inka081

dzięki majka :)

lolipop, dzięki :). miłego wieczoru :)

my szczepiliśmy na rotawirus i pneumokoki.

a szczepiliście też na rotawirus, pneumokoki?

e spokojnie kobitki z waszym wzrostem, to waga nawet ok :) też tą szczepionką szczepiłam. kapijonka, obserwuj się i nie forsuj ;) mój maluch śpi mało w dzień praktycznie już od 2 tygodnia życia, teraz to już wiadomo da się zabawić, sam dłużej poleży, więc nie tylko na rękach, jak na początku. ja po wczorajszym dniu, a raczej wieczorze jestem wkurzona...wczoraj po 18 pisze do męża, że podobno niedługo wychodzi z pracy, mamy kontakt w ciągu dnia przed komunikator internetowy...pisałam tak do niego z nadzieją, że może będzie w domu do 19, marzenie :O, napisał, że jeszcze chwilę i z chwili zrobiło się ponad godzinę...no i był w domu po 20, w tym tygodniu jeszcze ani razu nie wrócił przed 20. więc się wkurzyłam...no ale mało tego...jak usypiałam małego, to zaczął zmywać naczynia i stłukł talerz, oczywiście mały od razu oczy, jak 5 zł i po spaniu, no ok specjalnie tego nie zrobił z tym talerzem...ale jak włączył odkurzacz żeby te odłamki odkurzyć, to myślałam że wyjdę z siebie i stanę obok :O stwierdziłam o nie, jestem wyrozumiała, rozumiem że praca jest ważna, ale chociaż jeden dzień w tygodniu musi wracać o normalnej porze, to jest osiągalne. Nie chce panikować, ale chodzi tez o małego, bo jak wraca, to mały zaraz kąpanie i spać, nie chce żeby był tatą weekendowym. co o tym sądzicie?

Jakiś kiepski nastój dziś mam, ale podobno ciśnienie ostro spada ;)

kapijonka, ale wiesz skoro ty jesteś po cc, to może jeszcze się oszczędzaj? z tego co pamiętam, to po cc ćwiczenia dopiero po pół roku od, chyba że coś pokręciłam. twoja mała ma alergię na laktozę, czy o coś innego chodzi? jakie szczepionki mała przyjęła?

A to obwiśnięta i ja jestem ;), no niestety, z tego co mi konkretna babka od fitnessu mówiła, to ok. roku regeneracja po ciąży trwa. Nie mam rozstępów, ale sporo takich brązowych przebarwień i właściwie dopiero od niedawna zaczęły schodzić, blednąć, ta pionowa brązowa kreska na brzuchu dopiero powoli znika.

kapijonka, brawo z tym kostiumem :). ja mam ochotę poszyć sobie jakieś fajne zasłony, poszewki na poduszki do salony, ale najpierw muszę sobie maszynę sprawić ;). zieleń też zaczyna mnie coraz bardziej rajcować, ostatnio z mężem bawiliśmy się w sadzenie drzewek owocowych i mamy 2 krzaki borówek, rewelacja! :) Co do ćwiczeń, to ja jestem już na minusie w stosunku do wagi przed ciążą ;), mało przytyłam w ciąży, a przy karmieniu i diecie szybko mi waga spadła. Jakoś do ćwiczeń w domu nie mam zapału, zdecydowanie wolę jogging, no ale na jakiś fitness zorganizowany, to nie powiem bym sobie pochodziła, tylko u nas nie ma zbytnio gdzie. Ale zamierzam znów zacząć biegać na wiosnę :)

kapijonka, brawo z tym kostiumem :). ja mam ochotę poszyć sobie jakieś fajne zasłony, poszewki na poduszki do salony, ale najpierw muszę sobie maszynę sprawić ;). zieleń też zaczyna mnie coraz bardziej rajcować, ostatnio z mężem bawiliśmy się w sadzenie drzewek owocowych i mamy 2 krzaki borówek, rewelacja! :) Co do ćwiczeń, to ja jestem już na minusie w stosunku do wagi przed ciążą ;), mało przytyłam w ciąży, a przy karmieniu i diecie szybko mi waga spadła. Jakoś do ćwiczeń w domu nie mam zapału, zdecydowanie wolę jogging, no ale na jakiś fitness zorganizowany, to nie powiem bym sobie pochodziła, tylko u nas nie ma zbytnio gdzie. Ale zamierzam znów zacząć biegać na wiosnę :)

A to racja z tym, że na wiosnę już nam podrosną i można gdzieś dalej pojechać też, to mi się podoba ;). No i tez zamierzam odstawić od piersi na wiosnę :). Ale mimo wszystko jednak wolałabym urodzić drugie w cieplejszej porze roku ;)

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,13169631,Dlaczego_nie_mam_dzieci__Podoba_mi_sie_moje_zycie_.html#MT

Jeśli zdecydujemy się na drugi dziecko, to zamawiam urodzenie wiosną, ewentualnie na początku lata ;)

Mój maluch padł z 15 min temu, także jeszcze z 15 min i się obudzi :D, tak śpi w dzień, rzadko zdarza się pełna godzina, a więcej to już święto ;)

U nas lekki mrozek, ale spacerek był, to dobrze działa nie tylko na mego skrzata, ale i na mnie, później mam więcej siły na wszystko :) Oby do wiosny :)

Hej dziewczyny! :) Miłego, miłego dnia :). U Was dziś też takie piękne słońce świeci? :) Ja też muszę wywołać zdjęcia małego, na dzień babci i dziadka, tak dawno już nie wywoływałam :)

A nic, synek śpi, mąż się kąpie, chwila oddechu ;)

majka, prowadzisz własną firmę? body tendencyjne ;). ja właśnie średnio lubię w zorganizowanej grupie jeździć, zawsze wychodzą jakieś niesnaski, jeden chce to, drugi tamto robić, ten tu jechać, tamten tam. ostatnio jeździmy tylko we dwoje.

My już też głównie 68 cm zakładamy. Ostatnio zamówiłam przez net body z C&A, jakoś pewnie taka sobie, ale cena korzystna, a i tak to się ciągle pierze, także już nie chce mi się jakoś specjalnie wyszukiwać, jak te pierwsze ubranka ;)

Ja tu jestem najstarsza :D Dziewczyny gdzie kupujecie ubranka i jakie rozmiary aktualnie noszą wasze dzieciątka?

Hej dziewczyny! :) Ale dziś cisza :). Jak się macie? :) My dziś spacerek, sprzątanie w szafie i zleciało ;) Co do jedzenia, to mój smyk je krótko, najczęściej, to kilka minut, na początku miałam z tym problem, bo nie wiedziałam, czy się najada, czy przypadkiem nie je tak krótko, bo mu nie leci, ale już pierwsze ważenie pokazało, że jest ok, więc się nie martwię :). On chyba tak ma, że nadrabia częstością jedzenie, krótko, ale często ;). Teraz ma wagę w 75 centylu, często się nadal szarpie przy jedzeniu, ale je ;), nie dokarmiamy. Kapijona to się wyjaśniła sprawa plamień. mi teraz bez plamień się okres rozkręcił. wyszło tak, że równy rok nie miałam.

Mój mąż był przy porodzie, wyszło pod wpływem chwili, bo ustaliliśmy, że go nie będzie, wrażliwy jest ;). Ale pod koniec pierwszej fazy chwyciła go już pół świadoma za rękę i został, nawet tego nie pamiętam :) majka, to macie kawał czasu jeszcze, jak wraca o 15. Ja nie mam pretensji, że wraca późno, bo wiem, że to siła wyższa, a nie jego wymysł.

lolipop, okres po porodzie właściwie taki jak przed ciążą, krótki, 4 dni i właściwie 2 ostatnie dni, to bardziej plamienie, nawet mnie nic nie zabolało, ale ja już tak mam ;)

kapijonka, fajnie że szyjesz :). też mam w planie kupienie maszyny ;). na szczęście wszystko się dobrze skończyło i masz małą przy sobie, nasze maluchy prawie identyczną wagę miały :)

A ja muszę przyznać, że tuż po porodzie za szybko zaczęłam wszystko w domu robić i oczywiście mały i szczególnie w pierwszym miesiącu, to przez to przeforsowanie na własne życzenie źle się czułam wieczorami.