Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

michellinka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez michellinka

  1. Milka tak jak gość napisała ny też się wahaliśmy ale w szpitalu mówili że spokojnie można. Teraz na patronażu pediatra to samo mówiła że lepiej smoczek niż kciuk bo smoczka szybciej oduczysz niż kciuk. Że teraz smoczki są bezpieczne a przynajmniej dziecko się uspokaja. A tak tez mógłby być przekarmiany bo myslalabym stale że jest głodny. Także bez obaw możesz smoczek dać. Tylko początki mogą być trudne może dużo wypluwać i zaraz płacz moj dopiero teraz dobrze zassał smoczek
  2. Po wielkich walkach z synkiem wreszcie jest spokój :-) z mężem na zmianę walczyliśmy pielucha podgrzewana zelazkiem masaze herbatka ciepła leczenie na brzuchu itp i... termometr.... Z tym że dzisiaj go już nie wkladalam tylko delikatnie smyrałam przy o*****e ale poskutkowało mały się wypróżnił i popierdział walczyliśmy do 20 :-/ mam znajomą lekarke ona doradzila termometr tyle żeby nie wkładać i powiedziała jak stopniowo przejść na inne mleko. Także kupiłam tym razem bebilon i już po kąpieli pierwszą butelkę dostał. I wiecie co człowiek trochę się zraża ceną bebilonu ale suma sumarum później jak kalkulowalam to na kilogramie to różnica u mnie między bebiko a bebilonem to 5-7 zl więc nie jest źle. Ja zawsze jak patrzalam na mleka to dziwilam się że bebikon tyle kosztuje ale nigdy nie sprawdzałam wagi i dlatego teraz jestem mile zaskoczona :-) mam nadzieję że będzie służyć jak nie będę szukała dalej
  3. Gość ja już myślałam żeby zmienić mleko i tak to co bebiko mam maks do jutra rana mi wystarczy więc chyba kupię inne. A synek jeszcze nie zrobił kupki i nie płacze ale prezy się i tak jakby wyprzeć nie mógł kurczy nóżku i ma twardy brzuszek co do sposobów już chyba wszystko stosowalam :-(
  4. Gosciu mi polozna pokazywała jak i ile wkładać termometra także sie raczej nie boję narazie mu nie wkladalam teraz jak go przebieralam to dalej bez kupy :-( dałam mu teraz espumisan może coś pomoze. Generalnie z gazami nie ma problemu ale może pomoze jelitkom... I czekam dalej.. Nie wiecie ile takie dzieciątka mogą kupki nie robić? Pediatra nie pozwoliła termometru uzywaz tylko jak już naprawdę jrst potrzeba więc jeszcze się wstrzymuje z tym
  5. Mój od piątku późnego wieczora nue zrobił kupki teraz nie chce aż zasnąć zastanawiam się czy jednak użyć termometr żeby mu pomoc :-/ sama już niewiem
  6. Milka ogromne gratulacje :-D ;-) wreszcie się doczekalas :-)
  7. 2 plus 1 mój to samo robił na twoim miejscu dokarmilabym kup mm i daj na początek 30 ml zobaczysz będzie poprawa a mały się naje ewentualnie zobaczysz czy nie chce więcej może się też nie najada u mnie po 2 piersiach pił 060 teraz 9 czasem 110 a dziś zaczyna 3 tydzień życia. I u mnie też tak samo problem z kupkami aż mi czasem płakać się chce że on tak się męczy :-( uroki mm :-(
  8. Isia :-) moje wielkie gratulacje :-D super ale wiadomość :-D co do piersi mnie bolały od początku do końca ciąży :-O Moja mała rada brzuchatki wyspijcie się na zapas :-D mówi to mama nocnego marka :-D Dorotq super że mąż zrobil badania chyba sam widział teraz że nic strasznego :-)
  9. Dziewczyny ja też mam problem z karmieniem ale się nie poddaje chodzby i 10 ml z cycka wypił zawsze witaminy dostanie takie co w żadnym mm nie ma. Narazie po opróżnieniu dwuch cyckow młody dopija jeszcze 30-40 mm po każdym karmieniu. Mi tak w szpitalu kazali i teraz co polozna przychodzi to też. I zaczyna przybierac na wadze bo urodzeniowa była 3200 a zjechał do 2660 więc bardzo dużo ale pewnie przez żółtaczkę. Teraz ssma też waze go w domu i przybrał do 2974 ciekawe kiedy przychodnia zadzwoni o pierwsza wizytę patronazowa bo oni sami u mnie dzwonią bo pytałam już. I też lekarze położne i pani od laktacji zgodnie wszyscy mówią że nie ma malowartościowego mleka matki bo też tak myślałam i się obwinialam że jestem zła matka
  10. Poza tym połóg po cc u mnie tragedia uwierzciie mi wolałabym naturalnie urodzić
  11. Hej ja też was czytam z tym że tylko w nocy bo w dzień jest co robić a w nocy jie mogę spać :-( mały miał tak mocna zoktaczke że stracił dużo na wadze i teraz żeby stan się jego poprawił a już jest ciut lepiej to muszę go karmić co 2 godziny :-( dziewczyny ja od porodu mogę zliczyć na palcach ile spalam :-/ może z 4 godziny łącznie. Jestem wykończona tym co chwilę wstawaniem i karmieniem jeszcze on taki leniuszek muszę go pobudzać do jedzenia. Na szcsescie pokarm mam. Ale czego się nie robi dla dziecka :-) ważne żeby mu się nie pogorszyło i się nie odwodnil. Jestem tak wykończona że az nue mogę zasnąć :-( a o 2:30. Następne karmienie. Tak tak czapus ty nastepna :-D zobaczysz jak szybko zleci :-) Griszanka jak miło czyta się ciebie dzisiaj :-D Dorotq mądra decyzja męża :-) a może ktoś go nakłonił skutecznie? :-D Całuje was i pozdrawiam
  12. Rozpakowane mamusie mam pytanie czy wasze pociechy miały żółtaczkę? I ile straciły dzieciaczki na wadze od porodu? Kurde my jeszcze w szpitalu synuś walczy z żółtaczką i stracił na wadze do 2660 :-( jestem zalamana :-( i zero konkretów od lekarzy :-( jutro robię dym na obchodzie pediatry
  13. Ja ta na szybko :-) dzisiaj o 5:30 przez cc urodził się Aleksander :-) 54 cm i 3200 paaaa
  14. Ja ta na szybko :-) dzisiaj o 5:30 urodził się Aleksander :-) 54 cm i 3200 paaaa
  15. Co do mleka to bym zostawiła te ze szpitala jak malenstwo nie ma problemów. Mi znów grono znajimych i kuzynka doradzali nawet bebiko one swoje dzieci na nim karmily i nic się nie działo wręcz np po nanie moja chrzesniaczka ulewala stale i źle go tolerowala a po bebiko nic nie bylo
  16. Wodna tak cukrzyca nie jest wskazaniem natomiast mam cc z innego powodu. U mnie każda jedną ciezarna biorą do szpitala z cukrzyca ja też mam unormowane cukry natomiast dla obserwacji się kładzie tym bardziej że zapotrzebowanie przed porodem na insuline spada i różne rzeczy się przy porodzie dzieją. Na twoim miejscu zapytałabym diabetologa na wizycie
  17. Dzięki dziewczyny :-) duszak u mnie zaplanowano na wtorek i muszę wyzdrowiec ale jakby teraz coś się działo to trudno będą ciąć Ja też tak sobie mysle o griszance.... Jak nas czytasz odezwij się kochana
  18. Gość 38tydzień i 5 dzień Beziku tak mam i liczyłam że może będzie chciał się urodzić :-)
  19. Czapus mi prenaral nic nie pomaga teraz dają mi flegamine i normalne syropy i tabletki dziś byłam oklepywana i bańki mi stawiali czuje się już trochę lepiej tylko najgorzej z oddychaniem na płasko jak nos cały zawalony. Nie przejmuj się duszak ja teraz jestem już 4 raz chora w ciąży
  20. Gratuluję mamom :-) wreszcie się doczekały :-D ja już też leze w szpitalu i mam zaplanowane cięcie na 8.10 :-) jeszcze tydzień :-D trzymam za was też kciuki mamuski :-) pozdrawiam
  21. Tak zostaje w szpitalu do porodu tym bardziej że mam ta cukrzycę i generalnie jestem przeziębiona więc mnie tu leczą do wtorku muszę wyzdrowiec Griszanka przytylam
  22. Dziewczyny mądre rady U mnie cesarka za tydzień we wtorek
×