Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Messi29

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Messi29

  1. Aha, co do tego lumpkowego zapachu to jest czasami problem:-( Zależy gdzie kupię ale zdarzało się,ze prałam 2-3 razy niektóre ciuszki w zwykłym proszku z dodatkiem płynu a dopiero końcem maja wypiorę w dziecięcym.
  2. Doszła sukienka i tunika z brzuchatek Ja zamówiłam duze rozmiary, bo xxl oraz xxxl i jak je zobaczyłam to się troszkę wystraszyłam,że bardzo bezkształtne będą ale są super! Sukienka dość rozkloszowana, można więc zamówić rozmiar taki jak się aktualnie nosi i wystarczy do konca ciąży na pewno a tunika z krótkim rękawem może troszkę szeroka pod biustem ale w biodrach za to elegancko:-) tunika: http://sklep.brzuchatki.pl/pl/p/Tunika-ciazowa-z-krotkim-rekawem-XXL/105 sukienka: http://sklep.brzuchatki.pl/pl/p/Rozkloszowana-sukienka-ciazowa-z-kopertowym-dekoltem-XXL/67
  3. Anetach dzięki:-) Przepis zapisałam i teraz czekam na chęci...:-) Po dzisiejszych zakupach z tym upale to mi się już wszystkiego odechciało:-( Ja też nie mam żadnej karty ruchów i nawet lekarz o tym nigdy nie wspominał. Moje maleństwo jest dość ruchliwe więc nawet rych ruchów nie liczę. Myślę,ze gdyby było spokojniutkie to wtedy bym się tym zainteresowała. Ono jest dość aktywne razem ze mną hihihih Truj - tragedia ta dzisiejsza młodzież (oczywiście nie wszyscy!!!!). Ciągle zmieniają programy nauczania, chcą ciągle coś ulepszać a nie ma to jak nauczyciele za naszych czasów:-) Była dyscyplina w szkole, do nauczycieli czuło się szacunek i respekt, materiał trzeba było poprostu opanować i go zdać. Jakieś takie sztywne reguły wtedy panowały i na pewno było to lepsze...Co do nauczyciela to ja chyba też tak zrobię i na pewno nie będzie chciał wysokiego wynagrodzenia hihihi Lady G ja chyba zacznę stosować krem przeciwsłoneczny dla dzieci. Nie czytałam jeszcze składu ale myślę,że maleństwo nie zaszkodzi. W końcu czytałam gdzieś artykuł, że do twarzy można stosować krem jaki się stosowało np przed ciążą. Kapris ten zasiłek to raczej nawet na dwie paczki pieluch nie wystarczy:-( Zasiłki u nas to naprawdę żałosne kwoty...:-( Żólta Cytrynko właśnie też słyszałam,ze te przebarwienia nie zawsze po ciąży znikają:-( Mojej koleżance znikają w zimie a w lecie pojawiają się znowu:-( Dlatego wolę nie ryzykować. Moze uda nam się poopalać końcem lipca i w sierpniu:-) Żanetko ślicznie wyglądasz:-) Cała!!!!!! Jeju kiedy ja byłam taka młoda?????? ehhh
  4. No już po śniadanku, bo szkoda słoneczka:-) Jadę na zakupy, bo w lodówce za chwilę będzie tlko światło:-( I kupię lody, duuuużo lodów:-) Anetach ale narobiłaś smaka tymi bułeczkami! To pieczesz takie drożdżowe? Dużo pracy przy nich? Znajomi mają ten leżaczek, który Ty masz i też jest fajny:-) Robią się Wam przebarwienia na twarzy? Ja myślałam (skoro mam jeszcze tyle wolnego czasu), że do porodu się ładnie opalę (oczywiście zakrywając brzuszek) a tutaj się nie da! Twarzy się boję wystawiać na słońce, ze plamy się zwiększą a nogi z tyłu to już nie mam pomysłu jakbym miałą opalić ehhhhh Przy synku problemu z cerą nie miałam.
  5. Żanetko cieszę się,że wszystko w porządku:-) Synuś w sam raz:-)
  6. Dietowo no nie wiem właśnie dlaczego mój lekarz upiera się,że jak jest pełny pęcherz to on ma lepszą widoczność. A ja się stresuję, że się posikam, bo strasznie mi trudno wytrzymać:-( Coraz rzadziej już stosują taką praktykę, jakiś staroświecki ten mój lekarz, czy sprzęt ma starego typu????? Nie wiem o co chodzi... Sukienka i tunika dzisiaj nie przyszły, moze jutro:-(
  7. Fredzia ja zamówiłam i właśnie czekam na listonosza, może dzisiaj lub jutro przyjdzie paczka to napiszę czy warto zamówić:-)
  8. Witaj Żanetko:-) Ja też nie mogę się już doczekać maleństwa, mimo ze to drugie! Jak chyba chyba każda z nas hihihihi Wg tego kalukatora Twój synuś waży prawidłowo a są to parametry pewnie uśrednione. Na pewno będzie wszystko ok! Napisz po wizycie ile waży:-) Swoją drogą ja jestem bardzo ciekawa ile waży moje maleństwo, bo nigdy mi jeszcze wagi nie podał:-( Teraz 6 maja mam być z pełnym pęcherzem i będziemy maleństwo mierzyć. Mam nadzieję,że obróci się do nas przodem i rozłoży nóżki:-) Viola chyba raczej nie ma reguły:-) Ja częściej słyszałam,ze chłopcy rodzą się przed terminem a dziewczynki się stroją i lubią wychodzić później hihihi Ale widać nie ma znaczenia płeć:-)
  9. To mnie uspokoiłyście trochę:-) Dawno temu też miałam zapalenie pęcherza i pamiętam właśnie ten ból, taki ciągły, do tego dreszcze i ciągłe parcie na pęcherz i pieczenie... Ale się wystraszyłam,ze moze tak się to zaczyna... No nic czekam co z tego wyniknie:-) Wiecie,ze ja już wysprzątałam całe nasze pięterko i nawet energię mam nadal???? No nie wiem co mi się to zaczyna dziać... Chyba za sprawą słoneczka:-)
  10. A dziewczyny, mam pytanie: od paru dni (tak parę razy dziennie dosłownie) zdarza się,ze jakby zakłuje/zaszczypie mnie szyjka/pęcherz???? Sama nie wiem co to może być. Od wczoraj jakby częściej? już nie wiem czy maleństwo mi tak zaczyna uciskać, bo czuję że się wierci na dole? A może to zapalenie pęcherza się zaczyna????? Jak w pierwszej ciąży skróciła mi się szyjka to nie miałam żadnych objawów a teraz zaczynam się zastanawiać czy to moze być objaw???? Nie mam żadnych krwawień, wizytę mam za tydzień w poniedziałek, może jakoś wytrzymam ale się zastanawiam czy Wy też tak macie????
  11. Ale Was tu już dużo od rana:-) Przyszła mamo - moja rada taka jak koleżanek, najlepiej jechać do szpitala i to sprawdzić! To nie jest jednorazowe więc bezpieczniej będzie jak zobaczy Cię lekarz! Dietowo zazdroszczę Ci,ze juz znasz termin porodu:-) Ja urodziłam synusia po skończonym 38 tygodniu, wzięło mnie znienacka więc nawet nie zdążyłam się wystraszyć hihihi Co do "wycieków z podwozia" (jak to któraś fajnie nazwała) ja też miałam jakiś czas temu, pisałam tyutaj o tym. Było to dość wodniste ale raczej nie był to mocz. Teraz przeszło, wkładkę i tak zmieniam 2-3 razy dziennie ale zdecydowanie przestało się to "coś" sączyć. moze to był rzadki śluz???? Viola śliczna ta pościel (ja też ją miałam na oku, ale tylko 3-elementową). Co do kolorku to rzeczywiście masz problem, bo mi też byłoby się ciężko zdecydować, ta i ta ładna:-) Dietowo śliczny brzuszek, też masz tak niżej jak ja:-) Sukieneczki widzę,ze z Papco:-) Ja też nie mogłam się powstrzymać ostatnio i kupiłam 2 sukieneczki i do tego legginsy. Jak bedzie synuś to trudno! Będzie musiał w nich paradować hihihih
  12. A miałam jeszcze napisać o szczepieniach. Znowu będzie ten sam dylemat co przy synku ale myślę, ze decyzja jednak będzie ta sama. Nie szczepię na nic więcej oprócz szczepień obowiązkowych, tylko tych skojarzonych - płatnych. Rozmawiałam swego czasu z lekarzem rodzinnym i nadal zdania są podzielone. Gdy zapytałam czy ona zaszczepiłaby swoje dziecko to nie potrafiła odpowiedzieć, ze zdecydowanie tak. Wiem, że są rózne przypadki, czasem dzieci ciężko chorują ale ja tego nie doświadczyłam (mimo, ze jako trzy latek poszedł do przedszkola) i ja się szczepień boję:-(
  13. Oj, dyskusja jakaś znowu trwa.... W sprawie proszku - ja też wyprałąm wszystko w zwykłym a potem jeszcze raz wypiorę w Loveli do kolorów, bo tylko taką kupiłam:-) Puder - ja kupiłam Nivea, przy synku używałam tylko sudocremu a teraz, właśnie przez to, ze będzie lato, stwierdziłam, że puder może będzie lepszy. W razie czego się przecież nie zepsuje i moze się przyda po jakimś czasie:-) Pieluchy - mi też udało się kupić cztery lata temu naprawdę porządne! Sporo ich zostało nie zniszczonych a, że teraz stawiam na pampersy to nic nie dokupuję. A w takich sklepach z rzeczami dla dzieci już się takie dobre nie trafiają???? Oliwka - bleee, nie lubiałam jej używać. Dziecko tłuste, włoski tłuste i ciuszki zniszczone, łącznie z moimi:-( Ja tak jak mama: mydełko i balsam z Hippa:-) Dziewczyny ciuszki i brzuszki superowe! Anetach Ty masz jakąś wysypkę czy tylko pierwsze zdjęcie tak wyszło???
  14. Witajcie:-) KMM współczuję sytuacji z chłopakiem. Podejrzewam,że czym bliżej porodu i potem zaraz po porodzie będziesz musiała wysłuchiwać takich nalegań na karmienie piersią z kazdej strony:-( Ja chciałam karmić ale nie miałam wystarczającej ilości pokarmu i wytrzymałam 2 miesiące. teraz powiedziałam sobie,ze na pewno takiej traumy sobie nie zafunduję i swojemu dziecku zresztą też. Jak dostał butlę i był najedzony to zupełnie inne dziecko bylo, spokojne, pogodne. Także ja z kolei planuję karmić piersią ale nie powiedziane,że dam radę i nie mam zamiaru się przejmować opiniami osób z boku! Może Ci się akurat odmieni jak synusia zobaczysz? Bedziesz miałą dużo pokarmu i to karmienie każe się dla Ciebie przyjemnością? A jeżeli nie to naprawdę się nie przejmuj i słuchaj siebie! Topka w mojej okolicy na Oliwię i np Lenkę był boom ale jakieś 3-4 lata temu, teraz jest przerwa. Nawet jak się wiejdzie na faktyoswiecim.pl to bardzie tradycyjne imiona są teraz wybierane.
  15. Biała ja kupiłam po 1 opakowaniu: Pampers New Baby rozm. 1 waga 2-5kg oraz Pampers New Baby rozm. 2 3-6kg. Najpierw muszę wypróbować, które bardziej spasuję i wtedy mogę kupić większą ilość:-) Lou współczuję sytuacji z mamą, przykre to:-( Ale może Ty to tak odbierasz? Przecież wprost Ci nie powiedziała. A mieliści/macie jakieś plany, żeby się wyprowadzić od niej? Elisska jak dla mnie to Oliwia i Wiktoria. Synka mam Wiktora więc córusi już tak podobnie nie nazwę ale gdyby wtedy zamiast synka była córa to miałaby na imię Olwia:-) Mamo no to Cię pocieszył lekarz odnośnie grzybka z poligonu! :-/ A tak poważnie mam nadzieję,ze szybko się go pozbędziesz, współczuję Ci bardzo. Co Ci się jeszcze przytrafi?????? Atamta - Igorek ślicznie, jak mój chrześniak:-) My co do imion to niby mamy wybrane ale jeszcze szukam: chłopczyk baaardzo tradycyjnie jak na ten czas: Kacper (ale podoba mi się jeszcze: Karol i Filip) a dziewczynka: Lena (ewentualnie: Milena, Nadia, Tatiana, Pola, Klaudia). Takze sama do końca jeszcze nie wiem jak to będzie ehhhh
  16. Kooala cieszę się, ze wróciłaś:-) Normalnie jak czytałam Twoją historię to się poryczalam... zwłaszcza w momencie gdy opisujesz jak znieczulenie działało i nie czułaś brzuszka a malutka dawała Ci znać, że jest:-) Życzę dużo zdrówka:-)
  17. Tak wyszło,że właśnie jestem na zwolnieniu od początku ciąży i właściwie cieszę sie, bo i tak by mnie wysłał z powodu łożyska na zwolnienie a niewiem jakbym twedy zdążyłą przekazać wszystkie obowiązki do biura podatkowego:-( W piewrszej ciąży pracowałam dopóki szyjka nie zaczęła się skracać czyli do końca 7 miesiąca. Ale pamiętam, ze planowałam sobie odpoczynek w 9 miesiącu. Cytrynko wszystko zależy od tego jak się czujesz, jaką pracę wykonujesz. Czasami spotykam się z opinią,że np takie kobiety pracujące w biurze powinny do końca przychodzić w pracy. Ale naprawdę jest czasem trudno usiedzieć 8 godzin przy biurku! Ja mam np duże bóle bioder, miednicy, nogi mi jakby cierpną... Rano gdy tylko się obudze to raczej musze juz wstać i pewnie dlatego w ciągu dnia tak poleguję ze zmęczenia:-(
  18. Hej:-) O cellulicie nawet nie wspominajcie!!!! Ja mam okropny, nawet przy kolanach! Ale to też głównie woda więc liczę na to, że gdy po porodzie zacznę wracać do swojej sylwetki to część na pewno zniknie. Niestety też mam skłonność do pomarańczowej skórki. Siostra gdzieś od 8 miesiąca stosowała balsam antycellulitowy i jest wszystko ok. Moze się skuszę? No i peeleing z kawy na pewno muszę zacząć robić, ale to nie wiem czy pomaga na cellulit ale bardzo wygładza skórę i ściera ten stary naskórek, jest rewelacyjny. Ja też jestem ostatnio bardzo senna i ciągle zmęczona... Z kolei póxnym popołudniem i wieczorem to chcę dom roznieść :-D Ja normalnie mam wszystko ostatnio porobione! Nawet prasować nie mam za bardzo co. Już sobie jakieś głupie zajęcia wymyślam, bo nie mogę usiedzieć na d...
  19. Patussa ale masz ładny okrąglutki brzuszek:-) Kresa Ci się juz zrobiłą dość widoczna, ja jeszcze takiej nie mam. Co do rozstępów to mi nowe jeszcze nie wyszły, mam ich sporo po pierwszej ciąży (mimo smarowania 2 razy dziennie). Teraz smaruję się tylko wieczorem, bo już się przekonałam,że niewiele to dało:-( KMM zazdroszczę Ci,że tak blisko masz do morza!!!!! Ja uwielbiam morze, plażę, spacery po plaży:-) Najwcześniej pewnie za dwa lata się wybierzemy, bo w przyszłym roku to będę w lato chciałą do pracy wrócić:-) Do gór mnie tak nie ciągnie a mam w sumie nie daleko. Chusteczki kupiłam Pampres ale zadowolona byłam też z Nivea Baby.
  20. KMM kurde gdzie Ty tego synusia nosisz???? Jaki masz malutki brzuszek :-) Ja też dodałam swój brzucholek do 30 tygodnia:-)
  21. Hejka:-) Widziałyście prognozę pogody na ten tydzień? W czwartek i piątek to normalnie upał! :-) Ja dzisiaj już od 5:30 na nogach, mój synuś chory i po wczorajszym przespanym dniu tak wcześnie się dzisiaj ubudził. Także: pranie już wisi na tarasie, zdjęcia skończyłam robić, parę spraw internetowych ciągle odkładanych wreszcie załatwiłam no i śniadanko zjedzone i teraz chwila relaxu:-) Też macie taki problem ze śniadaniami? Ja normalnie już niewiem co jeść:-( Ostatnio wchodzi mi tylko pełnoziarniste pieczywko z serkiem "Mój ulubiony" a na wierzch nutella albo dżem:-( Masakra... Lou no widzisz! Troszke odpoczynku i już mała szaleje, super:-) Ale poszalałaś z tymi lodami:-) Przyszła mamo śliczna córunia:-) Ja się chyba nie wybiorę na to 3D. Nie mogę się kurde zdecydować... Elisska śliczny brzuszek, taki okrąglutki:-) Pokaźny się robi jak i mój hihihih
  22. Witam wieczorkiem:-) Przez to odprężenie na słoneczku dostałam takiego wigoru,że posegregowałam wszystkie ciuchy mojego przedszkolaka, za małe na strych, zimowe głęboko do szafy, no i nasze zimowe kurtki na górne półki i drążki w szafie:-) Wymyśliłam jeszcze (bo chciałabym oddać rzeczy koleżankom, które teraz od nich dostałam), że najlepszym sposobem będzie porobić zestawy i zdjęcia. Ależ tego dużo! Jeszcze nie skończyłam a kręgosłup mi chce pęknąć:-( Z tym praniem albo bardziej z prasowaniem moze być problem:-( Kooala bidulko trzymam kciuki za szybki powrót do zdrówka! A taką miałam nadzieję, że jednak to był jednorazowy atak. Ale przynamniej teraz już nie boli????? Maite artykuł okropny! Ja wolę o takich przypadkach nie myśleć, nie pamiętać.... Na szczęście mam dobre wspomnienia z porodówki i teraz też takie zamierzam mieć:-) KMM przyłączam się do Bahati i Tesli!!!!! Grzyb jest bardzo szkodliwy i przy przecieraniu go pyli się. Spróbuj zastosować ten preparat na bazie chloru. Wyczyścisz grzyba ale niestety lubi się pojawić znowu a tymbardziej,ze od lipca będzie Was więcej w tym pomieszczeniu...
  23. U mnie dzisiaj też słoneczko od rana! :-) Aż energii więcej:-) Anetach to Ty już zaczęłaś prać?????? To ja chyba zacznę po długim weekendzie majowym:-) KMM naprawdę nie możesz kogoś poprosić o pomoc? Ja też nie lubię się prosić nikogo i wiele rzeczy robię sama ale teraz naprawdę musisz się oszczędzać. Może jednak ten brat Twojego chłopaka by Ci pomalował ten pokój albo jakiś znajomy????? Potem jak będzie maleństwo to już długo nie będzie okazji tego zrobić. Cieszę się,ze Wam pomaga kefir. Zapamiętam patetnt na przyszłość:-) Co do witamin to rzeczywiście o wiele wygodniejsze będzie podawanie kapsułek D+K ale tak jak już Atamta wspomniała może tej witaminki D nie trzeba będzie aplikować albo nie co dziennie???? Te witaminki i tak przepisywał lekarz pierwszego kontaktu na wizycie domowej więc wtedy się okaże. Bahati ja mam takich znajomych właśnie. Kobieta "pokazała", ze wszystko potrafi zrobić sama a nawet gdy mąż coś zrobił to szła i poprawiała, bo "ona to robi lepiej" i teraz są pretensje, żale i złości, bo mąż nie robi właściwie nic. Tzn. były mąż, bo teraz to się już rozwiedli... Miłej niedzieli Wam życzę:-) P.S. Te lody są jakieś zaraźliwe! Od paru dni praktycznie co dziennie muszę zjeść, zwłaszcza jak tak słoneczko świeci! Jakaś ciążowa zachcianka czy co????? :-)
  24. Ale dzisiaj zimno w porównaniu z wcześniejszymi dniami:-( Już się chyba zdążyłam przyzwyczaić do ciepełka:-) Kurde słyszałam o tym kefirze ale myślałam,ze to jest jakiś domowy sposób a nie kuracja, którą zaleca lekarz! No trochę jestem w szoku! Ciekawe jakby się odniósł do czosnku? Bo też kiedyś słyszałam,że aplikuje się ząbek :-) Współczuje Wam infekcji. Też miewałam kiedyś problemy ale na szczęście w ciąży mnie omija. Miałam niewielką, wtedy pomógł clotrimazolum. KMM to gratuluję synka! Synusie są też świetne!!!!! Zdjęcia śliczne, a że "wszystko" widać w całej okazałości to masz raczej 100% co do płci hihihih A, no i dość duży już:-) Teraz pewnie zakupy czas zacząć:-) Elisska jak tylko tunika i sukienka przyjdą to napiszę czy warto je kupić. Mam nadzieję,że w poniedziałek wyślą:-) Co do picia wody to ja się staram też dużo wypijać. Samej wody to ok. 3 l mniej więcej, ze względu na zelazo. Póki co jest w miarę z wc ale powoli zaczyna się kłopocik:-( Piję źródlaną, bo innych nie lubię:-) Atamta ja już posegregowałam ciuszki, które dostałam, przyjemne ale męczące zajęcie:-) Kurde jak patrzę na ten ogrom tych ciuchów, które mam to już bym to najchętniej zaczęła prać i prasować ale nie chce mi się robić tego dwa razy:-( Kiedy dokładnie zaczynacie prać pościel, ciuszki??? Myślę,że jak już się z tym uporamy to fajnie byłoby zrobić zdjęcia kącików naszych maleństw? Co o tym sądzicie???
  25. Atamta ja kupiłam sukienkę na ramiączkach i tunikę z krótkim rękawem http://sklep.brzuchatki.pl/pl/p/Tunika-ciazowa-z-krotkim-rekawem-L/103 http://sklep.brzuchatki.pl/pl/p/Rozkloszowana-sukienka-ciazowa-z-kopertowym-dekoltem-L/65 kupiłam na tej stronie ale są też na allegro ale wtedy chyba bez tego 10% rabatu:-) Kooala cieszę się,że już jakby "po wszystkim", mam nadzieję,że atak się nie powtórzy już do końca ciąży przynamniej:-) Mój mąż miał raz, jakieś 1,5 roku temu i do tej pory na szczęście nic. Jak tylko czuł,ze coś się zaczyna dziać to brał nospę i już było ok:-)
×