Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

find_me

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez find_me

  1. inka 4444 - ja bym wybrała chyba Thorna, słyszałam lepsze opinie niż o hitonie dziewczyny, kady orbitrek pokazuje inaczej, nie przejmujcie się. mój np. podczas godziny treningu pokazuje mi ok 800kcal spalonych, więc wiecie... :P
  2. aha, do tego pij zieloną herbatę niesłodzoną, jak zaparzysz ją odpowiednio, czyli nie od razu po zagotowaniu wody, a jak trochę ostygnie do 70 stopni mniej więcej, to ponoć zielona herbatka sama spala kalorie :)
  3. doda- nie spotkałam się jeszcze z opinią żeby mechaniczny był lepszy :D sabina_z : ja mam magnetyczny firmy christopeit, polecam Ci tę firmę, nic nie skrzypi, jeździ jak marzenie, koło 9kg mam. Grubcia 85- to najgorsze co możesz robić kochanie :) nie możesz się głodzić za dnia, bo to oczywiste, że na wieczór się złamiesz :) a to bardzo niedobrze! najgorsze. musisz jeść, ćwicząc tym bardziej. Rozłóż posiłki racjonalnie, a to na pewno da efekty. Na śniadanie potrzebujesz dużo energii, np. owsianka z owocami, jajecznica (polecam ze świeżymi pomidorami, wtedy potrzeba naprawdę niewiele tłuszczu żeby usmażyć), płatki z mlekiem- pamiętaj, że płatki możesz jeść tylko od rana!!! nigdy na wieczór!, możesz też zrobić sobie koktajk zblendowany- serek wiejski z bananem np., na drugie śniadanko zjedz sobie np. jogurt i jakiś owoc lub banana albo ciemny chlebek pełnoziarnisty z kotletem sojowym, na obiad unikaj ziemniaków i makaronów, zastąp je ryżem lub kaszą, kuskusem, mięsko smaż na oliwie z oliwek zamiast na oleju, nałóż sobie mniej ryżu, a więcej surówek, papryka, pomidorki, ogórki, kapusta, marchewka, buraczki, mniam. mięsko możesz też grillować lub piec razem z przyprawami. Może to być też zupa np. ryżowa, nie zaprawiaj śmietaną, staraj się jogurtem 0%/ na podwieczorek polecam jabłko, a na kolację już tylko białko i warzywa, np. pomidor, papryka i kawałek kurczaka, albo jogurt naturalny, serek wiejski, jajka, ryba, mięsko. gwarantuję, że nie będziesz chodzić głodna :) ostatni posiłek najpóźniej 3-4 godziny przed snem, posiłki w ciągu dnia co ok. 3h. powodzenia i nie załamuj się :*
  4. Efulec, jesteś pewna, że przy takiej wadze powinnaś się odchudzać? ;/
  5. justi - właściwie to nie powiedziałabym, że stosuję dietę. Robię tyle: na śniadanie jem płatki owsiane gotowane na wodzie, z bananem- smaczne, zdrowe, zapychające i pięknie czyści jelita! :) na obiad jem normalnie, tyle, że rzadziej jem ziemniaki i makarony, częściej ryż, kurczaka, smażę na oliwie lub piekę bez tłuszczu, surówki, bo uwielbiam, zupki, śmietanę zastępuję jogurtem, chleb jem rzadko, a jeśli już to ciemny. II śniadanie mi przeważnie nie wychodzi, podobnie jak podwieczorek- za późno wstaję ostatnio :P (przerwa międzysemestralna), a na kolację jem już tylko białko i warzywa, np. serek homogenizowany, biały ser z jogurtem 0%, do tego pomidor, nawet czasem kromka chlebka, 4h przed snem już nie jem. no i bardzo ograniczyłam słodycze, na noc piję zieloną herbatkę :) i tyle! także żadna dieta tak na prawdę. no i alkohol rzadko piję, ale czasem sobie pozwolę :) doda- właśnie się okazało, że u mnie spadły z brzucha 3cm :) ale zacznę tez coś na rzeźbę brzucha, jakąś Chodakowską, brzuszki lub coś. słomianyzapał- ile już ćwiczysz? u mnie zaczęło spadać dopiero niedawne, po ponad miesiącu. przez miesiąc nic nie spadło, a nawet przytyłam. co do tego co wskazuje orbitrek- każdy ma inaczej, więc nie sugeruj się innymi...
  6. Joasia- mnie na początku też piekły stopy, ale to kwestia przyzwyczajenia :) Ja jeżdżę w zwykłych trampkach :) raz miałam kontuzję stopy z przetrenowania, maść bengay pomogła :) Ewa- dzięki za radę, a to masło jest zdrowsze niż oliwa? przyznam, że na oliwie mi po prostu wygodnie :) Dziewczyny, pamiętajcie żeby się codziennie smarować balsamem, żeby skóra została ładna, jędrna i be rozstępów! to ważne! Ja zaczynałam 29grudnia z wagą 70,5kg - po świętach mi dodatkowy kilogram przybył, dziś rano, po 1,5miesiąca ważyłam 67,7kg. Jupi! i chyba 3cm w pasie ubyło. Szkoda, że w udach nic, bo marzy mi się założyć spódnicę latem bez rajstop, teraz nie mogę bo mi się nogi obcierają :(
  7. ojej, ja też przekręciłam nick LadyParanorma, hehhe :) m4rtusk4 to raczej Twój orbi zaniża Słońce, czytałam na wielu stronach, że przeciętnie podczas godziny spala się na orbim ok 600kcal :) ja zazwyczaj robię 60minut, przeplatam- pierwsze 10min na 1 obciążeniu, dalej na 2 i jeszcze ze 20min na 3 obciążeniu, puls mam w okolicach 130, ok 56 obrotów na minutę, spalonych kcal wykazuje mi nawet 780. (chyba trochę zawyża, choć w sumie jeżdżę dość szybko i w ogóle). Dziś tylko 40minut, bo jakoś mnie bolał żołądek, chyba się czymś strułam :( ale uzależniłam się od orbitreka, może mi się nie chcieć itd. ale czasem nawet o 23 się zbiorę i godzinkę zrobię, hehehe :) co do diety- na śniadanie jem owsiankę lub płatki ryżowe, na kolację białko i warzywa, nie jem na noc, obiady w sumie jadam normalne, tylko rzadziej makarony, smażę na oliwie zamiast oleju, ograniczyłam słodycze, także żadna specjalna dieta, właściwie dopiero teraz odżywiam się jak należy, na razie po 1,5 miesiąca 2,5kg mniej, jestem bardzo zadowolona, że spada wreszcie :)
  8. Lady Panorama- lepiej długo i na niskim obciążeniu, ale sama zobaczysz, że z czasem przestanie Cię to zadowalać i będziesz zwiększać obciążenie. zacznij na najmniejszym, potem rób przeplatanki :) Kinga- z tych co podałaś, zgadzam się z Xeną, 1 albo 2 Słomiany Zapał - z doświadczenia napisze, że to normalne, też najpierw nabrałam wagi, a później zaczęło spadać, po ok. 1,5 miesiąca mam prawie 2,5kg mniej ja dziś znów godzina. przez kilka dni jeździłam w dresie, a nie w kombinezonie neoprenowym, bo miałam okres i jakoś w dresie było bardziej komfortowo, dziś wskoczyłam w neopren i dziewczyny różnica ogromna... spociłam się 3x bardziej. ufff
  9. pomożecie ocenić: en drugi nie ma informacji o tym jakie ma koło zamachowe. jak dla mnie najlepiej podjechać i sprawdzić, czy nie trzeszczy, czy Ci na nim wygodnie. 200zł to nie majątek, sama mam używany sprzęt za 200zł i jestem bardzo zadowolona.
  10. Joasia1977 ja też mam neopren, ale cały kombinezon, jest świetny :) na początku cięzko się w nim rusza, ale potem się przyzwyczaja. a pocę się 3x bardziej. także jet super :) jak schodzę z orbiego to czuję satysfakcję :D dziś znów 60min, na 2 i 3 obciążeniu :D coraz lepiej haneckaa125 u mnie było tak samo, przytyłam na początku, teraz jeżdżę ponad miesiąc i wreszcie coś ruszyło w dół. 1,7kg mniej :) powoli, ale do przodu. także spokojnie, wprowadziłam małe zmiany w posiłkach, na śniadanie jem owsiankę na wodzie lub płatki ryżowe na wodzie- na mleku nie mogę. II śniadanie mi zwykle nie wychodzi, ale jeśli się uda, to jem np. banana, na obiad mięsko piekę lub smażę, ale na oliwie z oliwek, ziemniaki zamieniłam na ryż i kaszę lub kuskus, dziś wcale nie jadłam, tylko pieczony kurczak i surówka i byłam najedzona, na podwieczorek np. mogą być kotlety sojowe z chrupki pieczywkiem, lub owoc, na kolację jadam już tylko białko i warzywa, np. serek biały z jogurtem 0% i pomidorek lub serek homogenizowany :) najadam się, właściwie nie rezygnuję z wielu rzeczy, chciałam się trzymać tego 1600kcal, które mam zalecane, ale powiem Wam, że tylko przez liczenie tych kalorii łapałam doła. Także staram się jeść rozsądniej i regularnie i zobaczymy co z tego będzie :)
  11. lady panorama, ja z kolei bym wybrała ten: http://www.ceneo.pl/2057168#tab=spec hop sport odradzam, christopeit sama mam i jestem bardzo zadowolona, natomiast z tych dwóch chritopeit co wkleiłaś, ten ma nieruchome rączki, w przeciwieństwie do tego drugiego. a jednak fajnie czasem się trzymać, a czasem nie, poza tym ma pulsometr w rączkach i trzymając się ich szybciej się jedzie. no chyba, że ten co podesłała rozmywacz za 899zł.
  12. dokładnie, lepiej małymi krokami zmieniać nawyki żywieniowe i przy takich już pozostać, pozwalając sobie na małe grzeszki :) o! black-carmen, ja kus kus tylko zalewam gorącą wodą lub bulionem :) proponuję dodać curry jeśli lubisz :) tutaj masz 2 inne metody jeszcze : http://www.niam.pl/pl/artykul/723-jak_zrobic_kuskus ja dziś kupiłam 3 rodzaje kotletów sojowych, przetestujemy...
  13. owsianki kupiłam 4 paczki, będę jeść na zmianę, dziś znów płatki ryżowe, nieźle zapychają na śniadanko :) miałam problemy z zaparciami, ale niesłodzona zielona herbatka przed snem zadziałała zbawiennie :D black-carmen ale kus kus to nie taka zwykła kasza, naprawdę jest smaczny :D wczoraj 60min, w tym 40 na drugim obciążeniu. a macie do polecenia jakieś stronki z dietetycznymi daniami na obiad?
  14. ja dziś na śniadanie pierwszy raz zjadłam płatki ryżowe, nie były złe, ale dodałam łyżeczkę kakao, na obiad zupka ryżowa i trochę gotowanego kurczaka, na kolację chyba zjem biały ser z jogurtem 0% ;-) jeszcze nie wiem. black-carmen, ja planuję zrobić kuskus z curry i warzywami, do tego podsmażoną na oliwie pierś z kurczaka pokrojoną w kostkę :) jak smażę na oliwie, to zużywam tylko jedną łyżeczkę, wczoraj robiłam jajecznicę z pomidorami, różnica była ogromna, wcześniej smażyłam na oleju i była tłusta, a ta wczorajsza miodzio! wcale tłuszczu nie czułam. i wystarcza jedna łyżka, oliwa się szybciutko nagrzewa i pięknie rozprowadza na patelni. 2x droższa, no ale warto. już nie mogę się doczekać lata, truskawek, malin, na śniadanko płatki ryżowe z malinkami albo sosem truskawkowym. mniam!
  15. dzięki z apocieszenie i odpowiedzi. postanowiłam nieco wprowadzić dietę, kolega mi powiedział, że 70% to dieta, 10% ćwiczenia, 10% odżywki i ostatnie 10% coś tam :P także przerzucam się na kaszę, ryż, owsiankę i oliwę z oliwek. Kaloryczne rzeczy jem od rana, później już redukuję. na kolację tylko białko lub warzywka. Ale dziś nie zjadłam wcale mięsa i powiem Wam, że słabo się czuję :( też nie mogę całkowicie się przerzucić, bo ja po prostu lubię jedzenie, nie jem dużo, ale uwielbiam makarony, lubię ziemniaki i wszelkie sosy. Także powoli, ale bez przesady, hehehe :P trzymajcie kciuki :)
  16. ewek- najlepsze spalanie jest na 60-70% pulsu!!!! wszędzie tak piszą, na 80% to już wyrabianie mięśni. orbitrek :( - też uszkodziłam sobie stopę, trochę bolała, nawet długo, ale smarowałam maścią bengay i przeszło. ponad miesiąc jeżdżę, stosuję MŻ i w ogóle i nadal nic, jeden kilogram ciągle spada, a potem znów wskakuje, w cm też nic, więcej, wydaję się sobie coraz grubsza. a jeżdżę godzinę dziennie, zmieniam obciążenie z 1 na 2, mam strój neoprenowy... i nic :( jestem załamana dziewczyny, bo wygląda na to, że wszystkie chudniecie, poza mną :( chyba ze mną jest coś nie tak ;/
  17. hej Wam! ja wczoraj zrobiłam 60minut, w tym 20min na większym obciążeniu, dziś, 60minut w tym połowa na większym obciążeniu :) :) :) spociłam się chyba 3x bardziej. wczoraj na wadze kilogram mniej, dziwne, tak mi się waha ten kilogram. normalnie ważyłam 69kg, po świętach jednak już 70 (o zgrozo!!!!) to był moment krytyczny, po ćwiczeniach zrzuciłam ten kilogram, potem wrócił, teraz znów uciekł... heh, czekam aż pęknie 68kg, to będzie dla mnie sukces. już ponad miesiąc z orbitrekiem, bóle kręgosłupa skończyły się jak ręką odjął. Może też spróbuję jeździć na czczo, ale od rana to ja nie mam mocy, hehe :P
  18. kurcze, te orbitreki za każdym razem pokazują coś innego, ja jeżdżę codziennie godzinę, z prędkością ok. 60 obrotów na minutę, pokazuje mi 18km i ok. 650kilojuli, tylko na kalorie trzeba to podzielić na 4... także jak czytam, że Wy spalacie w 50min aż 800 kcal to się wierzyć nie chce. mój orbi mnie oszukuje. zanim się zdecydowałam na pulsometr z biedronki to go wykupili :P teraz mi allegro zostaje :D No, także ja codziennie po 60minut, minął już miesiąc z orbitrekiem :D efektów... zero! heheh poczekam jeszcze :D nie mogę się doczekać lata, jak będzie dużo owoców, kupiłam blender to będę się raczyć musami zamiast słodyczami :D choć i teraz z nich rezygnuję, właściwie to od jakiegoś czasu po prostu o ich zapomniałam :P niedawno mnie strasznie ciągnęło, a teraz nie. zjem np. 2 cukierki na kilka dni i ok. podczas okresu tylko jest gorzej. na wieczór już nie jadam, a wcześniej podjadałam nawet o 2 w nocy i to często. Teraz tylko wieczorem, po orbitreku serek homogenizowany :D
  19. tracę motywację :( weszłam na wagę a tu znów ten kilogram wrócił. nie wiem jakim cudem, ciągle ćwiczę, uważam na to jak i co jem i dupa. Minął miesiąc i efektów żadnych. Przy tak radykalnej zmianie ruchowej powinno jednak coś... cokolwiek no :( dziś znów godzina, w stroju neoprenowym, ale naprawdę mam teraz doła :(
  20. dziewczyny, ja dziś w stroju neoprenowym pierwszy raz Chichot godzinkę zrobiłam, ale ciut wolniej, bo to jednak trochę ogranicza ruchy. no ale te 18km normy było. wyglądam w tym jak debil kompletny Chichot śmierdzi gumą i tak ogólnie to nie czułam się bardzo spocona, bardziej czułam jak miałam koszulkę bawełnianą, ale jak zdjęłam z siebie ten kombinezon... spociłam się wszędzie. nawet w miejscach, w których się wcześniej nie pociłam, np. n brzuchu, skóra gładziutka!!! ale największy szok- majtki mogłam wyciskać. normalnie jakbym do wanny weszła w majtach, hahahaha! wcześniej miałam okro na dupie, ale nie aż tak, a tu serio cale jak spod kranu, hehehe Chichot
  21. no to dzisiaj pierwszy raz przejechałam godzinkę :) dum mnie rozpiera, dzięki za wsparcie dziewczyny!!! czekam na mój strój neoprenowy jeszcze :D co prawda chodziły za mną chipsy i dziś zjadłam, ale mam takie wyrzuty sumienia, że na pewno już długo ich nie zjem!!!
  22. Big big, ja początkowo jeździłam po 30min, ale też wydawało mi się niemożliwością zrobić godzinę. a jednak się udało :) także powoli do celu. A ja chyba schudłam pierwszy kilogram! świętujemy :) jeszcze mam pytanie: jak mierzycie obwód, to tak na lekko czy ściskając bardziej centymetr?
  23. pietrasica, ja serdecznie polecam firmę christopeit, mam z tej firmy i koleżanka też i obie jesteśmy baaardzo zadowolone, więc ten http://allegro.pl/christopeit-al6-orbitrek-nowy-gwarancja-i2958175202.html wygląda jak dla mnie najlepiej. ja dziś 55min, pierwszy raz nie odrywałam stóp od pedałów (musiałam, bo nadal mam obolałą stopę, a nie chciałam robić kolejnego dnia przerwy ;/) i spociłam 2x bardziej niż odrywając stopy.
  24. kochane, zastanawiam się między spodenkami o strojem neoprenowym, co myslicie? spodenki znalazłam regulowane, w razie jakbym schudła, mogę zmniejszyć, ale boję się, że nie zakryją brzucha i że będą do połowy uda, ma któraś z Was spodenki? http://www.sportmaxx.pl/product-pol-986-SPODENKI-NEOPRENOWE-MODELUJACE-UDA-I-POSLADKI-REGULOWANE.html#nclid=85c005841e8aecbdd6ed8065827b7d7e co do stroju boję się o mój biust :P http://allegro.pl/show_item.php?item=2899360622
  25. smieszka- jestem w takiej samej sytuacji, jeżdżę od 3 tygodni i nic, muszę się bardziej przyłożyć do pilnowania jedzenia, co prawda nie jem już na noc, ale mam dni słabości. raz w życiu próbowałam diety i to była ta kopenhaska, nic na niej chyba nie schudłam prawie, a po 8 dniach mdlałam, więc porzuciłam diety raz na zawsze :-) muszę dziś wreszcie zamówić spodenki neoprenowe, jeżdżę już 55min :) ale coraz mniej się męczę, chyba muszę zwiększyć obciążenie. wczoraj tylko 30min, bo chyba nadwyrężyłam stopę, dzisiaj nawet chodzić nie mogę, więc chyba zamiast orbitreka czeka mnie altacet :( :( :( to taki ból przy zginaniu jakby zwichnięta była... dziewczyny odrywacie pięty podczas jazdy??? a właśnie ponoć jak się jeździ bez trzymanki to bardziej brzuch pracuje :) nciolaaaaaaa poczytaj o rolleticu- moje koleżanki polecają na ujędrnienie i redukcję cellulitu, choć ja przyznam, że po orbitreku jedyne jak na razie efekty to mniejszy cellulit i jędrniejsza pupa oraz nogi, tyłek mi się trochę podniósł :D Asiula trzymam kciuki, ja wiem, że na pewno będzie dobrze, bo jesteś silna, spójrz ile schudłaś, to świadczy o Twojej determinacji, więc rak może się Ciebie tylko bać!!! ja mam często bóle w lewej piersi, ginekolog wybadał jakieś zgrubienie czy guzek, ale usg nic nie wykazało, niedługo powtórzę badanie. Jesteśmy z Tobą słońce!!!!
×