Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mamusinka:):):):)

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mamusinka:):):):)

  1. Biała kuleczka 3mam kciuki.. daj znać zaraz po wizycie co i jak :) może też sie już dowiesz kto mieszka w Twoim brzuszku :) u mnie od początku ciaży -4kg.. i jak narazie waga stoi..
  2. ktoś tu pytał wczoraj chyba o tą kreskę na brzuchu typowo ciążową.. nie mam tej kreski.. ale w jej miejscu zaczeły mi rosnąć włosy takie dłuuuugie :) kusi mnie zeby to ogolić, jednak wszyscy mnie od tego pomysłu odwodzą.. :) tak samo na piersiach kilka włosów się pojawiło.. strasznie się dziwnie z tym czuje.. dziś wybieram się do fryzjera obiąć sie na krótko.. bo już mnie te moje włosy drażnią.. mam ich za dużo.. zamierzam się tak ściąć.. praktycznie i wygodnie :) http://styl.fm/item/1552356 jeszcze jakbym miała taką śliczną buźke :)
  3. denerwuje mnie ta kafeteria.. już od kilku dni sobie nie potrafią z nią poradzić..
  4. cos wyczytałam że jeśli jest tzw dochód utracony to bierze się dochód z 3 ostatnich miesięcy dzieli się przez 3( ilość miesięcy) i przez (4 ilość członków rodziny) i własnie my, czyli matki listopadowe bedziemy musiały składać informacje o dochodach z 2012 , a matki przed październikiem czy listopadem za 2011- jeśli to dobrze rozumiem.. będę się musiała faktycznie kiedyś wybrać do Gminy to nasze Państwo zamiast upraszczać to wszystko utrudnia szok..
  5. jestem już po.. wszystko pięknie ładnie :) tylko mała tak jak na poprzednim USG obrócona plecami :)wstydliwa - po mamusi :) lekarz walczył żeby choć na chwile się obróciła.. tak tak.. będę miała na 90% córeczkę :) dwie dobre wiadomości u mnie badanie prenatalne 200 zł+ test podwójny 150.. robiłam to i to.. następna wizyta 3 czerwca :)
  6. hadlanka a na podstawie czego to stwierdziła? po jakiś wymiarach, czy po prostu na usg widać?
  7. wiara w marzenia sliczny szkrabek..super zdjecia.. a jaki nosek wyraźny.. u mnie na zdjęciu niestety tak wyraźnie nie widać dziecka, bo widać plecy :)
  8. ja jestem po kolejnej dawce wzruszeń, oglądam sobie taki film dokumentalny ,,POŁOŻNE" leci co niedziele, a w tygodniu powtórki.. mam nadzieje że przy tym porodzie będę miała do czynienia z taką właśnie położną.. wszystkie dzieciaczki prze kochane.. już się nie mogę doczekać swojego :)
  9. jeszcze ja, jeszcze ja :) ja mam wizyte 13 :)
  10. ja wcześniej się chwaliłam dobrym samopoczuciem, ale to tez nie do końca tak że koniec z wymiotami i nudnościami.. co rano na siłę wciskam do siebie 2 kromki chleba choć muszę jeść sniadanie sama bo wszystko mi przeszkadza, staje w gardle.. jak nie raz jem z moim synem i on wyda z siebie dziwny dźwięk, który ma mnie rzekomo rozbawić moje trudy idą na marne i śniadanie ląduje zupełnie gdzie indziej niz powinno.. również nie mam ciągotek do jedzenia.. mięso dla mnie mogło by nie istnieć.. uwielbiam zupki.. zwłaszcza pomidorową.. mogę jeść cały dzień.. :) dziś naszedł mnie smak na placki ziemniaczane, zrobiłam zjadłam.. i przez cały dzień czułam się fatalnie.. chwilę temu musiałam to wszystko wrócić.. mój mały cały czas pomaga.. to przynosi chusteczki zaraz po bliskim spotkaniu z muszlą, to pyta czy chce się napić.. mały opiekun.. dlatego ja na samotność jakoś nie narzekam.. za to humory miewam oj miewam.. rzadko kiedy się wzruszałam do tej pory.. a teraz nawet jak się śmieje to płacze :) a filmy i jakieś przykre historie to już w ogóle.. ostatnio jak byłam na badaniach w Centrum Onkologi i widziałam tych biednych ludzi naprawdę cierpiących to aż mi łzy w oczach stały.. ahh.. takie to już uroki ciąży.. choć przy pierwszym dziecku strasznie dużo wymiotowałam, byłam z tego powodu w szpitalu.. to i tak bardzo tęskniłam za byciem w ciąży.. choć teraz jak już jednego smyka mamy jest zupełnie inaczej.. nie wiem czy dziele teraz miłość na pół, czy poprostu mam jej dwa razy więcej.. ojj przepraszam że się tak rozpisałam :) pozdrawiam Was :)
  11. geocha witaj.. niestety nie odpowiem na Twoje pytanie ponieważ nie miałam robionych żadnych badań po moich 2 poronieniach.. wiem że napewno się jakieś robi, bo mój obecny lekarz był w szoku że nie miałam żadnych badań, że nie znam przyczyny poronień..
  12. teraz już coraz lepiej :) staram sie nie dopuszczać do pustego żołądka i da się jakoś funkcjonować, ale początki byly ciężkie :) duzo wymiotów,mdłości i przede wszystkim strach, bo jestem po dwóch poronieniach.. teraz jeszcze pogoda dodatkowo poprawia mi humor :) a jak u Ciebie ?:)
  13. wiara w marzenia test podwójny to badanie które polega na pobraniu krwi z żyły w zgięciu łokciowym (nie trzeba być na czczo). We krwi mierzy się stężenie dwóch substancji: białka PAPP-A (osoczowe białko ciążowe) oraz hormonu wolnej podjednostki beta ludzkiej gonadotropiny kosmówkowej (beta-hCG). Krew powinna być pobrana w tym samym dniu, w którym zmierzono przezierność fałdu karkowego.
  14. Tinneraa czy ja dobrze rozumiem że również chorujesz, tzn chorowałaś na to paskudztwo? na co dokładnie i kiedy? przepraszam jeśli już o tym wspominałaś, mogłam niechcący przeoczyć.. dziś sie trochę przestraszyłam bo po stosunku z mężem pojawiła się krew.. mam nadzieje że się to uspokoi i nie zrobilismy krzywdy maluszkowi..
  15. witam, co do leczenia to narazie żadnych leków nie biorę, jedynie cały czas robię badania, węzłów dołów pachowych, jamy brzusznej, rtg klatki piersiowej.. w poniedziałek z samego rana jade właśnie do Centrum Onkologi na wizyte kontrolną, mam też wtedy usg dołów pachowych zobaczymy czy mogę w ogole mieć to badanie bo RTG napewno odpada.. zobaczymy co powiedzą na moją ciąże :) w poniedziałek też mam wizyte u ginekologa z tym że innego niż do tej pory.. szukam kogoś naprawde dobrego..mam nadzieje że w końcu na takiego trafie.. bo chce żeby moje dzieciątko było zdrowe jak ryba a jednocześnie żebym się mogła nim nacieszyć jeszcze przez długie lata ..
  16. Pattina czyli pewnie to najzwyczajniej w świecie zbieg okoliczności z tymi wymiotami.. co będzie to będzie, ale już się nie mogę doczekać :)
  17. ja również po wizycie.. wszystko na szczęście ok.. jest mały ludzik z serduszkiem :)
  18. daria872 chyba że nie masz jak się skontaktować z swoim gin to ja mam dziś wizyte u swojego i mogę o to zapytać jeśli chcesz.. u mnie nadal kiepsko.. cały czas mdłości już 2 kg w dół, ale to dlatego że jem na siłe i bardzo mało w porównaniu do tego co jadłam.. jem głównie owoce na śniadanie obiad i kolacje :D tzn staram się zjeść choć troszkę czegoś innego.. w pierwszej ciąży miałam podobnie, tez traciłam na wadze.. z tym że wtedy dużo wymiotowalam.. i na sam koniec wazyłam tyle co przed ciążą.. dopiero po ciąży, zaraz po porodzie miałam zachcianki :D i nadrobiłam z duzym marginesem dziś wizyta na 14:30 trzymajcie kciuki..
  19. u mnie tragedia, caly czas te mdłości.. i mam napady na jedzenie obiad na słodko troszkę o obiedzie zapiekanka ale z bardzo ostrym ketchupem i do tego kwaśna pomarańcza.. :) przy pierwszym dziecku raczej az takich zachcianek nie miałam jedynie na początku tzn ok 5,6msc jadłam kitkat'y cały czas a jak mi to przeszło to kiwi.. ale to krótko, a teraz od samego początku :)
  20. ja również chodzę prywatnie.. z tym ze nie za każdą wizytę płacę byłam już dwa razy, raz płaciłam i już wiem że za tydzień znowu mam usg za free :) dodam ze wizyta kosztuje mnie 70,80 zł a gin jest naprawdę sympatyczna i widać że kocha to co robi, przeżywa razem ze mną :)
  21. witam :) 3mam kciuki za wszystkie mamusie które dziś będą podglądać swoje szkraby :) chwalcie się zaraz po :) Pogoda coraz lepsza aż chce się ruszyć z wyra.. u mnie cały czas mdłości, od kilku dni wstaje i pije od razu gorącą herbate i czesem pomaga, jedzenie mi w ogole nie smakuje, jak myśle co by ugotować na obiad to az mi ślinka cieknie, a jak już siadam do jedzenia to mnie odrzuca.. o kawie już nie wspomne.. jak byłam we wtorek u gin. to pytala jak się czuję, odpwiedzialam że dziś okropnie na co pani dr odpowiedziała to dobrze :) mojego synka coś dusi, najpierw tydzień gorączki bez innych objawów, a teraz kaszel boję się żeby mnie czasem nie zaraził bo to taki mały całuśnik :) w sumie to już nie taki maly.. Ostatnio jak poszłam po niego do przedszkola to już z samej góry krzyczał do mnie że on chce dzidziusia dziewczynkę, chyba musiał o tym myśleć w przedszkolu. Cały czas pyta kiedy będzie mógł iść ze mną do lekarza zobaczyć dzidziusia :) jak narazie się z tym wstrzymam, ale zabiorę go na jedną wizytę, ale dopiero jak będzie usg przez brzuch robione. dziś mam taką ochote na ryż na mleku z jabłkami i cynamonem.. ahh nic tylko robić, tylko kto to później zje :)
  22. tak masz racje AŻ, a mam nadzieje że wkońcu coś usłyszę :) dziś dostałam listę badań i wizyty wyznaczone już do maja oczywiście jak wszystko będzie dobrze, karta ciąży też już założona :) dziś również poinformowałam moją panią gin o raku, a jakoś ciężko mi było się przemóc, sama nie wiem dlaczego..
×