jak nie to jutro zadzwonię do mojej lekarki i się umówię do niej na wizytę. Ogólnie koleżanka mi powiedział że ona miała w przeróżnych kolorach upławy i nic złego się nie działo także mnie trochę uspokoiła. (nie)mądra nie kicham raczej i kaszlu też nie mam tylko mi kliki lecą albo nos się zapycha :/

dziewczyny panikuje :( miałam dzisiaj na majtkach taką żółtą-jasno brązową plamę co to może być? szukam po necie ale nic ciekawego nie znalazłam i jestem przerażona... mam jechać na pogotowie????

o jejku dziewczyny normalnie padam...mózg mi się zapchał taki mam katar straszny i jeszcze kaszel :( masakra zaraz idę się wykąpać i pod kołdrę ale normalnie oddychać nie mogę :(

(nie)mądra to fajnie że znasz się na kotkach :) ja nie kupiła bym rasowego kota bo jakoś mnie to nie kreci tak samo jak rasowe pieski chociaż są rasy które są słodkie :) ja moją kotkę i pieska dostałam w prezencie :) a piesek to typowy kochany kundelek a najlepsze jest to że ma taki bardzo króciutki ogonek to tak jak by go nie miał i taki się już urodził a kiedyś baba jakaś jak byłam z nim na spacerze to mi taką awanture zrobiła że psu ogon obcięłam że szok to ja jej tłumaczę że taki się urodził to ona swoje to jak ją zjebałam to wsiadła na rower i pojechała ale tak mnie wkurwiła że jeszcze chwila i bym jej chyba zęby wybiła :P a jestem straszną przeciwniczką obcinania uszu i ogonka bo to jest chore :/ a i dziewczyny nie popadajmy w paranoje z tym jedzeniem :) któraś napisała ż śledzi nie można jeść oczywiście że można :)

A co do tej właśnie książki to też w poniedziałek mam ją zamiar kupić bo podobno jest zajebisa :) a jutro jadę na wycieczkę do mojej przyjaciółki do warszawy a się długo nie widziałyśmy a że mój ma tam jutro sprawy do załatwienia to ja korzystam :P

moja kuzynka mieszka w szkocji i dwa lata temu rodziła tam synka i wyobrażacie sobie że rodziła 28 h i jak już się prawie wykrwawiła bo dostała jakiegoś krwotoku to z pytaniem do jej męża kogo mają ratować matkę czy dziecko ... ale zrobił tam taką aferę że zrobili jej cc i na szczęście wszyscy są zdrowi :)

Yadeath i Moonia super psiaczki :) (nie)mądra tak moja kotka to rasa tajska i jestem w szoku że to wiesz bo mało ludzi wie o istnieniu takich kotów zawsze mylą z syjamskim a przecież syjam prawie nie ma sierści tylko ma takie kolory jak tajski :) Moja kotka faktycznie jest bardzo grzeczna,zachowuje sie jak pies wszędzie za mną chodzi nawet do łazienki i jest mega pieściochem jak już do mnie przyjdzie na kolanka t nie ma wybacz miziaj i miziaj i nie przestawaj hehe ale to nie zmienia faktu że ma temperament i lubi się bawić chociaż ma juz prawie 8 lat a jest taka wypasiona że waży dwa kilo i lekarz kiedyś myślał że jest bardzo młodziutka a ona już po małych była hehe a wiecie że jak się takie kotki tajskie rodzą to są białe? i później im się uszki,pyszczki.łapki i ogonek zabarwiają na czarno hehe raz mieliśmy takie maleństwa :) Moooniaa co do odżywiania to ja chyba jakiś potwór jestem bo jakoś zbyt zdrowo się nie odżywiam :p dzisiaj na śniadanie zrobiłam sobie zapiekanki z serem i cebulą a na obiad mam żurek z papierka :p i ogólnie tak jak Ty jestem na serkach, ziemniakach,ryżach i makaronach także na normalnym jedzeniu :) chociaż tak jak to (nie) mądra napisała nieraz taki mc donald się przydaje a też mam kupony :P

a moje maleństwo to w tym tyg to ma tak jeden dzień szaleje od rana do nocy a na drugi dzień spokój i tylko delikatne ruchy i później na następny dzień znów szaleństwo hehe :) dzisiaj jest grzeczne :)

anetucha to fajnie to musi wyglądać jak ją niesiesz :P (nie)mądra słodki akrobata z Twojego Leonka :) i przerąbane z tą szyjką :/ a Tu moje skarby dwa kotka Tao i piesek Majki :) http://www.voila.pl/396/1hkel/?1 http://www.voila.pl/397/tgz8y/?1 http://www.voila.pl/398/re5wf/?1 http://www.voila.pl/399/2olsp/?1 http://www.voila.pl/400/lqpu0/?1 A i mojemu psiakowi to jedno uszko stoi cały czas a dwa stawia raz na jakiś czas :) a kotka naprawdę ma takie wystające kły i wygląda jak mały wampirek :)

Moonia całkiem możliwe :) weź sobie no spę i się połóż :) 28agataagata witaj i gratulacje :)

mierzyłam brzuszek i mamy 93cm :) ktoś coś pisał na temat tego że jak ma się na coś ochotę w ciąży to dziecku tak zostaje a wiec jak moja mama była ze mną w ciąży to jadła dużo żółtego sera i miała cały czas ochotę na oscypka ale w tamtych czasach nie był on ogólnie dostępny :) ja mogła bym nie jeść wędliny ale ser żółty musi być zawsze w moimi domu :) uwielbiam oscypki i inne sery również :)a co do znamion to jak mama była w zaawansowanej ciąży ze mną to ugryzł ją pies w łydkę i wierzcie lub nie ale mam psa na łydce :) takie czerwone znamię i wygląda jak pies :) w lato robi się bardziej widoczny na słońcu ale ogólnie widać go zawsze :) a jest spory bo ma jakieś 8-10cm :) także widzicie może coś w tym jest :)

ja nie wierze tyle napisałam i mi się skasowało :/

(nie)mądra to jak masz takie bóle to może dadzą ci na nowo luteinę bo ja to jak wezmę jedną no spę to mi na cały dzień pomaga ale spróbuj kilka dni brać no spe trzy razy dziennie po jednej ja jak leżałam w szpitalu to tak kazali i było lepiej po jakiś trzech dniach :) a ja chodzę do lekarza państwowo i prywatnie hehe do wyboru do koloru :)

anetucha ale masz super gwiazdeczkę :) wiecie c dziewczyny ja też Wam współczuję bo mój się wita codziennie po pracy ze mną i brzuszkiem później wieczorkiem jak maleństwo szaleje to sobie do niego gada i trzyma rękę na brzuchu albo całuje :D a sex hmmm ostatnio nawet taką haleczkę delikatną dostałam z rozcięciem po środku że brzuszek się mieści bez problemu hehe także u nas wszystko gra i mój stwierdził że nadal podniecam go tak jak bez brzuszka także jest ok :)

hehe to ja odstawiłam luteinę :) i od kiedy odstawiłam to maleństwo zrobiło się bardziej ruchliwe nie wiem czy to je przymulało czy bardziej znieczulało moja macicę... bo jak to moja lekarka która mi zapisała na początku luteinę a miałam silne bóle brzucha to luteina jest jak relaks dla macicy :P boli mnie nieraz brzuszek ale taka moja uroda podobno i teraz jak już nie biorę luteiny to biorę nieraz no spę w razie silnych bóli. Ale ogólnie czuję się ok :) a Ty jak się czujesz po odstawieniu? nie wiem czy to ty pisałaś o bólach przy porodzie że są jak wyrywanie krzyża ale tak podobno jest przy tyło zgięciu macicy także raczej mnie o nie ominie ... moja mama też tak ma i mówiła że właśnie krzyż cholernie boli przy porodzie :/ ale damy rade :) a ostatnio własnie boli mnie krzyż a że mam imieniny w niedziele to zażyczyłam sobie w prezencie termofor to może trochę mniej będzie boleć bynajmniej mam taką nadzieje ;)

anetucha to przerąbane masz ja tam za moim to nieraz nadążyć nie mogę :p cały czas by chciał :D (nie)mądra półtora roku temu wykryli u mnie ostre zapalenie tarczycy które jest chorobą autoimmunologiczną i miałam ją od urodzenia tylko że była w ukryciu. Na początku miałam ostra nadczynność tarczycy ale tylko dwa miesiące i minęła a po zrobienia wszystkich potrzebnych badań okazało się że będę mieć niedoczynność tarczycy tylko nikt nie jest w stanie stwierdzić kiedy także w tym momencie moja choroba jest tak jakby w uśpieniu ... co miesiąc robię badania i sprawdzam czy coś się zmienia a leków żadnych nie biorę. Mój organizm niszczy tarczycę której połowa jest jak wymięta gąbka tak mi lekarz od usg powiedział po czym stwierdził że dawno nie widział takiej brzydkiej tarczycy u takiej młodej osoby heh milutki :/ i właśnie dlatego było zagrożenie że tak samo jak organizm niszczy tarczycę tak samo może niszczyć spermę w organizmie i nie dopuścić do zapłodnienia albo tak samo może niszczyć już zarodek ... dlatego wszyscy się obawiali że dojdzie do poronienia.

ja to siedzę u siebie w sklepie to mogę spokojnie pracować :) na szczęście a na zwolnienie od początku mnie lekarze wysyłali przez zagrożenie ale wydaje mi się że dzięki pracy też mniej myślę o zagrożeniach i się mniej martwię :) do kwietnia mam zamiar pracować a później sobie odpocznę :)

nie no ja do pracy na 10 także nie ma że boli trzeba wstać :) za to w niedziele sobie leżymy do 12 bo budzę się i tak koło 9 :)

a moje dzisiaj też ruchliwe :) wczoraj takie grzeczne było a dzisiaj od rana szaleje budzi się razem z tatą o 6 rana na budzik hehe a później usypiamy dalej bo nasz budzik dzwoni o 8 dopiero :)