kamelia_amelia

hej, kanika to super, ze z Toba i dzieciatkiem wszystko w porzadku-rosnijcie zdrowo:) co do mdlosci - niebawem powinny ustapic, mi przeszly tak dopiero w 15 tygodniu. jeszcze troszke i powinno byc ok-znam ten bol i poczulam juz te ulgę;) teraz praktycznie juz nie mam ich w ogole:) trzymam kciuki za przetrwanie trudnych chwil i dolegliwosci.pozdrawiam

czesc dziewczyny:) z calego serca trzymam za Was kciuki:) oczekuje moze @ nie przyjdzie...;) kanika-oby mdłości szybko minęły-wiem jakie to meczące...ja tez chodze prywatnie, wiec wiem ile to kosztuje;) super, ze slyszalas serduszko:)uwazaj na siebie.przy nudnosciach troche pomagala mi cytryna, woda,migdaly, chleb,świezy imbir tez powinien dzialac, nie dopuszczanie do pustego żołądka:) przegryzanie przekasek, moze cos slodkigo:).w koncu minie. u mnie wg usg 14 tc, jest juz troche lepej-mdlosci prawie odpuscily:) nie odzywalam sie, gdyz mamy teraz troche spraw (myslimy o przeprowadzce), dodatkowo 2 tydzien jestem przeziebiona, no i mamy pierwszy krociotki urlop, wiec wyjezdzamy:) po wizycie u lekarza - ok, maluszek sie rozwija (plci nie poznalismy-dzieciatko nie pokazalo, nie bylo widac).poznamy na wizycie nastepnym razem, tj. za 3 tygodnie:) ale jest juz spory-widac wszystko-nozki, raczki, glowke, malenki człowieczek, to rzeczywiscie cud:) wyniki tarczycy lepiej-dawka leku zmniejszona, luteina (d*phaston) ostawione:) na nastepna wizyte znow mam zrobic badanie tsh,moczu i krwi.brzuszka oczywiscie jeszcze nie widac, chociaz juz płaska nie jestem.waga jeszcze nie idzie w gore, ale juz nie chudne (na -4kg sie zatrzymalo).pozdrawiam Was kochane i czkam na Wasze wpisy.jesli jeszcze sie nie uda-spokojnie czekajcie-przyjdzie "ten" czas, kiedy wszystko zadziala i sie uda.podstawa to badania i sprawdzenie czy w organizmie gra jak nalezy:)pozdrawiam:)

czesc dziewczyny:) czytam Was oczywiscie:) trzymam kciuki i czekam na "fasolkowe" wpisy:) przepraszam, ale nie wiem co pisac o sobie...samopoczucie jeszcze nie do konca ok, waga 4 kg mniej, apetyt jeszcze nie wrocil, ale jest o niebo lepiej w porownaniu z tym co bylo:)ostatnio czuje rozciagania-moze to macica i lozysko...?brzuszka na razie oczywiscie nie widac, jestem w 13 tc.do lekarza z wynikami oraz na usg genetyczne ide w poniedzialek-dam znac co i jak.na razie w pracy jeszcze nie wiedza-dam zaswiadczenie po wizycie-to bedzie 14 tydzien ciazy, wiec bedzie chyba ok:) pozdrawiam

hej:) czytam Was kochane i czekam na mile wiesci:) nadzieja jest dopoki @ sie nie pojawi;) wiec czekamy:) u mnie na razie po staremu-mdlosci calymi dniami...pora dnia i nocy jest tutaj bez znaczenia;)licze na to,ze niebawem odpuszcza.brak apetytu rowniez trzyma.schudlam troche, ale dzieciatko i tak wezmie wszystko, czego mu potrzeba;)innych dolegliwosci raczej nie mam (oczywiscie oprocz bolacych piersi).w pracy jeszcze oficjalnie nie mowilam.pozdrawiam Was:) caly czas jestem:)

czesc:) no widze,ze cisza jak makiem... madziulek-oczywiscie gratulacje:) iza-super,ze zobaczylas pecherzyk:) kanika-mam nadzieje,ze cykl bedzie owocny:) ja dzisiaj bylam u lekarza-wszystko ok, termin porodu 22 listopad (om) i 25 listopad (usg), dzieciatko mierzy dobre 18 mm;) serduszko bije jak szalone;) nastepna wizytyta za miesiac-badanie przeziernosci. modle sie zeby wszystko bylo dobrze. no i musze wykonac dodatkowe badania krwi, m.in. grupa, hiv, przeciwciala różyczki, żółtaczki, toksoplazmowa i powtorzyc to co bylo nieprawidlowe,tj. mocz i spr. tarczyce tsh czy leki dzialaja (ft4). za Was kochane trzymam kciuki-zeby @ nie przyszla;) piszcie co u Was:) pozdrawiam

spokojnie-w czwartek pecherzyk powinien byc na 100 % widoczny, ale ja dokladnie wiedzialam kiedy owulka (stosowalam karty obserwacji cyklu, sluz, szyjka, temperatura,itp.). u Ciebie moze byc przesuniecie-tutaj (przy tworzeniu pecherzyka) kazdy dzien ma znaczenie;) dpo-znacza dni po owulacji, dfl-dzien fazy lutealnej;)

czesc dziewczyny:) to czekamy na informacje o braku @:) iza-wszystko bedzie dobrze:)pecherzyk ciazowy tworzy sie do 7 dni po terminie @ (ok.21 dpo), wiec moze byc jeszcze nic nie widac. u mnie 18 dfl (18 dpo) byla kropeczka, 21 dpojuz widoczny piekny pecherzyk:) 32 dpo widziałam serduszko:) teraz ide do lekarza w piatek (43 dpo)-dam znac co i jak:)

kanika-super,ze juz po wszystkim.skoro jajowody drozne, to juz nic nie moze stac na przeszkodzie;) teraz musi sie udac:) dlaczego nie wychodzilo...?po prostu nie zadzialalo co trzeba,moze komorka byla niezdolna,moze plemniczek uszkodzony,moze owulka sie przesunela i skrocila fl, moze cykl byl bezowulacyjny, moze hormony zaszalaly, moze endo za cieniutkie...po prostu tak mialo byc.nie mamy na to wplywu.ja cale zycie uwazam, ze nic nie dzieje sie przypadkiem.po zlym zawsze przychodzi dobre:)nie mysl dlaczego sie nie udalo, ale skup sie na tym co bedzie;)powodzenia:)zycze Ci z calego serca (a nawet z calych dwoch serdszek) spelnienia tego wyjatkowego marzenia:)pozostalym kolezankom oczywiscie rowniez-o Was tez pamietam:) pozdrawiam

hej:) kanika-jestem z Toba:) mam nadzieje,ze wszystko bedzie dobrze. iza-gratulacje:) zycze wszystkiego dobrego:) dziewczyny-czyli zaczynamy fasolkowa fale-jak widac "wirusik" krazy w powietrzu;) dla Was wszystkich powodzenia:) owocnych staran:)

czesc:) kanika-trzymam kciuki-oby badanie minelo raz dwa i pojawila sie za nie nagroda:) druga osiemnastko i kropelko-powodzenia w staraniach:) miejmy nadzieje,ze nie potrwaja abyt dlugo;) iza-kiedy masz termin @, ile dni po owulce jestes? najlepiej zrob test,bo zapewne czytasz rozne informacje/fora i jak wiesz objawy ciazy sa trudne do rozpoznania...ja zrobilam test 14 dfl wieczorem i byl pozytywny, od 10 dpo czulam "cos" - jakby delikatniutkie "bole" na @ (ale inne, specyficzne), caly czas bylo praktycznie sucho (szyjka zamknieta), a 14 dpo pojawilo sie uczucie wilgoci i sluz-ale z nim tez jest roznie. co do piersi-zawsze mialam napuchniete,obolale i zylaste w fl. oczekuje-poczekaj do skoku, a jesli sie nie pojawi do 20 dc wez dupka-chyba,ze poznasz objawy owulki.innego wyjscia chyba nie ma. malinko-powodzenia na rekolekcjach:) co do mojego skarbenka-bede u lakarza za tydzien, wiec mam nadzieje,ze moze uda sie uslyszec bicie serduszka.pewnie dostane liste kolejnych badan.aktualnie poza ciaglymi mdlosciami (bez wymiotow) nic mi nie dolega:) pozdrawiam Was kochane:)

iza-no to super!!!a test ciazowy pozytywny?mi pozytywny wyszed wlasnie 14 dpo wieczorkiem:) trzymamy kciuki zeby @ nie nadeszla:) jak mozesz napisz mi jakie masz tsh.pozdrawiam

czesc dziewczyny:) iza-prolaktyne masz super:) ja nigdy nie mialam tak niskiej po obciazeniu... kanika-trzymam kciuki podczas badania:) bedziemy z Toba myslami i sercem:) oczekuje-nie zalamuj sie-daj znac co powiedzial lekarz, u mnie ok:) wczoraj znow wieczorkiem bolal mnie jajnik i mialam raz rozowy sluz (przy podtarciu).wizyte u mojego lekarza mam 19 kwietnia (ze wzgledu na jego urlop),wiec dzisiaj poszlam na nfz (zeby nie zamartwiac sie czy jest dobrze) i...widzialam moje malutkie dzieciatko z bijacym serduszkiem:) mam nadzieje,ze teraz juz wszystko bedzie dobrze:)caly czas jestem z Wami:)

druga osiemnastko-dziekuje:) bardzo chcialabym zeby tak bylo, oczekuje-nie rozumiem dlacego lekarz nie zrobil usg? przeciez widzialaby wielkosc pecherzyka...porownalaby z tym 14-dniowym...dobrze,ze przyjmie Cie za kilka dni:) a cyklu jeszcze nie spisuj na straty, pozdrawiam

czesc dziewczyny:) zycze kazdej z Was regulacji cyku i hormonow oraz owocnych staranek:) druga osiemnastko-powodzenia:) malinko-coz to za rekolekcje,ze nawet obowiazek malzenski zabroniony...?;) kropelko-raczej bez wizyty u lekarza sie nie obedzie... kanika-wierze,ze po hsg Ci sie uda:) bedziesz miala nagrode:) 13 kwietnia trzymamy kciuki:) oczekuje-daj znac co u ginki:) u mnie pecherzyk rosnie,wyniki z krwi i moczu nie najlepsze, ale to niby normalne na poczatku.poza mdlosciami, ktore dokuczaja mi praktycznie 24 godziny na dobe (nie mam apetytu,nic mi nie smakuje) nic bardziej mi nie dokucza.czuje takze bol krzyza i rozciaganie macicy...dziwne uczucie...wizyte u lekarza mam teraz za 2 tygodnie-mam nadzieje,ze bedzie ok i wtedy zobacze juz dzieciatko z bijacym serduszkiem:) dopiero wtedy odetchne z ulga, na razie nawet nie potrafie sie do konca cieszyc.pozdrawiam Was kochane:)

czesc dziewiczyny:) jestem po wizycie-ciaza potwierdzona - jest pecherzyk ciazowy w macicy-widzialam:) czyli tamta poniedzialkowa kropeczka - najwidoczniej byla pecherzykiem (jak podejrzewal lekarz, ale nie potwierdzil i nie wykluczyl ciazy).dzisiaj jest ok.21 dpo, wiec lekarz powiedzial,ze na tym etapie nic wiecej nie bedzie widac.ulga jest, jednak jeszcze chyba jest zbyt wczesnie zeby sie cieszyc...teraz ide na usg we wtorek 2 kwietnia (do tego lekarza,u ktorego bylam w poniedzialek).zrobilam dzis tez te badania-mocz,cukier,morfologia i tsh-wyniki mam pokazac we wtorek na wizycie.pozdrawiam Was kochane i zycze zdrowych wesolych swiat, spelnienia marzen (w szczegolnosci tego jednaego-naszego wspolnego) oraz mokrego dyngusa:) odezwe sie po wtorkowej wizycie-chyba,ze uda mi sie wczesniej:)

hej:) dziekuje dziewczyny za wsparcie:) mam nadzieje,ze bedzie dobrze.moze jutro dowiem sie czegos wiecej-licze na to.po wizycie napisze czy cos sie zmienilo i co powiedzial lekarz. oczekuje-miejmy nadzieje,ze w tym cyklu ginekolog Ci wyreguluje poziom hormonow i organizm zacznie dzialac jak nalezy.leczenie tez moze troche trwac,wiec sie nie denerwuj. kanika-chcialabym zeby u Ciebie hsg pomoglo.zeby Wam sie udalo:) i u mnie bylo ok-mieszkamy blisko siebie (do innych kolezanek mamy daleko),wiec bylaby sznasa na spotkanie sie z wozeczkiem (albo z brzuszkiem);) pozdrawiam

zadzwonilam do przychodni na nfz-mam przyjsc w czwartek,wiec pojde i zobaczymy co bedzie widac.bedzie to akurat te 7 dni (21 dpo).oczywscie dam znac co i jak.pozdrawiam:)

czesc dziewczyny:) a wiec po wyzycie nastepujaca: na razie jest za wczesnie zeby stwierdzic lub wyklucyc ciaze, jest cialko zolte, endo 17 mm, byla malutka plamka-pecherzyk ciazowy? pecherzyk powinien sie utworzyc w ciagu tygodnia po terminie @-u mnie bylo wczoraj 4 dni,wiec lekarz powiedzial ze troche za wczesnie (wiec po co mialam przyjsc na wizyte?).mam sie traktowac jak w ciazy, jednak kolejne usg mam za tydzien (2 kwietnia)-jak nie bedzie pecherzyka oznaczac moze ciaze pozamaciczna (bedziemy wywolywac poronienie) lub pecherzyk sie powiekszy i wszystko bedzie ok.oczywiscie w przypadku boli,krwawien mam sie zglosic.wiec pozostaje niepewnosc.staram sie nie denerwowac i myslec pozytywnie.na nastepna wizyte mam przyjsc z wynikami morfologii, badanie ogolnego moczu, glukozy na czczo i tsh.sprobuje jeszcze zadzwonic do przychodni-moze na nfz uda mi sie umowic na piatek.pozdrawiam:)

hej:) kanika-fajnie,ze napisalas-nie rezygnuj z wlasnych marzen...jak juz odpuscilas-zobaczysz,ze wszystko bedzie latwiejsze-pojawianie sie @ nie bedzie robic wrazenia:)moze u Ciebie przyczyna lezy w jajowodach-oby pomoglo:) powiem Ci,ze ja od wielu lat myslalam,ze nic sie nie zmieni-leczenie pomoglo i w koncu zaczelam miec jakies cykle no i owulke;)wszyscy dookola pytali mnie czy decydujemy sie i myslimy o in vitro...mowilam spokojnie,ze wierze,wierze ze sie uda,bo wierze w cuda;) kazdej z nas zycze cudu:) zeby dobrze sie zaczelo i skonczylo-bo to najwazniejsze. dziewczyny-oczywiscie dam znac czego sie dowiedzialam na dzisiejszej wizycie.pewnie wroce pozno,wiec napisze jutro:) poza tym czuje sie dobrze:) jeszcze nie wierze,ze moge nosic dzieciatko pod sercem:) przynam sie Wam,ze dzisiaj tez zrobilam test,zeby sprawdzic czy ta druga kreseczka sie pojawi-byla,ciemniejsza niz poprzednio:) oczywiscie boje sie-mam nadzieje,ze bedzie wszystko dobrze.pozdrawiam

kanika-daj znac prosze co u Ciebie, odezwij sie jak mozesz - tesknie (pewnie nie tylko ja) za Toba i Twoimi wpisami:)

czesc:) dziewczyny-z badaniem nasienia u nas jest podobnie...wiec ciezko znalezc weekend wolny termin-trzeba wszystko zgrac-musza byc spelnione warunki do badania, dodatkowo my czesto wyjezdzamy...moj maz jeszcze ich nie zrobil, ale juz postanowione,ze je zrobi :) (bo i tak do lekarza i ewentualnej inseminacji beda potrzebne) wiec masz racje druga osiemnastko-tak to jest z tymi facetami...;) oczekuje-w nowym cyklu bedziesz monitorowana,wiec wszystko sie wyjasni - lekarz przepisze co trzeba:) malinko-zycze Ci zdrowka:) u mnie bez zmian, pozdrawiam:)

oczekuje-przed zajsciem w ciaze musisz wyregulowac poziom hormonow-tak jak Ci lekarz doradzil.zaczniesz leczenie i zobaczysz ze sie uda:) kazda z nas chcialaby szybko zostac mama, ale nie jest to przeciez mozliwe dopoki organizam nie bedzie funkcjonowal prawidlowo-zeby szczesliwie zafasolkowac i donosic dzieciatko musi zadzialac ze soba wiele czynnikow...glowa do gory:) nie zalamuj sie

czesc dziewczyny:) oczekuje-nie martw sie, bo nawet jak zajdziesz w ciaze dupek nie zaszkodzi, a jego odstawienie nie spowoduje pojawienia sie @ nie "zmusza" @ do pojawienia sie w przypadku ciazy;)...jesli bedziesz chciala sprwadzic czy sie udalo-po prostu w nastepnym dniu po ostatniej tabletce dupka (czyli u Ciebie bedzie to 27 dc, skoro bierzesz od 16-26 dc) zrob test ciazowy i wtedy nie odstawisz dupka, udasz sie do lekarza.jesli udalo sie-to @ nie przyjdzie-nie zamartwiaj sie na zapas:) kropelko-u CIebie pewnie hormony wracaja na dobry tor:) jajniki pracuja:) moze to znak,ze @ lada dzien zapuka do Twych drzwi;) malinko-mam nadzieje,ze u Ciebie byl "skok" i tempki wzrastaja i owulka byla:) u mnie nic sie nie dzieje, dzisiaj 10 dpo.pozdrawiam:)

hej:) oczekuje-musisz dokonczyc merzenie caly cykl,ale zgodnie z tempkami owulki jeszcze nie bylo...tym bardziej,ze na usg pecherzyk byl maly oraz zaczelas brac dupka (wzrasta progesteron i tempka tez moze wzrastac). lekarz pewnie tak jak mowill-w nowym cyklu da Ci cos na dojrzewanie pecherzykow i wszystko sie umormuje.badasz szyjke?dobrze byloby to robic:)

czesc dziewczyny:) fajnie,ze znowu z postami sie u nas ruszylo:) malinko-chyba kazda z nas, bedaca w fl, jest ostoja i nadzieja:) do nadejscia @ ;) kanika-zagladaj i pisz:) snucie planow pomaga-wiem cos o tym:) druga osiemnastko-ja nigdy nie odnioslam takiego wrazenia-bardziej z zazdroscia i niecierpliwoscia czekalam na wpisy...bo w tej "rywalicaji" i tak sa nierowne szanse a do "wyscigu" dołączamy w innym momencie i na innym etapie jego trwania...byc moze to wina zbyt silnych emocji...;)kazda z nas chcialaby juz byc na mecie;) kropelko-moze to pierwsze plamienia przed @ i za kilka dni @ nadejdzie.ja nigdy nie lezalam z nogami u gory,zawsze szlam do lazienki-moze to blad;) na dzieci zwracam uwage tylko gdy sa jakies wyjatkowe,a brzuch powoduje podniesienie pozimu adrenaliny...ups-co to bedzie jak go bede miala...nizle zmiany w domu,w zyciu;)cos na zasadzie "chce i sie boje"...ze skrajnosci w skrajnosc. u mnie rowniez bez zmian-mam troszenke pracy,czekam na weekend;) teoretycznie u mnie dzisiaj 6 dpo.postaram sie codziennie cos pisac:)