Tyczkaa

dzięki dziewczyny za odpowiedz. Ja to jestem w gorącej wodzie kąpana i chciałam jakoś ograniczyć ilość wizyt do minimum, hehe najchętniej to bym chciała pójść na jedną wizytę i od razu potem na transfer :) no ale tak się nie da! Muszę po prostu jeszcze w tym miesiącu iść żeby mnie tam dobrze przebadali, posprawdzali i powiedzieli jakie badania muszę zrobić. Już się nie mogę doczekać, choć serce pełne obaw to wierzę, że tym razem kriotransef się uda :)

Los sobie ze mnie zakpił... wczoraj dowiedziałam się że moje dziecko przestało się rozwijać, jego serduszko przestało bić, moje też teraz ledwo zipie... czekam na poroninie i tonę w oceanie łez..........

U mnie była różnica roku pomiędzy cyklami i nie musiałam robić: grupy krwi, tokso, cytomegalii, pozostale czyli hormony, wr, hiv, appt, monologi, ekg trzeba było powtarzać. Jednak najlepiej po prostu spytać sie lekarza.

Z tego wrażenia powiększyłam trochę moje maleństwo :) Tak naprawdę ma 4.13 mm a nie 41mm :) ale jestem zakręcona z tej radości :) Miłego dnia dziewczyny :)

Widziałam serduszko :) :) :) :) :) Moje maleństwo ma 41mm :) :) :) :) Niesamowity widok.... za tydzień sprawdzamy czy Junior rośnie :) ale jestem dobrej myśli, obiecałam sobie że już nie będę panikować i się stresować, bo wszystko będzie dobrze :):):)

Usg dziś o 16. Stres mam ogromny, bo moja beta taka bardzo na dolnej granicy normy... mam nadzieję, że maleństwo dziś ładnie się pokaże na monitorze...

Kamkrzem gratulacje i dużo zdrówka dla was :)

Trzymam kciuki dziewczyny za wasze stymulację, punkcje, transfery i bety. Nie traćcie wiary, bo cuda się zdarzają :) ja czekam na pierwsze USG żeby zobaczyć mój mały cud :) a wczoraj robiłam bete i w 24 dpt wyszła prawie 3tyś :)

Hej dziewczynki :) ja już w domku i jak się kręciłam po mieszkanku natrafiłam na test ciążowy i przed chwilą sobie go zrobiłam :) od razu wyszły mega duże krechy. Co do samopoczucia to po pierwsze czuje się bardzo szczęśliwa, a po drugie boli mnie trochę brzuch, piersi wrażliwe, lekkie zawroty głowy czyli wszystko w pożądku :)

Dziękuje dziewczyny :) A powiedzie mi bo juz sama nie wiem czy mi pielęgniarka dobra datę wizyty podała. Miałam umówić sie na wizytę w 6 tygodniu ciazy. Jutro zacznie sie 3 tydzień od punkcji czyli teoretycznie 5 tydzień ciazy. Tak więc z moich obliczeń wynika, ze 18 luty to będzie 6 tydzień i 6 dzien czyli właściwie chyba 7 tydzień. Jak to sie właściwie liczy?

U mnie beta 166.3 :-) :-) na 18 lutego jestem umówioną na USG :-)

Wikulaa bardzo ci dZiekuje za gratulacje :) co do pieniedzy to ok. 14 dnia cyklu na wizycie dostaniesz zastrzyk do wykonania w 21 dniu cyklu, za który zapłacisz razem z opłata za wizytę. ( Zastrzyk kosztuje ok 370zl+ wizyta 80zl). Potem przed rozpoczęciem stymulacji wpłacasz im zaliczkę 5000zl, reszta kwoty do zapłacenia jest po punkcji i przed transferem. Życzę powodzenia, żeby dało sie za pierwszym razem :)

Jednak nie miałam jak kupić test, więc pozostaje mi czekanie do poniedziałku. Chyba ze jutro dostanę pozwolenie na pojechaliśmy do miasta to łże tam sie uda.

Trini robiłam 3 badania beta HCG i w sumie pare dni temu zrobiłam jednego sikanca i wyszła bardzo bladziusienka druga kreska. Dziś może uda mi się kupić test to sobie jutro zrobię jeszcze raz.

Kochana, moja dzisiejsza beta będzie znana dopiero w poniedziałek o 12... Ale ja już się nie stresuje, bo i tak nic na to nie poradzę... Natomiast dziś mam okropne mdłości, od rana nie odchodzę od toalety i na bank dziś tam wyląduje :( ale chociaż teraz czuje ze jestem w ciąży :)