iza87

Ja również melduje się nadal 2w1. Dziś wybrałam się z siostrą na godzinny spacer myślałam, że już nie da rady wrócić. Brzuch mnie zaczął boleć jakby mnie jakaś mega kolka złapała. Pozdrawiam

Kasia-Angel---> Ty jako jedyna chyba tego forum pilnujesz, żadna z nas pewnie nie zauważyła tego z tą Nastką. Musimy chyba mianować Ciebie administratorem lutówek ;) dobrze, że zwracasz taką uwagę. Tylko teraz pytanie, czy jej coś się pomyliło, czy może faktycznie ktoś pod nią się podszywa. Jakby coś się działo to nie krzycz zbyt głośno, żeby mnie nie wystraszyć hihi, niedaleko mieszkamy siebie więc do Karpacza pewnie by doleciało ;) pozdrawiam

Nastka77777---> jeszcze w domku, czekam na wielki dzień z niecierpliwością. A skąd jesteś dokładniej? O ile mogę wiedzieć ;)

Kasia-Angel---> Ojj ja coś czuje, że synuś wyjdzie po terminie. W sumie zostało jeszcze tylko 5 dni a tu oprócz nieregularnych skurczy i stawiania się brzuszka nic się nie dzieje ;( w sumie w każdej chwili wszystko może się zmienić :) a teraz czekam na dalszy ciąg wydarzeń.

ASHANTI86---> serdecznie gratuluje :* jak znajdziesz czas to napisz dokładniej przebieg porodu i wrzuć na pocztę zdjęcie swojej kruszynki. Pozdrawiam

Jejku ja za chwilę oszaleje strasznie boli mnie kość łonowa. Próbuje zasnąć, ale to nie wychodzi, nie mogę się przewrócić z boku na bok a co dopiero mówić o wstaniu z łóżka. Do tego strasznie swędzi, piecze mnie brzuch jakby ktoś mi go podpalał. Miała któraś z was coś takiego?? Martwi mnie to a wizytę ostatnią mam we wtorek o ile dotrzymam. Proszę napiszcie co to może być. Z góry dziękuje.

Życzliwa2013---> mamy chyba wszystkie do Ciebie życzenie, nie znasz nas, nie wiesz nic o naszych ciążach o ich przebiegu itp. więc prosimy nie udzielaj się tutaj!!!!! Kasia-angel--->ja także jeszcze z ciężarówek jestem ;) Ania01985---> ja zauważam jeszcze ;) Pozdrawiam

MAMA2013LUTY NICK................DATA PORODU.........TYDZIEN.....PLEC......MIASTO kaziorek84........01.02.2013...........20............CH ...... .Rzeszów Ratea..............03.02.2013........... 34........... DZ.......Bydgoszcz puszek.............07.02.2013...........20............CH .........Rzeszów basssia87..........8.02.2013.............21...........DZ......Węgorzewo Immers............10.02.2013............40............DZ.........Białystok Ninkaa86..........15.02.2013............39...........DZ..........Szczecin BetiGl..............15.02.2013............39...........DZ...........Gliwice Gusia09 ...........18-02-2013............38...........DZ............C z-wa kaja-@@@@@....18-02-2013........... 37............DZ.............Elblag justylda...........20.02.2013............39............DZ.........Mikołów ashanti86.........21.02.2013............38............DZ.................UK wrzesniowa mama.....22.02.2013.....39................................UK Nuss ...............24.02.2013.............38...........CH..............Koło malenstwo@interia.pl...25-02-2013...37...........CH...........Wieluń Marzena1704.....26.02.2013............38............DZ..........Kraków iza87................28.02.2013............40...........CH....Jelenia Góra Kasia-Angel........28.02.2013...........38...........CH....Jelenia Góra anetka_1991......28.02.2013............39...........DZ............Radom ania01985..........28-02-2013............39...........DZ...........Kraków Lunek...............10.03.2013............30...........CH............Lublin MAMUSIE: Nick-->Data ur-->Tydz-->Typ por-->Imię-->Miasto-->Dł/waga Roosa...........07.01.13...w35tc.....CC......?.....Kraków........2400g mojekonto....08.01.13...w38tc....CC...Marysia..Radom..54/3630g izmaizma.......15.01.13...w38tc..Nela..51/2820...Maja....50/2120g BayerLev......17.01.13...w39tc....CC..Maximilian..Niemcy...48/2860g. Greengrass....23.01.13...w37tc...CC..Bartuś..Bochnia...54/3300g Lusesitaaaa....24.01.13...w36tc...CC..Lilka....Wrocław...48/2500g Anitka90.......25.01.13...w37tc....SN..Dawidek..Kraków..54/3120g goska986.......29.01.13...w39tc...CC..Szymon..Brodnica.56/3960g MAMA2013LUTY..01.02.13..w38tc..CC...Ksawery...Rzeszów.55/3660g netta2..........03.02.13...w38tc....SN...Paweł...Wawa....54/3080g LutowaNiki....03.02.13...w38tc...CC...Dawid...Szczecin..55/3040g Ewuskaaa......06.02.13....w37tc...CC...Filip....ok/Wawy..50/2350g ANIK83..........06.02.13...w37tc...SN...Adam....Gliwice...54/2750g __aga__.........07.02.13...w40tc...SN...Natalia...Londyn..50/4060g lidsta............09.02.13...w39tc...CC...KUBUŚ.....Pozna...../3840g Martituska81..12.02.13....w41tc...SN......?....Plymouth...../3760g sysia09.........13.02.13....w38tc....SN..Filip..Końskowola.54/3170g Marysia2013..13.02.13...w39tc....SN...Alicja..Skierniewice..55/3140g Danonka_00...13.02.13...w39tc...CC...Paweł...Gdańsk...56/3300g kasienka.m....13.02.13....w39tc..SN..Wiktoria..Pińczów.57/4000g kati=)..........14.02.13....w40tc...SN......?.....Rzeszów.....54/3560g Iskierka.......16.02.13....w38tc....SN...Ninka...Rawicz....53/3100g aclerya........19.02.13...w40tc....CC...Milla...Warszawa..52/2750g

Witajcie ja również jeszcze w dwupaku, więc jest jeszcze nas kilka nie rozpakowanych, nie zostałyście same. Wczoraj również się poryczałam, mnie także wszystko już dobija, tak bardzo bym chciała już mieć synka przy sobie, przytulić się do niego...a na chwilę obecną napawam się każdym kopniaczkiem jaki sprzedaje mamusi. Niebawem będzie tego brakować.. ahh. Dziś za to mam ogromny przypływ energii: posprzątałam mieszkanie, dokończyłam prasowanie, upiekłam ciacho kinder pingui :) nawet spać się nie chce, mogłabym jeszcze wejść na Mont Blanc tyle mam siły heh. Pozdrawiam wszystkie mamusie i dwupaczki również :)

Kasi-Angel-----> dziś tak sobie myślałam, która z nas się szybciej rozsypie :) do terminu jeszcze 10 dni a ja siedzę już jak na szpilkach. Jutro mam wizytę u lekarza i zobaczymy co dalej, synuś jak sobie usiadł tak siedzi i nie za bardzo chce mu się odwrócić główką do dołu, więc psychicznie nastawiam się na cesarkę. Trzymam kciuki za dziewczyny, które dziś czekają w szpitalach na swoje dzidzie. Powodzenia wam życzę oraz szybkich porodów. Czekamy na info.

BetiGl- wysłane :)

Ania01985, BetiGl - dziewczyny podajcie swoje meile wyśle wam tam hasło i login. Pozdrawiam

Witam serdecznie. Wczoraj po tygodniu obserwacji wypisano mnie ze szpitala jeszcze w dwupaku. Tętno maluszka się uregulowało, mi zwiększono leki na ciśnienie chwilowo jest w porządku. Ordynator wypisując mnie powiedział, że wracam do domku na jakiś tydzień i powrót do szpitala na CC. Synuś ustawił się dupką do wylotu, lekarz powiedział, że malec jest duży i nie ma miejsca już by zrobić fikołka. Gratuluje rozpakowanym mamusią a tym, które czekają życzę cierpliwości. Pozdrawiam

Dziś Pan ordynator robił nam usg i stwierdził, że mój synek ma duży brzuszek i jak to powiedział będzie tłusty. Na dzień dzisiejszy waży 3468g a do porod jeszcze dwa tygodnie. Z tym terminem porodu też mam już ubaw do tej pory termin z usg wychodził na 28 lutego a dziś okazało się, że 19 lutego. Zobaczymy jak to będzie naprawde. Pozdrawiam

Hej dziewczyny. Wylądowałam w szpitalu, za wyoskie tętno jest dzidziusia 160-180. Poza tym moje wysokie ciśnienie doszło a żeby nie było tak dobrze to zrobił mi się ropień w wielkości hmm lizaka. Na razie jesteśmy pod obserwacją i najprawdopodobniej na dniach zakończy się to CC. Dziś dostaliśmy antybiotyk dożylnie i zobaczymy co dalej. Pozdrawiam was serdecznie i gratuluje mamusią, które już mają swoje kruszynki przy sobie.

Mamaluty- ja chyba równierz wyląduje w szpitalu obecnie ciśnienie 154/106 trzymam za Ciebie kciuki i powodzenia.

Ja wizytę mam dopiero w poniedziałek i już się doczekać nie mogę. Od tej wizyty zaczynam co tygodniowe wizyty na Ktg, nasłucham się serduszka synusia. Maluszek dziś daje o sobie znać, mamusia wie chociaż, że w brzuszku wszystko w porządku

Kochane kobitki my narzekamy na rozstępy, zobaczcie co dziś znalazłam na internecie. http://m.sadistic.pl/rozstepy-vt172027.htm Pozdrawiam i nie martwmy się kilkoma rozstępami :)

Hej dziewczyny. Wczoraj odebrałam zdjęcia z sesji :P i dziś postanowiłam się Wam nimi pochwalić, wysłałam 4 na naszego meila :) Wyszłam niedawno z wanny i tak patrzyłam na moje "szpony" u stóp i chyba z 20 minut podchodziłam do ich obcięcia. Wychodziły mi pozycje lepsze niż w jodze lub kamasutrze hehe. Z depilacją jeszcze daje radę, ale jeśli chodzi np. o zakładanie butów, to wyścigi robię z prawie 80-letnią babcią :P która pierwsza założy hehe, obie sapiemy jak lokomotywy. Co do rozstępów to kilka pojawiło mi się na brzuszku (prawie nie widoczne), gorzej na piersiach ponieważ jest ich kilka, lecz sinych. Poza tym czuje się bardzo dobrze, mimo iż w nocy zamiast spać zaczynam wędrówki ludów i co godzinę heja do toalety. Pozdrawiam gorąco :)

Dziewczynki co myślicie o tym by wszyscy faceci zostali podłączeni do takiego symulatora :P http://jegostrona.pl/ojciec/artykuly/417034,ci-faceci-przekonali-sie-co-znacza-bole-porodowe.html

Ratunku!!!! Dzisiaj to mnie te hormony wykończą, cały czas płaczę bez powodu. Powoli staje się to już męczące. Włączyłam sobie film "Jak urodzić i nie zwariować" myślałam, że troszeczkę się odprężę a płakałam prawie przez cały czas, mimo iż jako takiego powodu w tym filmie nie było. To komedia więc powinnam chyba się śmiać a nie wyć do monitora. Może macie jakieś podpowiedzi jak sobie z tymi burzami radzić, bo ja mam dość. Pozdrawiam

Green gras- serdecznie gratuluję ślicznego synusia. Dużo zdrówka wam życzę.

Ninkaa86- nie dowiemy się dopóki tego nie przeżyjemy, ja jestem.okropna panikara, ale mam nadzieję, że jakoś to przetrwam :) psychika dodatkowo się nakręca zwłaszcza tak jak napisałaś gdy słucha się lub czyta o bólach, porodzie. Podobno szyblo się o tym bólu zapomina jak ma się już dziecko przy sobie hmm...zobaczymy. Za jakiś czas pewnie będziemy się z tego śmiały :)

Hej dziewczynki. Ostatnio nie miałam sił i czasu by pisać, ale czytałam was codziennie. Mam już coraz częstrze skurcze przepowiadające, od kilku dni zauważyłam, że brzuszek mi się już znacznie obniżył, ale mam nadzieję, że jeszcze troszeczkę wytrzymamy :) Jutro mamy sesję brzuszkową i szczerze już się doczekać nie mogę. Dla synusia już wszystko mam, tylko czekać na jego przyjście na świat. Z każdym dniem czuje coraz większy stres, okropnie boję się bólu jej... Dziewczynki, które prezbywają w szpitalach i te które chorują dużo zdrówka wam życzę :)

Ninkaa86- wymaz w kierunku paciorkowca pobiera się z pochwy, niektórzy lekarze pobierają również z odbytu. Ja osobiście miałam pobierany tylko z pochwy. Lekarz wkłada tam taki długi patyczek jak do uszu, więc o ból nie masz co się martwić, bo tego nawet nie czuć. Ostatnio przyszedł mi wynik i dzięki Bogu nic tam nie mam :)