inka081

lolipop, my z jedzeniem zupek mamy ostatnio gorzej, ale też zależy, jak mu ostatnio robiłam z burakiem, to jakby lepiej jadł.

lolipop,też zauważyłam, że nowe miejsca mój smyk lubi.

lolipop, to sobie pogadali ;). mój też źle spał, ostro marudził, ale teraz już dokazuje, a i ja się rozkręcam ;). mój maluch już zaczyna powoli z pozycji na brzuszku sam siadać, na razie jak małpka z podparciem łapkami i pochylony do przodu, ale myślę że siedzeniem to już można nazwać :)

Hej dziewczyny! :) Ja już jestem, mam nadzieje, że niedługo choć jedna z was się pojawi :) miszka, mój od jakiegoś czasu płacze na rękach u cioć i wujków ;), a już najgorzej jak ktoś obcy od razu leci do niego i coś mówi, zbliża twarz do jego buźki. powoli się oswaja, ale ktoś musi kilka dni z nim pobyć ;) No wiadomo prezent nie jest najważniejszy, ale nie powiem to miłe, że mąż pomyślał i sprawił mi małą przyjemność :)

Witam w Dniu Matki :) Najlepszego, abyście były jeszcze szczęśliwsze mamuśki niż jesteście, o ile to możliwe ;) :) agnik, uważaj z truskawkami, to bardzo silne alergeny ;), nota bene skąd je wzięłaś? ;) lolipop, ja będę jutro ok. 10, także jak się da coś napisać, to może się uda w końcu pogadać :). Trochę nam plany nie wypaliły, bo wczoraj mieliśmy jechać na małą wycieczkę, a pogoda była paskuda, za mały jeszcze jest żeby go tak ciągać, jak nie musimy. Dziś od syna ;) dostałam kubek z napisem super mama i włoskie mydełko, uwielbiam fajne mydełka :) Dziewczyny które jeszcze nie mają pokoi dla maluchów kiedy planujecie im zrobić, może już robicie?

Hej! :) Jestem, dopiero mogłam dodać posta. Masakra z tym forum :O

Jutro melduje się ok. 10 na topiku, zapraszam jak będziecie mogły :)

Mój smyk zasnął, coś ostatnio znów zasypia przed 12 ;) mama, wow, no to ładnie :), oby tak dalej ;) A mój Albertos dziś 3 razy, no najdziwniejsze, że pierwsza pobudka równo do 2h po zaśnięciu, najczęściej są to 3, 4h, no ale nie ma co tak analizować, chyba że to się będzie powtarzać ;). Powoli będę kombinować żeby jak zrobić żeby budził się góra 2 razy, a najlepiej raz. Wasze dzieciaczki też uwielbiają jabłka, ogólnie owoce? Mój mógłby tylko to jeść ;)

Ano właśnie nie widać, kto jaki ma kolor, głupie ;) Pokaże lico pokażę, w swoim czasie ;) Co do mleka modyfikowanego, to mój wypija 180-200 ml kaszki na noc, pije to ok. 20-25 min, czasem mi pada przy tym, czasem się mocno złości, ale zazwyczaj wypija.

mama, ja uwielbiam kawę inkę, stąd nick, więc nie jest to jakaś głęboka myśl :D lolipop, a jakie szczepienie? długi jest Tymoteusz, a jaki rozmiar ubranek nosi? :) agnik, no witaj ponownie :). jak to się załatwia bez pieluchy już chodzi? ;) majka, jak macie chęć to możemy prywatne forum założyć, ale mi jakoś tu jest dobrze :) jola, to nie moje rejony, tam gdzie jesteście, ale wiem gdzie jest Legnica ;)

Witam drogie koleżanki w nowej odsłonie forum! :) Pozwólcie że tak oficjalnie, ale taki moment wyjątkowy ;). Czy podoba wam się nowa szata graficzna i funkcjonalność? ;)

mama, przepraszam ale dopiero teraz się twój post wyświetlił. ale może jeszcze jesteś przez tel ? ;) co do śpiworku, to ja uważam że jak najbardziej mogło być jej w tym źle, są dzieci które potrzebują dużo wolności ;). mój jak pisałam śpi pod kocykiem nie raz odkryty, ale jakoś się nie przeziębił z tego powodu ;), moim zdaniem jak jest odpowiednia temperatura w nocy, to nawet takiemu maluchowi nie grozi jakieś wychłodzenie, jak był jeszcze mniejszy to zakładałam mu też grubszy pajacyk na body na noc i było git. ogólnie nie opatulam go, oczywiście z rozsądkiem. dobra to może wybierzmy dni i godziny, np. raz rano, raz wieczorem, ok? tak żeby każdy miał możliwość :) miszka, a gdzie chcecie jechać na wakacje? jola, jak napisałaś o swojej córeczce, to jak bym o swoim napisała :). A gdzie dokładnie w Polsce jesteście? :)

Hej! :) Jest ktoś do pogadania na żywo? ;)

no i jeszcze dużo zależy, czy mm, czy na piersi jest dziecko. lolipop, coś sobie przypomniałam, odnośnie mleka Holle, Tymek je pije? bo ja podejrzewam od niego zaparcia i do kilku dni już mu nie daję, znów tylko Bebilon na noc do kaszki. Holle ma dobre skład, ale podejrzewam że za dużo żelaza, jak dla mojego.

lolipop, mi też rano najbardziej odpowiada :). jakąś imprezę imieninową Tymek robi? ;) no ja właśnie tak robię, mięso ze słoika, plus warzywa gotuje sama, ale jak kiepsko je, to też 2 razy dałam mu zupkę z mięsem ze słoika i też słabo to je... u siostry się tak zjarałaś? ;) mama, czyli tobie też rano pasuje? :) avicii, czasu nie masz, ale jak jak tylko o tobie wspomnieliśmy od razu się odezwałaś ;). waga 9 kg i ubranka 74 cm, to dla dziecka 6, 7 miesięcznego to norma, ani jakoś dużo, ani mało...mój ma część body na 80 cm i też są dobre, rozmiarówki są różne, no i nie uważam że jest jakiś duży, taki właśnie średni. mojej znajomej synek z drugiej połowy paźdź. waży 10,6 kg, to jest już dużo.

miszka, gdzie ma dokładnie tego zębola? ;) lolipop, no ładne postępy robi, po co wam rehabilitacja ;) tak już podaje mięso, no i co kilka dni pół żółtka zamiast mięsa. jakoś moje dziecko ostatnio słabo je zupki, 3, 4 łyżeczki i już się wygina, zaciska buźkę, desery je lepiej, ale też nie zawsze. wczoraj dałam mu trochę rumianku do picia, bo coś z kupkami gorzej i w końcu zwymiotował, no trudno wodę będę podawać, bo jakiś soczków na razie nie chce. na dzień dziecka nic nie kupuje ;) majka, a czemu opiekunka nawaliła?

mama, ząbków nie ma, zanosi się na nie od x miesięcy :D. w końcu kiedyś się pojawią ;), za raczkowanie tuż tuż ;) miszka, o to dobrze, że Pola już wyzdrowiała :)

Hej dziewczyny! :) Ale marazm ;) Jak się macie? :) My po chrzcie, Albert dał radę ;). Najpierw gadał, rozglądał się, a w momencie polewania główki święconą wodą zaczął ciągnąć księdza za rękaw ;), po czym zasnął :). A już impreza po, to na luzie ;) Tylko dziś parę rzeczy szczerze mamie wygarnęłam, no ale to już dawno się uzbierało...zbyt blisko ze sobą nie jesteśmy, zbyt różne mamy charaktery.

mama, no ja to rozumiem...u nas wychodzi karmienie w nocy co 3, 4 h, czasem rzadziej...także jak na 7 miesięczne, to też często, no ale jak niedawno pisałam na razie niech tak będzie, bo on w dzień na oko dużo nie je. Na chrzest z grubsza wszystko gotowe, mąż właśnie wódkę kupuje ;) Albert w pozycji do raczkowanie coraz dłużej się utrzymuje, nawet próbuje tak się do przodu przesuwać, ale jeszcze tyle sił nie ma...możliwe że będzie szybciej raczkował, niż miał zęby, w szoku jestem :D

Hej! :) mama, no to ładnie że się przekręca :), tzn. jak ona się budzi co 2 h, to zawsze jej cyca dajesz? bo nie wiem czy dobrze rozumiem... miszka, biedna Pola :(. no możliwe, że przespała, bo była osłabiona. już lepiej lek łyka? To tak samo jak z proszkami, też często nie dają rady, tzn. ja takich dość lekkich używał, ale plam też jakiś niewiadomo po czym zazwyczaj nie mam. Chyba zainwestuje w orzechy ;) Oj to masakra, tak spić w ciąży :O...no ale to pewnie jakaś patologia. Ja to się bałam łyczka piwa wziąć w ciąży :O

lolipop, powodzenia z rehabilitacją :), choć pewne jeszcze trochę i nie będzie potrzebna :)

chodzi mi o tę pierwszą książkę, "Moje dziecko zawsze zdrowe".

Hej dziewczyny! :) No ja też dość często daje pierś, też mi się kiedyś ;) zdawało, że po pól roku, to już mniej, owszem już częściej ma dłuższe przerwy, ale też nie zawsze. No ale karmię piersią, to też nie same plusy są, o czym się często nie mówi. miszka, no to ciężko, jak z uszami nadal średnio, heh. lolipop, ja też mam krem hipp, tylko bez filtra ;) http://www.gandalf.com.pl/sa/moje+dziecko+zawsze+zdrowe/ ta książka podobno jest dobra, niedawno weszła na rynek, chyba ją kupię, choć nie lubię tłumaczeń tego typu książek ;)

dziewczyny jakie kremy z filtrem używacie do buzi dzieciaczków?

mama, teraz to już nawet wskazane jest podawanie jednej gęstszej kaszki w ciągu doby, np. na noc. co 2 h to jednak często. także na pewno nie zaszkodzi spróbować z kaszką :). my teraz podajemy na noc owsianą. hmm mój też się budzi minimum 2 razy i je te 2 razy...też się nad tym zastanawiałam, tylko że mój smyk, to nadal je krótko, w miarę często, od początku tak ma, poza tym dopiero od soboty je więcej stałego pokarmu, ale to nadal nie są duże ilości...także intuicyjnie wydaje mi się, że po prostu tego karmienia potrzebuje i jakoś dzień nadrabia tymi karmieniami w nocy (choć to mnie nie cieszy). Poza tym do roku podstawą w żywieniu dziecka jest mleko, a jak wiadomo pokarm naturalny mocno sycący nie jest, także ja z tymi karmieniami na razie nie walczę :) lolipop, u nas ma być Egipt na chrzest :D, też źle ;) my też dziś ostro w miasto poszliśmy, poszukując skarpetek na chrzest ;), jakieś kupiliśmy, ale mogły by być większe ;) dzięki za polecenie sklepu, o ile dobrze pamiętam, tam mają najtańsze kaszki Holle.