Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

katiusza_ee

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Coś mi ucięło, a chciałam napisać, aby nie ufać diagnozom w stylu "chyba to to, ale nie na pewno, ale już lepiej się uspokoić, zaprzestać badań, pogodzić z życiem i spokojnie przyjąć leki". Mamy przecież prawo wymagać poprawnych wyników.
  2. Bywalcu! Miałeś rację!Mam wyniki z Wolskiej: IgG 0 IU/ml ujemny IgM 0,04 ujemny (do 0,55 ujemny, od 0,55 do 0,65 nieokreślony, powyżej 0,65 dodatni). Jestem w szoku. Byłam wczoraj u zakaźnika z Lublina i powiedział, że dla niego wynik z Wolskiej rozstrzygnął wszystko. Brak mi słów, aby dziękować Wam - Dziewczyny i Tobie - Bywalcu za to forum. To stąd dowiedziałam się, gdzie warto się badać i że nie warto czasem wierzyć pierwszej diagnozie w stylu i wszystkim wynikom a trzeba dociekać prawdy (i jak to zrobić w przypadku toxoplazmozy). Dalej śledzę to forum uważnie. Przy ujemnym IgG nigdy nie ma pewności, co będzie. Dziękuję za całą wiedzę tu zdobytą i wsparcie jakie tym samym daje to forum.
  3. Jestem umówiona do doktora Kajfasza - dzięki informacjom z tego forum. Mam wizytę 27.12 a jutro kolejne badanie w laboratorium, tym razem na Wolskiej. Wcześniej wizyta u lubelskiego zakaźnika. Pozostaje czekać. Oby dziecku nic się nie stało.
  4. Na termin po świętach udało mi się umówić na wizytę u dr. Kajfasza. Ciekawe co powie lekarz w piątek i potem dr Kajfasz. I co wyjdzie jutro na Wolskiej.
  5. Zakaźnik w piątek wieczorem. Jadę jutro na Wolska jeszcze, ale tracę nadzieję, że to nie toxo. Nie wiem skąd zatem ten drugi wynik z ujemnym IgG i ujemnym IgM i to w dużym renomowanym laboratorium. Tak bardzo mi źle, bo chodzę, badam się i nic nie wiem. Dziękuję za to forum, bo jest dla mnie dużym wsparciem. Nie mogę stracić nadziei na zdrowe dzieciątko.
  6. Podobno dla wczesnej fazy toxo zupełnie normalne jest, że IgG w ogóle nie rośnie a tylko IgM jest dodatni. A jeszcze 14 dni czekania na IgA. Jak to jest z tym?
  7. Po wizycie u ginekologa mam taki plan działania: powtarzam badania w trzecim laboratorium i dodatkowo badam IgA a następnie w piątek mam wizytę u dr. Tomasiewicza z Lublina od chorób zakaźnych. Boję się bardzo, co wyjdzie w kolejnym badaniu, ale jakoś trzeba przeżyć.
  8. Według tego drugiego badania mam wszystko ujemne. Czyli że nie chorowałam wcześniej i nie mam teraz przeciwciał IgM teraz. Nie wiem czy dobrze rozumiem? Czy jeśli nie chorowałam to awidność powinna być niska?
  9. Witajcie, przewertowałam całe forum w kilka dni. Jestem w 7 tc. wyczekiwanej ciąży. Mam 30 lat. 11 grudnia zrobiłam pierwsze zlecone przez ginekologa badanie na toksoplazmozę i otrzymałam wynik (w małym prywatnym laboratorium): IgG 0,79 IU/ml ujemny IgM 5,27 IU/mldodatni Pani w laboratorium powiedziała przy odbieraniu wyników, że jestem chora i jest to świeże zakażenie. Cały wieczór płacz, ale po telefonie do lekarki, która od razu skonsultowała się z innymi lekarzami (sugerowali błąd albo tzw. wynik nieswoisty do powtórki ewentualnie bardzo świeże zakażenie) od razu następnego dnia rano pojechaliśmy z mężem do innego laboratorium (dużego, wykonującego analizy dla szpitala) i otrzymałam wynik: IgG ujemne Awidność niska mniej niż 0.2 IgM mnież niż 3 w skali mniej niż 6 wynik ujemny Zadzwoniłam do tego małego laboratorium, aby ostrzec ich tylko przed pochopnym stawianiem diagnoz, bo można tym wielką szkodę wyrządzić głównie komuś. Lekarz rozmawia inaczej, podaje sposoby leczenia etc. Tymczasem pani powiedziała, że ich metoda jest bardziej czuła niż w tym dużym laboratorium. Zaprosili mnie na powtórne badanie IgM na ich koszt. Zwolniłam się z pracy i pojechałam Po 2 godz. był wynik 4.08 IU/ml.Co więcej został podobno wykonany tel.do tego dużego labu z prośbą koleżeńską o powtórkę mojego badania. Ponadto pani mówiła mi gdzie mogłam się zarazić, że na pewno coś zjadłam. W końcu został w to włączony krajowy konsultant ds. chorób zakaźnych, który stwierdził, że wynik jest nietypowy i że w pierwszych tygodniach ciąży występuje czasem tzw. wynik fałszywy pozytywnie ciążowy. Według konsultanta powinnam powtórzyć badanie za 3tyg. Na mój komentarz, że badam się dalej (np. IgA albo kolejne laboratorium) pani powiedziała, abym się wyciszyła i czekała, bo i tak co może lekarz (!!!) Ja na to, że może chociażby odpowiednio wcześnie włączyć antybiotyk. A pani na to: ale jakiż to (!) Jutro wizyta u ginekologa, w przyszły piątek u specjalisty od chorób zakaźnych. Może coś zleci jeszcze. Dowiedziałam się ponadto, że kolejna dziewczyna otrzymała wynik podobny do mojego IgG ujemne IgM dodatnie. Co myślicie?
  10. mój post jest poszarpany, nie mogę dodać w całości - przepraszam za estetykę
  11. Witajcie, przewertowałam całe forum w kilka dni. Jestem w 7 tc. wyczekiwanej ciąży. Mam 30 lat. 11 grudnia zrobiłam pierwsze zlecone przez ginekologa badanie na toksoplazmozę i otrzymałam wynik (w małym prywatnym laboratorium): IgG 0,79 IU/ml ujemny IgM 5,27 IU/mldodatni Pani w laboratorium powiedziała przy odbieraniu wyników, że jestem chora i jest to świeże zakażenie. Cały wieczór płacz, ale po telefonie do lekarki, która od razu skonsultowała się z innymi lekarzami (sugerowali błąd albo tzw. wynik nieswoisty do powtórki ewentualnie bardzo świeże zakażenie) od razu następnego dnia rano pojechaliśmy z mężem do innego laboratorium (dużego, wykonującego analizy dla szpitala) i otrzymałam wynik: IgG ujemne Awidność niska
×