inka081

mama październikowa, mamy pociechy z tego samego dnia :). a o której godzinie się twoja córeczka urodziła? :). mój maluch o 20.05 ;). no właśnie nie martw się, że nie wyciąga rączek po zabawki, bo dziś nie wyciąga, nie obserwuje rączek, a jutro już może to robić :). mój synek też jeszcze się nie obraca z brzuszka na boki.

No ja dziś też miałam cięższą noc, młody pół nocy strasznie się wiercił, niby spał, ale niespokojnie.

Chyba jednak kupię śpiworek. Dziewczyny które używają śpiworków jakie macie? My wszystkie ubranka kupiliśmy nowe, trochę dostaliśmy nowych, jak rodzinka przyjechała zobaczyć synka, ale to już przeważnie większe. No i trochę mamy używanych od rodziny męża, ale to też jeszcze za duże.

Witam! miszka, witamy na pokładzie ;) i zapraszamy do pisania z nami :) majka, ja też mam awersję do różowych ubranek dla dziewczynek ;), ale jak widzę chłopca tylko w niebieskim, grantach, szarościach, to też mi się nie podoba.

ano krzaczy się forum.

Ja mojemu spodenki i bluzy tylko na spacery zakładam, a tak to jak pisałam body i śpiochy/pajacyki, tak najwygodniej.

Mój się śmieje, jak chce, czasem w dziwnych momentach, np. do ortopedy wczoraj ;), a czasem do mnie i pół dnia się nie uśmiechnie ;)

majka, ubranka z 5-10-15 wydają ci się lepsze niż ze Smyka. Ja mam dużo ze smyka z 5-10-15 tylko jedną polarową bluzę, także nie bardzo mam porównanie.

Ja planuję jeszcze ok. miesiąc pozakładać śpiochy/pajacyki i chyba przejdę na spodenki/rajstopki i bluzy.

katka, a co to są te galeriusie, wrzuca się zdjęcia tak? Dziewczyny do kiedy zamierzacie zakładać dzieciom pajacyki/śpiochy, czy może już przeszliśmy na bardziej dorosły ubiór? ;)

Mój maluch śpi pod kocykiem, posłucham rad, że na razie kołderka nie. I teraz zastanawiam się nad śpiworkiem, bo zaczyna się czas coraz większego rozkopywania. Albert chwyta zabawki i wyciąga też rączki do nich.

NICK....... DATA URODZ....... IMIĘ..........WAGA........DŁ.......RP justi2220........2.10.........Daniel...........3 290g reniaaa22......09.10.........Adaś............36 50g.......54.......sn inka081....... .10.10 ........Albert.......... 3280 g......56 cm...sn Majka...........14.10........Aleksandra..... 3800g.......58 cm ...sn kasssia___.....18.10........Viktoria........301 0g katka654.......23.10........Olek.............44 30g Kapijonka.......30.10.......Zuzka...........330 0g.......54cm.....cc lolipop30........31.10.......Tymoteusz......395 0g

Dziewczyny pod czym w nocy śpią wasze dzieciątka? :)

majka, mi by się już chyba nie chciało zmieniać ;). a z urzędami, to różnie, ja na swoje w których coś czasem załatwiam nie narzekam.

renia, a nie wiem, czy bierze się lek doustnie, wiem tylko że się czymś smaruje. a z małą wcześniej nie byłaś z tą ospą u pediatry? ok, dopiszmy długość i rodzaj porodu. tak dobrze jest wcześnie przejść ospę, ale mam wrażenie, że to się tyczy już nieco większych dzieci niż takich małych niemowlaków.

renia, jak ospa, to już nic nie poradzisz, bardzo rzadko w jednym domu jedno dziecko nie zaraża się od drugiego. oby tylko lekko wam choroba przeszła. kapijonka, moi dziadkowie już dawno nie żyją, mąż ma jedną babcię, ale to niej to tylko zadzwonimy, bo mieszka dość daleko od nas. a dla dziadków Alberta zamówiłam wydruk 5 zdjęć małego w większym formacie na empik foto, mąż ma dziś odebrać. myślę że zdjęcia, to dobry pomysł :) ja swego czasu sporo książek zamawiałam na amazonka.pl. teraz zmienili adres na fabryka.pl, ale to już nie to samo ;). mam sporo książek zaległych do przeczytania. ostatnio dostałam "Mama Muminków" biografia kobitki, które stworzyła te stwory :) lolipop, ja też jestem polonistką z pierwszego wykształcenia ;). też miałam problemy z koncentracją w ciąży, tylko tak już później od 7, 8 miesiąca. na szczęście sesje egzaminacyjne na studiach przypadły mi na sam początek ciąży i na 6 miesiąc, więc dałam radę bez problemu :)

Wiosny na razie nie widać, ale dziś obowiązkowy spacerek :)

majka, a nie żal ci małej zostawić z kimś obcym? ;)

To nawet nie jest ból, tylko jakieś nadwyrężenie.

Czy wy czujecie jeszcze jakieś osłabienie mięśni w dole brzucha, właściwie nie wiem, co to jest po porodzie? Głównie to czuję, jak wstaję z łóżka, jak się schylam, czuję że tam jeszcze nie wszystko, jak przed ciążą, mam nadzieje, że to kwestia czasu i przejdzie...

Ja lubię biegać, ale w zimie nie mam odwagi, a teraz jak jest mały to już w ogóle.

Pilates już wcześniej chciałam, jogę tak samo, więc dla mnie teoretycznie super połączenie, no i też mi ich grafik pasuje :)

Znalazłam sobie zajęcia joga+pilates i chyba się skuszę, na razie raz w tygodniu, bo czasowo będzie ciężko inaczej, a jak mi się spodoba, to może częściej :)

Ale już połowa stycznia zleci... :), aby do marca ;)

Zapewniam Cię, że magiczne 30 nie jest aż taką zmianą w życiu ;)