Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

michellinka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez michellinka

  1. Griszanka przykro mi :-( tule
  2. Dotarlam już do szpitala narazie mam ktg podłączone i dostałam opierdal za za dużą torbę :-/ hm ciekawE jak one by się spakowaly kutwa
  3. Griszanka nie załamuj się z sikanymi różnie bywa kurcze ciekawe co z bety wyjdzie. A może za szybko co? W sumie jakieś 2 tyg dopiero po IUI
  4. Dzisiaj jak bete zrobisz warto pójść po ok 3 dniach i powtórzyc żeby zobaczyć czy wzrasta i o ile
  5. Pół nocy nie spalam :O rozwolnienie że hej :-( cieszę się że już za mną ciąża będzie ale generalnie jestem przerażona jak to będzie z małym żeby zdrowy był jak go karmić bo przecież nie mam zielonego pojęcia czy dziecko stale płacze i cycka na zawołanie dawać. ? Wogóle wszystkim strach złapać taką kruszynke żeby krzywdy nie zrobić. Nie mogę się doczekac kiedy go zobaczę jednak obawy są tak silne że aż się tego boję. Niewiem może to normalne na samej końcówce albo ze mną coś nie tak :-( boję się o poród żeby bez komplikacji się odbył :-/ griszanka daj znać chociaż z sikanego z rana :-) trzymam kciuki za ciebie ja bym poszła na twoim muejscu na chorobowe bo jutro masz dostać wypowiedzenie? Tak to już nic nie zrobisz chociaz na czas kiedy się upewnisz co z ciążą wyniki z dnia na dzień mogą się zmienić z sikanymi różnie bywa
  6. paula również bym pomyślała o zmianie lekarza bezik ja mrożę wszystko co się da :) gołąbki zrazy gulasz bitki wszystkie mięso zrobione tylko nie do końca doprawione i bez mąki i śmietany jak juz to odmrożę i dokańczam . mężuś też da sobie rade:) więc nie muszę chociaż o niego się martwić no trochę miałam roboty ale już wkońcu usiadłam i odpoczywam pewnie niedługo zostanę zagoniona do łóżka no ale wrazie co mam jeszcze internet w telefonie:D miłej nocki kochane miłego tygodnia jak dam radę będę się meldować:D griszanka pamiętaj że czekam za info :D buziaczki
  7. no i dzisiaj znów szkoła dorotq dziękuję za pracę 4 dostałam :D i jeszcze pani pozwoliła mi już pisać egzamin pisemny z maty udało mi się zdobyć 16 pkt na 16 możliwych:D dziewczyny jestem dumna z siebie:D i oczywiście dostałam 5 :D hurra i nie musiałam juz ustnego zdawać :) więc na świadectwie ukończenia szkoły będzie 5 z matmy :D:D:D:D:D tak dobrego humoru już dawno nie miałam :D jeszcze na to wszystko byliśmy na zakupach i kupiłam sobie buciki na jesień :D
  8. hejka griszanka jutro wielki dzień :) daj znać odrazu jak będziesz znała wynik :) czekam za wieściami :) ja już całkiem spakowana do szpitala coś czuję że dzisiejsza noc nie będzie ciekawa :( bardzo się stresuję :( z jednej strony jestem zestresowana a z drugiej podekscytowana i niewiem jak to określić.... w piąteczek zrobiłam sobie włoski pofarbowałam i podciełam , mężuś zrobił mi paznokcie u nóg :) u mojej lekarki byłam na ostatniej wizycie ważyła go i u niej 3 kilo pokazało :) w sobote szkoła.. oczywiście wymęczona tyle godzin.. a popołudniu szliśmy na 18-tkę do mojego kuzyna . wieczór miły zabawny troche się rozluźniłam jednak mój mężuś chory ja padnięta i wiadomo on bez alkoholu to już o 21 wychodziliśmy a towarzystwo dalej się bawiło
  9. foch fochem ale trzeba się pogodzić a to najprzyjemniejsze:D
  10. tak dorotq mam cukrzycę na szczęście ciążową i oby nie powróciła za jakiś czas po porodzie mam taką nadzieję co do zadań niewiem bo dopiero się w sobotę dowiem na zajęciach ale powinno być ok tylko to pierwsze zadanie jak zczaiłam o co chodzi to jeszcze musiałam tam 6 wyników podopisywać bo nie wszystkie komplikacje z kostką mąż wypisał ale i tak jestem wdzięczna za pomoc nawet jeśli to będzie 3 nie ważne ważne że praca zaliczona :)ja już nie muszę mieć piątek ważne że ostatni semestr i z głowy szkoła ja na weekend też zostawiam wekowanie i mrożenie obiadów chcę trochę porobić jak mnie nie będzie żeby mężuś miał obiadek tylko do odgrzania i no ja po porodzie żebym nie musiała gotować chociaż jakiś czas to dzisiaj działaj działaj :P ;) :D
  11. ale tu cisza dzisiaj :( bezik nie ciekawie :( w sumie pogoda do d**y nic się nie chce mojego zaczyna choróbsko dopadać u niego w firmie połowa jego brygady chora :( mam nadzieje ze mnie nie zdąży zarazić nie chce iść do szpitala chora jeszcze cc mi przesuną albo jakieś komplikacje będą ... wolę o tym nie myśleć ja dzisiaj czuje się fatalnie walczę z cukrem cały dzień mam niedocukrzenie :( aż mnie 3 razy tak telepało że myślałam że odjadę :( nawet po czekoladzie nie pomagało aż wkońcu zjadłam całą tabliczkę a cukier dalej niski aż mi sie jeszcze gorzej zrobiło bo aż zemdliło od tej słodyczy :( Darek widział jeden atak aż się przeraził chciał pogotowie wzywać na szczęście jako taki mam ten cukier tylko niski i muszę uważać żeby jeszcze bardziej n ie zszedł ... zastanawia mnie tylko to co lekarka powiedziała że jak zacznie spadać zapotrzebowanie na insulinę mam się szykować do porodu że jakoś organizm nawet w ten sposób daje znać . jutro się jej zapytam mam ostatnią wizytę następna dopiero po porodzie eyeore pisałaś tutaj i co robiłaś test czy betę? co wyszło? griszanka jak się czujesz? dorotq jak samopoczucie? paula ? isia? czapus? duszak? reszta dziewczyn? w sumie mało staraczek tu pisze jakoś mały przypływ dziewczyn jest może ludzie teraz trochę mniej mają tych problemów? albo wstydzą się pisać?
  12. no właśnie bezik a Ty co taka cicha ostatnio ?;)
  13. hej hej hej :D griszanka szalejesz widzę :D i dobrze ważne żeby samopoczucie sobie poprawić:) ja też już jestem umówiona na piątek do fryzjera(mojej chrzestnej:D) pofarbuję włoski i chyba skrócę trochę je z tyłu bo już mnie drażnią a miałam je ciut zapuścić:O i w piątek jestem umówiona z kosmetyczką(moim mężem :D haha) na pedikiur :D on lepiej mi to zrobi niż nie jedna kosmetyczka co chodziłam ;) dzisiaj u mnie też szaleństwo :) najpierw krawcowa później do pzu do ginekologa a na końcu uczta w pizzerii :P a co tam:P a więc mały przybrał 2816 waży i do porodu powinien mieć 3200-3300 czyli normalnie a już się bałam że będzie za mały ;) ja ważyłam 3500 mąż 3200 więc wagę będzie miał po nas ;) wody są w normie ale łożysko zaczyna się starzeć więc całe szczęście że już w poniedziałek będę w szpitalu bo będą to obserwować dorotq z tego co wiem są tabletki ale na recepte musiałabyś zapytać lekarza takie co nie uzależniają ale w przy ataku nerwicy pomagają i wyciszają ten atak, wiem nie masz lekko bo nawet człowiek siedzi spokojnie i niczym się nie zdenerwuje to atak też potrafi się pokazać także griszanka i dorotq współczuje wam z tym cholerstwem :( ale na całe szczęście może być tak że latami nic się nie odezwie i mam nadzieje że was to nie będzie męczyć. Przytulam
  14. chyba wszystkie jesteśmy zgodne że bez sensu wynajem .natomiast jeśli na jakiś czas to jeszcze idzie się ugiąć ale czapuś niech dziadkowie żyją jak najdłużej i przede wszystkim w zdrowiu . też nie masz pojęcia kiedy dostaniecie a może to być ze 20 lat jeszcze na przykład i 20 lat komuś płacić za nie swoje mieszkanie? chyba że się dogadacie że tak powiem za życia i dziadkowie niech się przeprowadzą na wasz pokój a wy pójdziecie na ich mieszkanie . zawsze możesz powiedzieć że jak dziadkowie będą na waszym miejscu mieszkać przynajmniej opiekę będą mieć ...
  15. kurde nieciekawie :O chociaż moi rodzice też mieszkali ze mną na kawalerce 26 metrów na początku ale byliśmy sami we 3 i nikt się rodzicom nie wtykał dopiero po 8 latach kupili większe mieszkanie ale wciąż kawalerka i dopiero jak miałam 14 lat kupili 2 pokojowe . mi osobiście szkoda by było kasy na wynajem lepiej odkładać te pieniądze i ewentualnie dobrać kredytu i iść na swoje ale wiadomo łatwo się mówi a wytrzymać z wszystkimi ludźmi w jednym domu ,nie daj boże nie życze ci codziennych wizyt rodziców po kilka godzin jak się dziecko urodzi bo ja bym oszalała i "dobre" rady mamuśki . moja już próbuje mnie tam ustawiać ja na szczęście mam ten komfort jednym słucham drugim puszczam idę do swojego domu i robię po swojemu ,wiadomo chcą dobrze i niektóre rady napewno się przydadzą ale nic na siłę. w sumie niewiem co ci poradzić :( tak źle i tak źle :O
  16. siostra nie chce się wyprowadzić?:P
  17. to w trójkę będziecie na 1 pokoju ze wspólnym wszystkim ?
  18. czapuś a nie szkoda ci kasy na wynajem?? no u mnie to mamy dobrze bo mamy swoje mieszkanie własnościowe nie w kredycie i 3 pokoje i mieszkamy tylko sami (narazie) od października będzie nowy lokator hi hi :P Ale w tym domku to macie osobne wejścia osobne piętro kuchnię łazienkę czy coś ?
  19. w poniedziałek do porodu raczej jeszcze nie:) mam się zgłosić na oddział i tego dnia tylko pessar będą mi ściągać a kiedy cc to dopiero w pon się dowiem . co do ciebie mam nadzieję że będzie szczęśliwy dzień ;) i o ile pozwoli mi zasięg internetu w szpitalu to będę czekać na wieści i pisać :) kurde zamiast pomóc to jeszcze wywalą a może idź do lekarza i w duszy to miej i choruj nawet jak lekarz ci nie odpowiada najważniejsze żeby chorobowe dał, zawsze w połowie października masz kolejną szansę a do listopada się wyjaśni chociaż z całego serca życzę ci żeby to było już :*
  20. aa właśnie Ciamisia moje wielkie gratulacje :) co do fb to wysłałam Ci zaproszenie do znajomych ;)
  21. wczoraj walczyłam z angielskim nieszczęsnym pół dnia ale pracę napisałam potem obiadzik ,małe lenistwo i zakupy kurde dzień zleciał .dziś muszę się zabrać za polski i podstawy przedsiębiorczości ale coś weny nie mam dobrze że istnieje też opcja "kopiuj i wklej" :D tak leniwa jak w ciąży do pisania prac nigdy nie byłam :Pa do niedzieli chcę już resztę prac pooddawać bo potem niewiem kiedy się zjawię , wogóle zmobilizować się do czegokolwiek masakra::O niech juz ten tydzień zleci i będę mieć z głowy :) xxxx paula a u ciebie oby do czwartku ;) czekamy na wyniki :) a ja znów elaborat napisałam :D a co tam:D miłego dnia kochane
  22. ja jeszcze nie rozpakowana:D jeszcze jestem w dwupaku :D ale nie powiem w niedzielę miałam już alarm na szczęście fałszywy:D zawsze tydzień dłużej w brzuchu to lepiej dla dziecka ;) do szpitala idę 30.09 więc w poniedziałek :) xxxx nie odzywałam się miałam małe problemy z kompem zresztą w sobotę byliśmy na urodzinach mojej chrześniaczki kurde 2 latka skończyła już, a ja ją jakby wczoraj do chrztu trzymałam :O jak ten czas leci :O a że na te urodziny jakoś musiałam wyglądać to jak wróciliśmy to porobiliśmy sobie parę zdjęć w domu a w niedziele tez mały spacerek sobie urządziliśmy to też postrzelaliśmy trochę zdjęć:P no co kurde człowiek jak jest gdzieś na wakacjach na urodzinach i czasem bez okazji robi stale zdjęcia no to kurde i z końcówki ciąży wypadałoby zrobić:P przynajmniej teraz coś widać:P i pamiątka jest ;) moi rodzice nie mieli aparatu więc pamiątki nie mają a ja niedawno się śmiałam że jak do końca niewiem czy są moimi rodzicami bo zdjęć w ciąży nie mają:D na szczęście ani mama ani tata mnie się nie zrzekną bo jestem ich kalką :D
  23. co do żerowaniu na mamusiach i dzieciach to niestety prawda . ceny usg za 15 min podglądu trochę przesadzone . ja jutro idę z moim na ostatnie już usg ale w sumie po to żeby małego zobaczyć:P zważyć i parę zdjęć żeby też mi zrobił . u mnie koszt filmu ze zdjęciami 150 zł taka moja fanaberia:D wiem że maleństwo już niedługo będę miała przy sobie ale dawno żadnych zdjęć nie dostałam a w szpitalu nie wydają i chciałam mieć ostatnią pamiątkę ciążową :P drugi przykład wczoraj byliśmy w sklepie i chciałam kupić taką zwykłą szczotkę do czyszczenia butelek i na dziale gosp. domowego znalazłam taką co chciałam za 2 zł a jak poszliśmy w dział dziecięcy wiecie po ile takie podobne ale materiał taki sam szczotki były po 9 zł nawet na takich zwykłych rzeczach przebitki niesamowite.
  24. Witam :D griszanka super że się wybawiłaś :)przynajmniej mogłaś wreszcie z domu się wyrwać :) hmmm to świadczy że w firma nie ma się aż tak źle skoro ich na takie rzeczy stać :) dobrze że jeszcze wypowiedzenia nie dostałaś mam nadzieję że od 1 października będziesz na zwolnieniu z wiadomych przyczyn :D a może jakbyś przełożonemu powiedziała że w każdej chwili możesz w ciąży być może nie zwolnili by cię bo wiedzieliby że i tak już nie wrócisz a przynajmniej świadczenia będziesz miała ??
  25. Myślę że siostra nie powinna o tym wspominać a co do nazwiska to twoi rodzice również mogą mieć dwuczlonowe a dzieci przecież dziedziczą nazwiska po rodzicach. Ewentualnie zostaje ochrzcić w innym kościele albo inną matkę Chrzestna wybrać :O
×