Marysia2013

Cześć dziewczyny, jestem na etapie wyboru kombinezonu, niby mieliśmy od kogoś dostać, ale jak tak będę czekać to może się okazać, że będzie już za późno i trzeba będzie czegoś szybko szukać. Na pewno chcę kombinezon w rozmiarze 62. Od jednej koleżanki usłyszałam, ze wystarczy jak dziecko zawinę w becik i kocyk. A jakie jest Wasze zdanie? Ja jestem jednak za kupnem kombinezonu.

Tym, które jeszcze nie śpią życzę spokojnej i przespanej nocki:)

*moje konto - słodziutką masz córeczkę:):):) jeszcze raz gratuluję:) *zrobiłam sobie badania, które przepisał mi lekarz, między innymi na zatrucie ciążowe LDH - na szczęście wyniki mam bardzo dobre:). Jeżeli któraś z Was ma podejrzenia co do zatrucia to proponuję zrobić, kosztuje 15zł także niewiele. Już jestem spokojniejsza:)

Witajcie:) ja również po ciężkiej nocy, fatalnie się czuję:( może w ciągu dnia uda mi się złapać malutką drzemkę, choć szczerze w to wątpię, ma przyjść koleżanka, zobaczymy jak długo się zasiedzimy. Życzę Wam miłego dnia:)

A pierwsze ubranko mam tego typu, tylko, że jasno różowe http://allegro.pl/wyprawka-niemowleca-piecioczesciowa-roz-56-i2914293572.html

Mam nadzieję, że troszkę pomogłam:) Kolorami naprawdę się nie przejmuj, skoro masz ciemne to niech takie pozostaną:)

Mam tez tego typu komplet http://allegro.pl/komplet-bawelniany-spiochy-kaftanik-rozmiar-56-i2926704061.html ale najbardziej polecam pajacyki, pod które zamierzam zakładać body http://allegro.pl/cudowny-pajacyk-z-nadrukiem-kolorowa-lamowka-r-68-i2867002475.html

Jeśli chodzi o mnie to ja mam tego typu ubranka http://allegro.pl/kolorowa-koszulka-kaftanik-100-bawelna-roz-56-i2869075811.html http://allegro.pl/kaftanik-niemowlecy-koszulka-roz-56-niebieskie-i2869248047.html

Troszkę wzorowałam się oglądając youtube wpisując w wyszukiwarkę noworodki, piewsze ubranie itp. Polecam, miło się ogląda, a przy okazji można wiele się nauczyć:)

Co do koloru to w ogóle się tym nie przejmuj, ja mam dwa komplety w różu, jeden fioletowy, drugi zielony, biały komplet też mam, a na wyjście błękitny.

*Kasia-Angel - Twój Filipek nie jest na razie duży, ale pomyśl, że przed Tobą jeszcze 1,5 miesiąca, na pewno osiągnie odpowiednią wagę:) Ja też zażywam w dalszym ciągu luteinę.

Jestem ciekawa co tam słychać u MAMA2013LUTY i Moje konto?! Mam nadzieję, że miewają się dobrze:) Może jutro się czegoś dowiemy:) DOBRANOC dziewczyny, wyłączam laptopa, może coś ciekawego w telewizji będzie leciało.

*goska986 - ja póki co wszystkie ubranka spakowane do szpitala mam w rozmiarze 56 i specjalnie nie przejmuję się, że po tygodniu mogą być za małe, grunt żeby w szpitalu były ok. Ze względu na długą kość udową dziecko może urodzić się długie, ale z drugiej strony jest podejrzenie, że nie dotrwam do terminu. Miałam dylemat jakie kupić ubranka, ale ostatecznie stanęło na rozmiarze 56. Mam też masę ubranek w rozmiarze 62 i 68, których do szpitala nie zamierzam brać. W rodzinie M. rodzą się same wcześniaki (on i jego siostra też do nich należą) jestem ciekawa jaka u nas jest szansa, czy geny mają tu znaczenie?

*goska986 - Twój maluszek faktycznie duży, ale to dobrze - tak sądzę:) spojrzałam w naszą tabeleczkę zostały Ci już tylko 4 tygodnie, chociaż żebyś wytrzymała tydzień i będzie dobrze. *justylada u nas też nikt nie będzie miał wpływu na wybór imienia, nikt nawet o dziwo nie komentuje. A jakie imię ma Twoje starsze dziecko?:)

*goska986 - Twój maluszek faktycznie duży, ale to dobrze - tak sądzę:) spojrzałam w naszą tabeleczkę zostały Ci już tylko 4 tygodnie, chociaż żebyś wytrzymała tydzień i będzie dobrze. *justylada u nas też nikt nie będzie miał wpływu na wybór imienia, nikt nawet o dziwo nie komentuje. A jakie imię ma Twoje starsze dziecko?:)

Może w dużej firmie byłoby inaczej, ale mój M. pracuje w trzy osobowej firmie, ktoś musiałby przejąć firmy, które on obsługuje, a nikt by się na to nie zgodził. Poradzimy sobie bez tego L4, mam nadzieję, że będzie dobrze:)

My akurat o L4 nie myśleliśmy, nawet o tym nie słyszałam, że coś podobnego się należy. M. na pewno weźmie 2 tygodniowy urlop i może w późniejszym czasie wykorzysta urlop tacierzyński.

Mój M. jest bardzo wyrozumiały, dzielnie znosi to moje wiercenie w łóżku, dodatkowo wkłada sobie zatyczki w uszy, dzięki temu tak nie słyszy moich ruchów. Moja córunia dzisiaj bardzo dużo się rusza, cieszy mnie to, bo wtedy wiem, że wszystko z Nią w porządku:)

*ania01985 - mój M. bierze na razie wolne tylko wtedy kiedy mam wyznaczoną wizytę u lekarza, dłuższy urlop planuje wziąć jak się dziecko urodzi żeby troszkę mi pomóc, a pomoc na pewno się przyda:) Co do zakupów, jeżeli coś można kupić okazyjnie, dużo taniej to można śmiało na przód kupować. Na lato to pewnie będziemy kupowały ubranka w rozmiarze 68-74. Ja już kilka rzeczy na wiosnę i lato mam:):) *justylada - Roksanka bardzo ładne imię:)

*andziulka007 - małe sprostowanie, nie przeczytałam uważnie Twojego posta. Napiszę jak było u mnie. Ciąża zagrożona. Luteinę brałam do 16 tygodnia,bo lekarz powiedział, że od 16 tygodnia łożysko zaczyna produkować hormon niezbędny do utrzymania ciąży, potem ok 22 tyg. (dokładnie nie pamiętam) znowu zaczęłam ją brać ze względu na szyjkę. Luteinę miałam odstawioną stopniowo.

* andziulka007 - jeżeli mogę Ci coś polecić to moim zdaniem lepiej będzie jeżeli nadal będziesz brała luteinę. Ja ją praktycznie biorę przez całą ciążę. Przyznam, że dzięki temu jestem troszkę spokojniejsza o swoje dziecko. Co tam w ogóle u Was słychać? Jak samopoczucie? U mnie dość kiepsko, znowu się nie wyspałam, w nocy budzę się po kilka razy, a potem nie mogę zasnąć - co za męka. Ale pocieszam się, że już bliżej niż dalej:) Już się nie mogę doczekać tej chwili kiedy moje dzieciątko przyjdzie na świat:):):)

Doskonale Was dziewczyny rozumiem, ja też mam okropne problemy ze spaniem, budzę się po kilka razy, a potem nie mogę zasnąć. Jest co raz gorzej. Szkoda mi mojego M. - biedaczek przeze mnie się nie wysypia. Podejrzewam, że dzisiaj znowu nic nie zrobię, czuję brak energii. Już kiedyś o to pytałam, ale wiecie już jak Wasze maluszki nazwiecie?:)

hehe miałam na myśli kocyki, nie kucyki;)

Jaki tu spokój, na na na Nic się nie dzieje, na na na na;) U mnie sennie, na nic nie mam siły, miałam dzisiaj poprać kucyki, ale może jutro się za to wezmę.

MAMA2013LUTY - chociaż będziesz pod stałą opieką, byłabym spokojniejsza o swoje dziecko w szpitalu. Wysokie ciśnienie, ja dla porównania też miałam dzisiaj mierzone (pierwszy raz w ciągu całej ciąży) które wynosi 110/80. Nasza córeczka tez prawdopodobnie będzie długa, bo przy każdym usg lekarz patrzył w swoją książeczkę z normami długości dzieci, z której wynikało, że nasza córeczka ma rozwinięta kość udową dwa tygodnie na przód w stosunku do pozostałych części ciała. Tylko ja cały czas boję się, że dotrwam do terminu porodu:( POZDRAWIAM WSZYSTKIE SERDECZNIE, a Ty MAMA2013LUTY trzymaj się dzielnie:)