Miałam podobny problem, u mnie zaczęło się wszystko w lipcu 2010r. podczas odstawienia tabletek anty. Straciłam 50% włosów, w chwili obecnej włosy nada się regenerują- tj. odrastają. Razem z regenracją organizmu tj. poczas jego oczyszczania, pojawiły się problemy z cerą i znaczne przeżedzenie włosów. Stosowałam Aplicort E i inne cuda , maseczki, tabletki, mgiełki, litony, odzywki z środków naturalnych łącznie z środkami na leczneie potencji u mężczyzn, piciem naparów z korzenia lukrecji. Rozpoczełam też leczenie hormonalne eutyroxem w 2012r., włosy wypadały intesywnie około pól roku, to co zostało po nich po tym czasie stanowiło widoczną łysinę :) w chwili obecnej po 2 letniem okresie powrotu do normalności uważam że mam przyzwite włowt. Nie mam już tak dużych prześwitów na czubku głowy, ale watpię, żebym kiedykolwiek wróciła do burzy loków, którą nosiłam na głowie. Wszystko przez nadwrazliwość hormonalną, taką diagnozę postawilam sobie po odwiedzeniu kilkunastu specjalistów z różnych dziedzin medycyny. Żaden lekarz nie potrafił mi pomóc, wszysyc kazali daje brać środki anty., żeby temu zapobiec, ja uważałam, że to błędne koło, w końcu kiedyś i tak będę musiała z nich zrezygnować.