Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ilus2710

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ilus2710

  1. czesc kobietki no co za swieta rozlozyla mnie choroba i to porzadnie, goraczka, mokry kaszel ktory wywoluje wymioty, bola mnie wszystkie kosci.. powiedzcie kochane jakie leki moge teraz brac? moze ktoras miala podobna sytuacje
  2. no karola bardzo sie ciesze ze sprawy tak ladnie sie wyjasnily i swieta beda radosne dla was. ja juz padnieta zmykam spac. dobrej nocki kobietki
  3. milenko gratulacje:-) ale super prezenty posypaly sie pod choinke
  4. karola strasznie sie ciesze ze sa u was jakies zmiany, biedak chcial was chronic i sam z tym wszystkim siedzial. teraz juz z gorki. a my dzis z mezem bylismy kupic swiateczne prezenty:-) a teraz wracam do gotowania:-)
  5. karola ja nadal potrzymuje swoje zdanie i mysle tak jak asia i patii ze on napewno nie cieszy sie z tego ze straciliscie dziecko. kazdy inaczej reaguje na cos takiego a faceci to juz zupelnie sa z innej bajki. nie mysl ciagle o tym ze cie zdradzil bo nie masz pewnosci, ani nie wmawiaj sobie ze on sie cieszy z tej straty bo wtedy budujesz sobie miedzy nim a soba mur sama juz mowilas ze juz czujesz do niego odraze. widze ze i ty i on jestescie uparci jak to dwa lwy:-) ale jedno musi odpuscic bo bedzie zle. ja jestem zodiaklnym skorpionem wiec moj maz ma ze mna nie latwo ale nauczylam sie isc na ugode, u nas jest latwiej bo maz to zodiakalna rybka lagodny i ugodowy chodz czasami tez pitrafi pokazac charakterek:-) jezeli porozmawiacie spokojnie i uda ci sie otworzyc meza to wierze ze wtedy wam sie uda:-*
  6. karola napewno tak nie jest. mezczyzni poprostu nie potrafia pokazywac emocji trzymaja wszystko w sobie. tylko raz widzilam jak moj maz plakal bylo to wtedy jak dostalam plamienia i powiedzialam ze wiem ze to juz koniec pozniej byl twardy nie uronil nawet lezki, wspieral mnie caly czas, nawet na pogrzebie malej. ale to nie jest dobre czlowiek musi sie wygadac zaczal sie zamykac w sobie po 3 miesiacach od straty stal sie strasznie nerwowy krzyczal z byle powodu az w koncu wzielam sie za niego i wycisnelam z niego co czuje. gdy sie wygadal to teraz jest juz o niebo lepiej. wtedy to nawet nie chcial nastepnej ciazy. trzymaj sie kochana musisz jakos otworzyc swojego mezulka
  7. 9 tygodni życze ci milej, szcześliwej drogi. Oby te swieta by dla Was magiczne, aby wszystkie marzenia a szczegolnie te najwazniejsze sie spelnily oraz aby nadchodzacy rok byl o wiele wiele lepszy:-* Wesołych Świat!:-)
×