Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kamelia_amelia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kamelia_amelia

  1. czesc:) co u Was? oczekuje-jest tak jak mowisz dojrzwaja pecherzyki w obu jajnikach, a w jednym przeksztalca sie jeden dominujacy (graffa). nie wiem skad pani dr wiedziala ze to cykl bezowulacyjny? raczej swiadczylo to o odbytej owulacji-chyba,ze kilka dni wczesniej mialabys robione usg i pani dr by porownala. jenorazowe usg w tym dniu raczej nic nie mowi. po owulce jest latwiej-jesta szansa zobaczenia plynu i cialka zoltego. U mnie dzisiaj 12 dpo-wszystko bez zmian. @ jeszcze sie nie pojawila-jest czas do piatku. od poniedzialkowego "incydentu" zadnego podbarwionego sluzu ani plamien nie ma. zobacze co przynisie dzien;)
  2. kanika-oczywiscie bede pisac o zmianach-od wczoraj pojawila sie dodatkowa, ktorej dotad nigdy nie bylo.wszystko rozpisuje-prowadze karty obserwacji cyklu, wiec bede mogla napisac dzien po dniu-odczucia,ból,sluz,szyjka:) ale te 2 ostatnie cykle pewnie troszke inne, ze wzgledu na castagnus i ziola o. sroki, przemadrzala-powodzenia w staraniach-jak bedziesz potrzebowala interpretacji testu-sluze pomoca:)
  3. malinko-nie wiem czy jestem w stanie Ci pomoc, ale musisz mierzyc temperature caly cykl i o stalej porze-sa metody na korygowanie temperatury w zaleznosci od metody itp. wykres nie wyznaczy Ci konkretnego owulki (jedynie faze dni plodnych i nieplodnosci), ale na koniec cyklu pozwoli zaobserwowac wzrost temperatury i wraz z innymi objawami (szyjka i sluzem). musisz cierpliwie mierzyc a linie nizszych temp. wyznaczysz dopiero po 3-dniowym "skoku" wyzszych temepratur (wstecz). szczyt sluzu i szyjki tez bedzie pomocny-obseruj i notuj wszystko razem, przytulanki troche zaburzaja obraz;). wszystko jest proste i baaardzo pomocne:)pozdrawiam
  4. nie ma problemu:) sluze pomoca:) wstawiaj fotki, a zajmiemy sie interpretacja;)
  5. witam:) kropelko-czekamy na wiadomości-jestesmmy z Toba, przemadrzala-tak jak pisalam wczesniej - wedlug mnie owulka bedzie troszke pozniej 5-7 dni od wynikow badan, gdyz endo i pecherzyki rosna 1-3 mm na dobe (szybciej pod koniec), u mnie dzisiaj ok 10 dpo-piersi nadal duze i bola, czasem kłucia w jajnikach,szyjka byla nisko,twarda i zamknieta a od wczoraj baaardzo wysoko twarda i zamknieta. dzisiaj w pracy podczas doch wizyt w lazience, przy podtarciu zauwazylam rozowo-bezowy sluz.zadnych boli brzucha nie mam.zobacze czy sie rozkreci i czy to @ przychodzi wczesniej. zgodnie z moja fl powinnam dostac do piatku.dotychczas fl mialam 10 i 12-dniowa (ostatnio 12-dniowa).bede informowac co sie dzieje.pozdrawiam
  6. czesc dziewczyny:) kropelko-mam nadzieje,ze to nic powaznego i wszystko bedzie dobrze.najwazniejsze jest to, ze zadzownilas do lekarza i sie upewnilas-w razie czegos niepokojacego zawsze mozesz jechac do szpitala.wypoczywaj i uwazaj na siebie.powodzenia przemadrzala-super,ze jestes juz z nami:) i juz po:) z wlasnego doswiadczenia wiem, ze male endo 2-3 mm i male pecherzyki swiadcza o zbllizajacej sie owulce. po prostu jeszcze nie wytworzyl sie dominujacy, a pecherzyki oraz endo rosna ok 1-3 mm na dobe-owulke na pewno rozpoznasz o objawach plodnosci i sluzie.wydaje mi sie,ze zostalo Ci jeszcze kilka dni (5-7), oczekuje-oby juz ten cykl okazal sie dla Ciebie szczesliwym:) kanika-mi lekarz mowil o koniecznosci inseminacji,ale nic nie wspominal o badaniu hsg...zycze Ci, abys nie musiala przez to przechodzic, druga osiemnastko - rowniez chetnie dolacze na Twoje forum-pozniej sie zarejestruje, gdyz teraz weszlam tylko na moment, pozdrawiam:)
  7. druga osiemnastko-bardzo mi przykro...mam nadzieje,ze dojdziesz do siebie, poczujesz sie lepiej...wiem, ze zadne slowa nie zlagodza bolu i smutku,ale szczerze wspolczuje:( kanika-nie zalamuj sie i nie mysl o sobie w taki sposob. tak nie mozna...a inseminacja wchodzi w gre?jak nasienie meza?nigdy nie proponowali tego zabiegu?moje powazniejsze leczenie zaczelo sie ponad 11 lat temu (wtedy jeszcze nie planowalam dziecka, staranie nie trwaja tyle czasu, ale chcialam uregulowac cykle-zeby @ pojawialy sie), a z mezem nigdy sie nie zabezpieczalam i licze na to, ze sie uda:)nam tez sie uda:) przypominam,ze wiele razy slyszalam, ze nie zajde w ciaze...nam zaproponowano zabieg inseminacji, ale wymagane jest badanie meza.pozdrawiam
  8. hej:) co nowego uWas? kanika-mam nadzieje,ze @ jeszcze sie nie pojawila;) oczekuje-daj znac jak po wizycie:) licze na to ze z przemadrzala juz wszystko ok i niebawem napisze:) u mnie dzisiaj bol piersi jeszcze wiekszy (no i piersi jeszcze wieksze), ale mam tak zawsze w fl (w tym cyklu duzo wczesniej).moze tez dlatego,ze owulka byla wczesniej i prg wzrasta z dnia na dzien.wczeoraj wieczorem lekkie kłucie i pobolewanie szczegolnie jajnika, z ktorego byla owulka, dzisiaj od rana podobnie - moze tez dlatego, ze jestem 7dpo i dzisiaj (oraz jutro) jest szczytowe wydzielanie prg i cialko zolte na tych najwyzszych obrotach.poza tym zadnych zmian w sluzie i szyjce-wszystko jak w fl.pozdrawiam:)
  9. trzymam kciuki za Ciebie kanika:) pisz kochana co u Ciebie i ja rowniez bede Was informowac na gorąco;) malinko-mierzenie tempki moze nie byc pomocne, bo nie ma reguly, ze jest spadek przed owulka ale po owulce zawsze jest wzrost-czasem juz przed owulka czasem po...jesli testy owulacyjne odpadaja, to sluz lub szyjka moze tu byc pomocna lub przytulanki co 2 dni:)
  10. malinko-a testy owulacyjne? mozesz stosowac? chociaz zmiane sluzu tez powinnas zauwazyc...z dlugosci cykli ciezko wyliczyc przy nieregularnych cyklach i niewiadomej dlugosci fl...
  11. i jeszcze jedno-lekarz mowil,ze gdy test ciazowy wychodzi pozytywnie, to na wizyte nalezy przyjsc 6 tygoni po @ (przy cyklach 28-dniowych), czyli to wychodzi jakies 4 tygodnie po owulce.mowi,ze nie ma sensu wczesniej, bo i tak nic nie bedzie widac. hormonow tak "na w razie czego" w fl nie nalezy brac-nic nie przepisuje.piszcie piszcie kochane:)
  12. hej:) mialam dzisiaj wizyte-i tak:wynik prg lekarz uznal za ok, nie ma potrzeby przyjmowania prg w tabletkach w II fazie. mialam wykonane usg-znowu potwierdzona owulka:), widoczne piekne cialko zolte i endo 13 mm.maz ma koniecznie zrobic badanie nasienia i jak przez nastepne 3 cykle juz sie nie uda,to mamy sie zglosic na inseminacje.lekarz twierdzi, ze nie ma co tracic wiecej czasu i ciagle faszerowac mnie to tym to tamtym skoro moze to maz ma slabe nasienie...na razie jestem kilka dni po owulce (byla w piatek), jak wspominalam jajnikow "nie czuje", ale piersi bola coraz bardziej, szyjka twarda,zamknieta i nisko,sluz nieplodny.bede informowac na biezaco jak dluga w tym cyklu bedzie moja fl (pierwszy cykl z ziolkami i koncze kuracje castagnusem):) a co u reszty?pozdrawiam
  13. czesc:) kanika-gdybys zmienila zdanie i znalazla czas-mozesz nas bez wyrzutów sumienia zameczac:) chetnie poczytamy:) i pamietaj, ze dopoki @ sie nie pojawi-jest nadzieja!!!:) jak wczesniej pisalam - jutro mam wizyte u lakarza - od razu dam znac co i jak i czy uzna poziom prg za niski czy ok. ten cykl z castagnusem i ziollkami troszke inny-widac znowu lepsze zmiany fl (szyjka, sluz):) ciekawe ile dni bedzie miala ta faza...?w poprzedmin cyklu od owulki bolaly/pobolewaly/zakuwały mnie jajniki (7dpo przez kilka godzin strasznie bolał ten, z ktorego byla owulka-pewnie dlatego ze wtedy cialko zolte pracuje na najwiekszych obrotach). z kolei w tym cyklu nieco inaczej - jajnikow na razie nie czuje, ale piersi bola od owulki z dnia na dzien coraz bardziej-moze to swiadczyc takze o zbyt niskim prg.jutro pewnie bede miala usg-dowiem sie jakie jest endo i czy owulka w ogole byla. pozdrawiam:)
  14. czesc:) malinko-wizyta u lekarza jest raczej konieczna i nieunikniona-nie warto jej odkladac. oczekuje-w moim przypadku rowniez czasami mam taki ból (endometriozy nie mam przeciez)l-byc moze skurcze macicy (miesnie) powoduja takie promieniowanie.dodatkowo podczas miesiaczki przeciez nie ma zaparc, ale czesciej sa rozwolnienia.podpytaj lekarza,ale dla mnie to nie jest problem;) ponadto pierwsze slysze,ze nie mozna wspolzyc przed badaniem...jak mialam monitoring, to wizyte mialam do poludnia a przytulanki byly wieczorem/w nocy i nic sie nie stalo;) chyba, ze masz jakies konkretne badanie i sa przeciwwskazania. kanika-moze Twoj cykl bedzie tym szczesliwym i nie bedzie potrzeby umawiania sie na badanie-tego Ci zycze z calego serca:) Mam dzisiaj 21 dc i u mnie wczoraj byl pik:) przez ostatnie 3 dni robilam 2 testy dziennie (rano i pod wieczor) - chcialam sie upewnic, bo nie wierzylam ze to wszystko tyle dni sie przyspieszylo:) moze w srode na wizycie dowiem sie czy owulka byla...?pozdrawiam:))
  15. ja zauwazylam dzialanie castagnusa-w 1-szym cyklu wydluzyl mi fl o2 dni.kuracja powinna trwac 3 cykle-90 dni, ale pamietajcie, ze u mnie cala 90-dnowa kuracja konczy sie w 2-gim cyklu...dlatego ja widze roznice, z uwagi na moje dlugasne cykle.az nie chce mi sie wierzyc, ze owulka bedzie 21 dc...szok...na pewno dzisiaj napisze...bo to jakis cud sie stal;)
  16. hej:) dzieki druga osiemnstko:) i tak zostaje juz przy testach-mam je "sprawdzone",mysllalam tez o komputerze-ale mozna go stosowac do cykli o dlugosci max.42 dni...wiec ja odpadam;) przemadrzala-kiedys czytalam ze jak @ przychodzi po 22, to liczymy nastepny dzien jako 1 dc. ja zawsze licze jako 1 dc ten, w ktorym pojawia sie @, bez znaczenia jest tu godzina.podpytaj w rejestracji-jak lekarze to interpretuja, dziewczyny-u mnie dzisiaj na 100% powinien byc pozytywny test owulacyjny-dam znac czy tak sie stalo...owu bylaby ok. 3 tygodni wczesniej!!!:))uwierzycie?castagnus zadzialal-pierwszy cykl sie wydluzyl (prawie o 2 tygodnie),a drugi skroci o 20 dni...szok...ziola tez duuuzo pomogly.jak dzisiaj bedzie pik, to napisze o pozytywach obu ziółek:)
  17. kropelko-przyłączam sie do gratulacji!!!!:) chociaz po twoim tesciku od razu bylo widac, ze jest pozytywny:) powodzenia:)
  18. kanika-jesli starania byly-zawsze moze sie udac-jest nadzieja:) nie mysl inaczej, czekamy z Toba na @ lub jej brak:)
  19. czesc dziewczyny:) kropoelko-GRATULACJE!!! nie znam sie na testach ciazowych, ale na pewno jest pozytywny!!!:)nie trzeba sie tu znac;)jest druga kreska-tu nie liczy sie jej kolor, ale obecnosc:):)):) mam nadzieje,ze rozpoczelas kontunuacje tej "naszej" fali:) uwazaj na siebie:) ja-ze wzgledu na problemy i leczenie bieglabym do lekarza od razu po pozytywnym tescie:) ale niech wypowiedz sie tez bardziej zorientowane osoby:) pozdrawiam
  20. wiesz malinko-taka jestem z natury-opanowana i spokojna (ale wszystkim sie przejmujaca)...po prostu zycie mnie tego nauczylo...wiele razy slyszalam, ze nie zajde w ciaze,ale nie wierzylam w to:) mialam nadzieje:) jak Wam wczesniej pisalam - kiedys kilka miesiecy nie mialam @ (nawet 9), pozniej 2 razy w roku, potem czesciej...kilkuletnie leczenie pomoglo - sa wielkie zmiany i teraz juz lekarze mowia inaczej...nie wierzylam w to co slyszalam...teraz mam @, co prawda dlugie cykle (i nieregularne), ale czasami jest przynajmniej owulka wystepuje. z roku na rok jest lepiej, wiec moze na 40-te urodziny meza sie uda:) zostalo troszke czasu...;) wiec nie zalamujcie sie-jak czasem nie wychodzi-w koncu i nam sie uda:) bede informowac czy moja owulka wreszcie zdecydowala sie mnie odwiedzic:)
  21. czesc:) kanika-daj znac co powie lekarz. jesli chodzi o rezygnecje w "te" dni i nie myslenie o tym-u mnie to jest wykluczone...musze wspomagac sie innymi metodami i obserwacjami, gdyz w przypadku tak dlugich cykli i poznej owulacji (przymierzaniu sie przez oragnizm kilkukrotnie i czasami dlugim wystepowaniem sluzu bardzo plodnego) niegdy nie udaloby nam sie trafic w "te" dni...juz nie raz tak mialam, ze sluz byl jak bj, potem zanikal na kilka-kilkanascie dni (bulo sucho) i znow sie pojawial...taki moj urok...przy krotkich i regularnych cyklach troszke jest to ulatwione:) kropelko-rowniez czekamy na wiesci, moj wczorajszy test owulacyjnu-wynik negatywny, ale widoczny cien cienia, szyjka naprawde wyyysoko (podobnie jak we wtorek), ale juz bardzoej miekka, teraz sa dwa wyjscia-albo do owulki (cykl bedzie krotszy), albo znow sie wszystko cofnie, do "fazy uśpienia" i tradycyjnie owulka (jesli sie pojawi) bedzie za 3-4 tygodnie...czasem dzieja sie takie rzeczy, na ktore nie mamy wplywu... pozdrawiam:)
  22. ja czasem na na siłę, na pocieszenie wyszukuję "dobrych stron" tego, ze nie mamy dzieci, np. mozna tu wyjechac, mozna to zrobic, mozna to kupic, mozna to, mozna tamto, bo gdyby bylo dziecko, to nie byloby czasu, checie, pieniadze bylyby przeznaczene na inne cele...ale to wszystko i tak jest tylko pozorne i udawane...bo tak naprawde kazda z nas (bez chwili namyslu,nie patrzac na nic)zamienilaby to i owo na II kreseczki na tescie i szczesliwe rozwiazanie:)
  23. przemadrzala-poczytalam troszke o badaniu i nie trwa ono zbyt dlugo - na pewno nie jest to pocieszajace, zadne slowo nie przyniesie ulgi, ale najwazniejsze jest nastawienie, wiec pamietaj, ze oprocz bliskich Ci osob-my rowniez bedziemy z Toba:) trzymaj sie! wszystko nam opowiesz. kropelko-chyba wszystkie, ktorym sie nie udaje mamy takie same mysli...mysli, ktore maja zagluszyc tę nadzieję w sercu-nadzieje, ktora istnieje w nas w kazdym cyklu:) zgadza się?:)
  24. hej:) kanika-no to czekamy na wynik usg. a u Ciebie pekaja pecherzyki? czy jest z tym problem? mialas kiedys usg tak 2 dni po owulce-zeby zobaczyc czy jest cialko zolte itp? a co u reszty kolezanek? u mnie dzisiaj 12 dc-bede sie teraz wnikliwie obserwowac:) moze faktycznie cos sie w koncu ruszy...moze juz organizm przymierza sie do owulki i "zalapie" za pierwszym razem, a nie znow za ktoryms z kolei...zmienil sie juz sluz (jeszcze nie jest typowo plodny), odczucie i szyjka jest wysoko-na razie trwarda...dzisiaj zrobie "kontrolnie" test owulacyjny...na razie sie nie ciesze, bo juz nie jeden raz tak bylo...dam znac:) ja rowniez czekam z niecierpliwoscia (i nieukrywana zazdroscia), ze uda sie ktorejs z nas i zacznie sie ta fala II kreseczek:) powodzenia:)
×