michellinka

Dorotq zgadza sie nic nie ma w tv. Dlatego ja wolę poleżeć już w lóżeczku i poszperac w telefonie w internecie :-) przylączam się do klubu nienawidzących okresu :-)

Ja też jestem :-) kurcze nie mogę zasnąć wierce się i wierce :-) jajniki kłuja a to dopoero 24 dc jutro 25 dc a do @ jeszcze z 10-12 dni. Myszko bardzo mi przykro :-(

Tak sobie siedzę i myślę niedługo święta sylwester trochę się odwróci uwagę od dziecka i może uda nam sie wyluzowac. Nowy rok nowe możliwości dzień będzie coraz dłuższy więcej slonka się pokaże pozytywne myslenie a nóż będziemy wszystkie z dobra nowina się dzielic na wiosnę ;-) ciut się rozmarzyłam u mnie zimno i sypie ;-)

No cóż zastanawiam się czy zamiast go ginekologa wybiorę się do psychiatry :-) test standardowo negatywny :-/ może za szybko. Wogóle nie czaje mierzenia temperatury wy nie gubicie się przy tym? Fajnie że ktoś tu z rana zawitał :-)

Silka jestem :-) podczytywałam Was ale jak jestem w pracy wolę nie pisać o dziecku żeby nikt nie podczytal u mnie nie mogą wiedzieć że się staram bo zanim bym zaszła to wypowiedzenie bym dostała:-/ i tak mam umowę do końca roku niewiem co będzie dalej... Dzisiaj zaraz testuje bo nie mogę wyyrzym ac. Miałam do poniedziałku ale cóż :-P pozdrawiam was :-)

Dorotq :-) i w wieku 40-stki rodzą :-) kobieta druga młodość przechodzi ;-) więc nie ma co się przerażać :-) ja mm 27 latek od czerwca jak pisałam z mężem się sstaramy aczkolwiek jesteśmy ze sobą 9 lat i przez ten okres nigdy się nie zabezpieczalam stwierdziliśmy jak będzie to ok jak nie też dobrze i kurcze tyle lat i nuc :-/ ja teraz 18.01 idę dopiero do gienia u nas takie kolejki że rejestrują na luty już :-/ a my się staramy o pierwszą dzidzie

Zaczernilam się :-)