Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

inka081

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez inka081

  1. majka, no głupio, jak obiecałaś, no ale w końcu to twoje rzeczy, chyba że wolisz sobie wszystko nowe kupić ;) Jeny ja sobie siebie teraz w ciąży nie wyobrażam, ani trochę :). Może dlatego, że dużo mam planów w głowie, trochę mętlik...z jednej strony wyjątkowy stan, z drugiej dopiero po poczułam, jak mnie to psychicznie obciążało.
  2. Właśnie tak się zastanawiałam o co wam chodzi z tymi nickami, bo ja się loguję bez problemu ;)
  3. Nie dziwię się, że nie dociera :) To teraz kwas foliowy, warzywka, owoce i zero alkoholu ;)
  4. majka, odpada ci dylemat kiedy drugie, czy już, czy poczekać...ja już się z tymi myślami wożę.
  5. No to pięknie majka. Gratuluje! :) I jak się czujesz z potwierdzoną informacją? :) A pamiętasz jak z tydzień temu pisałam, żeby z tego dzieci nie było ;), jak pisałaś o tym, że zaszalałaś z mężem i go podrapałaś ;)
  6. Mąż to co innego ;) Oj tam spoko, skoro i tak chcecie, jakby co będziesz mieć super termin porodu jakoś kwiecień, maj, dla mnie bomba :)
  7. To już niedługo. Ja też pewnie już teraz bym się nie przyznała ;)
  8. A o której idziesz do ginekologa? Tylko że lekarz ci jeszcze za dużo nie powie...
  9. Mówią że każda ciąża jest inna. Ano właśnie różnie, na jakieś wyraźnie objawy to może i za wcześnie. Ale ja np. w prawidłowej i nieprawidłowej ciąży czułam w okolicach terminu miesiączki delikatne mrowienie piersi, normalnie nigdy tego nie miałam, więc to mi dało do myślenia, a jak już się spóźniał, to niemal byłam pewna, co się kroi
  10. Albert już śpi z 1,5 h, szaleństwo ;) --- loliopop, no to pięknie że uwielbia dziadków, zawsze to lepiej i to lżej będzie z myślą, że zostawiasz dziecko z osobami, które akceptuje :) --- majka, a test robiłaś? ;). dwa dni, to nie jest dużo. ja o ciąży mam trochę mniej regularne niż przed, ostatnie kilka lekko skróconych tak 25, 26 dni, no ale to jeszcze pewnie tak po ciąży, no a może i zostaną takie skrócone. --- Co o pieluch, to ja tylko przez kilka dni huggiesów używałam, ale to było daaawno i mi nie podpasowały, no i jedziemy na pampersach. Czy wasze dzieci miały jakieś odparzenia?
  11. jeśli któryś z waszym maluchów korzysta, to teraz w aptece dbam o zdrowie, można też przez net zamawiać i odbierać w aptece, pieluchy pampers premium care są po 40 zł. także nawet tanio, my je na noc zakładamy, choć już tak bardziej z przyzwyczajenia ;), bo active baby też dają radę.
  12. majka, co ty jakie zamykanie cafe ;), toż to taki biznes, tyle ludzi z tego korzysta, wchodzi, reklamy itp...
  13. Hej ;) Ale padaka, mały prawie całą noc nie spał, płakał, wiercił się, ech z tymi zębami, dziś jestem zombie :D Wczoraj się trochę od domu oderwałam, ale już ok. 23 się zaczęło :O i tak w sumie do rana. Mój na razie je mniej w dzień mm niż wasze maluchy, no ale to dopiero pierwszy tydzień. ---- mama, ja daje teraz co 2, 3 dni witaminę D. Pediatra mi powiedział, że latem można nie dawać, no ale jak będzie porządne słońce ;). Planuję dawać do roku, a później się okaże. --- jola, u was też może ząbki, że się tak wybudza? nie byłam z tym jeszcze u ginekologa, tak do 7 miesiąca po porodzie, to liczyłam, że po prostu trzeba czasu, nie jest to jakoś mocno uciążliwe, więc momentami o tym zapominam, no ale i tak jakoś po wakacjach mam iść na kontrolę, to zapytam. a ciebie w ciąży też spojenie bolało?
  14. kapijonka, no wreszcie jesteś kobito!!! :). ja o tobie co jakiś czas myślałam, tylko już nic nie wspominałam na topiku, bo stwierdziłam, że już nie chcesz z nami pisać :P. jak tam, co tam? :)
  15. jeny jak mi sensownych ludzi brakuje, chociaż od czasu do czasu się spotkać :O. mam pecha, te osoby z którymi się najlepiej rozumiałam, to się porozjeżdżały do Polsce, świecie...część kontaktów się pourywały....
  16. majka, i jak posprzątałaś? ;) Albert to teraz ciągle się budzi, także różnie z tym jest, nie ma jakiejś reguły o której się rano budzi. ---- Dziewczyny ile razy dziennie i jakie porcje wasze maluchy dostają mm?
  17. Z opieki byłam zadowolona, to nie był przypadkowy wybór, tylko mają kameralne porodówki, no a to jest Warszawa, kupa ludu... Także ewentualnie drugi raz też się tam wybieram ;) Ja byłam 3 doby, taki standard.
  18. Ja z porodówki na poporodowe, czy położnictwo nie szłam, bo nie było miejsca :D, wybrałam oblegany szpital i leżałam ponad 24 h na sali porodowej z małym :D. Później jeszcze 2 doby na patologii ciąży, to mnie szczególnie urzekło po porodzie :D, ale sala przystosowana dla matek z dziećmi ;) Bo ci się zachciało z rana rodzić :D
  19. Jeszcze co do tego dyskomfortu o którym pisałam, to też mniemam, że u mnie, to może być spojenie łonowe...hmm, tylko tak długo po porodzie, w czasie ciąży nic nie czułam. No ja też w sumie jakoś dobrze poród zniosłam i też szybko chciałam wstawać, ale mi nie dali ;), tylko już powrocie do domu, jak emocje opadły, to dało o sobie znać to nacinanie i kilka tygodni mnie męczyło.
  20. miszka, mi też się zdaje, że jak zobaczy że inne dzieci jedzą, to też zacznie, może nie od razu, ale jak tak codziennie będzie patrzeć, to choćby z ciekawości spróbuje :) spirala mówisz, to się wywiedź co i jak. --- majka, jak bym ja miała 28 lat, to raczej bym jeszcze o drugim nie myślała :D. choć czasem też myślę, czy faktycznie chce dwoje, czy to nie presja społeczna, że no jak to jedynaka mieć... no ja też zdecydowanie lepiej działam, jak mam dużo na głowie. miałam taki czas w życiu, że działałam na kilku frontach, że tak powiem i wszystko szło mi dobrze albo bardzo dobrze, także wiem że potrafię się sprężyć...tylko jest jeden szczegół ;), nawet jak zarywałam często noce, to czasem przychodziły dni, że po pracy spałam po 4 h, albo w weekendy do południa i się człowiek regenerowałam, no a teraz to przy małym nie jest wykonalne... --- Ewentualne drugie dziecko, to teraz mój wielki dylemat...ale kurczę albo mam zwidy ;), ale ja jakoś jeszcze nie doszłam do siebie po pierwszej ciąży, jak dłużej pochodzą i później np. się przebieram w domu, to jak podnoszę nogi, to w pachwinach czuję może nie tyle ból, ale tak jakby tam było nadwyrężone, choć to bardziej jakby kości, no sama nie wiem, trudno to określić. Może któraś z was ma podobnie?
  21. miszka, poza tym z natury lubię sobie czasem pownikać, poszukać drugiego dna :D. ale szanuje inne poglądy i nie twierdzę, że mam zawsze rację:) ano coś pokombinuje, bo na pewno mu nie odpuszczę tak łatwo ;), z tym jedzeniem. ---- Dziewczyny co dajcie swoim dzieciakom na gorączkę, uśmierzenie bólu związanego z ząbkowaniem?
  22. majka, to chyba nie ma rodziny gdzie wszyscy by byli normalni :D. no ja zdecydowanie nie wzięłabym kogoś kogo nie lubię, bo tak wypada.
  23. majka, kwestia wyboru, mnie np. deserki w słoiczkach wkurzają, bo np. jakiś grysik ryżowy itp. wwalają do tego, a powiedźmy gruszki jest tylko 40 % :O. no ale skąd te różne bio owoce brać? ciągle mu jabłka nie będę dawać...od czasu do czasu daję mu coś z normalnego sklepu, no ale podejrzewam że po wczorajszej moreli ma wysypkę, choć niby wcześniej kilka razy już jadł...heh. ja się w karmieniu piersią nie widziałam w ciąży, bez ciśnienia do tego podeszłam i bardzo się zdziwiłam, że tak gładko poszło, ale odliczałam czas do tego pół roku małego, także na prawdę nie wiem jak to się stało, że dopiero teraz go odstawiam ;) no a pieluchy jednorazowe dla mnie mega wynalazek :D, szczególnie jak jest się samą z dzieckiem, bez pomocy na co dzień, dla mnie to się mija z celem, jakby mi dziecko płakało, a ja bym musiała pieluchy prać :O e nie słuchaj, to wasz wybór. my kierowaliśmy się tym żeby wybrać odpowiedzialnych ludzi, no i takimi z którymi mamy dobry kontakt. ja mam luźne podejście do chrzestnych Alberta i do mojej roli bycia chrzestną, raczej taką symboliczną.
×