inka081

lolipop, widać widać Cię ;), sympatyczne oblicze :). pomyślimy o mailu ;)

majka, to współczuję nocy...ja też średnio spałam, za to moje dziecię spało ciągiem o 20.30 prawie do 5, rekord ;)

lolipop, ujawniłaś nam swoje oblicze ;)

mój x lander ma spacerówkę, która pewnie nam gdzieś do 1,5 roku posłuży, a później ewentualnie kupi się jakąś mniejszą.

Przepraszam że dubluje posty, ale krzaczy mi się forum.

Jakby mój plan od października wypalił, to możliwe że by się udało zostawiać małego tylko na kilka godzin dziennie z kimś, albo jakiś klubik i to może nie codziennie, więc super, zanim by poszedł do przedszkola. Bo też nie chciałabym takiego malucha zostawiać na 10 h :O

Jakby mój plan od października wypalił, to możliwe że by się udało zostawiać małego tylko na kilka godzin dziennie z kimś, albo jakiś klubik i to może nie codziennie, więc super, zanim by poszedł do przedszkola. Bo też nie chciałabym takiego malucha zostawiać na 10 h :O

A z kim zostawiacie dzieci, jak wrócicie do pracy? Majka z opiekunką. Ja pewnie do października zostanę w domu, nie mamy nikogo zaufanego do opieki.

kapijonka, x lander ma małą godnolę fakt, ale bez przesady na nasze pociechy z powodzeniem na razie wystarczy ;). kto by go kupował jakby była za mały na nie siedzącego niewolaka ;). jestem zadowolona, bo go przetestowałam w błocie, śniegu, lodzie, błocie pośniegowym i bardzo mi się design podoba :), ma coś w sobie :), a ze względu na nasze rewelacyjne drogi musimy mieć porządny wózek.

majka, my mamy ten sam model, tylko pomarańczowy :D a gdzie go kupowałaś? bo my bez fotelika zapłaciliśmy 2100 zł.

majka, my mamy ten sam model, tylko pomarańczowy :D a gdzie go kupowałaś? bo my bez fotelika zapłaciliśmy 2100 zł.

Jak dobrze że teraz można robić zakupy przez internet, bo jak sobie pomyślę że miałabym latać teraz po sklepach po jakieś ubranka dla małego, itp. to masakra ;)

Tez lubię góry :) Wydaje mi się, że takie nosidełko, to się najbardziej sprawdza na jakiś wycieczkach. My nie planujemy z małym na razie jakiś częstych ekstremalnych wycieczek. Na majówkę jak gdzieś skoczymy, to i tak wózek trzeba wziąć. Bo na zakupy to nie wiem, czy to takie dobre, bo później taskanie siat w rękach do domu, a mały uwieszony z przodu, chyba że się jedzie samochodem do sklepu i później się dziecko do fotelika przekłada.

Do Ustronia w górach, czy nad morzem? ;) Też się niedawno zastanawialiśmy nad nosidełkiem, ale w naszym przypadku chyba nie ma sensu...dobre kosztuje ok. 500 zł, a pewnie użylibyśmy go kilka razy, więc się nie opłaca.

Ano mam, pierwszy po porodzie dostałam 31 grudnia, a teraz jakby kolejny :O, no ale pewnie dopiero cykl mi się stabilizuje, bo byłam na kontroli w grudniu i wszytko ok.

Ano mam, pierwszy po porodzie dostałam 31 grudnia, a teraz jakby kolejny :O, no ale pewnie dopiero cykl mi się stabilizuje, bo byłam na kontroli w grudniu i wszytko ok.

Dziewczyny no taki los matek ;). Każdy ma czasem gorsze dni i trzeba sobie na to pozwolić. Ja tamten tydzień miałam gorszy, mam nadzieje, że ten będzie lepszy :) W sobotę dostałam jakieś krwawienia, najpierw myślałam, że to może owulacyjne, bo czasem i takie miewałam, ale nie bo mam je do dziś, a jestem w połowie cyklu, na szczęście nic mnie nie boli.

o rany aż taki błąd pomiaru USG, ja bym się wkurzyła ;) ja 2 dni przed porodem miałam USG, bo było trochę po terminie i wyszło 3370, a mały dokładnie miał 3280, więc prawie bez błędnie. a chcieli trzecie, czy tak wyszło? ;) no tak nasze, to już wielgasy przy noworodku ;)

Majka moc życzeń, miłości, pogody ducha i zdrówka :) renia, może skok rozwojowy? mój ostatnio też trochę gorzej śpi niż przez wcześniejsze kilka tygodni. mnie też nacinali, a mały miał niepełne 3300 g, no ale i tak się cieszę, że udało się sn. Faktycznie mega szacun urodzić sn takie duże dziecko, ale jak trzecie, to już też inaczej, to wygląda niż przy pierwszym porodzie :). Tak się zastanawiam, jak to jest jednej od razu wskazanie co cc przy dużej wadze dziecka, innej każą rodzić sn, nie mówię o przypadku gdy kobieta drobna i cc konieczne.

Witam sobotnio! :) lolipop, gratulacje dla cioci po raz trzeci :). Wow faktycznie kawał chłopa, tylko nie mów że naturalne go urodziła? ;) Moj maluch to miał około miesiąca, jak dobił do takiej wagi :D kasssia, no to fajny plan :). u mnie ostatnio, co druga nocka może nie zła, ale taka sobie, mały codziennie na noc zasypia 21, 22 i ostatnimi czasy albo przesypia do 5, albo budzi się ok. 2, a później już co ok. 2 godziny, dziś, po 4 i chyba ok. 6, ale wtedy nie jadł, teraz śpi z tatą.

co nie jest to? ;)

Trójka dzieci, to już wyzwanie, odważną masz siostrę lolipop ;)

Hej! :) Ale się rozpisałyście, fajnie :) dziewczyny pijecie kawę karmią piersią? ;) ja jeszcze ani razu nie wypiłam ;) ja stosuje się głównie do zasady, że jak mocno wie, to nie wychodzę na spacer, no i duże mrozy też nie. z mężem jeszcze nie rozmawiałam, zostawiłam to na weekend.

Ano wiem, jak z tą pracą w Warszawie...mąż pracuje w Warszawie, a mieszkamy 20 km pod Warszawą...powrót o 18 do domu, to całkiem przyzwoita godzina, jak na Warszawę...ja przez 2 lata miałam taką pracę, że pracowałam do 20, po powrocie też w domu, bo jak nie pracowałam, to nie zarabiałam i bladym świtem też pracowałam, taka branża, w złym tonie było wychodzenie o 17, szczególnie jak miało się 20 parę lat i brak dzieci i jeszcze przed ślubem....

Ogólnie to jest dobrze, byłabym nie sprawiedliwa jak bym napisała, że mąż nie troszczy się o nas, zajmuje się synkiem.