rolada

DAJCIE NA TVN!

Lalka mój mąż też zero romantyzmu...jedynie na co się zdobył to śpiewanie po pijanemu serenady pod akademikiem w którym mieszkałam :D

abcd dzięki :) właśnie pamiętam jak pisałaś o tym posiewie...:) no nic...najwyżej zadzwonię dziś po południu do mojej gin i się po prostu zapytam :) Dziewczyny nie piszcie tyle o wakacyjnych wyjazdach bo mi się zachciewa :D kolejne dopiero za rok :) już w trójkę :)

Noelia dziś zaniosłam mocz na posiew ( tak mi kazała gin jak mi dalej te leukocyty wyjdą) Tylko teraz nie wiem czy czekać na wyniki posiewu i z nimi iść do lekarza, czy teraz zacząć już coś brać...

Aniołek mi wyszły te leukocyty w przedziale do ok 23, wzięłam w niedzielę na wieczór taki lek co się go wypija jednorazowo, a w środę rano powtórzyłam badanie ogólne moczu i spadło mi do ok 13. Może za szybko zrobiłam to badanie....niby ginekolog kazała po 3 dniach...

Hej dziewczęta :) U mnie 92 cm w pasie...rośnie powoli i oczywiście tak jak u Was wieczorem większy :) Mi po zażyciu antybiotyku znów wyszły te leukocyty i muszę zrobić posiew moczu. Czy taka infekcja jest zagrażająca dla dziecka lub matki?

doremi chyba nie idę do szkoły rodzenia :) ale wszystko mi się może jeszcze zmienić...:) pytałaś mnie też kiedyś o test obciążenia glukozą, gdzie będę robiła. Moja gin dała mi właśnie skierowanie do Diagnostyki, więc tam :) chyba pojadę w sobotę z mężem, żeby mi było raźniej w oczekiwaniu :) bo w tygodniu to on pracuje

Dziewczyny a jaki materac do łóżeczka jest najlepszy?? bo są jakieś gryczane...kokosowe...

hmmm pomysłów sama nie mam...ja mam problem z głowy bo jedziemy z mężem do moich rodziców, mają dziś 30 lecie ślubu i właśnie w weekend majowy organizują małą imprezkę :D Na gruponie można znaleźć fajne oferty wyjazdowe za nieduże pieniądze.

Dziewczyny a jak zamierzacie spędzić majówkę...jakieś plany wyjazdowe ??

Noleia i Juka czyli już 6 miesiąc !! :D zleciało tak szybko...nawet nie wiem kiedy. A jeszcze tak niedawno czekało się zobaczenie 1cm zarodka... na bicie serduszka...pierwsze ruchy...achhh....

Noelia mój mąż więcej czuje :) bo mu każe siedzieć przy mnie i czekać :) a dziś rano powiedział, że jak spałam to dzidzia kopała bo w nocy trzymał rękę na moim brzuchu...ja tam nic nie czułam :) mówił, że koło pępka więc pewnie główką uderzała :D

Witajcie laski :) Abcd karuzela super,mąż ma dobry pomysł na zrobienie do niej zasilacza :) Alanja powodzenia na wizycie :) Noelia mam podobnie jak Ty...jak moje dziecko się rusza to jak tylko mąż podejdzie, żeby zobaczyć to ona nagle się uspokaja i siedzi cichutko jakby jej nie było :P podobnie jest też jak chce to sfilmować na telefon i też mam już niezłą kolekcję filmików na telefonie mojego nieruchomego brzucha :D

Lalka nie ma czego zazdrościć...nie jest to taka typowa przedwojenna kamienica...także sufit na 2,8 m...podłoga nie skrzypi a ogrzewanie MPEC :P ale mieszkanie w kamienicy nie jest fajne, z reguły masz wszystkie stare instalacje, ściany krzywe jak diabli, do tego albo palisz w piecu kaflowym albo wydajesz fortunę na ogrzewanie gazowe zimą...nooo chyba, że to kamienica świeżo po remoncie, elegancka i o podwyższonym standardzie. Mi się marzy własny domek i ogródek :)

Ja z małej mieściny Pińczów...nie wiem czy kojarzysz :) w Kielcach mieszka mój brat.

Hanuś ja też pochodzę ze świętokrzyskiego :) teraz mieszkam w Krakowie. Skąd dokładnie jesteś?

Alanja co do zapasó pieluch...ja bym chyba nie ryzykowała ze względu na to, że dziecku mogą nie podpasować akurat Pampersy. Ponoć są najlepsze, ale różnie bywa... Lalka dzięki za zaproszenie, ale niestety za daleeeekooo :)co do tapety, wydaje mi się, że nie wiocha :) jak resztę rzeczy typu mebelki masz proste w fasonie i kolorystyce to będzie to taki ożywczy akcent. Ale z drugiej strony taką małą dzidzie może drażnić takie świecące coś :) także nie wiem sama...a co do ruchów, moja mała to nie tylko "pod ręką" daje o sobie znać, brzuch mi cały podskakuje, nawet mąż czasem siada obok mnie i patrzy się na niego i cieszy go to jak zobaczy kilka uwypukleń na brzuchu :D

Witajcie! U mnie też chłodnawo, jeszcze nie mam planów na dzisiejszy dzień, ale jakiś spacerek napewno zaliczę. Katti ja też nie mam tvn style...a szkoda...ale na tvn playerze są inne programy poświęcone macierzyństwu. Co do dziecka koleżanki..rzeczywiście wielkie i długie...nawet ciuszki na 62 mogą być za małe...mam nadzieję jednak, że lekarz przed porodem jest w stanie oszacować mniej więcej wagę i długość dziecka, żeby być przygotowanym. Alanja też uwielbiam grilowanie :) czekam właśnie na propozycje znajomych mających własne podwórko co do grila :) na razie cisza...:/

Katti masz rację...teraz lekarze sami się boją takich trudnych porodów. Na szczęście... Co do kąpieli... pewnie będę kąpała małą w pokoju, kładąc wanienkę na ławie. Będę miałą bliżej do miejsca, gdzie ją powycieram, poubieram.

Moja mama urodziła mojego brata w wieku 41 lat i ważył właśnie 4800. Dodam, że siłami natury, mając już zielone wody płodowe, i z anomalią macicy, która nie powodowała skurczy. Powiem Wam, że ledwo to przeżyła...dostała krwotoku i w ogóle dramat. Po porodzie bardzo długo dochodziła do siebie...dla mnie to skandal, że lekarze nie zrobili cc przy tak licznych do tego wskazaniach! lekarz DEBIL!! IDIOTA!! miałam wtedy 16 lat i myślałam, że go kiedyś dorwę pod domem i zrobię z nim porządek.

Alanja mi też brzuch robi się twardy jak spaceruje...rano jest elegancki, mięciutki :) moja gin powiedziała, że jak tak się dzieje podczas wysiłku to znak, że trzeba usiąść lub położyć się i odpocząć. No i magnez brać...

Wróciłam...wszystko w miarę w porządku, szyjka się nie skraca, serduszko bije, widziałam przez chwilkę buźkę mojej małej...taki słodki pyszczek miała:) Mam jedynie zapalenie pęcherza i zapisała mi jakis lek co go się wieczorem wypija i do rana nie zaleca się sikać :) no i jeszcze magnez 3 razy dziennie po 2 tabletki. Też mi brzuch twardnieje, powiedziała, że to też może być z przemęczenia i kazała dużo leżeć. Nie ważyła małej i nie mierzyła bo to taka szybka kontrolna wizyta. W nagrodę kupiłam córci dwie sukieneczki, jedną różową w białe grochy, drugą dzinsową :D niech ma dziecko :) Moja mama jest pielęgniarką środowiskową ale nie słyszałam, żeby odwiedzała kobiety w ciąży, po urodzeniu to tak. Zapytam jej jak to wygląda i czy można to sobie jakoś "załatwić"

Dziewczyny zmykam na wizytę...stresik jest...:/ trzymajcie się i miłego dnia :D

Dzień dobry dziewczyny :) Ja spałam bardzo dobrze...chyba odsypiam te wcześniejsze bezsenności, także wiem co to znaczy "nie móc zasnąć" ! dramat! Dziś idę na wizytę do gin. Ciekawa jestem co powie na moje wyniki bo wyszedł mi za niski hematokryt i hemoglobina, a w moczu mam leukocyty i bakterie...:/

Doremi kojarze :) obok mnie są dwa:) nawet dziś byłam , ale nic ciekawego nie widziałam, może dlatego , że była dostawa i baby pchały się jak dzikie. Także weszłam i wyszłam po 2 minutach.